Strejowa

ha! młode kuriereczki Ci w głowie :) idę zrobić coś do picia, bo już tyłek mnie boli od siedzenia

hahahha, no tak, staruszka pokornie wraca na topik :) chciałam zobaczyć czy tam coś się dzieje, ale wygląda, że wątek umarł zanim powstał rapi, teraz się wyperasz, niby nas wkręciłeś, a to my Cię rozgryźliśmy pewnie :D

witajcie :) coś cichutko tu na topiku po tym wyjeździe, urlopy się zaczęły czy każdy czymś zajęty? jejuuu, ależ mi się chce spać, tragedia... :( Rapi, a Ty zakochany? zakochani wzdychają i są rozmarzeni :)

ale pisałeś literkę \"o\"? samo wstawia też *? a w ogóle to myślałam, że większa ekipa będzie jutro jechać, a to tylko 6-7 osób. no i jak pogoda będzie jak dziś, to tylko pozazdrościć :) ech, ta moja praca to mnie czasami dobija :( szkoda gadać

ooo, czyli w ogródku dzisiaj wylądowaliście? fajnie :) ja jestem przy kompie, bo jeszcze parę rzeczy mam do zrobienia. a jutro bawcie się dobrze, a właściwie wyśmienicie :) a jak dziewczyny w szpilkach sobie radziły? (bo wcześniej na topiku trochę narzekały na obcasy ;) )

niestety dziewczyny, dziś też się nie pobawię z Wami. jedyny w miarę spokojny dzień w tym tyg to czwartek, potem na weekend wyjezdzamy z Łodzi. buuu, a widzę, że się fajna zabawa szykuje

witajcie :) robotopik, bardzo fajne sprawozdanie :) zachęca zachęca do wyjazdów z Wami, tylko... :( :( tylko ja nie mogę jutro :( służba nie drużba. w ogóle liczę, że oprócz tych całodniowych wyjazdów będą i takie krótsze spotkania w naszym mieście, bo niestety moja praca jest taka, że nie zawsze w dni wolne mam wolne :( ech, przykro mi jakoś :(

hmm... poczekamy, a to może zdjęcia jakieś wystawcie, co? :) my dziś cały dzień w biegu, więc nawet kompa nie włączaliśmy. ale oczywiście dzień dobry :D

to ja też się zbieram do spania :) dobrej nocy

Cześć Słiti... :) witaj naszym gronie :) może powiedz coś o sobie? :D dajcie znać jak wrócicie jak pogoda i w ogóle :)

Witam, widzę, że przygotowania idą pełną parą :) słuchajcie, gdyby jednak coś i uskutecznialibyście plan B spotkania w mieście, to niech ktoś da znać, to może godzinkę czy dwie byśmy wykombinowali na spotkanie, bo niestety cały dzień to nie w ten weekend :( Szlemik, daj jakąś podpowiedź do kalambura :)

my też z sobotniego wyjazdu odpadamy :( a może w niedługim czasie jakieś piwko/bilard/lotki w manufakturze, żeby i nowi forumowicze się pojawili i żebyśmy mogli się popoznawać? o kuźwa, coś link się dziwnie wkleił chyba a, i nie mogę coś tego kalambura dziabnąć. i pewnie go nie rozwiążę, bo albo od razu wpadam na rozwiązanie, albo nici... :/

czesć :) witaj Jolanto :) o kuźwa, to dobrze, ze humor lepszy :) ja tylko na chwilę się pojawiam, dać znak, że żyję. chociaż dziś to ledwo ledwo, głowa mi pęka, nie wiem czy ciśnienie wariuje czy to ja się starzeję ;)

o kuzwa, ale jeśli tak jest jak pisze ona, to lepiej zakończyć sprawę, wiadomo, że boli i się cierpi, ale musisz się zastanowić jaki jest sens takiego związku, teraz przecież też Cię to boli :( wilczek, no właśnie, szkoda okien... a dla gołębi nie trzeba mieć dobrego serduszka, one są jak szarańcza, i tak sobie poradzą

a na co jest widok?

ja jeszcze jestem, mało aktywna ale jestem ;) aaa, zapomnaiłam, słuchajcie, czy ktoś z was robił prawo jazdy w Łodzi i może polecić jakąś szkołę, właśnie przeglądam sieć, ale tego tyle jest... a opinii jak na lekarstwo

ech, u nas praca, praca, wieczorem to już nic mi się zupełnie nie chciało ostatnio :( więc nawet nie wchodziłam na topik. co do soboty to jeszcze nie wiemy czy nie wyjedziemy do rodziny, bo wyjątkowo cały weekend mam wolny. ale w tygodniu, jak nie będę w pracy, jak najbardziej można się spotkać ona a co to za praca, co są sami faceci?? :D

Cześć :) no ładnie ładnie, dzień czy dwa mnie nie ma i tu takie historie? mycie okien, stringi, kochankowie... :D a moze zuzanna, my tacy pierwszej młodości też nie jesteśmy :) ważne jak kto się czuje przecież, a nie ile lat w dowodzie :) o kuźwa, a co to za zmiany? co z tym Twoim facetem?

cześć, cześć, dziś robię za kurę domową, więc niewiele siedzę przy kompie :/ o kuzwa, coś się stało? jak coś to dawaj znać, pocieszyciel ze mnie marny, ale ostatecznie ujdzie ;)

o kuźwa, udanego wieczorku :D a ci, którzy wyjeżdzają pogody i udanej zabawy :) ja nadal w pracy :/

my niestety odpadamy, dziś dłuuugo w pracy, jutro noc w robocie, ech.... no i nawet jakbym chciała to namiotu nie mam żeby Wam użyczyć :(

hihii, widzę, że się większa impreza szykuje :)

Witajcie, super było Was poznać, szkoda, że nie mogliśmy za bardzo zostać dłużej, ale co się odwlecze... na pewno będą jeszcze okazje :) Rapi, czyżby urodziny? tort, alkohol... drogą dedukcji można wysnuć takie wnioski :) jak tak to wszystkiego najlepszego!

cześć, my postaramy się przyjść chociaż na godzinkę, bo małż ma trohcę zaległej roboty :/

cześć cześć, witam poniedziałkowo :) a co to jest szykowane na 15.08? gdzieś jedziecie? kurczę, pogoda za oknem tylko do spania nastraja, wstawiam wodę na kawę, pisze się ktoś?