sratypierdaty

od około godziny próbowałam się połączyc z netem...i cały czas wyskakiwał mi radosny komunikat- to połączenie ma ograniczoną lub brak łączności no szlag by to!!! w końcu za którymś tam razem po kilkukrotnym zresetowaniu akcespointa udało się :O wrrrrrrrrr a co wy porabiacie?? lejecie wosk?? ja chyba zaraz pójdę w kimono..... pojechałam z młodym do teściowej dziś po południu i normalnie ziewałam tam cały czas- az mi głupio było :O aha! wiecie co? kupiłam na syna szwageriki prezent mikołajkowy- młody ma dopiero 2 miechy niecałe i kupiłam tą matę edukacyjne- wiecie taki kocyk kolorowy i inne szmery-bajery...podobało mi się to jak fiks no i wiem ze nie miała- znaczy nie ma nie ma do jutra!! teściowa mi własnie powiedziała ze jutro tam się wybiera kuzynka i ciotka i to miały juniorowi kupić :O:O żesz by cholera!! a ja za to 9 dych dałam :O mam paragon- to albo wymienię na co innego albo..... heh no ta kuzynka w marcu rodzi więc.... ;) a może jednak nie kupili tego...... no nic śpicie?? no to śpijcie :P

taka łatwa to ja nie jestem- poczekasz trochę :P ale się opłaci :D na razie lecę ostrożnie bo zimówki niby są ale jednak sypie i ślisko...... wieczorem będę na pewno- no chyba ze mi neta odetną,ale zawsze jest komp u rodziny na piętrze z innym dostawcą sieci...

Uwaga! jak donosi nasz specjalny wysłannik- korespondent z regionu małopolsko- zachodniego nieuchronnie zbliża się godzina zero przywołująca na usta uśmiech a na czasomierz fajrant. Depesze agencyjne obwieszają nadejście łikendu, będącego pod znakiem samotnego lania.... na chwilę obecną trwają ustalenie co będzie przedmiotem lania- wosk, piwo, łzy... o ostatecznie podjętych decyzjach będziemy informować na bieżąco. pozostajemy w stałym kontakcie z naszym specjalnym wysłannikiem tymczasem oddaję głos do studia

nawet jakby miała to bym się nie przyznała- i to raczej nie z powodu stawiania- bo akurat to to nie problem.... andrzej- to byłby problem... :O:O

Bogu na Wyskościach Dzięki ze wy nie wiecie jak na ja drugie imię mam :P (Magdaleny kiedyś nie cierpiałam- teraz podoba mi się coraz bardziej :P)

a na kaca woda z ogórasków kiszonych :P

alem głodna :O właśnie się dowiedziałam, ze we wtorek jest konferencja w Krakowie na której mam zabrać głos :O ale powiem wam, ze to cud jakis...że ja to już dziś wiem!! normalnie to pewnie w poniedziałek wieczorem przez przypadek ktos by mi powiedział.... ;) no to trzeba sie wziąć do pracy i przygotować cosik .....

ale to nie ja sama- bo do tego dołożyli się moi rodzice i babcia.... ;) teściowa też pytała co kupić i tak z nią rozmawiałam i podsunęłam pomysł na tablicę z korka- taką większą... bo młody przynosi co dzień obrazki z przedszkola, w domu tworzy dzieła swoje...więc nad łózkiem powiesimy tablice i tam będzie przypinał zdjęcia, prace i co tylko będzie chciał :)

jak to nie doszły?? ja nie mam żadnego zwrotu..wysłałam do Kini i Isi jeszcze..... DOSZŁY??

hej! dla mnie kanapki :D rano na szybkiego z młodym jajecznicy trochę zjadłam a potem do auta i jechałam ..... jechałam....jechałam.....jechałam.... bo wiecie- pada śnieżek:)nie ŚNIEG ŚNIEGISKO tylko śnieżek..ale to przeca armagedon! no normalnie jechać się nie da- ludzie w domach zostańcie nakupcie cukru i mąki na 4 miesiące i nie wychodzić mi :( 30 na godzinę!!!! do tego 3- TRZY- koparki, maluch i tico ( do tico nic nie mam- sama mtakim do niedawna jeżdizłam ale nie 30 km/h!!) -\"4\" - bieg czwarty wrzuciłam 2- słownie dwa razy na kilka minut na trasie o długości ok 17 km!! byłam po paczkę w firmie męża- paczka taka sobie- no ale darowanemu koniowi..... z tego wszystkiego nie mam nic do jedzenie i chyba padne z głodu...muszę potem wyskoczyc po jakąś drożdzówkę...ale jak tu wyjść?? taka zima przeca za oknem :P

a najlepsze jest to, że pomimo mojego odświeżania strony ok 6 razy post z piwem bezalkoholowym pojawił się u mnie o godz. 22.18 :O w jakiej strefie czasowej mieszkam?? ja się pytam!!

wiem wiem- mnie to po śmierć najlepiej posłać :D ale oprócz oglądania zdjęć młody zażywał kąpieli wieczornych no i oczywiście \"dziecka z bullerbynka\" (wg młodego) musieliśmy zaliczyć ;) zdjęcia doszły :D przesyłają się właśnie- na adres Mony, Irenki i Kinii-Gosi adresu nie znalazłam- Gosia- przypomnij się- a Anety adresu nie mam w ogóle ;) a tym wałkiem i ubrudzony mąką to całkiem jak mój Fafik- on też uwielbia pomagac w kuchni- i z wiekiem wychodzi mu to coraz lepiej :D a zdjęcia mam podobne z okresu jak był w wieku mniej więcej kuby- robił pierogi z ciocią :D jak mały młynarczyk wygląda na tych fotkach ;) wiecie- odwiedziłam dziś sklep zabawkowy ...i zostawiłam tam nieprzyzwoitą kasę :O ale cóż dla dzieci wszystko :) młodemu kupiłam tor hot wheels i grę planszową- coś o piratach- powinno mu się spodobać, do tego do wczorajszej pościeli bajkowej dokupiłam poduszkę i kołdrę ( z piłką nożną ;) )- od razu mu to ubiorę i zapakuję-będzie prezent w mega-rozmiarze no i dojdą do tego rybki ;) a drugi mój nabytek to mata dla niemowlaka- siostrzeńca mężowego- taka wiecie- kolorowa, z lustereczkiem, zabawkami wiszącymi na \"drutach\" ..... jeszcze został nam prezent dla chrześniaka- chodzi do 4 klasy. jestem wypłukana z pomysłów- pomóżcie!! a że ten rok jest wyjątkowo płodny!- to przyjedzie do nas w przyszły łikend z mikołajkową wizytą chrzestny Filipa- z córą :O ma 4 miesiące... no i też nie wypada nic nie mieć- skoro oni z prezentem :O myślę o jakiejś sukience dla małej- pewnie oni tego mają dużo- no ale dla mnie to jedyna okazja na kupno takiej fikuśnej sukieneczki w rozmiarze 80 :D no i do tego jakaś maskotka czy lala- może taka \"szmacianka\" - jak za starych dobrych czasów ?? no i teraz czekam aż młody zaśnie - muszę iść do auta, przynieść to wszsytko i dobrze gdzieś zakamuflować.... bo ta mała wsza wywącha wszystko jeszcze przed 1 grudnia o 6 nie wspominając... hi hi hi ;) zdjęcia doszły??

hej! no to Mona miałaś bardzo pracowity dzień! Isia- jak przelewy?? Paula zaraz sprawdzam pocztę! właściwie to juz- zżera mnie ciekawość czy doszło.... momncik!

IRENO! w imieniu rządu szanownej PRP (Pewnej Rodziny Polskiej) z przyznanej mi ministerialnie władzy zarządzam konfiskatę rogalika! a w ogóle lenia mam nadal ciągle nieustannie bez zmian :O znaczy mi to nie przeszkadza a szef się jeszcze nie zorientował więc.... :P aaa! a jutro jadę do firmy męża po paczkę mikołajkową dla młodego :) ale numer- zupełnie niespodziewanie! slubny dostał esa (bo jest w trasie)z biura ze ja mogę podjechać :D u nas może coś \"karpiowego\" rzucą...

no wiecie co!! to już zakrawa na sabotaż!!!

no to ja czekam na zdjecia:) a wczoraj w domu kafe mi szlało i wyświetlało tylko do 65 strony!! nie wiem co sie działo :O nie miałam jak pisać- bo funkcja \"odpowiedź\" \"była niedostępna\" w pracy zaczyna się galopka...ciśnienie mam już 100/200 z tendencją zwyżkową :O

dzień dobry idę pracować :P

no to wieczorem piwo cześć

no ja pewnie też...ale sama sobie kupię... i pod choinkę też pewnie sama- i potem będę się cieszyć jak rozpakuję... :O

:P :P :P

PRZYTULAM!! azaliż Matka Nasza Dobrodziejka w smutku i trwodze serca swego miłością do poddanych swych gorejącego sama zostać nie może a i blask radości oblicze jej łaskawe rozjaśnić musi coby uśmiech zagościł na twarzy jej i słońce w dniach naszych przywrócił......

Aneta!! w końcu :D mam nadzieję, że na jakieś zdjęcia z chrztu możemy liczyć?? a co w końcu z drugim imieniem?? jest jakieś? padam na twarz...czuję coś ze wieczór będzie krótki ;) nara! może sobie raz kulkę puknę tak w ramach odprężenia? hi hi h i P.S. czy ktoś się tu nie śmiał ostatnio ze na młodzieżowe imprezy chodzę?? andrzejki :P tak! tak!!

Azaliż lud wierny poddańczy w pracy swej na cześć Pani Matki naszej Wybawicielki oddanej, ku czci i chwale rodu jej wielmożnego i łaskami w świecie szerokim słynącego, oddala się.... (znaczy idę kserować :O )

Zawżdy jakaż to łaska na uniżony lud poddany spada iż Wielmość Dobrodziejka nasza Pani Matka umiłowana progi niskie a ubogie nasze nawiedza by światłem Osoby Swej uwielbionej dzień z mroku wydobyć i radości w trudzie i znoju roboty codziennej przychylić z serca swego dobrocią i miłością bliźniego wypełnionego....

czy tylko mi ten czas dziś się tak wlecze??!!??