Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

sratypierdaty

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez sratypierdaty

  1. właśnie mi przekazali ze podobno ide dziś na jakieś szkolenie :( od 10 do 16 :(:( buuuuuuuuuuuuuuuuuuu ja nigdize nie ide ! porąbało ich? /chcę posiedzieć w biurze...poprzekładać papiery! mamy kontrolę w przyszłym tygodniu!!...żesz jasny gwint... i zapomnieli mi powiedzieć wcześniej :O:O:O:O Mona herbata gotowa (_)> dzięki za pączka....
  2. dzień dobry :d no nie mówcie, że was zasypało??!!?? matko jedyna u mnie za oknem sajgon :D:D młody zachwycony :D drogi zawalone ;) a ja dziś autem jechałam :P odśnieżanie zajęło mi raptem 20 minut... no to stawiam na herbatę :)
  3. aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa jeszcze mi się pranie robi :P tylko żebym o nim nie zapomniała- bo się okaże ze pralka z suszarką ;) a wiecie co? mój młody ma jutro zdjęcia w przedszkolu.... no i wsio ok- fajnie (choć pewnie z mikołajem za 3 tygodnie też będą fotki :O ) ale gdyby nie to że rano przed zdjęciami idą do domu kutlury do pracowni ceramicznej...... no i powiedzcie mi jak 5-latki wyglądają po zajęciach w pracowni..... bardzo efektownie- w sam raz przed obiektyw :O
  4. Aneta- nie doczytałam wcześniej przez to szkolenie twojego wpisu :) super ze do polski jedziesz:D na długo?? no i co z 2-im imieniem- macie jakieś propozycje? dziewczyny nie ukrywam- czekam na oklaski :P wróciłam do domu po rozwalającym szkoleniu ( no ile można o huśtaniu się na stołkach i porażeniu prądem ???????????? wierzcie mi- dłuuuugo i nuuuudno :(:(:( ) no ale jak juz dotarłam do domu to była 16.40- ciemno jak w...., śnieg sypie, zimno i wieje :O zjadałam coś (ziemniaki smażone z cebulką i jajo sadzone :D mniam) i..... stwierdziłam ,że mam brudno w domu i zapuszczone jak....... więc co? właśnie skończyłam sprzątać ;) pokó od góry do dołu odkurzony umyty, nawet podłoga za szafą :P a potem stwierdziłam, że jak juz wygrzebałam odkurzacz no to jazda dalej i obleciałam na szmacie przedpokój kuchnie i z rozpędu łazienkę....matko- ręce mam jak topielec :P całe pomarszczone :D zaraz sobie manikjur strzelę chyba.... no ale pachnie leśnym płynem :D i jakoś tak mi....dobrze? i czyściutko :D:D i mam ochotę na kieliszek wina...ale to może jak junior zaśnie :D:D wam też gg nawala? mi się w ogóle nie chciało włączyć znowu coś nie tak :O no to na razie- ide członki sobie wyłożyć na kanapę i delektować się własną pracowitością :D hi hi hi skoda ze to tak od wielkiego dzwonu mnie tak nachodzi .... perfekcyjna pani domu to nie jestem :P:P
  5. koleżanka jeszcze dodała, że można zaostrzonym ołówkiem oko sobie wydłubać :D dobrze, że moje zawsze jakieś takie wytępione..... :D pieczywo chrupkie z serkiem paprykowym :) ktoś chętny??
  6. szczególnie że moje stanowisko pracy niesie tyle zagrożeń!! można place na klawiaturze połamać, zszywaczem się zranić, wrzątkiem od kawy oblać..... masakra.... jeszcze nam stroje ochronne dadzą :O czapeczki z daszkiem z logo i odblaskowe kamizelki :D:D:D
  7. wczoraj się nie wygrzewałam w łózku, bo przyjechała moja siostra i robiłyśmy prezentację dla kuzynki na 18-tkę - taki prezent ręcznie robiony ;)- powrzucałyśmy jej zdjęcia od maluszka do obecnych i jakoś tak mi zeszło do pólnocy... poza tym to było wieczorem niedobrze...mdliło mnie :O nie robiłam wczoraj obiadu (młody zjadł u dziadków) tylko sobie machnęłam jajecznicę na boczku... a ten boczek to miałam w lodówce od piątku :O:O no i nie wiem czy to mi nie zaszkodziło, tym bardziej, że nie zesmażyłam go mocno, tylko takie duże kawały sobie zostawiłam podsmażone.... no nic- dziś juz ok a wczoraj pomogła gorzka herbata :) rano dowiedziałam w końcu aptekę i zrobiłam zapas rutinoscorbinu więc dziś walę końskie :P dawki... no wracam do pracy :O o 11 mamy szkolenie BHP - tak mi się chce iść na to ze szok.... :O:O odezwę się \"po\" paa
  8. tyle się naprodukowałam i mnie wywaliło no to juz nie piszę wiele tylko stawiam herbatę z sokiem malinowym na rozgrzewkę :D Isia- kubek obowiązkowy (_)>
  9. dzień dobry... dopiero dotarłam do biura ;) z samego rana byłam opony zmieniać w firmie męża :D no i już śmigam na zimóweczkach :) zabieram się do pracy :D miłego dnia- zajrzę koło południa :) aaaa no i jeszcze miłe wspomnienie- w końcu udało się wykorzystać laptopa mężowskiego w trasie- złapał siec i pogadaliśmy sobie wieczorem na skypie :D
  10. no to kupuj te zasłonki a potem czekam na zdjęcia :) ja mam z wczorajszych chrzcin świetne zdjecie z usmiechniętym maluszkiem, ale niestety nie mam kabla do aparatu więc się z wami nie podzielę widokiem ;) (kabel pożyczony) a co do maluszków...fajne są...tak sobie wczoraj pomyślałam.....
  11. no i co taka cisza? leniwy poniedziałek, co?? :P Aneta- jakie wyprzedaże? zabrzmiało interesująco :) niuedaleko mojego biura likwidują sklpe obuwniczy i jest wyprzedaż- muszę tam podskoczyć po pracy - moze coś ciekawego będzie? kiedyś na takiej likwidacji kupiłam młodemu jesienne buty za 10 zł- przecenione z 69 :D Mona- gratulacje ;)- sherlock Holmes byłby dumny :P Isia- a cóż ty tak milczysz dzisiaj?? nadzór szefostwa masz? czy lenia :P dziewczyny...bo ja tu padnę na lenia zupełnie ;)
  12. no tak- jest w miarę aktualne - a mnie znajdziecie na zdjęciach dokumentujących spotkanie z młodzieżą polsko-amerykańską...gdzieś w aktualnościach jest :0 matko siedziałam półgodziny w sekretariacie i tak zmarzłam ze mam palce skostniałe- bo tam zapowietrzyło grzejniki i dopiero zaczynają grzac :D a w naszym pokoju cieplutko :D komuś herbatkę z sokiem?? głodna się robię z tego zimna :O dziewczyny pobydka- tak sobie myslę, że dizśto tylko Mona i ja wyrabiamy normę :P Isia, Gosia, Aneta, Paula!! śnieg was przysypał i łącze zerwane ;)??
  13. stowarzyszenie ma szeroką działalność- naukowa, wydawnicza, kulturalna, wystawiennicza, pomocowa.... ja np w maju współtworzyłam z koleżanką wystawę- od początku do końca- od zdjęć w kopercie do wystawy plenerowej ogrodzie saskim w warszawie..... zapraszam na www.stowarzyszenie.romowie.net chyba jest aktualna- sama tam dawno nie wchodziłam :P ale jak coś to kolegę podkabluję, że nie aktualizuje...nawet gdzieś tam na zdjęciu byłam....
  14. Mona :) super sprawa z tym bractwem! a masz jakieś zdjęcia?? ja niestety nie mogę pochwalić się takimi zainteresowaniami...ale za to z ciekawostek to nie wiem czy wam pisałam tak szczegółowo, ale to stowarzyszenia, w którym pracuję to Stowarzyszenie Romów w Polsce- dla niektórych to mały szok gdy się dowiadują :P lubię czytać- ale robie to zrywami- gdy dopadnę biblioteki to leci kilka- kilkanaście pozycji a potem znowu zastój... oprócz tego ostatnio poznaję arkana transportu :P- to ze względu na mężowską pracę...ale sama chętnie się udzielam na jednym portalu transportowym, gdzie mam trochę znajomych.... ok znikam do pracy :)
  15. gadu znowu wisi, kaffe się zacina..... czyżby to znak, że czas iść spać?? w razie gdybym juz tu dziś nie zajrzała- spokojnej nocy :D do jutra
  16. ja za tobą az do Lwowa, ja za tobą aż do Lwowa, jaaaaa za tobą aż do Lwowa a ty bedziesz BUCH do rowa ja za tobą do Warszawy, ja za tobą do Warszawy, jaaaaa za tobą do Warszawy a ty bedziesz BUCH do trawy :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D nic nie piłam! Mona tłumacz :P ja na razie BUCH do wanny- juniora myć- wracam jak skończę ;) p.s. juniorowi się to skojarzyło inaczej - mamo to jest jak hymn polski no nie?? ja zdębiałam :O a on mi wytłumaczył - no bo tam jest do Warszawy a w hymnie tez.... no w hymnie jest z ziemi wloskiej do polski - i dziecku się skojarzyło.... :D łoch jakie ma horyzonty szerokie- ja tak nie zaskoczyłam ;)
  17. dopiero teraz mam dostęp do netu więc informuję, co następuje : W DNIU 10.11.2007 ROKU, W SOBOTE , O GODZINIE 10.20 PRZYSZLA NA SWIAT ZUZANNA CUKIERKOWA ;) WAGA 3950, WZROST 56 rodzicom gratulujemy- Misiek podobno był baaaaardoz dzielny :) Kinia wiadomo najdzielniejsza :) nastąpiło wspomaganie kroplówką matka i dziecko czują się dobrze szczegóły po powrocie - mamy nadzieję jak najszybszym :)
  18. to byłam ja :( tylko jak się człowiek spieszy to się .... myli w nicku :PP
  19. dziękuję:) wybaczam ;) idz córko i nie grzesz więcej :P:P
  20. Mona co na obiad robisz?? jak mi się dzień wleczeeeeeeeeeee
  21. no właśnie juz wiem...tzn nic nie wiemy jeszcze :P Kinia napisała że mamy trzymać kciuki, bo on tam jeszcze chyba poleży trochę :O badania i ktg w porządku, na poród nic jeszcze nie wskazuje.... no to dziewczyny- razem- na 3- przesyłamy pozytywne wibracje i fluidy optymizmu :D:D
  22. cóż za pustki.... :O napisałam właśnie sms-a do Kinii z zapytaniem i pozdrowienianmi od całej paczki z kaffe :) mam nadzieję, że nie maci mi za złe, że w waszym imieniu tez pisałam :P czekamy teraz na wieści zwrotne :D
  23. no i już południe minęło :D hej Aneta! dobrze ze mała zniosła szczepienia bez większego koszmaru :) miłego drukowania ;) a ja sobie śpiewam pod nosem bo właśnie w radiu moja piosenka ze stopki ;) ISIA!! otwieraj!!
×