Nadiya26l

chodziło mi o świętowanie naszych stron ..pomysł męża..:):)

dobre to:D he he Shamanka:):) No mówię wam biedny ten Norbercik co rusz tulenia i całowanie .kurde ma mnie chyba już dość:P teraz sobie smacznie śpi..wiec dam mu spokój:P Ale się stęskniłam..jeździłam do niego co parę dni,przez podejrzenie wirusa to nie mogłam w ogóle jeździć.. i tez nie miałam jak.bo jeździła zemną znajoma albo siostra ktoś kto mógł posiedzieć z dudusiem..bo tak małych dzieci nie wpuszczali..i potem z tym podejrzeniem wirusa..nikt już nie chciał jeździć nawet jak powiedziałam ze wyniki były dobre:( wiec smutno mi było.ze tak małą wiedzę maja nie które osoby..cóż ..zostały mi tylko telefony ale wiadomo .to nie to samo..Ale już mam Syncia !!!!!i jestem przeszcześliwaaaaaaaaaaaaaa:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D No tak witam Nowy rok i dostaje życzenie 2w1:) Mama mnie urodziła zaraz po 24 ..a najlepsze było to ze jeszcze bawiła się na sylwestra i wiadomo jak to kiedyś, samochód nie każdy miał.a zresztą wszyscy byli na rauszu i ksiądz wiózł Mame:D A tato rano się skapnął ze Mamy nie ma..dobre:D

no i przesadziłam..ehhhh:( kurde przytyłam 3 kilo:(:(:( kurwa i po co tyle żarłam:P i mam za swoje .ahhh te gołąbeczki..ze też tak je lubię:P nie wiem ile ich pochłonęłam ,ale wiem jedno ze chyba dość duzoo jak 3 kilo na plus wyszło na wadze..:(:( właśnie kończę ostatniego!!! i już nic nie zjem...chyba nie zjem...

witam!:):) Synek wychodzi ze szpitala ..czekaj tylko na kartę i już będą jechać..ale lekarz się z tą kartą nie spieszy:P na obiad gołąbki..mam nadzieje ze nie przesadzę z jedzeniem ich..bo zawsze kończy się tym ze najem zie tyle.ze później brzuch o mało mi nie rozwali.:(

nie będzie leczyć mojego synka ...zjadłam leczyć:P

aja właśnie się boje tej 30..ze to jakiś przełom..ze skończy sie młodość ze zaczyna się inny etap w moim życiu..ale jak mam taka kruszynkę to se myślę ,ze stara jeszcze nie jestem:P Tak swoje przeżyłam.,na szczęście wszystko dobrze się skończyło..:):):) Moja teściowa jeszcze mi powiedziała ze jej córka w wieku 6 lat zmarła na zapalenie płuc to wiedziałam ale miała poważne zapalenie takie same jak mój synek..lekarze wciąż mówią ze bardzo dobrze ze to zapalenie odbyło się szpitalu i szybko mogli wprowadzić antybiotyk..bo z takim zapaleniem mogło skończyć się tragicznie..:( wiec mimo ze nie wykryli wirusa to strach nadal był:(kurde ,a ja pojechała z maleństwem moim do lekarza ze biedny tak kaszlał Hubercikiem a pediatra powiedziała żebym sobie zmieniła lekarza ..bo ona cierpliwości do mnie nie ma.ze przyjechała ze zdrowym dzieckiem ..bo gaworzył i się śmiał.ale każde dziecko jak się rozbierze to się śmieje ,a.kurde jakby wam dziecko się dusiło z kaszlu i odrywało się to co tez byście nie pojechały.>???? myślę ze każda z was chociaż dla sprawdzenie czy na oskrzela nie poszło czy na płuca..wiec uzasadniłam dlaczego ona więcej nie będzie mojego synka..

Witam...;) Kochane wraca Norbercik do domku!!! mąż pojechał już z nocki wiec zero snu już druga dobę tak ciągnie.. Kochane 1 stycznie kończę 28 lat! i cholera jasna a tak nie dawno było 26 to już 2 lata jak jestem tutaj na kafeterii..kurde ale to leci,,,

No Haniu..ja walne se herbatkę a ty winko wiec strzemiennego:) :D A u nas wieje strasznie mąż w pracy na nocce i ja sama z malutkim...:(cholera ze tez wieje jak sama jestem

tak tak Zdrówka!!! od ciociu kafeteryjnej:):)

Haniu..kurde ale synek jest do ciebie podobny:) rzadko się zdarza żeby dziecko było aż taka poodobne do rodzica..:):) synuś śliczny:) zresztą jak Mamusia:) a jaki duzyyyyyyyyyyyyyyy:):) oj kawał chłopa z niego:D:D

TakaRybniczanka kochana ja tez bym chciała szybko zrzucić te kilogramy ,ale tak się nie da..minęło już 4 miesiące od porodu..i wyglądam jak słoń!:( cóż trzeba być cierpliwym i tez mnie to wkurwia ze tak powoli chudnę!!wrrrrrr sama juz nie wiem co mam robić..na razie karmie synka..wiec tak głodzić się to nie bardzo dobry pomysł...zawsze to stosowałam i pomagało i to bez efektu jojo:D

Jutro będzie Norbercik w domku!!:D:D:D:D:D:D:D:D:D Ale się ciesze!!!!! zdjęcie zrobili płuc wszystko w porządku!!!!!! Nie mogę się doczekać .z tego wszystkiego chyba nie zasnę dzisiaj...:)

kurde ja chyba nie czytałam tego SarahBan co ci siostra zrobiła..no mam nadzieje ze nie to co myślę:( Ustrojanka mój tez wazy 8 kg,. dopiero idę na szczepienie za tydz. to będę wiedzieć dokładnie na razie ważyłam u koleżanki na wadze dla niemowlaków.ale ważyłam go tydz. temu i było równo 8:)..myślę ze to dobra waga tym bardziej ze dziecko urodziło się duże no nie.??ile ważyło.. Jutro będzie synuś w domku już!!:D:D:D hip hip hip huraaaaaaa:D:D:D A wczoraj duduś skończył 4 miesiące:D:D:D

wiem coś na ten temat,..widzisz jak nie będzie schodziło i lekarz nie widział skąd to się robi.to zleci badanie ..i będzie wiadomo co i jak.,ale ja myślę ze to nic poważnego tym bardziej ze sama piszesz ze schodzi..karmisz butlą.?? rób napar z herbaty rumiankowej i przemywaj ty. 3 razy na dzień .nie zaszkodzi a pomoże:)

o cholera Olam jedz do pediatry ! cholera wiec co to ,tym bardziej ze go to swędzi i biedaczek się meczy:( lub zadzwoń ze jest tak i co masz robić..za pewnie zaleci żebyś przyjechała..

wiesz póki dziecko nie gorączkuje to możesz na chwile wyjść...na katar to dobre bo w domu mamy suche powietrze ,i za ciepło jest..

witamy nowe osoby:):D fakt panuje super atmosfera :):),wiec napiszcie coś o sobie ...;):)

jak tak mało trzeba do szczęścia:):) ciesze się razem z tobą pszczoolko

no to mnie pocieszyłaś..ja się już którym to raz odchudzam.:(wiec wyniki będą mozolne..:(:(

a ja zmieniłam pediatrę..po tym co mi powiedziała o synku Norberciku ze ma wirusa pneumokoki jeszcze nie mając żadnych wyników .a nie pracuje ona szpitalu tylko jej mąż,wiec tym bardziej nie powinna takich rzeczy mówić..nie wiem po co to było.no ale jestem tak zła na ina ze nie mogłabym pójść do niej bo bym nie wytrzymała i bym jej coś powiedziała , a znając mnie wydarłabym się na nią i było by nie przyjemnie ...a ja tyle miałam stresu ze już więcej nie chce.Mąż nie bardzo chciał się przepisać,wiec powiedziała ok ale ty będziesz do niej chodził z dzieckiem ..a on powiedział ze tez nie pójdzie wiec nie miał wyboru. Tak wiec pójdziemy do nowego lekarza ,i będę spokojniejsza bo zawsze jak idę do niej toi mnie brzuch bolał i po co ja się w ogóle męczyłam,mogłam zmienić lekarza tym bardziej ze na przeciwko drugi jest:).wiec daleko nie mam.Czekam na telefon bo tam miałam być na 2grudnia na bilansie ,a tu nie wiem kiedy..pewnie zawiadomią.

witam... wiec tak waga pokazała rano 82...wolałabym 72.ehhhhhhh

kurde ale napisałam ,no jest artykuł powrót Mamy do pracy oczywiście..:P Wiec Bunia może ciekawego będzie tam..

witam...:) Bunia dasz rade!!! właśnie jest artykuł w\" Mamo to ja \"o tym jak się zorganizować i nie zwariować..może się przyda jakaś informacja dla ciebie :) U ans zimnoooooo wr:( no w końcu kiedyś musiało się to stać:P NO synek jednak będzie w piątek w domku:):):):) kurde muszę go jakoś szczególnie przywitać..:):) no ale jak.....i mama o czym myśleć..mhhhhhhh

Witam was kochane..sorki ze się nie odzywałam ,ale trochę brak czasu..:( i w ogóle,nie chciałam wam tyłka zawracać moimi sprawami .bo to temat raczej o odchudzaniu...ale jeśli zapytała Mamuśka,to wybaczcie:) Otóż z synkiem była chwila strachu..:( podejrzewali wirusa pneumokoki .robili wyniki i czekaliśmy 48h. ale laboratorium nie stwierdziło zadnego wirusa...we wtorek . miał wyjść ze szpitala i lekarka na obchodzie powiedziała ze,coś ja nie pokoi płuca i wysłała na zdjęcie i prawa strona płuc chora,,już 6 dzień antybiotyk bierze i duza poprawa możliwe ze w piątek wyjdzie ze szpitala :) z nerwów mało jadłam i na czczo teraz rano wychodzi 81..ale jeszcze czekam jak się jutro tez pojawi taka sama liczba to wpisze to tabelki:) nie chce po raz drugi tego samego przechodzić szczepie dzieci na tego wirusa.,.bo warto..mimo ze jak na razie słyszałam o tej chorobie z telewizji. Buzka

witam.. Olam już pisałam ,,wszystko dobrze,ja wiem ze chciałabyś by twoje dziecko było na równi z kazdym osiągnięciem ,ale tka się nie da!!!!to nie jest wyścig szczurów; mój tez nie obraca się ,jeśli złapie go za rączki to siada ale nie obraca się .i w cale się tym nie martwię i radze tobie tez:) jakiś już czas temu Buni sie obróciło a dopiero nie dawno Hanio , a jest najstarszy..i ją to nie martwiło i ciebie tez nie powinno:):) każde dziecko jest inne..są dzieci ze 8 miesiącu juz zaczynają chodzić a mój na pewno będzie chodził dopiero w 13 miesiącu bo tak było z pierwszym...i nie martwiło mnie to ,wiec Olam wyluzuj:):)