Nadiya26l
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Nadiya26l
-
Termin na lipiec 2008, lipcówki!
Nadiya26l odpisał hanio.k na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
witam was myszki moje:):) Sa wyniki nie ma żadnego wirusa!!!! lekarze mowie ze musiało być coś..ale laboratorium nic nie znalazło..może być tak ze wyleczą nie będzie wiadomo z czego...ale to już mnie mało obchodzi ważne ze moja niunia wraca do zdrowia!!:):) czuje się dobrze do tego stopnia ze już psoci:):) a to znaczy ze wraca Norbercik! będą w domku za tydz. ,muszę całkowicie wyleczyć jego bo jeszcze płuco się leczy...ale jest już duza poprawa ..antybiotyki pomagają,może już normalnie jeść wiec na jutro mam zrobić pierożki:D Dziękuje wam!!! Hanio nie szczepiłam ani jednego ani drugiego mimo ze nie wykryli wirusa zaszczepię obydwaj chłopców troszkę mnie wyniesie bo jedno 300zł, 2 grudnia już szczepie ,bo musi być odstęp od szczepienia poprzedniego.I będę spała spokojnie:) kurde przez ten stres schudłam 4 kilo..nic nie jadłam aż dziwie się ze miałam mleko.. -
Termin na lipiec 2008, lipcówki!
Nadiya26l odpisał hanio.k na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
miałam ciężki dzień:(:(:(..duzooo strachu i płaczu..:( Podejrzewają pneumokoki ,miał robiona dzisiaj krew i wskazuje na to ,teraz robią głownie na wykrycie tego wirusa czy to faktycznie to i czekamy na wynik 24h ..i to jakie długie ..musiałam teściową poinformować ,zła byłam ze dopiero teraz...boje się...lekarze mówią ze ma typowe objawy tego wirusa, boje się jeszcze o maleństwo ale jak na razie ok. Mam dość..boj się jutrzejszego dnia..codziennie coś. -
Termin na lipiec 2008, lipcówki!
Nadiya26l odpisał hanio.k na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
witam ..... I nie wyjdzie synek ze szpitala ...dzisiaj wreszcie ktoś go zbadał i ma zapalenie płuc.. wczoraj w ogóle nikt wieczorem nie był na obchodzie i od rana nikt ich nie badał do dzisiaj..robili zdjęcie i będzie jeszcze długo leżał..normalnie się rozryczałam..ale już mi troszkę lepiej dobrze ze mąż z nim tam jest...i był w szpitalu i takie coś.. mogli zapobiec a nie teraz leczyć..curwa normalnie do d**yy jest służba zdrowia..teraz sobie zarobią i chyba na to czekali bo mąż płaci za to ze jest tam z dzieckiem ..wiadomo na krześle nie będzie cały czas spał. -
witam was kochane... I nie wyjdzie synek ze szpitala ...dzisiaj wreszcie ktoś go zbadał i ma zapalenie płuc..:( wczoraj w ogóle nikt wieczorem nie był na obchodzie i od rana nikt ich nie badał do dzisiaj..robili zdjęcie i będzie jeszcze długo leżał..normalnie się rozryczałam..ale już mi troszkę lepiej dobrze ze mąż z nim tam jest...i był w szpitalu i takie coś..:( mogli zapobiec a nie teraz leczyć..curwa normalnie do dupyy jest służba zdrowia..teraz sobie zarobią i chyba na to czekali bo mąż płaci za to ze jest tam z dzieckiem ..wiadomo na krześle nie będzie cały czas spał.
-
Termin na lipiec 2008, lipcówki!
Nadiya26l odpisał hanio.k na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witam:):):) No już jutro będą w domku.:):) zapalenie gardła ma syn i zapalenie migdałków..dziś cały dzień bez gorączki!:):) super tylko kaszel ma ale to normalne teraz...zawiozłam im obiad zresztą wczoraj tez...bo te szpitalne to normalnie zupa na wodzie..masakra ...dzisiaj widziałam jak dzieci siedli do stołu podali im obiad i popróbowali i odłożyli i poszli głodni..:( rozumie ze bieda w funduszach zdrowia,ale jeżeli już gotują kucharki to niech to smakuje ...poszłam do pokoju lekarza porozmawiać i wchodzę a tam jedzą obiad właśnie..i nie przypominał to obiad szpitalny...wiec jednak mogą one dobrze i smacznie ugotować..mój syn na chleb szpitalny mowi ze to plastelina...wiec jutro wreszcie będzie rodzinka w komplecie:):) Wczoraj niunia usnęła mi o 16 i tak do 11 spał...wstał przebrałam zjadł i dalej spał..nawet nie kapałam bo co budziłam oczka otwierał i dalej zasypiał i se myślę jak nie wykapie to tez koniec świata nie będzie ,nie dałam się zwariować:) Dzis już normalnie kompanko cycuś i lulu..i śpi od 19 jak na razie nie woła amciu:) pozdrowionka:):):):) -
Witam wa kochane!!! Byłam w szpitalu zawieść obiad moim chłopca ..już Norbercik czuje się o niebo lepiej:):):) nie ma gorączki a to bardzo fajnie:) zobaczymy wieczorem ..i jutro wychodzą tak lekarz powiedział..wiec zapalenie gardła plus migdałki... Ja wczoraj prawie nic nie jadła,,i dzisiaj jak tylko zobaczyłam synka ze tak fajnie już z nim w końcu mogę już zjeść..i zjadłam zupę brokułową i ziemniaczki z mizeria i 2 kotlety mielone..ale całkiem inaczej się czuje..bo normalnie słaba byłam.Jakbym im nie wiozła dzisiaj obiadu to przypuszczam ze bym samej sobie nie gotowała. a po co.Norbercik zupkę zjadł :) wiec bardzo dobrze.:):) ale się ciesze... kochane bardzo wam dziękuje ze miłe słowa:) fajnie ze tu was poznałam :):) śle buziaczki!!!!!!!!!
-
witam was kobietki.. Wczoraj wieczorem zawiozłam synka do szpitala taka ma gorączkę Norbecik starszy sny 6 lat ...nie mogą mu jej zbić jest na tabletkach ,i dają mu kroplówkę...i nie kaszle nie ma kataru a gorączka jest 39,4 i lekarka powiedziała ze to może być wszystko i muszę go zostawić..i zaraz do męża zadzwoniłam żeby pakował siebie i synka bo ja nie mogłam bo mam 3 miesięcznego synka jeszcze i karmie jego piersią..a tak bym chciała być przy synku...:( mąż co rusz dzwoni informuje byłam dzisiaj ale to nie to..;( boje się ze będzie miał zal do mnie ,już dzisiaj powiedział mi przez telefon dlaczego z nim nie jestem i tak strasznie płakał.:(:( lekarka dziś powiedziała ze to angina chyba...nic nie mogę jeść a karmie ,boje się ze stracę pokarm teraz jem kanapkę kupiłam sobie owoce ,chociaż parę witamin będzie. Odezwie się jutro..zameldowałam się żeby nie było ze dałam sobie spokój z kilogramami.
-
Termin na lipiec 2008, lipcówki!
Nadiya26l odpisał hanio.k na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witam was..:( dziś smutny dzień dla mnie.Norbercik miał taka gorączkę ze pojechałam do szpitala z nim i zostawili go ,ja nie mogłam być z nim bo karmie maluszka..wiec mąż z nim został..tak płakałam,oczy mnie pieką ,tak mi go szkoda biedaczek .Teraz spada ma 38,8 dali kroplówkę i tabletkę.Dobrze ze pojechałam z nim.Tak chce być z nim teraz.Mam nadzieje ze wszytko będzie dobrze w nocy już całkiem spadnie i będzie szybciutko w domku. -
Termin na lipiec 2008, lipcówki!
Nadiya26l odpisał hanio.k na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witam was kochane kobietki:) Dzis byłam na zakupach..musiałam sobie kupić spodnie do mojej nowej bluzy ..jeszcze nie przyszła ,czekam:) Moi faceci byli u fryzjera maja irokeza :D super to wygląda jak razem idą:) Mój mąż tydzien temu ,dokładnie o 21 wieczorem w piątek ,przypomniał sobie ze ma zadanie z biologi ,i patrzył an mnie z tymi swoimi oczkami .i powiedział ze temat o komórce jądrowej swoimi słowami..wiec napisałam ...i w trackie dalszego pisania przypomniało mi się coś jeszcze i myślę sobie dopisze jemu i na kartce napisałam ze masz to na drugiej stronie ...i przyszedł do domu i się pytam jak tam biologia czy pytała was..a on nie ze wzięła do domu!!!..ja zamarłam..i dziś pisze mi ze mam u niego przerąbane..hi hi już wiedziała coś ie stało..:) przyjechał i się pytam ,a ona podeszła do niego przy całej grupie i się pyta jego co to jest \"masz to na drugiej stronie\" oczywiście strzelił buraka :D a ten powiedział to nie on pisał tylko zona ,:) a ona powiedziała to proszę przekazać zonie ze dostała ocenę dobry:) dobrze ze pały nie dostał..ale co sobie przypomnę to się śmieje..myślała ze on do niej na ty:D ale nurem z tego mojego..powiedziałam ze już mu nic nie napisze..ale już z polskiego ma zadanie ... Nic koteczki lecę lulubuziaczki -
Termin na lipiec 2008, lipcówki!
Nadiya26l odpisał hanio.k na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
spoko...ja dzisiaj swojego mogłam bym zatłuc:P dosłownie...:( ręce opadają..jedzie do szkoły jutro i po szkole chce jechać sam na zakupy a ja mam mu zrobi listę o NIE jadę z nim a taka woje zrobiłam ze ohohoh wiesz w pewnym sensie to każda ma takie chwile ze swoimi połówkami a jedna mówi o tym a druga nie...ja cie rozumie ze nie chciałaś się podpisać nickiem...Takie już są te nasze chłopy ze czasem gorzej jak dzieci myślę ze dobrze robią a w cale tak nie jest..mój sobie pomyślał a co będę ciągnął biedna żonę po sklepie pewnie się zasapie :P a tu widzisz taki numer z niego:) dosłanie mi tego nie powiedział ,normalnie bym zabiła:P he eh ale już ja go znam i wiem swoje:P -
Termin na lipiec 2008, lipcówki!
Nadiya26l odpisał hanio.k na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Bunia mój tez ostatnio tak miał ślinił się popłakiwał i pchał co miał do buźki;;;i coś ząbków nie widać:( Ostatnio byłam u lekarza i tam była jedna Matka z 8 miesięcznym dzieckiem ..i mały popłakiwał strasznie i się pytam maluszka a tobie co kochanie..a jego Mama ząbki idą.,,,a ja się pytam to ile już ma ząbków a one mi mówi ze ani jednego..czujesz Bunia..daleka droga przed nami jeszcze:) a dziecko miało 8 miesięcy... -
kurde ja uczestnicz jeszcze w portalu vitalia..i tam do mnie napisała jedna kobieta żebym zgodziła się uczestniczyć w programie Ewy Drzyzgi rozmowy w toku..na temat dietach i nieskutecznym odchudzaniu..kurde nie wiem czy się zgodzić...mam dylemat,pokrywają koszty dojazdu i to ze eis będzie uczestniczyć w programie.
-
olbrzymka...fajny temat wynalazłaś:) kurde daje do myślenia..a jak motywacja:D no bo jak ona mogła to i my no nie!???? kurde jestem taka u ans jedna która ważyła 115kg 8 miesięcy temu..dziś 75...super nie.???? i nie jadła ziemniaków makaronu i chleba...taka z nią nie gadam ,wiec nie bardzo wiem co można w zamian..:( kurde starujemy dziewczyny RAZEM LEPIEJ!!!!!!! kurde która próbuje zemną>????????i będziemy razem ustalać co danego dnia jemy....co wy na to?????????
-
zamówiłam te bluzę..:):) mam nadzieje ze się wcisnę :P no niby pod pachami mam mieć 54cm razy 2 wiec powinnam się zapiąć ale w biustem to chyba za cholerę:P najwyżej się nie będę zapinać..ale musiałam sobie ja kupić.:) http://www.allegro.pl/show_item.php?item=475375345
-
Termin na lipiec 2008, lipcówki!
Nadiya26l odpisał hanio.k na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witam... dzisiaj zaczęłam dzień od zakupów...:) zamówiłam te bluzę ...mam nadzieje ze się wcisnę:P http://www.allegro.pl/show_item.php?item=475375345 Kurde ale u nas zimnoooooo do d..upy pogoda:( kurde nawet nie ma jak wyjść z maluszkiem..;( -
Witam.:):) Kochana stanęłam na wagę i 84...nie wiem czy to waga czy tyle ważę..i teraz nic nie będę wiedzieć..:(jest mam na gwarancji..tylko nie bardzo chce mi się jechać.. ]Kochana temat jest ważę 100 kilo ale jak się wchodzi na fotki to aż w szoku jestem która to tyle wazy....super wyglądacie a narzekacie./..nie dobrze moje drogie nie dobrze... jessica ...super wyglądasz...ładna jesteś ..a te oczy ..łał zazdroszczę...] a ty czarna chyba topiki pomyliłaś..:) :)gdzie ty jesteś gruba...kurde ja dążę takiej figury..:) i te jeszcze długieeeeeeee nogi:):) super:)
-
Termin na lipiec 2008, lipcówki!
Nadiya26l odpisał hanio.k na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
fajnie ze robisz coś dla siebie:):) :) tylko na pierwszy raz nie rób długich tipsów bo przy dziecku każda normalna czynność będzie dla ciebie ciężka..a wiadomo żeby nie podrapać maluszka.... -
Termin na lipiec 2008, lipcówki!
Nadiya26l odpisał hanio.k na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
witam..:) dodałam dwie foteczki z dzisiaj wiec jak coś to zapraszam.:).. Dziś miałam jakiś taki dzień cały umęczony..nic mi się nie chce wszystko mnie boli..a jeszcze ćwiczenia...:( ehhhhhhhhhh jak to grubasy maja ciężkie życie..:(:( Maluszek słucha ze mną vive:):):)coś spać mu się nie chce:D a reszta śpi ;;;;; mąż ostatnio zaskakuje mnie wstaje w nocy do niego..chyba ma coś na sumieniu..Trzeba to zbadać:)co się mu stało no no nawet nic nie mówię a on już przy łóżeczku...mhhhhhh dziwne ... -
podaj gg lub pocztę..to wyślę namiary
-
lepiej daj sobie spokój sobie z zupkami błyskawicznymi..po 1 cholernie są nie zdrowe i kaloryczne... Ja dałam teraźniejsze fotki dwie z moja malusia dzidzią:) z dzisiaj..wiec zapraszam..i oceńcie synek do Mamuni podobny..?:):)
-
Hej :):) Nie wiem co się dzieje albo z moja waga albo zemną:) otóż wczoraj waga i przed wczoraj pokazywała 86:( dziś rano po śniadaniu jest 83,6 co jest...chyba waga jebła mi..:( na pewno waga...kurde a nowa jest a już w ciula leci sobie...:( sąsiadka ma wpaść na ważenie ..na niej sprawdzę... Śniadanie dwie kanapki malutko masełka i dwa plastry szynki..kurde na obiad schabowe z czym mogę je zjeść..bezy było małokaloryczne bo pewnie ziemniaki odpadają..a ja jem 3 posiłki tylko dziennie a jak widać waga albo stoi albo idzie w gór..:( Pozdrawiam!!:):):):)
-
Termin na lipiec 2008, lipcówki!
Nadiya26l odpisał hanio.k na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witam:) Oj pszczoolka ta ładna...przestań..wyglądam jak mały prosiak..:( załapałam wczoraj doła..oglądałam fotki sprzed roku ..i jeszcze ta szafa pełna ubrań ,już nie dla mnie,...:) wczoraj duzooo myślałam użalałam się nad sobą,wiem powinnam się cieszyć ze jestem zdrowa ze dzieci mam zdrowe..ale ja naprawdę źle się czuje z tym ze taka gruba jestem..mało co jem a i waga idzie tak pomału..wiem troszkę schudłam ale mi dalej brakuje do mojej dawnej wagi..:( i co ja mam zrobić..idzie zima pewnie będę przybierać na wadze zawsze tak miałam...wiec boje się tej zimy jak cholera... No i wyżaliłam się dalej..przepraszam ze was zanudzam moimi problemami..ale nie mam komu...:(:( -
wiecie co mnie denerwuje to ze ja w ogóle słodkiego nie jem! nic odkąd urodziłam bo w ciąży to żarłam je można powiedzieć kilogramami..wiec dlaczego tak mało schudłam...nie pije gazowego..wiec dlaczego..możliwe ze dla tego ze karmie piersią??? czytałam ze jak się karmi to się chudnie..u mnie na odwrót.:( w nerwia mnie to już..idzie zima.wiec pewnie mi przybędzie jeszcze..:( źle się czuje w moim ciele..bardzo źle...rok temu ważyłam 57..wiec nie mogę się przyzwyczaić ze jestem taka maciorą..:( mam doła ryczeć mi się chce nic mi się nie chce nic! jakbym nie karmiła maleństwo to bym nic nie jadła ...ale ja i tak mało jem.3 posiłki! trzy dziennie ..śniadanie 2 kanapki lub 3 ale to max obiad to jedyny taki posiłek kiedy normalnie zjem.potem kolacja jakaś kanapka banany 2 jabłko..wiec gdzie robię błąd..?????? :(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:
-
kasiulak ja myślę zamówić rozmiar M a ty widzę duooo mniej ważysz ode mnie ..jaki rozmiar ty kupiłaś. sobie??? i czy rękawy as ciasne raczej czy takie luźne bo ,tego nie widać na zdjęciu.. Dzieki za odp.!:):) jestem zał bo waga rano pokazała 84,7 wiec kurde przytyło mi się:(:(:( zobaczę jutro ...mam nadzieje ze będzie samo 84...
-
Termin na lipiec 2008, lipcówki!
Nadiya26l odpisał hanio.k na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dzieńdoberek:)_:) Bunia dzięki\"_ale kochana nie widziałaś mojego męża ..są cali podobny do niego..:( nic do mnie... No ja jestem z siebie bardzo dumna:):) z pierwszym synem sobie przeholowałam..był noszony na każde jego grymas..spał z nami...i w ogóle wchodził nam na głowę...a teraz jestem mądrzejsza..maluszek śpi sam w łóżeczku...zaraz po przebudzeniu karmimy, przebieramy , bawimy się , a potem myk do łóżeczka i lulamy:):) później to samo...:):) nosimy go a raczej mąż..jest wyższy wyższy i silniejszy wiec może go nosić i nosić..a wazy już 7500 wiec jest co nosić..kurde do tego stopnia Hubercik się nauczył ze jak tylko mąż stanie koło niego a ten już gaworzy i macha rączkami i wózkami..:):) żeby tylko go wziął.Z Norbertem taki mąż pomocny nie był...to jednak prawda facet musi dorosnąć...synek w ogóle jest taki grzeczny sama nie wiem po kim, kurde każdy się dziwi..dopiero 3 tyg. temu usłyszałam jego pierwszy płacz co pisałam wam ze nie wiedziałam co mam robić.Mąż duzooo pomaga jakbym nie karmiła piersią to by sam karmił .:)to on chciał drugie dziecko wiec wiedział ze będzie musiał mi pomóc..tym bardziej ze się broniłam nie chciałam..odchowałam pierwsze figura wróciła, zaczęłam myśleć tez o sobie o jakieś pracy ..a ona strasznie nalegał..nawet dzwoniłam do teściowej żeby mu z głowy wybiła i efekt taki ze się do każdej z nas nie odzywał... Ale mimo ze jestem taka gruba i pewnie już taka będę, i nie wrócę do swojej wagi... ze już pewnie nie pójdę do pracy , to NIE ŻAŁUJE!!! No ale mąż jak tylko sobie przypomni .a szczególności jak mowie do maluszka ze cie kocham ze się ciesze ze cie mam, to on w tedy mówi a dzięki komu on jest..:):) już zapowiedział ze powie mu jak dorośnie jak to ja go nie chciałam... Mam nadzieje ze zapomni..he he Ale sobie powspominałam:):) Pozdrawiam śle całuski.. PS. pogoda u ans do bani..:(:( a miało być tak pięknie..ehhhhhhhh