Tonia
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Tonia
-
Pozdrawiam rowniez w Nowym Roku. kawke popijam bo powieki ciezkie, a praca czeka...
-
pozdrawiam wszystkie uszka klejace baby i chlopy :-)
-
deko to ty miedzy jedna a druga kawa dzieci rodzisz?
-
dzien dobry bardzo? Deko wypij sobie porzadna kawe to sie odechce. pozdrawiam
-
Pozdrawia juz z domu :-)
-
A my mamy ruch takiw biurze, ze nie daje rady nawet na maila odpisac, ale czas leciiii...
-
Ja wlasnie kawke druga popijam. Jak wam czas w pracy mija?
-
Biala nie mam jeszcze planow na sylwestra. Kolezanka mnie zaprosila do domu, siedzi z mezem- ale jakos mnie ta perspektywa nie za bardzo satysfakcjonuje. Moze posiedze w domu i pogadam na skypie z Polksa.
-
Dzekije, zycze rowniez!
-
Ja bylam zawsze Tonia- zawsze czarny nik. no prosze wiec Sylwester masz z glowy. A inne dziewczyny singielki co poranbiaja?
-
Czesc, i ja tu czasami bywalam. Pozdrawiam serdecznie nadal singielki? ja tak :-)
-
Kryspina- swietny ten kawalek, uwielbiam Grecje i te ich wysepki, wlasnie takie jak na tym filmiku, puste z karlowatymi krzaczkami i trawa, a w oddali morze...mhm byle do urlopu Pozdrawiam
-
EE tam mi tam dymek nadal pachnie- niestety, ale ludzie ktorzy wlasnie zgasili papierosa faktycznie nie ladnie pachna, to czuc juz na metr, ze palacz.... Trzymajcie sie BP!!!!!!!!!!!!!
-
No gratulacje! Ja jestem z siebie samej tez dumna, chociaz lepiej by bylo bez tych gum, bo te gumy to wlasciwie tak samo jakbym zjadla papierosa, no ale nie mam sily ani ochoty na walke z glodem nikotynowym. Na razie trzeba wyzbyc sie zlych przyzwyczajen i myslenia o paleniu.
-
30stka z Gdanska: no moje gumy maja tez 4mg i daja rade. Zastanawiam sie nad zmiana dawki na mniejsza na 2mg... wczoraj wieczorem staralam sie nie zzuc zadnej, zjadlam za to paczke paluszkow i pestki z dyni, dzisiaj sie czuje jak wielki solony paluszek a moj brzuch jest nadmuchany jak pilka, ale humor mi dopisuje. pozdrawiam
-
czesc dziewczyny, przylaczam sie do waszego topiku. Rzucilam palenie 16 dni temu, po 12latach palenia, okolo paczki dziennie jak nie wiecej. Zuje namietnie gumy nicorette, bez nich nie dalabym rady. Pierwsza biore okolo 2 godziny po wstatniu, zjadam okolo 10 gum dziennie i jakos sie trzymam. Ale papieros w myslach towarzyszy mi na kazdym kroku, tak jak piszesz 30stka z Gdanska...tez mi sie wszystko z nim kojarzy. Teraz na weekend przyjezdzaja znajomi, bedzie wypad na kawe, piwo, pogaduszki- oboje palacze grrr juz teraz zagryzam zeby i nie wiem co zrobic z rekoma... zmiany nastroju- tez mam, az sie boje co ludzie o mnie mysla w pracy, raz hurra pelny optymitzm a za godzine glowa w dol i nie gadac ze mna a nawet patrzec nie wolno, bo zaraz cos odszczekne, czego pozniej bede zalowac...ahh ja chce byc juz clean od tej nikotyny, ale podobno z tymi gumami moze do 3 miesiecy potrwac, az czlowieka ochota na to swinstwo sama opusci- jakie swinsto papierosek mhm...
-
Marionetka1313 - przykro mi, ze poznalas tylko takich ludzi, ktorych nazywasz \"okropnymi\". Ja szczerze powiedziawszy nie mam w Wiedniu duzo polskich znajomych, ale te osoby ktore znam sa jak do serca przyloz. Nie wszyscy Polacy zyjacy w Wiedniu sa tacy jak bywalcy pod Billa na Praterstern, czy pod delikatesami na Rennweg... A jezeli chodzi o Polakow mieszkajacych za granica to sama widzisz czytajac ten topik- lepiej byc nie mozem jestesmy po prostu fajni :-) Zgodzicie sie ze mna? Pozdrawiam
-
Witam was. Esja- obejrzalam sobie obrazy Pana Hoppera Edwarda i musze powiedziec, ze sa dla mnie za \"kanciaste\", ja to lubie takie bardziej rozmazane romantyczne pejzazyki w stylu Bob Ross. Problem \"cudzoziemcow\" w Austrii, a szczegolnie w Wiedniu jest jak najbardziej aktualny, spotykam sie z nim na kazdym kroku, ale sie juz uodpornilam, tutaj codziennie dostaje pytania od klientow typu skad pochodze, czy my tam u siebie mamy juz euro, albo pani jest obcokrajowcem to sie na tym nie bedzie znac itp...Niestety prawda jest smutna, niedlugo taki prawdziwy Wiedenczyk bedzie czul sie \"u siebie\" jak obcokrajowiec. W kazdym razie przylaczam sie do stwierdzenia Esji: \"Róbmy swoje , a reszta niech sie zajmie soba sama\"! Ja zabieram sie wiec do roboty, a po pracy na spacerek bo dzisiaj sloneczko swieci jak latem. Pozdrawiam
-
Przetlumaczylam ten cytat na niemiecki. Jezeli ktos z was wlada tym jezykiem prosze o komentarz do tlumaczenia, ja zrozumialam to w ten sposob: „Es gibt jene, die zu Hause bleiben, es gibt jene die weggehen, und das war schon immer so. Jeder kann wählen für sich selbst, er muss es wählen zum richtigen Zeitpunkt, und darf seine Meinung nicht mehr ändern.” Pozdrawiam serdecznie
-
Czesc, odkrylam dzisiaj ten topik i poczytalam sobie wasze wpisy z wielka przyjemnoscia, wlasciwie to nie musze juz jechac do Stanow, tak ladnie obrazowo wszystko przedstawiacie, ze poczulam sie tak jakbym tam juz byla. Nie wiem skad mi sie te uprzedzenia wziely, ale zawsze mialam zle zdanie o USA, wyglada jednak na to, ze i tam zycie moze by piekne, interesujace, spokojne i szczesliwe. Az mi otuchy dodaje ten topik i udowadnia, ze na forum nie tylko sie zrzedzi i roztrzasa problemy. Na prawde az mi sie humor polepszyl czytajac was i mimo iz u mnie nie ma dzisiaj sloneczka, zaswiecilo mi wlasnie przed oczkami :-) A tak w ogole to sie przedstawie, jestem Asia i mieszkam od 5 lat w Wiedniu. Pozdrawiam was.
-
A ja mieszkam w Wiedniu.
-
Dzisiaj po zjedzeniu 10 paczkow spedze wieczor w lozku z bolem brzucha ;-) silownie odpuszcze