Tonia
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Tonia
-
*Sami* to tak jak u mnie spac mi sie jeszcze nie chce, jest sobota, a wypilam tylko trzy male piwa, ale ty pewnie wiecej bo cos z tymi literkami ci sie miesza...
-
*Sami* a Ty tez na takiej udanej imprezie bylas, ze o polnocy w domu siedzisz?
-
korjonos, gdzie zes zalecial?
-
4life, wrocilam wlasnie z imprezy i jestem troche zmeczona piwem ;)
-
czesc ludziska co spac nie moga :)
-
to już spotkałaś mnie szczęśliwa? - nie!
-
przecież mamy różne pozycje które wpływają na dobieranie się w pary społeczną, towarzyską, zawodową itd... ale ze mnie but, ja myslalam, ze wam caly czas chodzi o to, zeby koles mial fure, skore i komore :O ale wiesz co, no nie spotkalam jeszcze nikogo kto by polegl na wszystkich frontach...jak jest brzydki to nadrabia humorem, jak jest biedny to przewaznie inteligencja itd...ale widzisz ja sie nie nadaje do takich rozmow, bo a) jestem idealistka i zyje w swiecie bajek i romansow w stylu harlekin b) mam najwidoczniej problem z pojeciem niektorych pojec!
-
kropka- twoja fobia analna jest boska no i co z tego, ze mialam jednego faceta, meza, inni faceci tak nie mysla jak ty, rozwiedzionej sie nie tyka bo to jakas skazona :o mam na mysli facetow, ktorzy jeszcze sami nie mieli slubu, przedzial wiekowy 25- 35 lat...
-
Tamari- takie mam wrazenie...ze kobieta po rozwodzie to w ogole jak opluta
-
Tamari- to by bylo gorzej, bo wtedy zaden Polak by mnie juz nie chcial... 4life- witam, wczoraj narzekalam :) *Sami* ukryta
-
A ty - Tonia - dlaczego rozeszlas sie z mezem o ile to nie tajemnica? bo sie okazalo, ze kupilam kota w worku to tajemnica! nie chce pisac o tym na forum, wzielam rozwod po 2 latach :O
-
dobra z wiara- ja splycam to wszystko, bo moje rozumowanie po prostu dalej nie siega! nic na to nie poradze, poczytam was, to moze sie moje horyzonty troche poszerza...
-
jak chlopak nie jest menagerem to juz nie ma prawa do kobiety? " ty dalej nie rozumiesz - nie rozumiem co macie na mysli mowiac: facet z pozycja :o
-
nawet jeżeli nie zdradzą, to co to za przyjemnośc wiedzieć, że ktoś jest z Toba z przyzwyczajenia?- z przyzwyczajenia to jest sie ze soba po jakims czasie tak czy siak, wazne jest zeby sie dwie strony staraly utrzymac w zwiazku i relacjach miedzy soba mimo przyzwyczajenia szacunek, fascynacje, a nie patrzyly na siebie jako na cos oczywistego
-
Ile znasz dziewczyn które się zauroczą nieprzystojnym, niepociągającym i bez pozycji?- koozwa co wy macie z ta pozycja? to znaczy, ze jak chlopak nie jest menagerem to juz nie ma prawa do kobiety? podejrzewam, ze problem lezy w tym, ze wy lecicie po prostu na takie laski/ dziunie, ktore wlasnie tylko takich szukaja...a w ich przypadku faktem jest, ze mimo iz podobal by im sie "zwykly/ normalny" chlopak, nie wzielyby go, bo kto zaplaci za kosmetyczke, fryzjera, solarium, tipsy
-
kropka- przychodzi taki dzien, ze i filmy przyrodnicze zawodza
-
Z wiara- twoje pozytywne nastawienie do wszystkich i wszystkiego jest normalnie nie do pobicia fajowo
-
prawdziwe uczucia to stan kiedy kobieta pozna przystojnego, pociągajacego, zainteresowanego i z pozycją - taaa, wez wyjdz poza forum i rozejrzyj sie jak jest na prawde...
-
"brzydki dla ciebie a nie według standardów społecznych/nie pociągający dla ciebie" - teraz wszystko jasne, dziala przeciez w dwie strony, jakbys poznal kobiete "brzydka dla ciebie" tez nie wzial bys jej za zone tylko wolalbys albo zerwac kontakt albo przygarnac jako przyjaciolke...
-
kropka- niestety nie ma u mnie takiej opcji, bo wychodze gdzies codziennie, chociazby do pracy :) a w niedziele do kosciola :P
-
ale jak facet jest fajny ale brzydki to zostaje kumplem a nie obiektem miłości - zgadzam sie, ze nie zostanie on jakims guru dla panienek w bialych kozaczkach (dziewczyny nie obrazac sie, ja polskiej mody czasami nie rozumiem ;)...ale z prawdziwym uczuciem nie ma to nic wspolnego, jak to sie potocznie mowi, kazda potwora znajdzie swojego amatora
-
więc zaczynanie od sexu to chyba nie zła idea- chyba jednak zla, moje kolezanki (nie zebym ja taka byla :P) wlasnie sie dopiero zaczynaja zakochiwac po seksie czy tym podobnym...wkrecaja sobie wielka milosc, a facet ma je w doopie
-
kropka- ja bylam na baskiej, ale koszulke wyprasowalam i nogi ogolilam, nigdy nic nie wiadomo :O do domu wrocilam jak zwykle sama :P
-
mawronka- no moze nienajstarsza tutaj...ale fakt, stara doopa ze mnie "stara ale jara" :P najchetniej marlboro
-
za późno na niszczenie "w zarodku". trzeba niszczyć poza nim. - czyli gdzie?