fasolka26/01/08

Rudi - Patunia prześliczna. Tak sobie na nią popatrzyłam i zaczęłam wyobrażać moją kruszynkę. Ale się rozmarzyłam.... Ja jestem na etapie szukania prezentów na allegro. A właśnie przyszły prezenty dla mojej bratanicy: kuchnia i taki malutki laptopik (oczywiście kupione na allegro) idę pooglądać. Msztuka - spoko na pewno się nie przeraże, jak będę miała lepszy dzień to zadzwonię i się wproszę ;-) Pozdrawiam wszystkie i miłego wieczoru.

Dziewczyny tak tak czytam o tym jedzonku na wigilie że muszę iść do kuchni i coś zrobić sobie do jedzonka. Aż ślinka leci. Co do listy z wagą naszych maluchów to moja nie będzie prowadzić bo jest mniejsza o tydzień, ale może podgoni. Elizabeth pytałaś się o prezent dla męża pod choinkę: ja mojemu kupię ostatnią serię płyt DVD bo ma dwie pierwsze a właśnie wyszukała że wyszła ostatnia i do tego jakiś ładny sweterek. Gorszy problem mam z rodzicami i teściami, totalnie nie wiem co im kupić. Może któraś ma jakieś pomysły? Idę coś przekąsić.

cześć mamuśki!!! Właśnie wróciłam od dentysty i mojego gina. Dziś się wycirepiałam na fotelu dentystycznym. Po przeglądzie okazało się że mam dwie dziurki, ale jak mi je rozwiercił to okazało się że zaczynają się psuć dwa następne i miałam plombowanie 4 dziur. Na fotelu siedziłam bitą godzinę. Później pojechała do mojego gina. Pocieszył mnie że mogę mieć cesarkę jak mała się nie przekręci. Ale mi się wydaje że jeszcze na to ma czas. Wiecie może od którego tygodnia są marne szanse na rzekręcenie się malucha? Monika - dobrze że masz chociaż w teściu wsparcie. Jeśli chodzi o położną to też chcę sobie wykupić bo nie wiadamo na kogo się trafi. Ale jeszcze trovhę poczekam, bo jak będzie widaomo że czeka mnie cesarka to będę rodzić w Poznaniu na Polnej. Msztuka - trzymaj się dzielnie. Muszę cię w końcu odwiedzić, ale ostatnio nie mam na nic czasu. Kerbi - niezłe kawały ale się uśmiałam. Idę trochę poleżakować bo się dziś nabiegałam.

cześć mamuśki!!! Właśnie wróciłam od dentysty i mojego gina. Dziś się wycirepiałam na fotelu dentystycznym. Po przeglądzie okazało się że mam dwie dziurki, ale jak mi je rozwiercił to okazało się że zaczynają się psuć dwa następne i miałam plombowanie 4 dziur. Na fotelu siedziłam bitą godzinę. Później pojechała do mojego gina. Pocieszył mnie że mogę mieć cesarkę jak mała się nie przekręci. Ale mi się wydaje że jeszcze na to ma czas. Wiecie może od którego tygodnia są marne szanse na rzekręcenie się malucha? Monika - dobrze że masz chociaż w teściu wsparcie. Jeśli chodzi o położną to też chcę sobie wykupić bo nie wiadamo na kogo się trafi. Ale jeszcze trovhę poczekam, bo jak będzie widaomo że czeka mnie cesarka to będę rodzić w Poznaniu na Polnej. Msztuka - trzymaj się dzielnie. Muszę cię w końcu odwiedzić, ale ostatnio nie mam na nic czasu. Kerbi - niezłe kawały ale się uśmiałam. Idę trochę poleżakować bo się dziś nabiegałam.

Kurcze dziewczyny, ae się napisałyście! czytam i czytam a tu końca nie widać. Msztuka - cieszę się że już lepiej się czujesz oby tak dalej. Postaram się odwiedzić cie w tym tygodniu bo rzeziębienie mi już przeszło. Rudi - super że twoja malutka nie daje się i jest taka silna. Aga - u nas też popadał śnieg ale niestety już stopniał. Dziewczyny pisałyście o zmiania lekarza ja też się nad tym zastanawiam i chyba zrobię to w tym tygodniu. Mój lekarz też nie jest za dokładny, a tym bardziej ja nie chcę rodzić w szpitalu w Gnieźnie tylko we Wrześni i chyba zacznę chodzić do poni gin z Wrześni, która pracuje w tamtejszym szpitalu. A ja wczoraj zaszlałam byłam cały dzień na zakupach w Poznaniu. Brakuje mi jeszcze tylko wózka, łożeczka i grubego kocyka. Co do pieluch tetrowych to mam chyba 10 szt i flanelowych 5 szt. Oczywiście będę używała pampersów. Jwśli chodzi o koce to mam jeden taki cieńszy i musze jeszcze dokupić akrylowy. Dziś poprałam ciuszki a od wtorku będę prasować, ale chyba zajmie mi to kilka dni, tyle tego się uzbierało. Idę troche poleniuchować. Życzę młego popołudnia.

Witam Klocia!!! Ja równiez jak na razie należe do klubu bez feno i mam nadzieję że się już to do kńca nie zmieni ;-) Myslę że urodzę w styczni jednak trochę wcześniej niż 22 stycznia, ale czas pokaże. Może mała zrobi mi prezent na moje urodzinki :-) Co do staników to mam juz jeden i właśnie poszukuję drugiego, jakiegoś fajnego. Kupiłam rozmiar DD i się zastanawiałam czy nie za duży ale faktycznie po urodzeniu piersi się jeszcze powiększą czyli powinien być ok.

No ja już też po wizycie. Szyjka od ostatniego razu się nie skróciła i nie ma rozwarcia. Chociaż szyjka trochę bardziej miękka się zrobiła i za tydzień idę jeszcze na kontrolę. Dzś małej nie ważył, ale wymiary ma w porządku. Była tak ruchliwa, że nie mógł jej zmierzyć. Mam duzo leżeć i odpoczywać. Aga cieszę się że twoja wizyta także udana Niezłe patenty z tymi plamami i pracowaniem podajecie. Ja teraz mam dobrze bo prasuje i pierze za mnie mama ;-) Paula778 - ja nawet nie mam ubranek popranych, a co tu mówić o torbie do szpitala. Wielkie pranie urządzę pod koniec listopada lub na początku grudnia, bo chiałabym żeby wszystko było świeżutkie. Co do zakupów to mi zostało jeszcze łóżeczko, kocyk przewijak, termometr, wanienka i wózek, który spędza mi sen z oczu. Nie mogę się zdecydować. Bo te które mi się podobają są mało funkcjonalne a te funkcjonalne nie podobają mi się. W sobotę jadę do Poznania może tam coś ciekawego znajdę. Chce taki dość wysoli wózek. Zachorowałam na Implast Bolder ale kurcze żeby go złożyć trzeba zdjęć przednie koło no i jest dosyć ciężki. Mam pytanie czy któraś z was miała lub oglądała wózek Jane Carrera, bo widziałam w necie a nie w rzeczywistości?

Witam w słoneczne popołudnie! Serdecznie witam nową przyszłą mamusie. Współczuję ciężkiej ciąży. Agnieszka ja właśnie umyłam głowę i wysuszyłam włosy - czego okropnie nie lubie. Trzymam za ciebie kciuki o 17. A ja poproszę o kciuki o 15.30. Ja też powinnam leżeć ale kurcze nie umiem tak wyleżeć zawsze coś muszę zrobić. Zobaczymy co lekarz dziś powie. Pozdrawiam.

Witam dziewczynki!!! Aga dzięki za pamięć. Wróciłam do Polski i mieszkam u rodziców. Przy okazji zajmuję się trochę moją bratanicą. Jutro mam wizytę u gina i jestem trochę przestaszona czytając ile dziewczyn jest już na feno. Jak byłam ostatnio na wizycie to powiedział mi że mam skróconą szyjkę ale całe szczęście bez rozwarcia. Nie odczuwam żadnych skurczy (przynajmniej tak mi się wydaje). mam nadzieje że nie dostanę feno. Bydziubelka- oszczędzaj się!!! Monika - bardzo ci współczuję że mąż chce wyjechać. Mój też pracuje za granicą, ale ja mam pod ręką rodziców i teściów i razem ustalaliśmy, że ja wróce do Polski a on zostanie. To bardzo przykre, że się z Tobą w tak ważnej sprawie nie skonsultował tylko sam podjął taką decyzję. Ale trzymaj się mocno. Zawsze znajdziesz pocieszenie a forum. Rudi - miejmy nadzieję, że twoja mała wyjdzie silna i zdrowa jeszcze w ty, roku. Msztuka - chętnie bym cię odwiedzła ale trzymam mnie przeziębienie i nie będę cię narażać na atak moich zarazków. Mam nadzieję, że w przyszłym tygodniu już będę zdrowa. Dobra, lecę spać. Trzymajcie za mnie jutro kciuki po południu. Dobranoc.

Dobry wieczór! Ja się na maxa rozchorowałam. Dziś mi juz lepiej i wstałam z łóżka, ale mam jeszcze chrypkę (normalka). Agnieszka gratuluje domu! Rudi - całusy dla ciebie i malutkiej. Martynia - trzymamy kciuki za ciebie. Moja wizyta u lekarza będzie w czwartek zobaczymy co z moją szyjką. Nie przemęczam sie i ostatnio dużo leżałam. Mam nadzieję, że się nie skróciła jeszcze bardziej. Trochę się przestraszyłam jak przeczytałam ile wasze maluchy ważą. Moja mała w 26tc ważyła 750gram. Jestem ciekawa ile teraz ważybo od tego czasu przytyłam tylko 0,5kg. Ostatnio jakoś nie mam apetytu to chyba przez to przeziębienie. Dziś zrobiłam porządki z ciuszkami i zrobiłam listę co jeszcze muszę dokupić. ja mam sporo ubranek w rozmiarze 56 bo moja dzidzia będzie pewnie mała, ale najwęcej mam rozm. 62. Kaftaników i koszulek nie kupuję bo to niepraktyczne. Dobra zajrzę jeszcze na allegro i zmykam do łóżka. Pozdrawiam.

Bydziubelka - dzięki za rade to może kupię na początek Nivea. Jeszcze pomyśle. Rudi życzę duzo zdrówka.

Cześć dziewczyny. Dawno się nie odzywałam, ale po powrocie do Polski musiałam wykorzystać męża, póki miał urlop. Niestety już wyjechał, a ja mieszkam teraz z rodzicami. Tak jak pisałam wcześniej mam skróconą szyjkę o ok 2 cm. Jutro idę na wizytę kontrolną i mam nadzieję że wszystko jest w porządku i nie dostanę leków. Trzymajcie za nas jutro kciuki. Widzę że dobrze trafiłam bo właśnie ciężko się zastanawiam nad kosmetykami dla małej. Jest tyle różnych firm, że nie wiem co wybrać. Mam nadzieję że mała nie będzie miała atopowej skórki po urodzeniu, bo wiem jak się moja bratowa umęczyła ze swoją córką. zastanawiałam się nad Mustelą alebo właśnie tą firmą Oilatum. Wiem, że one są drogie, ale nie chciałabym, żeby mała dostała jakiejś alergii. Ale jeszcze sie zastanowię i poczytam co piszą doświadczone mamy. Pozdrawiam i zyczę miłego dnia. :-)

Cześć dziewczyny! Ale wy piszecie jeszcze was nie doczytałam, ale się postaram. Msztuka jeszcze w szpitalu leży bo ma skurcze. Ja odpoczywam w domu ale uleżeć to mi się nie udaje, za dużo energii mam. Idę zaraz na spacer, pozdrawiam wszystkie stycznióweczki i wasze maleństwa.

CZeść dziewczyny! Rudi trzymamy za was mocno kciuki. Mam informacje od Msztuki - dziś trafiła do szpitala w Poznaniu bo skraca się jej szyjka i ma rozwarcie na 1 cm. Ja też nie miałam udanej wizytu wczoraj bo okazało się że mam skróconą szyjkę o ok 2 cm. Mam dużo leżeć i wypoczywać. Na razie nie dostałam leków. Następna wizyta za 2 tygodnie. Mam nadzieję że nie skróci się jeszcze bardziej i nie będzie rozwarcia. Gabrysia jest malutka waży 750g w 26tc. Pozdrawiam serdecznie.

I jeszcze zmiana stopki.

Właśnie napisałam sms-a do Msztuki okazało się że nie musi leżeć w szpitalu, ma dużo leżeć i odpoczywać w domku, bo trochę skróciła się jej szyjka. Teraz to już na prawdę wracam do pracy. Z tym spagetti to dobry pomysła, może ja też dziś zrobie. Zobacze.

Karolina niestety nic ci na temat skurczów nie powiem bo na razie takowych nie mam. bydziubelka - lece do ciebie na pierogi ;-) A ja na dziś mam tylko pizze ;-( Ania20 - gratulacje 100 dniówki. ja będę miała we środe. Chciałam powiedzieć że własnie doszła do mnie paczka z pieluchmi od timur00. z tego co przekazała mi mama to wszstko jest bardzo ładne i dobrej jakości, ale podobno prześliczne są kapciuszki z misiami, które u niego zamówiłam. Już nie mogę się doczekać kiedy to wszystko zobacze. Ciekawe co tam u Msztuki i Ametyst. Macie może jakieś wiadomości? Jeszczze godzinka i lece do domu. Jestem dziś nieprzytomna obudziłam się o 2 w nocy i juz nie mogłam zasnąć, tylko tak sobie kimałam. A w te ostatnie dnie w pracy mam po prostu nawał taki, że głowa boli. Idę jeszcze popracować.

Uciekam do domku! Msztuka nie martw sie, damy rade a jak ja nie będę mogła to poproszę moją kochaną przyjaciółkę, na nią zawsze mogę liczyć. Daj później znać co i jak. Ja zmykam bo jadę jeszcze wieczorkiem na zakupy z mężem, a obiad w lesie ;-) Przyjemnego wieczoru życzę i przespanej nocy (w tym sobie również).

Msztuka nie przejmuj się jak bedzie trzeba to ci pomogę. Najważniejsze żebyś teraz odpoczywała i się nie denerwowała.

Oj Mszuka nie martw się, wszystko będzie dobrze. Idz do tego twojego lekarza i zobaczysz co on powie na to wszystko, może będzie miał inne zdanie. Ale wszystko będzie ok. Trzymam kciuki. Ja mam wizytę we wtorek po przylocie i mam nadzieję, że z naszą małą wszystko ok. Dawno nie miałam badania ginekologicznego, bo tutaj robią tylko USG w ciąży, no chyba że coś cie na prawdę boli lub masz krwawienie no to wtedy robią badanie. Zaczynam się bać.

O kurcze! Również trzymam kciuki, ale na pewno jest pod dobrą opieką i wszystko będzie z nimi dobrze.

Kiedyś - zależy od linii lotniczych, ja zazwyczaj latam aerlingusem lub ryanairem. Teraz wracam Aerlingusem i tam wpuszczeją do 32 tc oczywiście za zgodą lekarza. A w ryanair wpuszczają do 36 tc. Ja juz na szczęście byłam u mojej GP i wypełniła mi specjalny druk ze zgodą, który wysłaąłm do Dublina i mam nadzieję że nie będą mi robili problemów. Ale na moja znajoma była w 34 tc i nie wpuścili jej na pokład mimo że miała zgodę lekarza.

Kiedyś - no to super teraz będziemy miały czas sobie odpocząć. Ja dałabym radę jeszcze trochę popracować, ale muszę iść na zwolnienie bo później nie wpuszczą mnie do samolotu. Ale cieszę się bo sobie teraz odpocznę i zajmę się tylko przygotowaniami na przyjście małej. Magrad26 - świetnie że wyniki są ok. Prześliczny ten kocyk, do którego podałaś link. Chyba skuszę się na ten sam z Kubusiem. Właśnie małej chcę urządzić pokój z kubusiem Puchatkiem i przyjaciółmi, już znalazłam fajną lampę, wielkie nalepki na tapete, dywanik i jeszcze inne pierdołki.

Cześć Dziewczynki!!! Ja również mam przed sobą banany i na etykiecie jest napisane, że 100g to 532kcal, no nie mało. Aga nie przejmuj się wagą, schudniemy po uropdzeniu naszych pociech. Teraz jest czas na przyjemności, również te słodkie. Ale bym zjadła pączka, ale jeszcze tylko 5 dni. Mniam ;-) A ja idę ostatni dzień do pracy w poniedziałek i na zwolnienie. Dobrze że już idę bo coraz bardziej mnie męczy ta praca i wstawać mi ciężko. Ale będzie i tak mi jej brakowało. Co do imion to też uważam, że należy wybrać takie, które przypadło do gustu rodzicom i przez które dziecko nie będzie miało nieprzyjemności w szkole. My dla naszej małej wybraliśmy imie: Gabriela, czyli Gabryśka. Mi się strasznie podoba i mężowi również.

Ania20 - ja też zauważyłam właśnie że włosów mi ubyło. Kurcze zawsze ich miałam mnóstwo a teraz mi się strasznie przerzadziły. Ale na 19 jestem umówiona do mojej fryzjerki to może mi jakoś je wzmocni. Apropo 19 października ide na wesele do znajomych, kilka tygodni temu kupiłam sobie spodnie i bluzkę i jestem ciekawa czy jeszcze w nie wejdę. Muszę dziś sprawdzić. Jeśli chodzi o czekoladę i słodkie to też mam straszną ochotę. A od kilku dni chodzą za mną pączki. Jak przylecę do Polski to od razu poproszę żeby zawieźli mnie do cukierni z pączkami. Mniam mniam.