loona_84

Hhahahah Achaja aleś wygodna:P My tu harujemy w robocie a Tobie sie nie chce kawy zrobic:P a ja w sumie i tak siedzę i prawie nic nie robię, mam takiego lenia ze szkoda gadać.... Fretka musisz troche wyluzowac!!!!! Jak na razie dopiero zaczełas sie starać, więc troche cierpliwości:) Chyba mój synus sie obudził bo mnie kopnął własnie:) ale to jest super uczucie.... Achaja i Fretka łapcie ode mnie fluidki ciążowe i macie natychmiast w ciążę zachodzić!!!!!!!

Hej dziewczyny Ale mi sie nie chce dzisiaj pracować.....na razie pije sobie kawe i nic nie robie:P

Dobra, uciekam do domu:) Do jutra!!!!

a ja własnie dla poprawy nastroju umówiłam sie na sobote zeby zrobić balejaż (odrosty juz mam na 10 cm) i podcięcie włosów:)

Fretka- ja kupiłam testy ale nie zdąrzyłam uzyc bo własnie w tym cyklu zaszłam w ciążę. ale polegaja na tym, ze wykrywaja kiedy ma sie pojawić owulka. I najwazniejsze dla staraczek o dziewczynke pokazują na około 2 dni przed nadejście owulki, wtedy starasz się do uzyskania pozytywnego wyniku na teście a potem odpuszczasz. Jak kupisz to na ulotce jest wszystko bardzo dokładnie opisane.

dokładnie Fretka jeśli dzisiaj sie pokochasz a jutro skoczy tempka to tak na chłopaka bedzie.... Moim zdaniem w dziewczynke ciężej trafić....bo łatwiej wyłapac dzien owulki- i wtedy celowac na chłopaka, niż przewidzieć że owulka bedzie za dwa dni i do tych dwóch dni przed celowac...trzeba dobrze znać swój cykl... Hahaha a taka mądra to Achaja w dużej mierze dzięki Tobie jestem bo Ty mi tłumaczyłas kiedys dokładnie jak z ta tempka jest:)

Fretka, ja jak podjęlismy decyzje o dziecku też chciałam na początku córeczkę i dlatego mniej więcej sie w tym orientuję. Ale potem pomyslałam, że pierwsze to plec niewazna i już nie patrzyłam na to , żeby po skoku przestać się starać i tak wyszedł chłopak:D Teraz tak sobie myślę, że lepiej mieć pierwszego chłopaka. Potem bede sie starać na dziewczynkę. Fretka, ponoc jeszcze dieta ma wpływ na płeć, ale to chyba nie ma większego znaczenia- musisz poszperac na necie. Jednak myslę, ze własnie najwazniejsze jest to że żeńskie plemniki zyja dłużej i dlatego starając sie na kilka dni przed owulką jest większe prawdopodobieństwo, ze przeżyja tylko żeńskie plemniki.

Mówie żeby odpuścić, bo skok tempki jest dzień po owulacji (np. jeśli jutro Ci skoczy to znaczy ze miałas dzisiaj owulację). A jeśli dzisiaj byś się przytulała to bardziej na chlopaka niz dziewczynkę, bo na dziewczynke to tak do dwóch dni przed owulka max. Jak widac cięzko przewidzieć kiedy skończyć staranka na dziewczynke, bo nie da się dokladnie przewidziec dnia owulacji ale dla mnie chyba najlepiej korzystać z testów owulacyjnych które pokazują że owulacja bedzie miala miejsce juz na dwa dni przed, to wtedy trzeba sie starac do pozytywnego wyniku testu, a nie jak w przypadku na chłopaka- po pozytywnym wyniku. Ale namieszałam, jak cos nie jasne to pytaj, może będę cos wiedziała....

tak sobie weszłam na stronke z wyliczeniami wieku ciązy, terminów itd, i wyszlo że 23 marca będzie studniówka do porodu:D Ale ten czas leci!!!! A za niecałe 3 tyg III trymestr się zaczyna i najcięższy etap ciąży...już czuje się troche jak słonica:P

Fretka ale jeśli koniecznie chcesz mieć dziewczynke to ja bym w tym cyklu raczej juz odpusciła starań. Bo teraz jest juz największe prawdopodobieństwo na chłopaka. Achaja ale Ci dobrze.....jutro wyspij sie tez za mnie:P Mójego faceta brat będzie chrzestnym naszego dziecka i juz nie może sie doczekac. Wczoraj dzwonił do mnie ze swoją narzeczoną i pytał kiedy ja w końcu urodze bo chce kupic wózek i powozic chrześniaka. Pytali czy dam im ponosić dziecko itd...:P normalnie wszyscy w koło tak zajarani, ze w życiu bym sie nie spodziewała:D

no niby tak to jest, w moim przypadku sie sprawdzilo i wyszedl chłopak:) Ale ile w tym prawdy to nie wiem...

Fretka, według przypuszczeń mojej gin będę miała synka:)

Hej Dziewczyny Mi jak zwykle weekend przelecial za szybko....wczoraj skorzystalam z ładnej pogody do południa i byliśmy na spacerze dotleniać dzidziusia. Fretka, ja myslę że nie powinnaś sie tak stresowac ta temperaturą. Mi naprzykład w cyklu w którym się udało, temp skoczyła i do tylko o jakies 4 kreski w 18 d.c i juz sie utrzymywała. A kochaliśmy sie w dzień przed skokiem ale to i tak pozno było jak na moje oko i myslałam ze nic z tego nie wyjdzie a jednak:D Pamiętam jak Achaja oceniała moje pomiary i tez nie było znacznego skoku i myslałysmy ze jeszcze nic z tego. Organizm jest jednak nieprzewidywalny. Chyba najlepiej troche wyluzowac, ale wiem ze to nie jest łatwe. A tak z innej beczki to szkoda ze znów poniedzialek...juz nie wysypiam sie tak jak powinnam bo co dwie godziny mam pobudke do kibelka....a to juz nie to samo spanie jak sie wstaje co chwile. Ale jeszcze ze dwa miesiące posiedze w pracy, bo w domu to się raczej zanudze.

hehehehehehehehe własnie weszłam żeby to samo napisac:P ale poważnie dzisiaj miałam wyjątkowo duzo pracy:) Na szczęscie bo przynajmniej szybko mi dzień zleciał i za 45 minut do domu:) I weekend!!!! Taże dziewczyny jakby już mi sie dzisiaj nie udało wejść do zycze Wam udanego weekendu a Tobie Fretka owocnego weekendu:D

oj uzależnia:)

Fretka, nie obawiam się żeby było cos nie tak bo byłam u lekarza przed wczoraj i mnie badała i mówiła ze wszystko jest w porządku. Tak myslałam że te kłucia to przygotowania macicy do porodu....ehhh ten poród, gdyby to można było przeskoczyć..... Fretka to moze na dniach tempka skoczy, według mnie powinna jutro lub pojutrze:) Bądź dobrej myśli :)

Hej dziewczyny Jak to dobrze, że dzisiaj już piątek, bo w końcu się wyśpię jutro. Dosłownie nie moge rano się zwlec z łóżka chociaz staram się chodzić spac nie pozniej niz o 23, a o 6 wstaje. Do tego wczoraj cos mnie kłuło w brzuchu, jakbym jakis skurczy dostała....nie mogłam sie wyprostować, ale pochodziłam i mi przeszło. Powiem wam że zaczyna mi się już robić ciężko...nie wiem co to bedzie za 2 -3 miesiące... Fretka, to chyba jeszcze za wczesnie bo masz 17 dni do @- z tego co widze w tabelce....to teraz sie mocno staraj:D

Hej Ja własnie sobie poranną kawke piję:) Wczorajsza wizyta była udana:) Gin powiedziała, że wyniki mam bardzo dobre a tą glukoze kazała powtórzyć, sądzi że cos się pomylili lub spierniczyli bo gdyby coś wyszło to zapisaliby wynik. Więc pojde zrobic jeszcze raz. Usg nie mialam, bo gin uznała ze nie ma potrzeby skoro tydzień temu miałam połówkowe, tylko mnie zbadała, pobrała cytologie i posłuchałysmy serduszka które super biło:D Także jestem zadowolona:) Dzisiaj przyjdzie do mnie druga paczka z ciuszkami, bo wczoraj dzwonił kurier, zeby ustalić nazwe firmy, bo na tej samej ulicy znajduje sie kilka a na przesyłce miał tylko moje nazwisko...ale dzisiaj juz je też dostane. A ciuszki z wczorajszej paczki sa sliczne- naprawde bardzo dobrze wykonane, jakościowo i śliczne, takie slodziutkie:D:D Już sie nie moge doczekac aż się mój synek urodzi:) Powiem wam że im bliżej porodu tym bardziej się przyzwyczajam do tej mysli i mniej sie boję. Przynajmniej mam tak na chwilę obecna a co bedzie to się okaże:P Fretka to rzeczywiście masz poukładany ten plan dnia. Ja szczerze mówiąc bym nie mogła prowadzić tak poukładanego życia, nie to ze Cię w czyms nie popieram, ale ja musze mieć jakieś atrakcje, bo bym sie zanudziła:P Moj facet nawet sie ze mnie śmieje ze jak siedze w domu za długo to mnie szlag trafia, cały czas musze coś robić, a najlepiej codziennie cos innego, żeby nudno nie było:P

Ja siedze w pracy i tez to jest nudne:P Akurat dzisiaj szczegolnie sie wynudziłam ,ale jeszcze pol godz i do domu. Własnie kurier mi przyniosł jedną z dwóch paczek ciuszków jakie zamawiałam na allegro. ciekawe kiedy druga przyjdzie i juz nie moge sie doczekac az je pooglądam:) Przyjde do domu szybko rozpakuje i lece do lekarza, wiec trzymajcie kciuki za moja wizyte:)

u mnie tez pogoda jest rewelacyjna:)

dzisiaj przed wizytą pójde i sie zapytam

Cześć Ja własnie siedze i jem ciasto bo jedna współpracownica ma imieniny:) Dzisiaj ide na wizytę, ciekawe co mi dzisiaj gin powie ciekawego...Tą glukoze zrobie chyba w przyszłym tygodniu, albo w piątek, chyba ze moja gin bedzie zdania ze wystarczy na kolejna wizytę, ale wolałabym wczesniej zeby miec pewność, ze nic mi nie jest.

OK uciekam do domu zaraz robic rybe na obiad:) Miłego popołudnia:) i do jutra!

jutro idę na wizyte do gin to da mi ponowne skierowanie na glukozę. Mam nadzieję, że tym razem wyjdzie jakis wynik, oby tylko był w normie bo słodycze to ja pochłaniam codziennie:P

hej nicola Ja robiłam glukoze własnie w piatek i wczoraj byłam odbierac wyniki i nie wiem juz co myslec bo wsród innych wyników glukozy nawet nie podali, tylko ołowkiem bylo napisane- glukoza po obciążeniu- POWTÓRZYĆ!!! I teraz nie wiem czy wyszło źle i mam powtórzyć, czy oni cos spieprzyli i muszę jeszcze raz pić to dziadostwo.