Chica21
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Chica21
-
Laski ja mam lenia i nic nie robię tylko jem, korzystając z ostatnich dni urlopu, postawnoiłam sie spotkać z moimi przyjaciółkami z liecum, wic zaraz biore telefon i spróbuje się umówic, choć znając zycie każda bedzie miała milion zajec, a jak uda nam się spiknąc, to bedzie święto:D Dieta jak narazie nie idzie, i tak z drugiej strony to fajnie iśc do roboty bo człowiek się czymś zajmie a nie tylko żarcie i żarcie, tu kanapeczka, tu wafelek itd. ... Humor minimalnie mi sie poprawił, bo dzis troszke słonka wyszło z zza chmury... No nic nie pieprze głupot tylko idę dzwonić:) Może akurat sie uda:) a jak nie pewnie spedze wieczór przed kompem, albo w ciepłym łózeczku, szkoda tylko, ze bez miśka:O
-
Cześc laski! U mnie pogoda znośna, ale chłodno, chyba jesien idzie:P Z dieta jako tako, raz lepiej raz gorzej, ale cwicze:D Też bym najchetniej chciała juz choc 5 kg w dół i mieć spokój:P Za dwie godzinki spadam na nogach do domku na obiadek i w sumie dobrze, bo troszkę głodna jestem:P Od ana jak zwykle dwie kromy wasy i jogurcik:P
-
Hehehe kobietki za 20 min wsiadam na rowerek i pędze do domku na obiadek:) Dziś kumpela przyniosła krówki do pracy, ale nie tknęłam ani jednej, widzicie jaką mam silną wolę :D Ciekawe co dzis mamka na obiadek zrobiła:)
-
Musi się udać, nam powoli, powoli ale się udaję:)
-
Uuupppssss wysłało się dwa razy:P
-
Foczky---> Co tam stara słychać??:D Dawid dziś przyjeżdża?? Ja dziś z szefem ale pojechał na hale to mogę się troche poopierdalać;) popijając kawkę zbożową (bez cukru oczywiście;) )
-
Foczky---> Co tam stara słychać??:D Dawid dziś przyjeżdża?? Ja dziś z szefem ale pojechał na hale to mogę się troche poopierdalać;) popijając kawkę zbożową (bez cukru oczywiście;) )
-
Cześc dziewczynki! W ten week była masakra:P Czego ja nie jadłam :O:O:O :P A pewnie i waga poszła w górę, no ale tłumaczę sobie, ze poprostu zalega to w zoładku;), no ale wkońcu zrobiłam kupe:D:D:D buhaha No a od dziś znów rezim, jak zwykle rano- jogurt light i dwie kromki wasy, teraz popijam wode. Cel- spłaścić brzuch do pt:) Dzis zaczynam intensywnie cwiczyc:) hihi Foczky---> Basen super, sama bym się chętnie wybrała:) D_85---> Gratulacje, ładny wynik:) Martusia i elewina pozdrowionka:) Milego dnia
-
OJ dziewczyny nie spać:P Jak tak można w taki piękny dzionek spac:D Ja własnie pochłonełam owsianke:) Może mi też pomoże troche te jelita przepchać:)
-
Cześc laski Po jaką cholerę tak wcześnie dzis wstałam to ja nie wiem:O Chyba bardzo na wagę mi się śpieszyło:D No więc dziś waga pokazała 64,3 kg:) Także miło:) Nie wiem czy zauwazycie ale równy miesiąc temu zaczęłyśmy się odchudzać, więc w ciągu tego miesiąca schudłam prawie 4 kg:) Wylot za tydzień także sądzę, ze do tego czasu tj. piatku będę wazyć 63 kg z groszami i będę przeszczęsliwa:):D Przedchwilą byłam w kuchni i przygotowałam magiczna miksture, która pomoże mojej dupie się wypróżnić (tak piszą na kaffe) No więc ugotowałam wody i wcisłam chyba z pół cytryny:D Ciekawe kto to wypije??:) No ale trzeba może to coś da i dupa się odepcha:D A później jakiś jogurcik i dwie kromeczki wasy i sprzatanko w domu:) A póxniej jak zwykle będę zajęta, bo misiek przyjeżdża:) Aaa i musze dziś poćwiczyć:) A Wy kochaniutkie jakie plany na sobotkę macie?? i pisac jak tam waga, czy ją lubimy czy nie :D
-
Hejo dupencje! Dziś kurwa dałam ciała na całości:O, nawet dwa cukierki czekoladowe zjadłam i budyń oł maj gad A jutro ważenie, pozyjemy zobaczymy. No ale srał to pies cały tydzien bez wpadki, więc jedna się należała Kurde zawsze piątki są jakieś kijowe pod względem odchudzania dla mnie. Ale powiem Wan, ze i tak mniej zjadłam niż zawsze i bebech mi sie zapchał, cóż może żoładek sie skurczył:) No nic:) Idę pod prysznic i na balsamy wyszczuplające:D Cholera a kupy jak nie było widac tak dalej nie ma:O O co chodzi?? Dupa się przytkała czy jak:D:D:D
-
No więc jestem, wczoraj mój boy niespodziewanie mnie odwiedził i póxniej już nie miałam siły włazić na kompa, więc się nic nie oddzywałam:) Ale tak- dietka wszystko super, a brzuszek jaki płaski ajjjj:D Dziś piąteczek- fajowo i dwa dni wolnego jupi:D Kuźwa dziewczyny z tym hulahopem to wszystkie mamy jakieś problemy, mi to kurestwo spada na palce od nóg auć i nic więcej, namęcze się więcej podnosząc je z podłogi niż nim kręcać:D buhaha Nie wiem jak wy ale przez ta diete prawie wogóle nie chodzę na kibel, no moze tylko sikać, dziś rano zjadłam 5 wegierek żeby moze coś popchnęło:D Macie na to jakiś sposób?? D_85----> Gratuluje pracy:) Foczky---> jak tam ogórki:D?? elewina---> nie wiem ale ja na twoim miejscu bym się porządnie wkurwiła i wystawila odpowiedni komentarz temu kolesiowi, kto ci sprzedał to badziewie. Własciwie to ile dałas za ten szajs?? No a pozatym pozdro dla green i nowych odchudzaczek, ciekawe jak długo z nami będą trzymać:D
-
No lot będzie trwał 2,5 godzinki, jakoś dam rade hihih:) U mnie zaczęło padać, ale tego można było się spodziewać, bo od trzech dni taka parówka że masakra:O Ja już chce na ciepły piasek, do ciepłego morza, poczuć prawdziwe lato. Bo tu w Polsce raczej tego lata nie widziałam, a co najgorsze nie pamiętam naprawde upalego lata:O Siedze w tej pracy i czas wlecze się cholernie, pewnie dlatego, ze szefa nie ma i nie ma kto dyrygować a ja jakas rozleniwona jestem:) i sie opieprzam hihi ale spoko przyjedzie szef pewnie gdzieś po 13 to robota ruszy:) Na dodatek córka mojej koleżanki zachorowała i tak oto jestem dziś sama, nawet nie ma zabardzo do kogo geby otworzyć. Dobrze, ze jest net, bo inaczej bym kipła z nudów:O
-
No właśnie Foczky też słyszałam o tej gumie do rzucia, tylko zas cholera jak mnie szczęka rozboli:D
-
Cześć laski! Kurde jestem zła, bo od przedwczorajszej burzy w nocy, cos zdupiło się z netem i nie mogę otwierać stronek:O No ale jestem juz pracy, szefa nie ma więc postanowiłam coś naskrobąc;), żeby Wam tak smutno bezemnie nie było:D:D:D Otóż dziś oczywiscie danio i 3 kromki wasy (nie wiem jakas taka głoda byłam). Pozatym mam okres i czuję się jak balon, bo brzuch mi wydeło. W sb (mam nadzieje, ze okres do tego czasu się skonczy) będe się ważyć:) Foczky---> Oczywiście że się odchudzamy, wkońxcu po to tu jestesmy:D Jak tam mały piernik, bardzo daje w kość?:) A propo lewatywy to zrób ja, bo wiesz Ty jesteś najodwazniejsza:D Aaaa i jeszcze o tej owsiankowej mielismy pomysleć:) pamietasz?? Martusia--> Fajnie, ze wróciłaś:) I fajnie, ze nie masz apetytu hihihi A ja dokładnie 31 sierpnia lecę do Bułgarii:) troche się boje tej podróży samolotem, tyle się nasłuchałam o tych bolących uszach:O D_85---> Jesli możesz i mi prześlij zdjęcia tosia17@op.pl a odeslę Ci swoje:) Green1989---> Oj to teraz musisz odpokutowac te rodzinne imprezki na rower marsz:D Elewinka---> Chwal się ta waga ale to już:P hihih Przynajmniej wiesz teraz na czym stoisz:) Więc, zycze Ci zeby pokazała jak najmniej:) Miłego dnia skarby:)
-
Dobry:P A ja napisze, ze zjadłam dzis na sniadanko tylko dwie kromki wasy i kubek kawki zbożowej, teraz cały czas woda:P A co jak się Foczky nie podoba to niech mnie zbanuje:D :D Jestem w pracy, w nocy była cholerna burza a dzis słonko jak ta lala hihih:P Foczky---> też myślałam o lewatywie ale wsadzac se cos w tyłek to chyba nie dla mnie:D Elewinka---> Ty sie tak tym co Foczky pisze nie przejmuj:D D_85---> Ja pracuję w biurze juz prawie dwa latka:) a pozatym studiuje zaocznie obecnie bede 4 sem robic:)
-
ooo widze, ze towarzystwo zapracowane nawet na forum nie raczy wejśc:D
-
D_85---> Pytasz jak możemy wytrzymac gotując takie pyszności:P Normalnie je jemy, tylko, ze mniejsze ilości:P Wyobraź sobie że ja odchudzam sie jedząc schabowe i mielone hihi:D Tylko, ze popołudniu nie jem nic albo zjem np owoc, żeby organizm miał czas kiedys spalic obiadek:) Foczky---> Wróciłaś hihih witamy:D Ja jestem w pracy, nawet jakoś leci dzisiaj, choć szczerze powiedziawszy nie lubię poniedziałków jak diabli:P Ale urlopik i nasz nowy wóz trzyma mnie przy zyciu heheh:D:D I dodaje energii a i ten mój cudny strój hihihi dzisiaj muszę pocwiczyć, bo ten kostium potrzebuje nienagannej figurki a jak narazie rano przed wyjsciem zjadłam dwie kromki wasy i jogurt (że też jeszcze mi się takie sniadanko nie znudziło:P ) a teraz wypiłam czerwoną herbatkę i wodę popijam:) Buźki kochaniutkie:)
-
Cześć dupeczki! Ja jak zwykle dzisiaj byłam zajęta moim facetem:P A podsumowaując dzisiejszy dzionek: Śniadanko- jogurt light+ dwie kromki wasy Obiad- mały mielonu+ 2 ziemniaczki+ 3 ogórki, talerz jarzynowej Później- jedna gałka lodów o smaku ajerkoniaku;) naszczęście tylko jedna:D A pozatym była woda i czerwona herbata I to by było na tyle:) Aaaa i ćwiczyłam 25 minutek:) Spadam spac, bo zmęczo na jestem nieziemsko:O a jutro trzeba wstać do kościółka:)
-
Hej laski:) Ja juz po pracy na obiad wciągnęłam talerz zalewajki, ale coś czuje ze nie zabardzo sie najadłam, na drugie były naleśniki z dżemem:O, ale niechce ich zjeść. Wiec moze jak bede głodna to coś z wasa wciagne później, albo zjem ten jogurt light. Tak wogóle u mnie pogoda sie zdupiła na maksa, szaro i ponuro:O Nie wiem co tu robić, czy brać się za sprzatanie czy może położyć sie i odpoczywać.:O ehhhh:O
-
Cześc dziewczyny przyszłam się przyznać do porażki:P Jakieś 10 min temu wsunełam drożdżówkę z makiem (mniam:P ) i nie żałuje, bo i tak wiem że schudnę a wieczorkiem ćwiczonka i wygibasy o:P
-
Cześc dupeczki moje! Ja już ubrana i zaraz fru na rowerek i do pracy, wolałabym jeszcze pospać ale cóż trzeba zarabiać na swoje wydatki:D Na sniadanko zjadłam: - dwie kromeczki wasy+ danio waniliowy+ mała gruszka od babci z sadu:) Hihi A teraz jade do pracy może troszke spale tego śniadanka:) Elewina, Foczky----> Napewno wszystko się spaliło od stukania w klawiaturkę:) Buziaki i miłego dzionka:) U mnie znów ładna pogoda, aż chce się żyć hihih
-
Hej laseczki! Foczky ---> Gratulejszon:D Widze, ze poszłaś w ślady Martusi zostaniecie super nianiami Ja tu dziś na chwilkę podsumujmy dzionek: -2,5 litra wody niegazowanej - na śniadanko: dwie kromki wasy+ jajeczniczka z 1,5 jajka - obiad: niecały talerz rosołku z ziemniaczkami a na drugie kurczak bez skórki z sałatką z kiszonej kapusty A później już NIC:) Za to duzo spacerów z miśkiem:) hihih Powiem Wam że dzisiejsze słonko mnie opaliło:) hehe No a jak narazie żegnam was:) Bo jutro znów trzeba wstać do pracy:O, buziaczki i słodkich snów:)
-
Hej laseczki! U mnie też pogoda jak marzenie, rano zjadłam jajecznice z 1,5 jajka i dwie kromki wasy do tego, później pospacerowałam do kościoła z mamą, a od dwóch godzin leżę byczkiem na placu, popijam wodę i łapię promienie słońca:) Teraz będę jadła obiadek:) hihi zjem mniej niż zawsze, obiecuje:P Póxniej przyjedzie mój boy, więc do końca dnia bede zajęta:) (przynajmniej i jedzienu nie będę myśleć:) ) Pewnie pójdziemy na jakiś spacerek:) No to miłego dzionka:)
-
hokus pokus---> A pewnie, ze sie da schudnąc:) Poprostu jesz mniej niż zwykle, albo odmawiasz sobie póxniej kolejnego posiłku, tak jak ja to zrobiłam dzisiaj. po obiadku tylko wode piłam:) Jedyny minus to to, ze dzis z ćwiczen dupa:P Ale jutro sie poprawie:)