Chica21
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Chica21
-
Cześc lachony! Ja dzis sniadanko light- dwie kromki wasy z połową plasterka szynki i plasterkiem pomidora. Teraz korzystam z darmowej wody w pracy:D Szefa jak narazie nie ma, ale pewnie do czasu:O U mnie dziś słonko i od razu chce się zyć:) i dziś sobie poćwicze sa sa sa. Jakoś nie sądzę, zeby w tą sb spadek na wadze był szokujący, o ile jakikolwiek będzie, w związku z moimi kompulsami (Flawia wie o czym gadam) Wiec dobrze bedzie jak bedzie ta waga co ostatnio:) Martusia---> czyzbyś miała rozdwojenie jaźni:D?? Flawia--> A co tam jedna mała buleczka, pewnie i tak spaliłas w łózku Elewina---> To jak kupujesz wage??:) gdzie chciałabys pracować i co bedziesz studiowac??:)
-
Hej laseczki:) Ja już jestem po obiadku to i buzia uśmiechnięta:D, nawet ta kurewska pogoda mi nie straszna:D No ale chyba troszkę przegiełam, bo zjadłam 4 placuszki ziemniaczane (wiecie były takie pyszne ociekąjące tłuszczem :D ) i talerz zupki szczawiowej, teraz zapijam się wodą. A co tam liczę na to, ze jak poćwiczę to troche się spali:D heh;) Martusia---> Zdjęcia doszły, ślicznie dziękuje:) Cholerka dałabyś nam troszkę tej pogody:D Flawia---> E tam daj se spokój z robotą, jeszcze się narobisz przez całe życie A z tym hula hop się nie przejmuj mam to samo, a najgorsze ze jak mi spada to na paluchy (auć!), także odechiewa mi sie kręcenia:P Dlatego chyba wolę pokręcić biodrami na \"sucho\" :D w rytm gorących rytmów
-
Martusia nadal nie mam fotek, no ale pewnie dzieciakami jestes zajęta i dlatego niezdarzyłas ich wysłac;) Oj dziewczyny nudze się jak mops:O A tu jeszce 3 godziny przyszło mi siedzieć:P Walnełam sobie kawkę zbożową, a teraz popijam wode z dytrybutora, pewnie wypije pare kubków i póxniej będę lała co 5 minut:P Flawia---> pochwal się jak tam poszukiwania pracy posżły, czy dostałas to kierownicze stanowisko
-
Marta----> A co ty za zdjęcia wysyłasz, ze ja ich jeszcze nie mam:P ?? tosia17@op.pl Elewina---> U mnie teraz nonstop pada:O eh No ale co racja to racja, weekendy są leniwe a od Poniedziałku trzeba się wziąć w garść:) Flawia pewnie sobie jeszcze słodko śpi, a gdzie podziewa sie reszta :P ?? Juz spowiadac sie co zostało zjedzone na sniadanko:P
-
cześc laski! Ja nie wiem kiedy ten weekend minął:P Jutro zaś do roboty:P :O Podsumowując dzionek: rano- jajko na twardo, później mała gruszka obiad- rosół, ziemniaczki i roladka popołudniu (przed 17) - mały jogurt i 3 kromki wasy+ pół pomidorka No a ponadto standard- woda I to by było wszystko na dzien dzisiejszy, lepiej by było gdyby jeszcze ćwiczonka były, ale niestety nie mam na to czasu w weekendy jak jest misiek, no ale spacerujemy sobie, to też na plus;) Jutro się nadrobi te ćwiczenia:)
-
Cześc dziewczyny! U mnie też pogoda do bani, na dodatek katar mam:O i czuję się ogólnie jakoś dziwnie. Od rana zjadłam jako na twardo i jedną mała gruszkę, teraz spokojnie czekam na obiadek (standard w nd rosołek z makaronem+ roladka i ziemniaczki, choć postaram się wiecej sałatki warzywnej zjeść;) ) Byłam dziś w biedrones więc zaopatrzyłam się w wase, wode niegazowaną i wziełam dwa jogurciki, wkoncu jutro pon, wiec znów porzadniej w garśc sie bierzemy:) Dla mnie weekendy są gorsze bo własnie w domu się siedzi i z nudów myśli się co by tu zjeśc:P A w tygodniu, praca, póxniej sie coś w szama i jakoś tak leci:) W następną sb ważonko:) Liczę choć na kg mniej, vbo tak podobno najzdrowiej, Flawia--> Zadziwiasz mnie tym wczesnym wstawaniem, jak nie TY:P. Martusia--> To fajnie, ze nie zjadłaś dużo, gratuluję i zazdroszczę tego opalania:P Elewina----> Ty bidulko z jednego racuszka możesz zjeść i kawałek babeczki;) lepiej zjeśc mniej niż rzucic sie na całą:P :) Miłej niedzielki kochane
-
Marta jak nie widziałaś moich zdjęc jak przesyłałam Ci linka www.tosia1986.fotka.pl to ja:P
-
No to moze napisze co zjadłam o 7 na śniadanko: 1 kromka (najciensza na świecie ofcourse;) ) z serkiem topionym i pomidorkiem 1 kromka z szynka i pomidorkiem:) Teraz upijam sie wodą:)
-
Flawia to jak schudłaś czy nie?? Dziewczyny i zróbcie tą stopke:P
-
Spójrzcie na moją stopę
-
Cześc dziewczyny! Tak, tak wiem, ze jest sb i ta godzina:O Ogólnie miałam kijową noc, najpierw nie mogłam usnąc, jak juz usnełam to budziłam sie ze trzy razy, a teraz to wstanie o takiej godzinie to masakra:O Czuję się jak z dupy, jeśli wiecie co to może oznaczac heh;) Byłam na wadze, uwaga- 66,4 kg , wiec od czasu kiedy sie poznałyśmy 2 kg poszły się rypać:D Choć wydaje sie że duzo dało te ostatnie 5 dni, kiedy się ograniczam i cwicze choc te 20 min na odczepne :D Jednak nie przytyłam po tabletkach, choć czuję, ze cycki mam pełniejsze, wiec moze gdyby nie te cycki to na wadze byłoby jeszcze troche mniej Witam oficjalnie nowe odchudzaczki andurke, Kamilkę205 oraz green1989:) Fajnie, że jest ktoś więcej:) Cholera tylko teraz trudno się połapać, kto co ile. Więc dziewczyny jeśli możecie niech każda wpisze w swoją stopkę na górze wzrost date kiedy zaczełyście się odchudzać i wage, oraz wagę obecną:) Aaa i jeszcze jedno osoby które nie mają moich zdjęć, prosze pisać na tosia17@op.pl a napewno odeśle
-
Łobuzice ja zaraz mykam spać, jutro napisze ten szałowy wynik Strach sie bać:P
-
No wiec tak, uważam że masz bardzo dobrą wagę, no ale skoro chcesz mniej to uważam, że powinnas ponadto odstawic słodzone napoje, ostatni posiłek jeść przed 18, no i przedewszystkim ruch, choć 15 min codziennie.
-
A u mnie tak ładnie było: rano mała kanapka, póxniej kawka zbożowa bez cukru, talerz fasolki po bretońsku+ 1 kromka, póxniej poszłam na drzemke i jak sie obudziłam dostałam takiego wilczego głodu (chyba cukier mis padł), że zjadłam mała paczke czipsów:O :O i taka pizzerinę:O Dobrze, ze tylko na tym się skonczyło, bo wiecie mam jeszcze czekoladki w barku:O:O:O :( Mam troche wyrzutów :( No ale z drugiej strony ciesze się, zę się opanowałam:) Bo zawsze lepiej żebym zjadła mniej niz pochłoneła naraz 3000 kcal. Pamiętacie, ze miewam kompulsy? No a teraz musze sobie intensywnie poćwiczyć. Cholera jutro ważenie a tu taka porażka, no ale trudno grunt to walczyć dalej!!! Eh zdupiłam sobie humor przez to żarcie:O Mam nadzieję, ze jak się spocę to mi sie troche poprawi.
-
Martusia mam nadzieje, że teraz te zdjęcia dojdą i adresik podeslę:) Ja własnie pije kawkę zbożową:) bez cukru ofcourse:) Popołudniu tez oczywiscie ruch:) i woda, woda, woda:) Ja mam wage która tylko kg pokazuje, bez zadnych tam tłuszczów, wody itp. Ale to może i lepiej dla mnie;) :D
-
Elewina---> Poszukaj wagi elektronicznej w sklepach typu: biedronka, lidl, plus. Ja kupiłam w biedronce, cała szklana za 35 zł. Jest fajna:)
-
Hej laski! Pogoda bez nadziejna, na dodatek katar mnie wziął, jedynie co poprawia humor to fakt, że dzisiaj pt, a co za tym idzie zaczyna się weekend, no ale jeszcze 6 godzin 30 min musze siedziec:O Rano po 7 zjadłam na sniadanko najciensza kromke świata:D, z najcienszą warstwą masełka:D, plasterkiem jakiejs chudej szynki i na wierzchu był pomidorek. Teraz popijam wodę niegazowaną z takiego dytrybutora co stoi u nas w pracy. Przynajmniej woda za darmoszkę :D Witam nową uczestniczkę naszego odchudzania
-
No własnie martusia lepiej od razu nie rzucaj sie na głeboką wodę, bo jak Cię pieprznie w tej nodze, to jeszcze do tego dojdzie ze sobie coś zerwiesz! Ja to czekam tylko na sb, bo misiek wkońcu przyjedzie z delegacji, szkoda, ze znowu w nd jedzie ale za tydzien w od śr do nd ma wolne, to moze częsciej sie bedziemy widywać.
-
Flawia---> To musisz się poprawić a nie narzekać:P Martusia---> Ja już wykasowałam wszystko co miałam na skrzynce, więc nie wiem o co chodzi, może jutro te zdjęcia pójdą;) A gdzie reszta się podziewa, pewnie wytrwale ćwiczy:P czy się mylę :D? Podsumowując dzień: 2 * mała gruszka 1* kawa zbożowa bez cukru 2* herbata bez cukru niecały talerz zupy kalafiorowej ziemniaki+ 4 małe klopsy 1* mała gruszka ponad 2 litry wody 40 min ruchu (taniec +ćwiczenia) ale sie ze mnie lało, masakiera... Także dzionek na plus:D A jutro 5 dzień, jak to leci:P W sb ważonko:)
-
Hejo laski! Jestem po obiedzie i już po tym obiadku zdąrzyłam nawet rundke rowerem zrobić, bo pojechałam kumpeli odebrać zdjecia. Zjadłam niecały talerz kalafiorowej+ 4 malutkie pulpeciki, pół ogóreczka i troche ziemniaków (wyobraźcie sobie, ze jeszcze zostało mi coś na talerzu!) A w innym przypadku napewno zjadłabym wszystko i jeszcze za 30 min leciałabym po kanapke!!! Więc jestem w szoku, ze taką ilością się najadłam! Teraz mineralkę popijam i czuję sie pełna jak beka jakaś.:O Wieczorkiem ćwiczonka i git.:D Flawia----> Nie łam się Marta---> Spróbuj mi teraz fotki wysłać, może nie przechodziły dlatego, ze skrzynka mogła być zapchana.
-
No więc tak najpierw musisz mieć odpowiednie mleko, ja mam takowe od mojej babci ze wsi:) Przelewasz do garnka i zostawiasz np w kuchni w ciepłym miejscu, po dwóch dniach robi się zsiadłe (można też mówić kwaśne). Podajesz je z młodymi ziemniaczkami w głębokim talerzu. Proste a bardzo dobre:) ja jutro na obiadek mam klopsiki mniam mniam:) Dziewczyny powiedzcie mi czy Wy także macie problemy ze snem przez to odchudzanie?? Ja idę spać a póxniej po jakichś 3 godzinach budze się i męcze żeby zasnac z 30 min.:O Wcześniej mi się tak nie zdarzało:O
-
No więc tak najpierw musisz mieć odpowiednie mleko, ja mam takowe od mojej babci ze wsi:) Przelewasz do garnka i zostawiasz np w kuchni w ciepłym miejscu, po dwóch dniach robi się zsiadłe (można też mówić kwaśne). Podajesz je z młodymi ziemniaczkami w głębokim talerzu. Proste a bardzo dobre:) ja jutro na obiadek mam klopsiki mniam mniam:) Dziewczyny powiedzcie mi czy Wy także macie problemy ze snem przez to odchudzanie?? Ja idę spać a póxniej po jakichś 3 godzinach budze się i męcze żeby zasnac z 30 min.:O Wcześniej mi się tak nie zdarzało:O
-
No słyszałam własnie że warto mieć gume do żucia bo podobno masakra z tym ciśnieniem:O Mnie zaraz szlak trafi i chyba muszę iść spać, bo kurka za ścianą moja siorka z chłopakiem wpieprza wielką pakę czipsów cebulowych z biedrony:O:O:O A mi slina cieknie jak jakiemuś wygłodzonemu psu:D No a przecież nie może być wpadki, nie będe miękka przecież to dopiero 2 dzien. Jutro naszczęscie 3 :)
-
Oj jaki dobry obiadek był mniam- kapuśniak+ schabowy+ ziemniaczki:) :P Niezbyt to dietetyczne ale sie spali przy wieczornych cwiczonkach:) A teraz popijam wodę i idę odpoczywac po pracy czytając książke:) Ale u nas przeszła ulewa, masakra jak jechałam to miałam wszystko mokkre łacznie ze stanikiem i majtkami:D
-
Oj na basen też bym poszła z przyjemnościa, tylko najlepiej na taki na którym nikogo nie ma i mogę bez myslenia o moich boczkach wyjśc w stroju:P hehe Niestety w mojej okolicy nie ma basenu:( No ale na wakacjach się wypluskam w ciepłym morzu, za rok to zaplanowałam z miśkiem juz wyprawę do Tunezji, Turcji lub Egiptu, w koncu czerwca przed weselem mojej siostry:):) Zobaczymy jak na tym urlopie będzie:) A te dni mi się ciagna jak cholera teraz:P Martusia---> powiedz mi czy bałas się jak leciałaś pierwszy raz samolotem? bo ja chyba spanikuje:P Może jakies rady?? Niby wiadomo, ze to najbezpieczniejszy środek transportu ale jednak:O Strach ma wielkie oczy:)