jestem na tym forum nowa, ale z racji ze mam ogromna slabosc do kosmetykow to sie tez troszke moze przydam.
tak wiec do wlosow:
odzywczy wosk henna treatment wax-swietnie wygladza i wzmacnia wlosy, polecany zwlaszcza po chemioterapii i przy wypadaniu wlosow, troche sie trzeba namajsterkowac, ale efekt super. ale nie polecam tej do wlosow blond bo jest slabsza. do upienia jedynie w aptece i kosztuje ok 19zl, starcza na pol roku.
kit roku: 1pianka taft zielona( zwiekszajaca objetosc) wlosy sa sztywne jak druty i ciezko sie suszy bo strasznie skleja!
2 cala seria fioletowa sunsilk, ja nie wiem ktore wlosy wygladza ale na pewno nie te na glowie!
do cialka:
1krem ujedrniajaco-regenerujacy z q10 soft body do kupienia w leader price( ja wiem ze wiekszosc tamtejszych produktow nadaje sie do kosza, ale ten jest rewelka) cena 8zl
2 balsam do ciala 4 pory roku ten wisniowey. pachnie apetycznie i cera gladziutka. do tego bardzo tani.
3 balsam do ciala soraya chyba wodospad taki rozowy pachnie jak orenzada, super
kity:
1 balsam nivea rozswietlajacy- rozswietla to i moze ubrania na ktorych zostaje bo nie chce sie wchlonac do konca. nie nawilza i ogolnie sciema!
balsam 4 pory roku w piance- jak tos to mogl dopuscic do uzytku. ani nie nawilza, a tym bardziej nie pachnie ladnie.
do buzki:
1moje ostatnie odkrycie krem poltlustyz serii z ozim mlekiem boutiqe nature. mam cere tradzikowa i przetluszczajaca, ale ten rem to po prostu dla mnie zbawienie. cera jest gladziutka,dobrze nawilzona i nie sa tak bardzo widoczne jakiekowliek niedoskonalosci.
kit:
podklad fresh matte, ani on ci fresh ani tym bardziej matte! splywa bardzo szybko i zle wyglada. polecam z nowej serii matujacej irena eris. po nalozeniu zmienia sie w mgielke i bardzo naturalnie wyglada. cena ok 12zl
jak sobie cos przypomne to jeszcze napisze1