janet205

ramolek pytanko, napisałaś że byłaś na słońcu z antybiotykiem na twarzy i nie polecasz:) ale jak byś się nie posmarowała tym razem to myślisz że nie byłoby takiego efektu:)? Spalenia oczywiście, bo zastanawiam się ile tak na prawdę działa ten antybiotyk, czy niebezpieczeństwo jest tylko wtedy kiedy opalasz się z tym na twarzy?

Albo ze słońcem

hallllllllo a kto jest kto? nie czaję już....:):):) BRAVIA jesteś prawdziwa???:)Ramolek tez?

pogubiłam się już troszkę.... nie zależy mi tak bardzo na tym żeby nie odstawić tych maści, chodzi mi tylko o to żeby nic się mi z twarzą nie stało po tym .Bo na ulotce jest napisane że nie opalać sie, unikąć słońca

hmmmmmmm opalanie natryskowe niezły pomysł.... mam nawet takie w swoim bloku

Bravia dzięki też używam balsamu do ciała garniera skóra muśnięta slońcem, ale minimalnie widać brąz. W sumie to miało przynieść efekt minimalny. Odnośnie samoopalczy - nie wiem nigdy nie stosowałam i bałabym się że źle rozprowadzę-podobno to nie jest takie proste:) Staram si,e nie chodzic na solarium - bo nie zdrowo dla skóry, ale przed ważnymi okazjami-\"imprezami\" zawsze chodzę. Kurczę czytałam że może się skóra poparzyć, jeśli się stosuje Isotrexin, ale nigdzie nie moge się doczytać, czy jeśli sie niem nie posmrujje dwa dni przed np to czy bedzie ok

ściągnęłam zip kurczę aaaaaaaaaaale tego jest... ciekawa lektura przed snem:)

no pewnie że spróbuję, a co mi szkodzi. w końcu każdmu marzy się mieć cerę jak gładziuką jak pupcia niemowlaczka... bez antybiotyków i maści... A taaak wogle to mam pytanko-dla mnie ważne.... czy jka stosuje teraz davercin i isotrexin to mogę je odstwic i iśc na solarium , bo muszę!!!!!!!! Jestem blada jak ściana, a sukienka ecru....

Bravia nie jeszcze nie po slubie-przed 3 tygodnie ale dzieki za gratulacje - tez się cieszę

nooooo masz szczęście w takim razie z tą Panią dermatolog, ja wiem że są jeszcze na tym świcie lekarze z powołania.... Ja regularnie chodziłam do dermatologa w liceum, a teraz całe szczęście samo mi jakoś przeszło(bo dawno nie byłam) nooooooo poszłam teraz (opisałam wizytę) bo to przed moim najważniejszym dniem w życiu chciałam być gładziutka...no prawie się udało

ops w czasie mojego wylewnego pisania rozwinęła sie dyskusja.... ciesze się jeśli dermatolodzy pomagają, bo wiem ile problemu przysparza nieczysta cera(kiedyś u mnie było gorzej) teraz jest ok.-ale mogłoby być lepiej! Ale mnie ten dermatolog na serio zawiódł..... acha oczywiście jej zapewnienia odnośnie refundacji leków minęły się z prawdą:(

oj przyłączam się absolutnie.... też mam niemiłe doświadczenie.Byłam ostatnio, zapłaciłam 80 zł za 10 minut wypisywania stosu leków. Ja jestem przed ślubem i chciałam podreperować troszkę twarz-wygładzić. Prosiłam o jakąś maść, porady profilaktyczne, to ona się oburzyła- że antybiotyk tu jest konieczny. Przepisała mi 2 maście (davercin na dzień i isotrexin na noc) i żel do mycia twarzy-Iwostin, i oczywiście 24 opakowania antybiotyków-byłam przerażona jak od niej wyszłam, miałam łzy w oczach- myślałam czy jest ze mną już tak źle że tylko antybiotyk pozostaje-mimo tego że nie chciałam go.... i to w takich ilościach- 4 na dobę... kupa kasy i zdrowia ile.Cały czas nie byłam do końca przekonana, nie ufałam jej.Acha, mówiła jej że biorę tabl. antykoncepcyjne (Yasmin) i czy aby na pewno ten antybiotyk nie sprawi że tabl. przestaną działać. Ona że nie nie, że każdemu przepisuje ten antyb. i na pytanie czy leki są refundowane, bo jest ich strasznie dużo do wykupienia, bez wahania odpowiedziała że oczywiście-oburzona... Noi poszłam do apteki, cały czas wahając się czy wykupić te antybiotyki(kurcze przecież to 24 opakowania-czy warto!)Noi Pani farmaceutka, której sie zapytałam czy mogę brać te antyb. przy stosowaniu tabletek antyk. -powiedziała że absolutnie, że te antyb.kolidują praktycznie ze wszystkimi lekami antykoncepcyjnymi, i że na jej oko nie powinnam brać antybiotyków, bo cerę mam całkiem normalną-ja tez tak myślałam,dopóki ta dermatolog mi nie wmówiła że w moim przypadku to maście nie pomogą(noi oczywiście regularne wizyty u niej w celach kontrolnych).Nie wykupiłam antybiotyku, stosuję tylko Davercin i Isitrexin i jestem szczęśliwa, bo wcześniej wyskakiwały mi od czasu do czasu pojedyńcze krostki, a teraz od miesiąca-praktycznie żadna. Głupia baba, co ona tam robi.... tylko naraża kobietki na stresy, a może i hmmmm nieplanowane ciąże:):)

ja stosuję Isotrexin na noc i davercin an dzień na razie pierwszy miesiąc-ale pomaga!!! Też starta się nie wyciskać( bo w sumie nie mam już czego) :):) Ale nie dotykam twarzy rękoma. NIe wiecie czy można się opalić na solarium, jeśli odłoży się maść na czas opalania?

Hallo czy nie ma kobiet z kręconymi włosami dziś na forum?????:):):)

http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=10587&recenzja=170989 moja metoda jest taka że po umyciu włosów, rozczesuję je (chociaż wcześniej nie robiłam tego często-bo puszyły mi się włosy, i wydawało mi się że nie mam po takim rozczesaniu ładnych loków- ale od dnia kiedy siostra mi poleciła tą piankę Wellaflex do włosów kręconych-to jest rewelacja.Tylko niestety trzeba mieć na to sporo czasu rano- a ja codziennie wstaję do pracy i czasem mi sie nie chce:) Najładniej mi to wychodzi w weekendy:). I nie suszę suszarką ani ręcznikiem absolutnie nie wycieram- bo wtedy się plączą-tylko dosłownie\"wciskam\" piankę we włosy i formują mi się śliczne loki....polecam ją- nie jest droga!