lexa*

Puchatkq nie mam skad wzisc for slima :( Szkoda ze nie zrobilam zapasow.:( o ja glupia! Zostały mi jeszcze 3 tabletki :( For Slim dziala jak by niebylo kg ubywa, mimo iż glod dalej sie czuje. Ogolnie jest spoko, staram sie trzymać diete. A jak u was abisia i Puchatq? Ubywa wam cos czy wrecz przeciwnie? Jak mija dzień?

też tak mowilam ze wypoce i nic. :(

Puchatq odstap jedno opakowanie slimka :] ja mam tylko 4 tabsy! Ejj on chyba działa nie?

PuchatQ idz skacz, nie zawiedź mnie, a w koncu jesteśmy razem w grupie spotrs hehe

taa i jak zawsze PuchatQ boje sie tego dnia :( ja tez mam skakanke ale nie skacze, a co do biegow to mi sie marzą ale wieczorem, samej troche nudno wiec bede musiała chyba poszukać jakiejś bratniej duszy u mnie na wiosze :}

melduje sie :] i jak tam u was dziewczeta? duzo dzis zjadlyscie?? bo ja nawet nie, uff daje rade (jeszcze?) pozdro :)

moge ja:) zawsze chetna :]

witam :] ja dietuje dalej musze sie pozbyc tego kg co mi przybył ostatnio! A pozatym jak trafie na ten len gdzieś w sklepie to sobie go kupie pzetestuje.wczoraj i przedwczoraj duzo kcal mialam bo na okraglo przez 3 dni pilam wodke na zmane w piwami :) takie imprezzzki byly:) ale dam rade i napewno bedzie ubytek kg :) pozdro

to dużo troche :( nie skusze się niestety.

ile ten len ma kcal?

ja jestem :)

ojjj wspołczuje, jutro bedzie lepiej

izulka75 chyba troszke cie zawiodłam bo niby bylam twoja motywacja a tu bum! motywacja przytyła:D ojj tylko nie bier teraz ze mnie przykładu!

Puchatq mam 166 cm zrostu, mało:(

ale mam nerwa i to zaraz z rana!! Przytyłam 1 kg! W sumie do przeiwdzenia to było :( DObra teraz biore sie już za siebie! tak nie bedzie...

jak nie ma jak jest?? Jutro ważenie grrrr....

u mnie FS tez nie działal, a szkoda, już go nie biore.:(

ja jeszcze jestem.:] Wchodze tu od czasu do czasu ale... pustki niestety.

oj widze ze teraz wątek nam sie o siemieniu zrobil, zamaist o FS. Na mnie on kompletnie dzialał. malita87interia.pl- pisałam juz ze w krakowie kupiłam FS w Carrefourze na Zakopiance w aptce.

ktoś prosil zebym napisala swoj jadlospis. oto i on :] dzień1. godzina 12 pije herbate godzina 14, jem obiad, supa pomidorowa godzina 16 jem salatke z ogorka pomidora cebuli rzodkiewki i co wpadnie w rece (bez smietany) godzina 17 jem jajko na miekko godzina 18 jem owoce, np 2-3 jablka dzień2. godzina 12 pije herbate godzina 14 jem obiad 8 knedli z śliwkami godzina 16 jem platki z mlekiem godzina 17 jem kisiel godzina 18 jem owoce, śliwki, truskawki zalezy co jest dzien 3. godzina 12 pije herbate godzina 14 jem obiad uszka z barszczem godzina 16 kawałek pizzy godzina 17 owoce, lub salatka z warzyw ( ta bez smietany) itd itp... tak mniej wiecej jem, czasem wiecej czasem mniej.

puchatq rob stopke rób.. pozwalam ;)

Inezka ciesze sie razem z Toba. Zuch dziewczyna, oby tak dalej! :] PS: na mnie slimek nie dzialam i nie jem go juz od tygodnia. Zostaly mi 4 tabletki. Calkiem dobrze idzie mi bez niego.

wykreśliłabym kilka rzeczy z tamta i byloby ok. :] A co do owocow, ojj są zdradliwe, okazuje sie ze trzeba sie ich wystrzegac tak jak slodyczy.

Monimałgoni Nie liczę kcal wogole, wiec ci nie powiem ile jem. Moge dzi napisac co jem i jak! A wiec z racji z tego ze budze i wstaje czesto okolo godziny 11 to śniadania nie jej, gdyz o 14 mam zawsze oboad. Ale zawsze rano wypijam herbate lub kawe:) jesli mialoby to jakies znaczenie dla ciebie. Na obiad to roznie, zazwyczaj jem 1 ranie, albo zupe albo 2 danie czyli jem np talerz zupy, albo dwa bo dokladkit ez bardzo czesto wchodzą w gre. Lub drugie danie jem, też co jest np pierogi z 8-9, ziemniaki surowka i kotlet, 1 gołabek.... czyli jej normalni co jest na biad. Dalej... doszłam do wniosku ze nie jedzienie po 18 wogole nic nie daje, wiec nie wyznaje tej zasady! wiec zdaza sie ze jem jakis jogurt albo cos innego nawet po 22. A teraz moze to czego nie jem! bo to jest wazniejsze. a wiec NIE JEm! chelba, bulek itp pod żadna postacia, mleka, frytek, słodyczy, budyni,owoców, serów,lodow, jajek. Jem dużo: miesa pod kazda postacia ( nieraz 4 male kotelciki zjem:P) szynki, ryb, tuńczyka, warzyw. Noi to tyle.Aha i moze cie to ździwi czemu nie jem owocow, ale gdzies kiedys słyszałam ze zawieraja cos tam w sobie jakis skladnik ktory spoawalnia chudniecie w organiźmie, wiec owocow nie jem wiele. raz- dwa razy na tydzien. A co do ćwiczeń to ja jestem strasznie bierna i oporna w tym co robie. Zadnymi aw6 sie nie katuje. dwa razy w tygodniu robie po 30 brzuszkow. i 3 razy w tygodniu krece hula- hop po 20 minut. Zdaza sie ze jade sie gdzies przejechac na roweze jednak nie przekraczam 5 km:) I na tym praktycznie rola sportu w moim zyciu sie konczy:) Polecam duzo tanca:)

jak zawsze wszystkie nicki pokręcilam Ale wiecie mniej wiecej o kogo chodzi, ogolnie o was wszystkie :) heh