Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

*Bling

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez *Bling

  1. Ja mialam wczoraj spedzic wieczor ze smarkata i jej znajomymi, planowalysmy ,ze moze pojdziemy na disco ,no ale wyladowalam u Misia. Pil z bratem i kolega i bylismy na disco. Nawet sie nie pobawilam a glowa mi peka, chyba mam kaca od nich.
  2. Ano ano rzeczywiscie no ale to bylo z Adkiem a on sie na ojca nie nadawal. A T nawet nawet moglby byc Wiecie mi tak z nudow chyba rozne mysli chodza po glowie Juz padal deszcz tutaj w Oslo ponoc swieci super sloneczko, co za dziwny kraj.
  3. Ja dzis rano smigalam w klapeczkach wiec Tak taku nie bylas sama. Teraz ubralam kryte obcasy bo jutro juz ma byc chlodniej, a o 6 rano to w ogole nie ejst juz za cieplo,ale ja uparcie szukam lata ,bo gdzies sie zapodzialo w tym roku i nie dotarlo do nas. w nastepna sobote rpzylatuje moja Ulcia i juz mam dla niej prace, w sumie to na poczatek na czarno ale zobaczymy jak to sie potoczy, mama nie chce jej w Polsce,cos sie jej odmienilo. Moze sobie chociaz zarobi na reszte remontu , no i w ogole odpocznie od tej bieganiny ,szarpaniny. Buziaki. Musze was nadrobic bo wczoraj to tak przelecialam szybciutko. Coraz czesciej mysle o dziecku, chyba mi sie wszystko poprzestawialo w glowie od tego uczucia, a moj T mowi ze wszystko chce za szybko, noi a co ja poradze jak mnie czas goni.
  4. Mroweczko szybkiego powrotu do zdrowia zycze. U nas pogoda niezbyt,duzo wiatru deszczu. Wczoraj i dzisiaj to nawet w swoich kowbojkach chodzilam, i trabili na ulicach, ma sie ten sexapil hihi Nie mam ciagle laptopa w domu ,no i netu tez nie , tesknie za wami ale w miare mozliwosci zagladam. Buziaki.
  5. U mnie tez jest Zumbaa i kosztuje ,kurcze zapomnialam. Musze sprawdzic. Mebelki przewiozlam,wyszlo mnie to do odrobienia 20 godzin pracy. Lozko skrecilam i mam teraz swoje, chociaz w salonie ale to nic to nic. Na razie spalam tam dwie noce. Dzisiaj obie wybylysmy ze smarkatka. Bylam z Misiem u kolegi no i zasnelam, hihi nawet dali mi kolderke i podusie ,co za goscinnosc.
  6. Pozdrawiam laski. No wlasnie spimy nogami do okna wiec sen jak byl tak zniknal o 6 rano. W sumie ta pierwsza noc byla jakas taka stresowa i ciezko spalam. Dzis byla druga a teraz spie u Misia. Cholernie za nim tesknie jak sie nie widzimy wiecej niz jeden dzien. Powoli doprowadzamy mieszkanko do ladu. Przykrecilam karnisz, skrecilam szafe ,bedzie dobrze. Jutro maja przyjechac mebelki. Dzisiaj bylam ogarnac mieszkanie poprzednie, klucze zwroce jak A odda mi kase. W czwartek ide na spotkanie ,na rozmowe w centum kryzysowym dla kobiet,moze mi pomoga jakos. Kupilam bilet siostrze i przylatuje 10 wrzesnia.
  7. Ja juz od 8 na nogach. Po 9 przyjechal maz i brat Justi i przewiezlismy rzeczy. We 3 to super szybko poszlo ,a wczoraj sama ladowalam busa ze 4 godziny. Nogi to mi z tylka wychodza, lydki bola. Teraz siedze u swojego Misia a o 15 umowiona jestem ze smarkata i bedziemy wszystko ukladac. Dzis pierwsza noc na nowym mieszkanku. Hurrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrra
  8. Tak dziewczyny z robie,oleje strawe. Z jednym wyjatkiem ze zostanie zgloszony do rejestru za znecanie sie psychiczne i fizyczne. Bo chce sie czuc bezpiecznie,a jemu jeszcze moze odbic. Kiedys jak powiedzialam ze powinien mi dac spokoj bo juz nie jestesmy razem,spytal a kto ci powiedzial ze nie jestesmy ,haha dobre. Po awanturach myslal ,ze mu wybacze i bedzie jak dawniej. Wlasnie to ze szybko kogos znalazlam, dalo mi sile zeby si e nie cofnac, i dzieki Bogu. Milej soboty. Ja dzis przewoze rzeczy z domu a jutro meble od znajomych Norkow i bede sie rozpakowywac w tygodniu. Buziaki.
  9. Na razie jeszcze jestem z Wami,jakos nie ciagnie mnie do tego miasta,na te nowe mieszkanko. T mowi ze niepotrzebnie to wynajelam i place skoro moglam z nim mieszkac,no ale ja nie chce mu siedziec na glowie w tak malym mieszkaniu. U mnie duzo nowosci, nie wiem od czego zaczac i chyba musicie sie trzymac mocno krzesel . Jak pisalam we wtorek pancio zrobil mi awanture. Ale to wszystko bylo zaplanowane prawdopodobnie,zeby wykurzyc mnie z domu Zebym przypadkiem w srode sie tam nie pojawila (w sumie to T bardzo chcial tam ze mna pojechac i zabrac pieniadze ktore Adek mi wisi),dlatego ze pancio przywiozl sobie panienke,ktora zabral rano w czwartek na wycieczke na Krete. Wiecie co no jak tak mozna, mnie zniszczyc doszczetnie psychicznie po to tylko zeby zabawiac sie z malolata. No ale od poczatku. W srode nie pojawilam sie w domu, widzialam tylko jego motor przed garazem,na starych smeiciach bo bylam tam u znajomych. W czwartek musialam jechac si eprzebrac bo zrobilo sie goraco,no i z kolezanka zachodzimy a tam buty, walizka ,rzeczy laski. W glowe zachodzilysmy kiedy przyjechala itp. No i ma 19 lat,jest z Gdanska i siedzi tu od 20 lipca. Wiec te strojenie sie to bylo dla niej, telefony i w ogole. Ja mu nie bronie,niech sobie kogos ma ,ale dlaczego nie jest uczciwy ,skoro ja mam zakaz przyprowadzania kogokolwiek to dlaczego on sobie ja sprowadzil, zrobil jej pranie. Zmieszal mnie z blotem zeby sie wybielic. Mnie tez uwodzil na wycieczke z mala roznica ze mnie nigdy na nia nei zabral. Dziewczyna ladna nie powiem, ale co taka 19 latka widzi w gosciu 32 letnim ,chyba tylko te jego dwa motory i samochody. Szasta kasa jak zauwazylam a mi dlugu nie moze oddac.
  10. Dobranoc. Padam na pyszczek a jutro musze jechac do pracy . dlugi dzien mnie czeka
  11. Landri to niezbyt z tymi sasiadami, no ale tak to jest jak si emeiszka w bloku. ciagle komus cos nie pasuje. Na weekend planuje wszytsko sprzatnac i zdac swoja czesc mieszkania wlascicielom. Mam nadzieje ze A. poleci na te Krete. Co do internetu , hm na tamtym mieszkaniu nie ma,a ja nie moge si etam zameldowac wiec nie mam jak sobie net zainstalowac,ale tym sie akurat nie martwie bo i tak wiekszosc czasu siedzam u T. tu tez mam swoj laptop i korzystam z jego ladowarki,bo dokupilam kabel do swojej ale zasilacz ma slaba moc i nie laduje.
  12. Zeby nie bylo za kolorowo wczoraj mialam kolejna awanture z Adkiem, juz tam nie pojade do jego wyjazdu. Nie bede tu przytaczala tego wszystkiego,bo az wstyd,ze bylam z takim potforem. Noz do gardla mi przystawial,niezle co Talk tak dziekuje za objasnienei Landri co to za niespodzianka byla. Wy tu o ciastach no i mi sie zebrala ochota na zrobie nie karpatki.pierwszej w zyciu,oczywiscie z pudelka Czekaja mnie porzadki ,alemysle ze obarne stary dom w weekend a nowe meiszkanko to na spokojnie ze smarkata sie wezmiemy. Jak juz dojde do ladu i skladu to te zpodesle jakies fotki Jest tam maly korytarzyk, dosyc dluga lazienka, duzy pokoj z ktorego na lewo jest wneka z kuchnia i dalej mala sypialnia ,no i wyjscie na male cos przypominajace ogrodek. Nie bede miala netu,no ale jakos przezyje i tak wiekszosc czasu spedzam tu ,tzn u Misia. Tak czesto uzywamy tego okreslenia ze jego koledzy zaczeli juz do mnie mowic Misiu, ubaw po pachy.
  13. koncu jestescie,juz mialam wrazenie ze sama do siebie pisze Odebralam wczoraj klucze od domu, moze w czwartek lub w piatek sie przeprowadze,na spokojnie jak Adek na Krete poleci. Znajomy mi auto zostawi pod domem i sobie sama to wszystko zapakuje. Jeden problem z glowy.
  14. Tak tak to w sumie podsumowanie nie wyszlo tak zle. U nas deszcz na calego Wczoraj mialam wplacic kase i dostac klucz,ale ze facet jeszcz ema tam cos porobic umowieni jestesmy na dzisiaj na 17 . Pogoda do bani deszcz, a ja spodnie wszystkie mialam spakowane i szukalam wczoraj gdzies ogrodniczek,masakra tak zyc na walizkach. Chce jeszcze raz to przejrzec i rzeczy ktore mi sa niepotrzebne przechowam u znajomych. Jestem juz u swojego Misia ,zdazylam wstawic mu dwa prania. Zrobilam mu wczoraj niespodzianke na lotnisku a on mi bo nie mial auta i musielismy wracac pociagiem.
  15. Dzien dobry. Torebke wczoraj kupilam w Onasis przeceniona 70% idealna. Ale koszyk na plaze tez sobie kupie. Kupilam tez tunike cala w dziury i fioletowa sukienke. Wyladowalam w fajnym sklepie,wszystkie ciuszki takie albo bombki,albo z kilku warstw. Jeszcze jedna mi sie podobala,no ale juz koniec lata wiec gdzie to nosic. Adek robi podchody. Kupilam gatki do stroju i o 13 30 bylam juz na plazy,gdzie czekala kolezanka ,lezalysmy do 18 Jakis polaczek polozyl sie kolo nas,smialam sie ze namierzyl nas po naszych namiotach. W koncu spalam u Justi bo dzis jade z jej corka do Oslo, troszke z nia pobede zeby mama miala wiecej czasu dla malego. Moj Misiak wraca juz jutro ,w koncu alez sie stesknilam. A dzis przylatuje jego brat no i lipa,jak nie dostane kluczy od nowego mieszkanka to nie bedziemy meili gdzie pobyc razem. Najwazniejsze ze juz tu bedzie. Kania najwazniejsze ze urlop jakis bedziesz miala,no a ze plany nie wypalily trudno. Moze i w Zakopcu bedzie fajnie Julii spokojnej podrozy. Odpocznij,nabierz sily,wizji na nowe meiszkanko. Mroweczko zaczynasz cwiczenia? Ja tez mam ochote pochodzic troszke i poplywac,ale u nas basen zamniety w tej chwili. Moj Misiak jest doskonalym plywakiem, potrafi plynac nawet 2 godziny. Ja to trzymam sie tam gdzi emam grunt hihi,a jak juz bez gruntu to nie za daleko bo nie znam swojej kondycji. Kasia ,Maja,Landrynka,Tak tak,Jasa, buziaki
  16. Dzien dobry Oj Tak tak wspolczuje, ale imrezka corki sie udala? Co sie na tym swiecie dzieje. Ja za chwilke jade do maista do urzedu pracy dostarczyc odpowiedz i na zakupy za torebka z koszyka.,czy cos na ten styl chyba wezme abonament na telefon bo majatek wydaje ostatnio.
  17. K urcze mnie tez cos chwyta. Uplawy i te sprawy. Moj T chce wrocic w niedziele wiec nie polecialam. Sciagne tu moja siostre z Polski na miesiac we wrzesniu i wtedy obie polecimy do Rzymu. Dziewczyny co to taka slaba aktywnosc.
  18. Julii on jest z Palestyny Dostalam kilka dni wolnego bo babcia do wnukow przylatuje,no i wszystko dazy do tego ze kupie bilet na czwartek i polece,ale czekam na odp,bo jesli tylko do niedzieli to sie nie oplaca. u nas dzis gradzisko, jutro chce isc kupic buty na koturnie ktore wczoraj wypatrzylysmy z justi/ padam na twaarz,codziennie wstaje o 5 30 no a klade sie pozno
  19. Dobry wieczor. Tak dziewczyny on jest muzulmaninem,ale takim jak ja katoliczka,niepraktykujaca. On nie obchodzi tych wszystkich obrzadkow itp. Wiem ze rozne rzeczy przytrafiaja sie kobietom,dlatego tez jak na razie mam dystans. Chce go blizej poznac,no a nie pozna si ekogos jak siez nim nie przebywa, dlatego pomieszkuje z nim,ale na razie nie chcemy razem mieszkac. Mnie juz tyle w zyciu spotkalo ,ze malo co moze mnei zaskoczyc. Czas pokaze czy okaze sie kolejnym draniem czy jakims normalnym facetem.
  20. Dzien dobry kobietki. No i zostalam sama, moj Misiu jest juz w Grecji.Kolega mial z nim leciec,ale zrezygnowal. Ile bym dala zeby tam byc. Taka rozlaka na poczatku znajomosci , to chyba dobra proba . Jade dzis z Justi mezem do przemyta po piwko, przyjedzi etu po mnie i zabiore sobie rower. No i w koncu zaczne sie pakowac.
  21. No wlasnie. Adek to typ bardzo msciwy,ciagle mi grozi. Masakra juz po rozstaniu mialam dwie klotnie, mialam ochote po prostu wyjsc z domu. Jak sie nei odzywam to i tak ,sprawi ze musze to zrobic. Tak umie prowokowac Ostatnio mial pretensje ze nie chce mu dac adresu, no ale po co ,zeby mnie nachodzil? Mam juz inne zycie i nie ma w nim miejsca dla niego. Na szczescie dzis dowiedzialam sie od kolezanki ze 21 sierpnia leci na wycieczke wiec bede miala spokojnie czas na wyprowadzke, bo i tak musze zaplacic za caly miesiac,wiec nawet jak nie zdaze sie z tym uporac na nastepny tydzien to bede miala czas. Mroweczko bo ja teraz obracam sie w kregu wlasnie w kregu muzulmanow,no i nie wypada kobiecie swiecic nagoscia wsrod facetow, dlatego czesto tez nie chodze ze swoim do jego znajomych,bo po co im jedna kobieta,jak to meskie spotkania. Wlasnie zrobilam obiad ,ciacho , tym razem masa sernikowa na to owoce z galaretka i trzecia warstwa wszystko zmeiszane ,masa,galaretka i owoce. Dostalam pismo z urzedu ze mam sie wstawic 25 na spotkanie a tak chcialam leciec do siostry. No i nie polece. beda pytac ile arzy szukalam pracy i takei tam, mam wymowke ze skupialam sie na mieszkaniu, bo rozsypal mi sie zwiazek,powiem ze mam depresje i poprosze o pomoc w znalezieniu domu. A niech si ewysila troszke Moze polece do tych Aten za tydzien, szkoda z ete bilety takie drogie.
  22. Maju glowa do gory, czasem musi sie zdarzyc ze sie nei wyspimy,ale to nic wielkiego. Ja odkad rozstalam sie z Adkiem zadnej nocy calej nie przespalam i jakos funkcjonuje. Za to ile rzeczy mozna zrobic nie spiac do poludnia,szkoda zycia na sen. U nas dzisiaj mial byc deszcz a tu piekne sloneczko,biegam w krotkich spodenkach, a nie powinnam bo koledzy maja ramadan i nie powinnam im swiecic golymi nogami przed oczami. Kurcze cos czuje ze czekam mnie ciezka przeprawa z adkiem,wiecie ten typ faceta ,ma tak ze mi nie odpusci. Justi ostatnio miala dosyc zly sen i mnie troszke nastraszyla.
  23. Ja ide robic jakas kolacje, albo obiad na jutro. Kupilam cos co przypomina ciasto francuskie i chce to zafaszerowac papryka,kukurydza,serem,pieczarkami,cebulka i szczypiorkiem,mam nadzieje ze wyjdzie. Zrobilam tez owocowa salatke,bo moj Luby tyle tego kupil i nie bedzie komu zjesc jak jego nie bedzie. Odkrywam w sobie kure domowa,kuzwa. Pojechal do kolegi na kawe i pogawedke a ja siedze w domu,co to w ogole jest hihi. Jutro na jakies disco chyba pojde.
  24. U nas deszczowo,wiec opalanko przesunac trzeba na inny termin Ja przeprowadzam sie gdzies za 10 dni. Musze w niedziele zaczac pakowac rzeczy Musze kupic sobie garnki i sztucce bo tego mi brakowac bedzie. Mialam leciec do Aten teraz w niedziele no ale ze wzgledu na przeprowadzke i na prace nie moge,musze puscic mojego T. samego z kolega. A tak mialam ochote polezec gdzies na plazy i w ogole odpoczac od tego wszystkeigo co ostanio sie dzialo. Codziennie sypiam po 2,3 godziny ,czekam az padne ktoregos pieknego dnia.
  25. A ja spalam dwie godzinki tylko od 3 30 do 5 30 i jestem wypoczeta. Opalanko na plazy zaliczone od 11 do 16 i jestem czerwona a na plecach mam kokardke od stroju.
×