Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

*Bling

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez *Bling

  1. Dzieki kobietki za slowa wsparcia,najbardziej martwi mnie to mieszkanie. No ale staram sie myslec pozytywnie. Julii a smarkata to siostra mojej kolezanki, ma na imie Marta i jest fryzjerka. W sumie to jej towarzystwo sprawilo ze zaczelam gdzies wychodzic , chciala zobaczyc jak sie tu ludzie bawia. No nic wyskakuje z pizamki i ide do siebie w koncu bo juz polowa dnia a ja nic nie zrobilam.
  2. Dzien dobry. Dobrze ,ze sa te weekendy. Zawsze mozemy porobic cos innego. Jejciu boli mnie karka. Spie tu na sofie i jakas niewygodna. Ide zaraz do siebie,troszke mnie meczy takie chodzenie ,no ale tu chociaz w dzien jest internet i mozna szukac nowego kata. U nas pogoda troszke lepsza niz u was,ale bez rewelacji,niebo ciagle zachmurzone. Milego tygodnia babeczki.
  3. Czesc Laseczki Wrocilam z wojazy. Umowiona bylam z babka na 9 a w koncu dotarla od mnie o 13 Zawiozla na wyspe i o 15 zaczelam prace. Mowie wam w jakim oni miejscu maja ten domek letniskowy,a raczej 3 domy. Jeden to zorbiony z domu w ktorym trzymano lodki,taka niepozorna chatka a w niej 3 sypialnie ,2 lazienki,salon kuchnia. Takie cos by mi starczylo. Naklepalam 28 godzin pracy do dzisiaj. No i juz zalamana bo nie mialam jak sie dostac spowrotem,a tu przylatuja samolotem no i maz tej babki zabral mnie ze soba do Oslo,a potem odwiozl Porsche do domu. Bylam tam zupelnei sama z 4 facetami,plywanko w basenie, drinkowanie .... Bylo milo 3 bracia i szwagier hihi,smieszni faceci. W sobote rano to nawet lodka plynelam, nawet dali poprowadzic w samym szlafroku,masakra. No a co do A. no poklocilismy sie ostro w poniedzialek. Dlatego tez nie polecialam we wtorek do Polski. Jutro mamy spotkanie z wlascicielami w sprawie mieszkania. Od wtorku nie sypiam w domu, nie widywalam go. Teraz juz Ochlonal nawet wczoraj z nim rozmawialam, mam nadzieje ze juz bez klotni jakos dojdziemy do porozumienia. Wracac nie ma co, chce byc sama, a moze nie sama, chce sie spotykac ale nie mieszkac w tej chwili z zadnym facetem. Wiem ze nie jestem juz za mloda,zeby sobie tak randkowac itp,ale mi wlasnie tego brakuje, nie bylam singlem i chce sprawdzic jak to jest. Za duzo nas roznilo, temperamenty,styl zycia, i ciagle czulam sie samotna i zamknieta w 4 scianach.
  4. Kurcze, a mowia ze liczba slubow spada. Ja wypilam kilka herbat,nakarmilam rybki,mam nadzieje ze do niedzieli przezyja. No i czekam do 11 i jade ze 130 km na poludnie Blizej Polski .
  5. Dzien dobry Laseczki. Kurcze poszlam wczoraj do portu i wrocilam dosyc pozno. Pol nocy znowu nie moglam spac. Babeczka przelozyla spotkanie z 9 na 11, a ja wstalam z godzine temu bo myslalam ze to juz 10 30 Rozstania dobrze wplywaja na bezsennosc i brak apetytu. Bylam wczoraj u wlascicieli spytac czy A poinformowal ich o naszym rozstaniu i koniecznosci wyprowadzki,oczywiscie duzo halasu narobil a nie byl. Pada deszcz oczywiscie,zajebiscie. Oby tam gdzie jade na weekend bylo ladnie.
  6. Wypilam prawie litra winka bialego i wrocilam do domku. Kurcze niezlych strat przez te kradziez sie dziewczyna nabawila. Ludzie sa podli, przez okno weszli i sobie chodzili po domu i wybierali co lepsze. W centrum jak zwykle masa ludzi nie wazne czy sroda czy weekend. Dobranoc.
  7. Zobaczymy czy mi ta odwaga bokiem nie wyjdzie,no ale ile mozna sie nie dogadywac i blokowac komus czas Jade chyba do Margo z winem,wlamali im sie do domu. Moze potrzebuje wsparcia. Tak tak to wpisz te przepisy z tym podkresleniem,jak pamietasz jak sie to robilo,bedzie je latwiej znalezc.
  8. No i nie polecialam. Mam tak ,ze jesli o czyms intensywnie mysle to ,to nastepuje. Odwlekalam kupno biletu bo mi jakos nie po drodze byl ten wyjazd. W sumie to tylko potrzebuje tabsy anty,a w sumie to teraz juz nie beda potrzebne. Landri chyba ta zabawa,relaks, wyluzowanie bylo mi potrzebne,zeby zrozumiec ze dotychczasowe zycie bylo klatka w ktorej sie dusilam. Nic nadzwyczajnego nie robilam, piwko tu i tam, spotkania ze znajomymi to niby takie zwykle rzeczy,a ktore ja nazywam szalenstwem bo tego nie mialam od 3 lat,albo w bardzo minimalistycznej dawce. Bilet odrobie sobie w weekend, i odpoczne pracujac. Jade w piatek rano do niedzieli doprowadzic do porzadku domek letniskowy jednej babeczce. Moze warto zabrac ze soba stroj kapielowy,moze maja basenik. Po powrocie zaczynam szukac innego mieszkanka sama lub ze smarkata M. No nic teraz ja prosze o trzymanie kciukow.
  9. Czesc Laseczki. O kurcze a ja Polskie numery mam w plusie i w playu,no szkoda. Jutro lece do Polski,jeszcze nie kupilam powrotu,no ale raczej 7 . No i moj plan diabli wzieli,pospalam tylko do 11, masakra. Ciagle jakies telefony mialam. A. wrocil z Polski ,nawiozl mi slodyczy ,dobrze ze nei zdaze ich ruszyc. Musze jeszcze dzisiaj ogarnac chalupe i spakowac malutka walizke, w sumie to nic do niej mi nie wejdzie. Teraz moj czas na wakacje,haha w sumie to przez te 17 dni jak A. nie bylo tak pobalowalam ,ze powinno mi starczyc na pol roku, ale zawsze jest ten niedosyt. Tak tak ja tez wykorzystam twojego tipsa co do szamponu, w sumie to kiedys tylko na biwakach sie tak pralo. Ja w srode czwartek dostalam od Justi tyle usmazonego kurczaka ,ze jadlam to do wczoraj. W sobote te chrzciny i owoce morza, ciast nie pojadlysmy bo je gdzies wcielo na koniec, potem wieczorem gril , no i pizza wlasniej roboty. No i wczoraj tez kielbaska z grila,chyba juz starczy mi tego grilowania tego lata. Dziewczyny u nas lata chyba nie bedzie,bo juz w sklepach masa przecen, zawsze to jakos od polowy sierpnia robili . Znowu deszcz,a mialysmy na plaze ze znajoma jechac. W sumie to dzis bylam w pracy i jutro tez ide do 10 jeszcze. Tak tak widze ze intensywnie spedzilas weekendzik. A wy tak ta wodeczka to kusicie oj kusicie. Ja tez lekko pecherz mialam przeziebiony. No a wczoraj @ i to cierpienie. Julii gdzie jestes? Kania, Sylvi skrobnij cos torszke. No a Mrowcia to samo. Kurcze znowu w sezonie bedzie nas tu jak na lekarstwo. Buziolki
  10. Alkoholowi mowie stop,bynajmniej w tym miesiacu. Zaraz sie klade , i zamierzam przespac calusienka niedziele.
  11. Laseczki a was gdzie posialo? U nas oczywiscie rozpogodzilo sie wczoraj tak kolo 21 ,wiec zadarlam kiece i pojechalam do centrum. Bar z Margot i jej kolezanka. Doszli jacys koledzy itp itd i bylo fajnie. Za chwile ubieram sie i jade na chrzciny a wieczorem gril u kolezanki Margot. Weekendzik bedzie udany. Milego dnia kochane.
  12. Ja kobietki jestem, Tyle ze wczoraj dalam w palnik z Margareta, no i spalam u niej . Wiecie ta z FB. Mialam w ogole dzis jechac z nia na randke no ale kuzw aten deszcz ciagle pada ze mi sie z domu wychodzic nie chce a co dopiero isc w jakiejs sukienusi czy cos. Adek jeszcze nie wrocil,mam totalny luz i korzystam jak tylko moge
  13. Julii korzystam ze Adka nie ma,chociaz w sumie to ostatnio odkad smarkata przyjechala tutaj to zaczelam troszke wychodzic. Na pewno ostatni raz w nowych szpilach,zawsze sie pokusze. Oj biedactwo,wlasnei ja tez jak pomieszam to zdycham. Na szczescie wczoraj spokojnie bo tylko Walkera z Cola, chociaz taka dawke sobie zapodalam ,ze drink byl pzrezroczysty. Mama stwierdzila ze mam sobie nie zalowac,bawic sie bo zycie tylko jedno hihi Tylko tu na tych disco to tak goraco,albo ze mna cos nie tak ze ja ciagle chodze mokra.
  14. Dzien dobry wszystkim Mnie tam glowa nie bolala,i dzis tez nie boli. Jak zwykle musialo mi sie cos przydarzyc bo jak. Wczoraj od 14 do24 pilnowalam 6 latke,kolezanki z hotelu w ktorym pracowalam. W sumie to planowalam ze pojde na disco po wszystkim. Maz jej wrocil jakos tez kolo polnocy i zaszyl sie gdzies,. Nie spytali mnie czy gdzies mnie podrzucic,no i nie dostalam kasy. Zaj.... Powiedziala tylko gdzie mam sie keirowac na kolejke no i ze da mi znac bo w przyszlym tygodniu tez by chciala zebym przyszla. Zarabiscie oplacalny interes. Stracilam cala sobote. Nie mialam powrotu do domu po polnocy i w ogole. No ale udalo mi sie wlaczyc swojego gpsa w glowie i wyladowalam na stacji i na moje szczescie jeszcze cos tam jezdzilo. Smarkata byla ze swoim na disco,no i namawiala mnie zebym przyszla. Chociaz moje kochane nowe butki tak mnie optarly ze mialam tylko ochote poczekac na jakis nocny i zmyc sie do domku No ale poszlam na te cale balety. Juz bylo ladnie po 1, masa rodakow. Smialam sie ze zaplacilam za wstep zeby sobie potanczyc miedzy wejsciem na bar a toaleta meska. Scisk totalny. Brak kultury, ciagle ze stolika przy ktorym stalismy spadaly szklanki z piwem. O 3 juz sie stamtad zmylismy. Padlybyscie kto usilowal ze mna tanczyc. Ja w butach jakies 175 a kolo mnie sprytny,zwawy Wloch ,moze mial z 165. Haha ale wywijal. No i oczywiscie pytanie dotyczace meza,dzieci ,sklamalam ze posiadam, A on na to ze niE wazne, bardzo mu sie podobam i chce miec ze mna sexa. Lalam.Pojechalismy do smarkatej faceta i tam spalam od 5 do 8 30. Droga do domku zajela mi prawie 2 godzini,ale jestem. Wykapana,najedzona, odprezona ,bez butow,odpoczywam. Oczywiscie pada deszcz.
  15. Widze ze duchota byla wszedzie. U nas oczywiscie ciagle pada. Biedny ten moj rower bo od srody tak go rzucam to tu to tam , dzis stoi na stacji, Juz nim nie wrocilam bo padalo,no i bylam z kumpela w banku po drugiej stronie. Ja tez sobie czasem na jakis czas puszczam dymek, szczegolnie teraz jakos ostatnio, nawet w poniedzialek to jakiegos z indii,waniliowego jaralam Kurcze siedze w domu zamiast sobie gdzies isc no ale nie ma za bardzo z kim. Przyjechala smarkata, bylam dzis na kawie i sciela mi znowu kupe wlosow ,na dlugosci z 5 cm no i cala gore wycieniowala,moze sie troszke podniosa. Musze jeszcze kolor polozyc,chcialabym cos bardziej po stronie blondu niz brazu. Juli ja chyba cos sobie otworze i lykne,no bo co tu robic. Spotkalam sie dzis tez z muzykiem, kurcz emowil mi ze pracuje nad swoja plyta juz 2 lata, od razu mi sie przypomnialo jak Julii tu pisalas jak to jest z krotka scenka. Mowi ze jak juz zostanie muzykiem to moze w koncu znajdzie sobie laske hihi Spiewa ladnie,ma fajny glos.
  16. Kobietki dziekuje za komplementy pod moim adresem. Jednak pociagiem pojechalam bo byl oczywiscie deszcz. Ale jutro chyba sprobuje swoich sil, wlasnie patrze na mapke,troszke przesadzilam to 13 km w jedna strone,tyle ze jeszcze nie rozkminilam gdzie prowadzi droga dla rowerzystow Hihi wy znowu porzadkujecie Ja pochodzilam po centrum tak bez celu,zamoczylam calego buta bo i kawalek podeszwy w trampku odszedl. No i po 16 bylam w domu. Dopiero co chwalilam sie wszem i wobec ze doly mnie nie lapia i ze jakos ostatnio nie mam problemow , a dzis mam jakis nostalgiczny dzionek. To chyba ten deszcz. W czwartek mam isc plywac,no tego to jeszcze w zadnym kinie nie grali. No nic porobie porzadki w biletach, bo bedzie potrzebne to do rozliczenia na nastepny rok,musze cos ze soba zrobic. a juz nie mam gdzie sprzatac.
  17. Hm jak mi minal weekend. Troszke byl dlugi bo i dzisiejszy dzionek byl wolny. Wczoraj bylam popedalowac oczywiscie na stare smieci i u Justi pod koniec dnia. Dzisiaj polezalam spieklam sobie dupke bo trzy godziny na brzuchu lezalam. Bylam na smieciach na obiedzie na gulaszu ,no i zalapalam sie na imprezke 50 urodziny wlasciciela domu,pilam z umiarem bo wiem ze jutro do pracy. Trzeba miec forme. Troszke martini,szampana i wodeczki , w 10 minut bylam w domu, normalnie forma jak sie patrzy. Zastanawiam sie czy jutro rano nie jechac rowerem ale 20 km to chyba troszke za duzo jak na ranna przejazdzke. No nic ide myc zeby i chyba spac. papa
  18. Landri kochania,dziekuje dotarlo. Swieci w koncu,moze nie za mocno ale na spacer na pewno pojde. Albo rowerkiem pojade. To ty juz o 4 na nogach bylas? Ja to tak kolo 2 sie kladlam. pije wapno na rane i sie kuruje. Milego dnia .
  19. Mroweczko wyrazy wspolczucia,wracaj do nas szybko Zapraszam na Baileysa. Ulewy ciag dalszy,chociaz teraz cos sie rozpogodzilo jak wrocilam z miasta. Pojechalam kupic zabawke dla Justi,no a tu zong sklepy zamkniete od 16 Zrobilam sobie zdrowy spacerek, pod wielka parasolka. Widzialam K. eksa,sierotka tez szedl do sklepu, w sumie to stalismy na rownoleglych przejsciach dla pieszych ,no ale nie wiem czy mnie widzialm. Juz naprawde wymiotuje tym deszczem. No ile moze padac. Zrobila mi sie wielka rana od bransoletki i mam plaster,wyglada to troszke jakbym sie ciela. Landri bo ja jestem przykladna,przeciez. Te Marlboraski to wlasni ekeidys u tej kolezanki widzialam i mi sie pudeleczko spodobalo hihi Wczoraj kolega tak intensywnie mnie namawial do papieroska,ale sie zlamalam,powiedzial ,ze jak zaczne to on bedzie mi kupowac. Haha sponsor od nalogu.Kolacja udana byla ,z Wlochem,tylko ta pasta zadna rewelacja , a obiecywal risotto. Przykladna osoba wlasnie wraca na noc do domu :) Tak Tak taki obiadek to bym zjadla,w sumie to juz dawno chodza za mna nalesniki,moze jutro zrobie W sumie to w Szczecinie na pewno teraz bede,bo przeciez Tata A. mi nie odpusci wizyty. Z tych Recyma sie usmialam,no ale od razu wiedzialam o co cho Maju nacieszylas sie PM prawie Mezem.
  20. My z tym winem to chyba sie juz do jesieni nie rozstaniemy. U nas ulewy ciag dalszy i po co sie kapac. Niespodziewanie w centrum handlowym napotkalam na kolezanke ze skype. Piszemy ze soba od kilku lat i tu prosze mija mnie ktos,to ja za nia i sie przygladam. No i za telefon pytam czy jest w ksiegarni no i prosze jest Pochodzilam z nia,pomoglam w zakupach bo jutro jej siostra za maz wychodzi i wszystko na jej glowie ,wiec super spotkanko mnie spotkalo,tylko troszke intensywne to chodzenie bylo bo mokrusienka bylam. Kolacja tez ok,pasta. Bez rewelacji. Wlasnei wstawilam sobie pizze
  21. Julii bzmi interesujaco, no i jednak pojechalas z torba nawet nie jedna a tak sie martwilas. Landri ciiiiiiii Kota w domu nie ma wiec mysz buszuje Alez wy pracowite jestescie. Moje dziewczyny. Kurcze to tak codziennie jest jakis dzien? Wlasnie kolezanka napisala mi na gg ze przywiozla mi paczuszke Marlboraskow czarnych , bede sobie popalac,a co. W koncu ide na autobus. Juz kota tu dostaje bo dawno skonczylam. Polaze po meiscie,musze nowy pilniczek szklany kupic,znowu . Pobilam wczoraj na ulicy i rozcielam sobie palca przy tym. Buziaki
  22. Hej Hej. U nas masakra 17 stopni ulewa i parno ,ze sciekam. Mam tylko koszulke na ramiaczkach i tak mokra cala jestem. Oczywiscie dzis sprzatam,ale nie wiem jak to sie stalo ze skonczylam godzinke przed czasem, o 12 ide do siostry a o 14 do taty na 2 godzinki. No i ze gospodarzy nie ma w domu zasiadlam do kompa. Musze wyczyscic historie Ide dzis na kolacje,calkiem mozliwe ze ze sniadaniem :) :P Oczywiscie bez winka sie nie obejdzie. Ciekawe jak nasza Julii Milego dzionka kobietki
  23. Hej laseczki. U mnie dzis taka duchota byla a ja w welnianym sweterku ,fakt ze na krotki rekaw ale cieklo ze mnie. Maly od tej norwezki juz tak sie ze mna oswoil,ze sie do cycusiow tuli i za szyje mnie lapie. Do domu wrocilam juz o 14 i zaczelam pakowanie,bo wczoraj to tylko Adkowi rzeczy przyszykowalam, a cche zbey i troszke moich z duza waliza zabral to nie bede musiala za jej zamawiac,no i tarabanic do Polski. On jedzie za kilka godzinek,za godzinke go budze. Zaczelo wlasnie lac . Chce po przylocie odwiedzic Justi i jej mame pod Poznaniem. Kurcze widzialam ze sie wstepnie umowilyscie na lipiec,szkoda ze ja akurat 7 bede chyba wracac. W sumie to nie kupilam jeszcze biletow, bo ciagle drozeja i czekam na znizke,moze sie doczekam a moze bede musiala slono zaplacic. Poukladalam w szafie, jest na blysk. Julii szkoda ze mam wiekszy rozmiar,no i tak daleko mieszkam bo bym ci kilka szmatek mogla podrzucic.
  24. Tak Tak idz idz przepytaj te Kske,moze i ty sie jeszcze czegos nowego nauczysz. Maju a dziekuje towarzystwo nie narzeka. Koledzy dzwonili i pytali o samopoczucie,mowia ze jak Adek pojedzie do Polski,to mam sie spakowac i u nich siedziec. Adek nie lubi wiadomo,jak sobie brykam,mowi ze jak ja gdzies jestem to musi sie cos dziac. No i ze ejstem w cetrum uwagi,no co ja poradze. Lubie sie posmiac,pozartowac na rozne tematy szczegolnie z facetami. No a on narzeka ze z nim tylko tak nie umiem.
×