*Bling

U mnie lodowisko najblizej domu to na szkolnym boisku, specjalnie wygladzaja,poleruja i mozna jezdzic. A takie juz wypasione to w samym centrum Oslo pod teatrem. Oswietlone, z muzyka z glosnikow. Lyzwy mozna wypozyczyc nawet chyba

Dzien dobry Ja wstalam po 9 ,i wzielam sie za porzadki. Odsunelam sofe w salonie,przenioslam komode z sypialni do salonu. Jak wyrzucilismy wielki telewizor to mam mase miejsca, tylko mebli brak. Musze przepakowac rzeczy z toreb do kartonow i jakos to zorganizowac. Facet od kolejnego mieszkania wystawil mnie do wiatru a taka miala nadzieje na przeprowadzke 1 go stycznia. Od 14 do 20 mamy otwarte centrum ,wiec moze sie skusze i sie wybiore.

hej hej Milej niedzieli. Kurcze cos spac nie moge ,cos sie przestawilam.

Oj wlasnie kilka dni temu naszly mnie wspomnienia,jak to bylo gdy zyla babcia. Kobieta nigdy nie pracowala bo miala meza komendanta i mysliwego. Jadla u nas bylo pod dostatkiem. Cala rodzina schodzila sie na swieta ,bylo bardzo sympatycznie. Choinki nie ubieralismy w wigilie bo to byl czas na zapinanaia wszystkiego na ostatni guzik,wszystkie katy czyste itp. Oczywiscie scisly post ,nie bylo czasu na jedzenie przed kolacja,z pierwsza gwiazdka. Tutaj w Norwegii jedza te swoje potrawy w kazdej kawiarni juz miesiac przed. Wszedzie unosi sie zapach ,jak dla mnie straszny, tych ich kosci. Ten czar z dziecinstwa nigdy nie wroci. Spedze drugie swieta poza Polska. Przygotowac za wielkich nie bedzie ,w zeszlym roku to chociaz nawiozlam s obie wszystkiego w listopadzie . A teraz bedzie to co maja w sklepach i nadaje sie na nasze kupki smakowe. Kasiaczek mieszka nadal w Austrii. Ma piekna coreczke no i rzeczywiscie nie odzywala sie tutaj ,ale znajac ja to napisze cos na swieta. Tez od razu pomyslalam ze Landrii byla w Ikea W sklepie gdzie mam praktyke jest babka ktora w Polsce byla z 20 lat temu, nie wyobrazacie sobie jak dobrze pamieta slowa polskie. I smak kielbaski hihi Obiecalam jej ze jak bede w kraju to jej cos przywioze.

Dzien doberek ,my juz tez po kawusi a do niej byla rolada. I takie oto sniadanko Wczoraj pilam pyszne swojskie winko. Kolezanki brat mial wrocic do Polski i numer. Na otnisku go nie przepuscili ,pekl mu dowod osobisty . Masakra Dziewczyny to jest smieszne ze kazda zime okreslaja jako zime stulecia. Szybko zapominaja jaka byla poprzednia U nas w nocy posypalo i teraz A pojechal po odsniezarke elektryczna i bedzie dzialal w tej sprawie. Mam nadzieje ze wyjazd do Ikea po lozko wyjdzie Kalosze sa fajne ,ale Kasiu ,musialabys miec grube skarpetki i to nie wiem czy by pomoglo. Dosyc zimno jest w gumowych butkach. Maja witam cie. Jasa alez dawno cie nie czytalam Maszynke do golenia kupilam swojemu , jakis czas temu ,nawet juz nie pamietam z jakiej okazji ,ale nie uzywa Pamietam ze moj dziadek byl zadowolony ze swojej, Tata nie mogl uzywac bo jakies uczulenie mu wyskakiwalo, brat uzywa. W sumie to dziadek ,tata mieli maly zarost i brat poszedl w ich slady bo ma tylko jakies pojedyncze wloski nawet czasem z tego sie smiejemy . Moze to genetyczne bo kuzyn to nawet problemy zdrowotne z tego powodu mial,za duzo jakis damskich hormonow. Sylvi widze ze ekspresik sprawuje sie w swej roli. Taka kawusia z pianka z mleka jest pyszota. Zaraz poszukam wyniki losowania bo A wysylal totolotka , ciekawe czy trafil cos.

Hej Hej. Landri jak znajdziesz chwilke to podeslij mi prosze fotki od lasek. Ja dzis przed praca ide na badanie na tarczyce,moze mam i nie wiem. Obraz wisi i sie suszy ,na razie jest pomazany sniezna farba ,bedzie z tego podklad. Ladnie ta farba wyglada na szkle po swieczce. Moj ma dzisiaj swiateczna kolacje w pracy, moze i u nas tez takie cos zorganizuja, w koncu tradycja W niedziele chce ejchac do Ikea po rame do lozka ,w koncu bo na necie nic ciekawego nie znalazlam,i tak ja tu zostawie wlascicielom wiec nie musi byc ani nowa ani wypasiona. MILEGO DNIA U MNIE MINUS 12.

Tak tak dzieki za podpowiedz, zaraz sobie zerkne czy cos jest w necie A z masakra to to wspolnego , ze te cale przygotowania to takie niecodzienne czynnosci i caly ten ped ,za czyms. I to juz tak od jakiegos czasu ,tak wczesnie Tak poza tym to masakra,to moje ulubione slowo hihi na okazywanie emocji

Alez was natchnely juz te klimaty swiateczne. Masakra U nas oczywiscie juz zimnica minus 13 tak z ranka Mydelka aniolki zrobione,szkoda ze nie chce mi sie isc po wiekcej olejkow zapachowych a tak sa tylko kokosowe. No i teraz inny wyczyn na tapecie. Chce namazgac jakis obraz. Cos byle jak tylko w kolorach ziemi,piasku ,brazu,kremu ,kawy itp Musze poszperac troszke w necie,no i moze za jakis czas zrealizuje swoj plan,bo cos ostatnio to u mnei wszytsko musi polezec,poczekac na swoja kolej. Pozdrawiam ,no i tez chcialabym jakies foteczki poogladac.

Jestem i ja,jakos na net czasu nie bylo,odpoczywalam wczoraj. Kasiulka ja zadnych fotek nie dostalam od ciebie i napewno tych od taktaka tez nie ,zaraz sprawdze. Pol metrowa choinka musi super wygladac. U nas wlasnie tez ten decupage strasznie modny. Dzis juz minus 8 , sniegu troszke.

Kasienka to nie mozesz mu powiedziec zeby dal sobie spokoj, ze nie jestescie juz razem i niech zacznie zyc swoim zyciem?Nie rozumiem tego. No i jak zapowiedzieli tak bylo przez noc napadalo sniegu. Dostalam @ no i ze nienajlepiej sie czulam urwalam sie z praktyk, ogarnelam tylko magazyn i juz przed 11 mnie tam nie bylo. W sumie to bardzo chcialam odwiedzic kolezanke ktora we wrzesniu stracila dziecko. No i tak zrobilam, zabralam kolezanki 3 latke i pojechalam do B,ona tez ma 3latke wiec fajnie sie bawily, na koniec nawet jedna nie chciala jechac do domu a druga nei chciala jej poscic. Teraz juz siedze wykapana ,po kolacji i lodach przed tv. Mam nadzieje ze poloze sie troszke wczesniej bo przez weekend nie pospalam za wiele.

Jejciu znowu cos pieczecie. Ja wczoraj bylam na przejazdzce z A jego nowym wozem,no i zalapalam sie na kawalek ciasta marchewkowego polskiego wydania,pychotka byla Nam pogoda na spacerki niestety nie sprzyja. Chlapa sie zrobila,chociaz dzis w nocy ma padac znowu snieg Kupilam sobie nawet buty na wycieczki piesze,lesne. Przydadza sie do sklepu, bo od trampek bardzo plecy mnie bola,chyba sa za plaskie. Niedzielne lenistwo na sofce. Milego tygodnia Wszystkim

Landri u nas w sklepie tez jest sporo takich rzeczy i te choinki styropianowe takze

A ja sprobuje zrobic mydelka,chyba wybiore szablon aniolkow. Az wstyd przebywac w sklepie z tyloma mozliwosciami i nic w tym kierunku nie zrobic. No i miec takie grono uzdolnionych znajomych tutaj....... Julii ty niedawno napisalas ,ze nie wiesz czy zdazycie to zrealizowac,czy to znaczy ze myslicie o powrocie do Polski?

Hej Tutaj tez jzu pelno dekoracji swiatecznych,no a ja mam praktyke w najwiekszym sklepie roznych dodatkow. Kobietki ktore robily bizuterie,mialyby tutaj raj na ziemi. Koraliki,cekinki duperelki , wloczka , farby,mazaki,klocki,materialy ,koronki,masa tego Codziennie musze wykladac towar bo ludzi jak mrowkow Tylko ceny chyba wysokie,w porownaniu do polskich ,szkoda ze sie tym nie interesuje bo mam spory rabat Juz kiedys wam wrzucamal stronke www.panduro.no Sylvi moze tam zajrzyj, moze znajdziesz inspiracje

Niedzielnie Imprezka byla udana.Ale nie pospalam,wrocilam w siersci kotow.Chyba mam na nie uczulenie Wykapalam sie ,zjadlam i po rewolucjach chyba tez wyjde na spacer. W sumie to obiecalam malej kolezanki ze ja zabiore ze soba do znajomej,ale nie wiem co z tego wyjdzie.

U nas deszczu ciag dalszy Mialam miec wolny dzionek no ale kolezanka B. zadzwonila po 8 zeby isc za nia sprzatnac mieszkanko ,bo beda sprzedawac i ludzie przyjda ogladac. No wiec pojechalam na 10 , cale szczescie ze to niedaleko mnie, jakies 40 minut. Mieszkanko nieduze,ale dwie lazienki sprzatalam godzine ,sporo kurzu a sciany tez musialam wycierac. Wyrobilam sie w 3 godzinki, dostalam kaske i jeszcze spytali czy moga zadzwonic gdyby potrzebowali jeszcze cos takiego. Szybkie zakupki i do domu. Zjem cos wypije pol butelki czerwonego wina,wyszykuje sie i jade z kolega na parapetowke,wlasnie do kolezanki B. Wracam jutro. Sylvi postepy sa to sie chwali Tak tak u moj dziadek byl mysliwym, lodowka zawsze byla pelna Pozdrowka lece bo sie jeszcze nie wyrobie, raz czlowiek wychodzi to na pewno problem w co sie ubrac bedzie

Landri oj ma oj ma, bynajmniej w Norwegii,nawet artykul o tym byl niedawno. Jesien u nas musi byc mokra zeby zima za duzo podwyzek nie bylo. Elektrownie wodne i te sprawy

A ja okna dzis mylam, w deszczu. Kurcze z jednej strony to dobrze ze pada, moze prad nie podrozeje az tak bardzo. Mam tak zimne stopy ze szok. Alez naplodzilyscie ,pieknie. Pozdrowka

Ja kupilam sobie wczoraj czarny komin ale jest masakrycznie dlugi i cieply, bedzie mi w nim za goraco.

Tak tak alez pyszne przepisy serwujesz. Ja wczoraj jakdlam jablecznik u kumpeli. Dzis 1 dzien bez slodyczy, a tak mnie ptasie pleczko kusilo,ale trzymalam sie powiedzmy twardo. Od poniedzialku postanowilysmy ze bedzimey biegac.Musze zaczac cos robic bo normalnie lustra pochowam.

Dostalam sie na praktyke,do tego sklepiku. Zaczynam w poniedzialek o dwa tygodnie wczesniej niz to bylo zapowiadane od poczatku. Chce jeszcze skontaktowac sie z hotelem ktory znalazlam w piatek. Bo ta praktyka to tylko do 14 stycznia,nie ma opcji pracy tam. Niestety bede ich tania sila robocza bo ich to nic nie kosztuje. No ale wazne ze juz cos mam bo jak na razie z 15 osob w grupie tylko jeden facet znalazl prace w hotelu , i jeden zaczal praktyke w centrum handlowym jako sprzatacz. W tym samym centrum gdzie ja bede przebywac. Troszke to wszystko dla mnie dziwne. Te babki z kursu upieraja si ekoniecznie zeby szukac praktyki tylko w tym rejonie,nie rozumiem tego. Mi to nie robi roznicy dojezdzac do miasta ,bo skad moge wiedziec gdzie bede mieszkac za jaksi czas.

Tak wczesny wpis zobaczylam i bylam przekonana ze w koncu mala do nas zawitala,a jednak nie. Ferdka wszystko bedzie dobrze,zobaczysz. Ja sie naprodukowalam w sobote czy w piatek w domu i nie skopiowalam tego co za baba . No nic biore sie za przepisywanie od nowa,dobrze ze nei wyrzucilam tego co mialam na brudno. Milego tygodnia

Landri oczywiscie ze juz dawno niewazne ,wlasnie zaktualizowalam,koszmar Musialam posprzatac w mieszkanku dzisiaj, wczoraj jakos sily nie bylo. W sumie to tylko odkurzylam,kurze starlam ,podlogi umylam. Pochowalam letnie buty bo ciagle w szafce w korytarzu lezaly. Odkurzacza nie chowam,bo jak A zacznie gotowac to znowu bedzie sajgon. Poltorej godziny temu pojechal po cukier i go nie ma. Nie wiem jak wczoraj robil zakupy i o tym zapomnial,wiec nie napije sie kawy ,bo gorzkiej nie przelkne. Mroweczko a to wyrko to dla starszego syna? Ja tez zaraz lukne na net bo chcialabym wymienic tu rame bo jest za duza do materaca potrzebuje 140 , a czesto ktos tu oddaje gratis rozne rzeczy, zostawilabym potem i tak to wlascicielom. No nic milej niedzielki. Czekamy na relacje od Kasienki

Kasienko udanego spotkania. Ta kolezanka o ktorej kiedys wspominalam,jest mlodsza od meza o 19 lat Kaniu ,Mroweczko kurcze tez musialabym pocwiczyc. Wlasnie spisalam sobie na kartke co dzis zjadlam. Jakas masakra musze koniecznie odstawic slodycze kolo 12 30 zjadlam 2 kromki chleba z zoltym serem i popilam goraca czekolada lod na patyku w czekoladzie kolo 15 jablko,gruszka i jogurt waniliowy z ziarnami 16 30 chesburger w MC nie jadam takich rzeczy ale ze A chcial zebym kupila to sobie tez wzielam kilka ciastek No i teraz kawusia i jablko No nic tez zasiadlam przed mam talent ,juz po prysznicu,czekam na A pojechal po zakupy,jutro bedzie jak co niedziele od jakiegos czasu,cos gotowal,po obejrzeniu Gesler nabral inspiracji A co porabia Ola,Juli,Tak tak,Jasa i reszta Dzis bylo minus 6, tak to tu celowo pisze bo za rok sobie siegne pamiecia i zobacze czy te zimy sa u nas co roku takie same. Snieg byl jednodniowy chociaz gdzieniegdzie troszke trawke pokrywa

Tak tak Belki w domu super sprawa. A kolorki tez ladne jak na moj gust bo lubie jasne barwy i ecri to akurat moje ulubione,w polaczeniu z brazem niebo w gebie. Mroweczko a jedz z mezem i dziergaj na pewno szybciej to idzie.Sniegu juz nie ma. Ale bol glowy pozostal. Wypilam dwie kawy i chyba o jedna za duzo. Zatoki chyba mnie bola. Landryneczko ja mialam podejscie na luzaka,ale balam sie ze dzisiaj beda wypytywac i takie tam,no i tak bylo ,ale nie bylo strasznie ,nie bylo szefowej I co zdecydowalas dzisiaj ugotowac? Katarzynko masz racje , skoro szkola do pozna to nie ma sensu sie pakowac w jakies wyjscia nocne . Oby jednak problemy rodzinne sie rozwiazaly po jak najlepszej mysli. Wpadlam na pomysl dzisiaj ze poszukam hotelu ktory zostanie dopiero otwarty i sprobuje swoich sil na stanowisku ktore mi kiedys obiecywano. Asystent..... Bo jak zaczne szukac po sklepach to juz w sklepie wypadaloby pracowac,a ponoc zarobki tam nizsze niz w hotelach. Zreszta lubialam to robic , tylko ze chcialabym robic to przez caly tydzien a nie tylko w weekendy Bylam tez dzisiaj u jednego Norwega spytac o mieszkanko. Polacy ktorzy malowali nasz dom, remontuja u niego i mieszkanko bedzie do wynajeci amoze od 1 go stycznia. Facet skontatuje sie ze mna pod koniec listopada,no zobaczymy co z tego wyjdzie. Teraz dokoncze pisemko i moze zaczne tworzyc CV A moze i on zacznie rozgladac sie za nowa praca.