*Bling

A ja w poniedzialek ide na test norweskiego,jego znajomosci. Potem moze uda mi sie zaciagnac na jakis kurs we wrzesniu,juz mi bokami wychodzi ta praca w hotelu. W dodatku bez stalego zatrudnienia i pensji . Ile mozna tak funkcjonowac W niedziele ide ogladac jakies mieszkanko. No i tyle u mnie Kania bardzo udamych wakacji zycze Moj TZ leci w niedziele na Krete

Ja wczoraj bylam w rejsie po fjordach ,impreza z pracy Nawet bylo milo,ale jednak jak czlowiek jest sam jak pallec, jako Polak to jakos nie bylo do kogo geby otworzyc, chyba zdziczalam do reszty , nie umiem sie zintegrowac,wciaz jednak ta bariera jezykowa mnie blokuje. Zreszta o czy rozmawiac z kobietami z biur,dyrektorka, szefowa itp. Az po mnie ciary przechodza jak widze, jak kolezanka z dzialu Litwinka podchodzi do kazdego i sie sciska. Brrrrrrr co za udawanie. A jak jemy lunch na stolowce to nikt na nas uwagi nie zwraca,procz glupiego hay Mala wczesnie te kawusie pilas, szybko zaczynasz dzien Ja wolny dzien mialam ale pospac nie moglam, maluja u mnie dom i scinaja drzewa U nas juz sie ochladza z dnia na dzien. Jak dla mnie mogloby byc tak jak dzis do konca roku hihi Cos pusciutko tutaj Pozdrawia Bling z doskoku

Grill Przy tej czynności można odkryć talenty kulinarne mężczyzny, tego prawdziwego. Kiedy tylko mężczyzna samodzielnie proponuje przyrządzanie jedzenia w ten sposób, zostaje uruchomiony pewien łańcuch reakcji 1. Mężczyzna przynosi grill i worek z węglem 2. Kobieta czyści grill 3. Kobieta idzie do spożywczego 4. Kobieta idzie do rzeźnika 5. Kobieta idzie do piekarni 6. Kobieta przygotowuje sałatki i warzywa 7. Kobieta przygotowuje mięso do grillowania 8. Kobieta układa mięso na tacy z koniecznymi sztućcami, przyprawami i marynatami 9. Kobieta przynosi czysty grill oraz tace z mięsem mężczyźnie, który, rozwalony na leżaku koło grilla, popija piwo 10. Mężczyzna układa mięso na grillu 11. Kobieta wchodzi do domu, aby przygotować stół 12. Kobieta sprawdza czy warzywa ugotowały się 13. Kobieta przygotowuje deser 14. Kobieta wraca, aby powiadomić męża, że mięso właśnie się pali 15. Mężczyzna zdejmuje przypalone mięso i przynosi kobiecie 16. Kobieta podaje do stołu 17. Mężczyzna serwuje drinki. 18. Kobieta wykańcza deser i przygotowuje kawę 19. Kobieta podaje deser i kawę 20. Po posiłku kobieta znosi ze stołu i zdejmuje obrus 21. Kobieta myje naczynia i sprząta w kuchni 22. Mężczyzna zostawia grilla, bo węgle są jeszcze gorące 23. Mężczyzna pyta kobietę czy docenia, że dziś nie musiała gotować obiadu 24. Widząc jej niedowierzające spojrzenie, mężczyzna stwierdza, że kobiety nigdy nie można zadowolić

U nas leje od rana. Wczoraj bylam w Szczecinie i tez padal deszcz. Jutro jade do Poznania i stamtad lot do Oslo, alez mi minal ten urlop

Polecasm. Pod sloncem Toskanii Obsesja Naogladalam sie za wszystkie czasy

Sylci to podobnie masz jak ja z Gorzowa No wlasnie taki wypadzik na kilka dni przy pogodzie jest ok, a moja biedna siostra bedzie tam az do konca wrzesnia. Nie wiem czy da rade. Teraz troszke jest tam tez ludzi z zalogi ale potem,lipa. No i mama z nia jest , one sie dogaduja a mi juz brakuje tematow do rozmow ,dzika sie zrobilam i przez ten tydzien tam spedzony jakos malo rozmawialysmy. Moze pojade na weekend,bo maz mamy bedzie chyba po nia jechal,to jeszcze bede miala chwilke zeby pobyc z siostra Siedzze w domku i ogladam filmy Brat jakis obiad pichci

Sylvi naprawde? A daleko masz? Szkoda ze wczesniej nie wiedzialam Mam sie tez wybrac do Wolsztyna do kolezanki,bo przylatuje w piatek ,ale chyba nie pojade za duzo juz tych kilometrow narobilam a w nastepna srode znowu do Poznania na lotnisko. Czy cos ciekawego? hm raczej zadnych rewelacji,kilka osrodkow wczasowych. Sporo turystow z campingami i namiotami. Czysta woda w jeziorku i dobre obiadki. Ide podlewac kwiatki w mieszkaniu , i obejrze kolejny film, nadrabiam zaleglosci

Ja bylam w Pobierowie kilka dni w zeszlym tygodniu i caly poprzedni tydzien spedzilam w osrodku w Niesulicach kolo Z.G. Pogoda dopisala chociaz ostatnie dni pobytu byly burzowe i zakrapiane deszczem,bez ustanku. Milych urlopow

Cos ciagnie sie tak stronka. U nas tez przyszlo lato,na jakis moment. Na pewno poprzeplata sie ta goraczka z deszczami ,ale jak na razie jest fajnie. W niedziele poopalalam sie 4 godzinki nad samym fjordem Ludzi na lodkach masa i na plazach tez, musza korzystac z pogody poki jest bo zaraz zimno sie zrobi i trzeba bedzie czekac na nastepne lato Ja urlop mam od 12 lipca,tzn wtedy lece do naszego pieknego kraju ,i wracam 4 sierpnia,bardzo niechetnie. Jakos ten rok tak dal mi w kosc ,ze juz mysle o powrocie do domku na stale, ale co tam robic. Gdybym chociaz miala takie zlote raczki jak nasze dziewczynki, to i robic by co bylo. Oszczednosci sa,ale na ile lat starcza? Kurcze zeby miec jakis pomysl na wlasny biznes , a tu pustka w glowie. Az sie wierzyc nie chce ze za pare miesiecy stuknie mi 8 lat na obczyznie i w sumie to stoje w miejscu..... Mam nadzieje ze chociaz urlop bedzie w miare udany Wybieram sie pod Zielona Gore do Niesuic, ponoc jest jakis osrodek,jeziorko, dyskoteka tez jest. Teraz bedzie latwiej nadrabiac zaleglosci bo wakacje.

Macham do was lapka. Znowu masa do nadrobienia. Pozdrawiam. W sumie to przez ostatni edni robilam to co wy, niektore oczywiscie Siedzialam w domu jakies tam krzatanko , zakupy nie codziennie oczywiscie , tv i spanie

U nas tez ziab i zimnica. Nie da sie nic zrobic. Od patrzenia w tv i komputer oczoplasu idzie dostac. Jak trzy osoby siedza siedza w domu to juz tlum,jak na nasze warunki,nie mozna sie wygodnie rozsiasc.

oooooooooooo to ja pilam te limocostam w Wloszech ja lubie likiery ale takie czekoladowe, kawowe glloga to sie w Norge pije, w Boze Narodzenie jest to bardzo popularne, no Landri slabizna,ale ja na przyklad dolewalam tego do winka no i wtedy to mialo sens Wiosny brak, wczoraj padal u nas snieg z deszczem

U nas w koncu slonce Rany jak fajnie zaraz pojde na tarasik wystawic lico Mam nadzieje ze juz tak pozostanie,juz dosc tego deszczu Pozdrawiam.

Hej Hej Jutro juz wracam do Norwegii Landrii no wlasnie ci Wlosi tak maja,jak juz siada do stolu to jedza,pija i przy tym duzo rozmawiaja i pol dnia sie schodzi We wtorek bylysmy nad morzem,tam porobilysmy troszke zdjeci. Wczoraj zwiedzanie Rzymu,w pigulce,bo w jeden dzien to ciezko wszystko obejsc. Zdjec mam mase wiec tylko jak wroce ,to cos podesle bo musze to obejrzec mam z 300 ,moze wiecej Wieczorem kolacja u kuzynki siostry. Risotto z owocami morza Dzisiaj jakis targ u nich byl,wiec bylysmy polazic na dzirze,czy jak to sie pisze Wieczorem beda znajomi,kurcze i znowu jedzenie a jutro o 6 musze byc na lotnisku.

Hej Hej Pozdrawiam z Italii Troszke juz pozwiedzalam. W sobote bylam w Toscanii Siostry maz byl tam ogladac jakas prace no i zabral mnie ze soba,milama okazje zobaczyc jak domek letniskowy,prywanta plaze itp,pieknie Niedziele przesiedzielismy w domku ,wieczorem byli goscie. Objadlam sie babkami z nutella,masakra Wczoraj bylismy caly dzien w restauracji ,a potem na kilku postojach i spacerkach. Jak dla mnie to troszke tego wszystkiego za duzo,szczegolnie tych krzykow,smiechow ,rozmow. Dzisiaj jedziemy z siostra nad morze Widzialam slynne pranie w oknach. Chlopcow na osiolkach, trenuja je, a w sierpniu sa tu zawody Jadlam wloska pizze,ta na cienkim ciescie i taka zapiekana jak tarta ze szpinakiem i jajkiem. Jutro w planach Rzym A w czwartek na wyjazd Wloch bedzie gotowal cos specjalnie dla mnie. Julii kiedys pytalam w ktorym ty rejonie mieszkasz,ale chyba nie odpisalas Pozdrawiam

Ita witamy To ja lece,ale mam dosc juz siebie, ciagle ogladaajc wiadomosci z minuty na minute dochodze do wniosku ze strzele gape ubraniowa ,bo jakos chlodem mi tam wieje Oj obiecuje sobie ze juz nie bede wiecej kupowac butow ktore bede mogla zalozyc raz od dzwonu tzreba byc bardziej praktyczna,no i podazajac za tym glosem ,spakowalam zeszloroczne balerinki ktore sa kryte , plaskie i wygodne i beda do wszystkeigo a wypakowalam jedne z odkrytym paluchem i jedne na slomkowej podeszwie, masakra jaka ja niezdecydowana. Sylwi no w sumie to lepiej zostac w swoim domku,niz siedziec pod obcym dachem bo pogoda nie dopisala Przeciez mozesz sobie caly ten nastroj wielkanocny odpuscic nikt nie zmusza Ja zrobilam dzisiaj Adkowi salatke,ma biala kielbaske,jaja i szynke i dwie pizze na wszelki wypadek i musi mu starczec. On i tak w swoim garazu bedzie siedzial i macal cacko Dzis jednlismy rybke a teraz smaze nalesniki z serem,ale mnie wzielo.

Kokus bardzo ci dziekuje za taki pakiet wiadomowsci Na szczescie jade tam do rodziny,zaopiekuja sie mna. No wlasnei nie wiedzialam jak z kasa ile brac,no ale na szczescie sa karty kredytowe. Nie bede szalec jak na pierwszy raz Wlasnie tez widzialam ze ma byc kolo 20 stopni ja lece 2 go i wracam 9 go. Po rpostu juz zapomnialam jak sie ubrac na tyle stopni bo u mnie na razie dochodzi do 5 i deszcz Jutro juz spakuje wszystko , zaraz zajrze do szafy czy mam jakies cienkie dlugie spodnie bo chyba na krotkie jeszcze czas. Pozdrawiam wszystkich, no wlasnie jakos tu cichutko ale milo widziec ze ejdnak topic zyje

Takie posta strzelilam dwa dni temu i mi go wcielo,jakis blad wyskoczyl i bum. Nie mialam jakos weny do skrobania od nowa. Lece w piatek i codziennie wypakowuje cos z walizki hihi Wyjdzie na to ze pojade z pusta

Ciezko was znalezc Witam i o zdrowie pytam U nas nadal zimno w piatek lece do Wloch,sama nie wiem co mam spakowac

dzien dobry ja od rana wkurzona. Oczywiscie powod,Adek To ja sobie sprzatam w piatek zeby dzisiaj juz nic nie robic,a tu juz syf. Nie rusze palcem,okruchy ciasta w kuchni, piasek spod butow w korytarzu spodnie i jakies bluzy kolo lozka,mam dosc. Dzisiaj to chyba nie bede spac nawet w domu, mam klucze od mieszkanka Justyny i chyba tam sobie pojde. Zadzwonilam do niego ,wyzwalam i odlozylam sluchawke No a tak poza tym to zycze milego dnia,u mnie 4 stopnie i deszcz

ja jak zwykle z doskoku ale czesto o Was mysle co tam u Was slychac,nawet wychwalalam talenty do dziergania,przy zakupie serwety na swieta Szykuje sie do wylotu i nie wiem co mam spakowac czy szalec z letnimi rzeczami czy na ostatnia chwile spytac o pogode i wtedy wrzucac do walizki Daria wczoraj poleciala na 3 tygodnie do Polski,mamy troche laby w domu wiecej miejsca Ogladamy domy,mieszkanka ale ciezko bedzie a w maju musimy sie wyniesc Zaraz lece na solarium zeby troszke nabrac koloru a ,jak nie nabiore wystarczajaco to chyba doprawie sie samoopalaczem. Kasiu dziekuje za zdjecia i oczywiscie calej reszcie za rozne maile,dziekuje za pamiec

Rukola jest super, rzeczywiscie specyficzny smak,ale wlasnie niej salatki sa inne w smaku

Mala , tak wczesnie zakupy? zupelnie jak moja babcia, ta to biegala juz o 6 tutaj zakupow nikt tak wczesnie nie robi bo sklepy otwarte od 8 , 9\ Julii a ty w Rzymie mieszkasz? moze cie odwiedze? hihi

Nie ma takiej mozliwosci. My nie jestesmy azylantami

Dzien dobry I dobranoc Kupilam dzisiaj bilety na swieta do Rzymu lece,ach jak sie ciesze Weekendzik w pracy,o 6 wstaje a zasnac nei moge i boli mnie glowa.