*Bling

witam takiego posta strzelilam i mi net wcielo chcialam nadrobic zaleglosci ale jakos mi nie idzie wolny mam caly tydzien bo ferie jesienne mamy i brak pracy nadal sie odchudzam, tylko nie wiem ile zrzucilam bo do wagi nie mam dostepu miesiac za mna tez mialam pierozki wczoraj tylko ze ruskie, widze ze ruch dopisuje kurcze a ja nadal nie moge skojarzyc nowych dziewczyn,az wstyd. Dziekuje za pamiec jak wysylacie zdjatka, ogladam na biezaco,szkoda ze tu jakos wejsc mi ciezej. Pogoda dopisuje, jak na pazdziernik to az naddto,a myslalam ze dzisiaj deszcz bedzie padal. Pozdrawiam i zycz emilutkiego dnia

Landri super foteczka U mnie etz juz grzejnik chodzi wieczorkami bo chlodnawo sie zrobilo Przyjechala siostra Adka wiec mam towarzystwo,odpoczelam 4 dni i jutro do rpacy. Buziaczki

Wy solidnie brzuszkujecie a ja nie zrobilam ani jednego,ale ze mnie zolza. No ale nie oszukuje sie ,jestem len do potegi entej. Ciezki tydzien mialam w pracy . Bire tabsy juz 12 dni i efektow zadnych. Tylko wahania nastroju,bole glowy,no ale na to bylam przygotowana. Na razie jestem sama wiec zla jestem tylko na siebie,gorzej jak bede sie wyzywac na A Wraca niebawem z Polski,moze jutro bedzie w nocy ,albo w poniedzialek rano. Przywozi siostre wiec bede miala towarzystwo,moze uda nam sie poszukac jej jakas prace. Przez tydzien czasu cieszylam sie czystym domem, kurcze jest roznica jak nie ma faceta. Pamietam ze moja babcia z mama tez zawsze robily duzo salatek do sloiczkow, papryczka tez byla przepyszna. Rano bylo 10 stopni,teraz juz 24 wiec nie ejst zle. Wczoraj w centrum puszczali filmy w parku, za pozno sie dowiedzialam,bo chcialam takie cos zobaczyc, za rok moze mi sie uda. Wy jak zawsze sobote macie pracowita,domowa. Zycze milego weekendziku.

Kurcze dawno tu takiego ruchu nei bylo. Ja wrocilam wlasnie z pracy. Plecy mnie troszke bola. No ale jestem i jutro wstaje o 6. Nie mam czasu posprzatac w domu,a w planach znowu mam takie generalne porzadki jak co tydzien zreszta hihi We wtorek sie zmobilizuje bo bedzie wolny dzionek. Pieknie cwiczycie,no coz czy ja sie zmobilizuje , kto wie. Pozdrawiam kolorowych snow.

Dobry wieczor , witam po bardzooooo dlugiej mojej nieobecnosci. Alez tu postow,troche zaleglosci sie nazbieralo. Dieta poszla w ruch? Ja bire od 1 go tabsy,ale czy cos pomoga bez cwiczen, cienko to widze. no ale dla lenia takiego jak ja ,nie ma lekarstwa. Cos ostatnio nie moglam sie odnalezc w tej kafeterii . Jakies przemeblowanie zrobili? Spadam spac bo jutro znowu do pracy. Sama jestem przez jakis tydzien moze dluzej,bo A pojechal do Polski . Wyslalam z nim z 20 apr swoich spodni bo i tak w nich nie chodzilam i tylko zalegaly mi tu w szafie.

Dzien dobry. Ja popijam tylko wode. Nd morze nie pojechalysmy,nie mieli juz miejsc. @ mnie dopadla wiec tez bym sie tylko meczyla. Jasa,tak tak ja i Olajda jestesmy z Norwegii. Ja mieszkam w Oslo a Olajda na polnocy Tegoroczne lato u mnie nie bylo latem,ciagle deszcze,zimno. Ogolnie to w Oslo chyba nie ma sie czym zachwycac,a moze mi sie tak wydaje. W porcie zawsze duzo ludzi,to fakt. Fajne jachty,lodzie...... Dzis mam ostatnie spotkanko z kolezanka,ktora nigdy nie ma czasu,albo zawsze jej cos wypadnie,ostatnio widzialysmy sie rok temu. No mam nadzieje ze dzisiaj wypali. Jutro pakowanko i w droge. Jeszcze apteke musze odwiedzic ,jakies leki musze kupic .Cos przeciwbolowego itp.

Dzien dobry. 200 stronka niezle. Pozdrawiam i witam nowe osobki. U mnie urlop powoli sie konczy.Moze jeszcze jutro wyskoczymy z siostra i mama nad morze na jeden dzien,jesli beda mieli miejsca w autokarze. Mi sie juz nie chce ,ale siostra zla jest ze jak ma wolne to siedzimy w domu. Wczoraj odwiedzila mnie Becia z Oslo z mala,a wieczorkiem z siostra odwiedzilysmy inna kolezanke i tak minal dzionek. Nie zrobilam zadnych zakupow na wyjazd,jakos nie mam weny ,i chyba potrzeby sa coraz mniejsze. Ola twoj Antos juz 11 mieisiecy ma? Alez ten czas zlecial,widze ze znajomej syn na facebooku tez w tym samym wieku..

Hej hej. Ja zaliczylam wczoraj jeziorko,tzn opalanie na kocu,bo sie nei kapalam. bylo sympatycznie,troszke sie zarumienilam. Dzisiaj spokojny dzine sie zapowiada,moze tylko skocze do apteki i tyle. Milego dnia.

Dobry wieczor wszystkim. Ja juz po wizycie u stomatologa i ginekologa . Najwazniejsze mam za soba. teraz tylko pozostalo pospotykac sie ze znajomymi i powrot do Oslo. Zleci to szybko. Kolezanka ktora tez jest w Oslo ,akurat ma jazdy u mnie w miescie wiec moglysmy sie i tu spotkac, pieknie schudla,przypomina mi mnie sprzed 2 lat jak to polecialo 10 kilo. Musze etz sie zabrac za siebie,bo az mi slinka poleciala hihi. Pozdrawiam was wszystkie. Pogoda cos sie psuje i opalanka nie ma,ale i tak jest przyjemnie.

Mala ale zalatwilas tesciowke hihi Ja sie spoakowalam dzisiaj,mam nadzieje ze nie przekroczylam 20 kilo,ale na to mi nie wyglada. Dzis bylam sobie kupic bilety na pociag na lotnisko. Kolezanka wpadla na kawusie , i zobaczyc w koncu to nasze gniazdko,wilgoci. Planuje kupic jakis srodek na te paskuctwo. Pozdrawiam

Hej hej Olajda to cos sie pokielbasilo,bo u nas to ciagle pada. Takiej dupnej pogody to tu jeszcze nie widzialam. Ja dzis farbuje wlosy.. Musze sie jeszcze spakowac,jutro kupic bilet na pociag i we wtorek w droge. Az boje sie ze wezme za letnie ciuszki,tak chwalicie ta pogode w kraju. Chcialabym jeszcze zalozyc ciuszki letnie w tym roku,bo tu nie ma szans. Wczoraj bylam pomoc kolezance sprzatnac dom po szlifowaniu podlog,ale ludzie mieszkaja,z 20 milionow kosztowal. piwnica plus 3 pietra,5 lazienek. Malzenstwo zadowolone, kolezanka bedzie od nich chodzic co tydzien. maja super grzecznego synka, ani razu nie plakal jak tam bylam, przez 6 godzin. Zarobilysmy,wiec sobota byla udana. Milej niedzieli.

hej hej Niestety nie poopalalam sie bo bylam w pracy , napisac liste godzin zeby mi za lipiec wyrownali przy nastepnej wyplacie. W koncu to nie mala kwota a na pewno przegapia cos. W ogole zle sie dzieje w pracy,wrocila poprzednia asystentka i mnie najnormalniej w swiecie wygryzla. Teraz mysle o urlopie a po powrocie rozeznam sie co i jak. Landri jade na 10 dni od wtorku do soboty ,bo w sumie to te dwa dni to na lotniskach sie spedzi. Mala ta historia z twoja tesciowa ,na pewno powielana jest w wielu rodzinach Bardzo brzydko sie zachowuje, to was ma za pomagierow? Niech moze Michas pomaluje mieszkanko ,skoro babcia ciocia robi mu takie prezenty. Zawsze mozecie powiedziec ze byliscie na urlopie,mogliscie miec w tym samym czasie inne plany. Jak sie do niej nie wybierzesz ,to napisz jej list. Ja wiem ze to mama twojego meza, na pewno mu przykro,ale teraz to ty i twoje dzieci jestescie jego najblizsza rodzina. Ech....... U mojej babci , bylo sporo dzieci. Teraz na starosc po smeirci dziadka babcia kazdej corce ktora chciala dala kawalek ogrodu i moga sobie sadzic itp. Najsmieszniejsze ejst to ze ciocia ktora ma swoje warzywa itp przyjezdza po gotowe sloiki. Tych rodzinnych historii to jest masa. A ten tarzan to chyba fetyszem jakims jest,ale takie bzdury zeby pisac to sie w glowie nie miesci hihi . Jakies pieniadze,karty cuda na kiju. Chyba chlopina nie wie ze sie tu nei da zamieszczac fotek,on sie z jakiejs choinki urwal, choinki niewiedzy .....

Dzien doberek. Julii juz w kraju? Ja lece we wtorek,zebym wiedziala ze bede caly tydzien w domku siedziec to polecialabym juz dawno. Myslalam ze latem tu bedzie malutko wpisow ale widze ze Mrowka i Landri trzymaja dyzury. U mnie pogoda w kratke,ale widze ze dzisiaj raczej bedzie cieplutko. Moze jeszcze zdaze wykorzystac troszke te sloneczko i nie pojawie sie w Polsce biala jak maka. Pozdrowionka

Hej hej. Milych wakacji. Ja lece do kraju 11 sierpnia. U mnie ciagle deszcz,nawet dzisiaj wlaczylam grzejnik zeby prawie wysuszyc. Bylo prawie suche na dworze,ale w nocy sie tak rozpadalo ze znowu zmoklo.

hihi Juli tak sie potem zastanawialam czy dobrze rozszyfrowalam ,nie wazne i tak gratulacje zdania Co do butkow,no to moz ei ja mam sporo,ale rzadko kupie cos co mnie nie obetrze, takie uroki 41, no i kupuje jak mi sie cos podoba,zaloze kilka razy a potem leza. W Polsce caly karton lezy,zamierzam w te lato to przejrzec i powyrzucac,a reszte popakowac do pudelek Landri ladne te butki,na pewno wygodne. Sylwi milego wypoczynku, i pogody przede wszystkim. U mnie nonstop ulewy i to takie fest. Dzis moj braciszek wraca z Londynu do domu,kupilam mu bilet do Berlina. Mam nadzieje ze ktos go tam odbierze. Pogrzeb dziadka byl dlugi ,z trabkami mysliwskimi,niesli jego ordery. Byly przemowienia. Wczoraj zajrzalam do jednej z kosmetyczek,co tam znalazlam, sporo malutkich buteleczek z perfumami,probek. Alez sie nawachalam, troszke sie nimi wymazalam hihi no i wyrzucilam. Przypomnialy mi sie Chance Chanel

My bylismy wczorajw Bergen. 25 kilometrowy tunel,zostal zaliczony a 10 kilometrowy ,pochlonal nas,autko nam sie rozkraczylo,no ale dobrze ze Adek mechanik,sciagnal cos tam pasem i podazylismy dalej. Musial stawic sie w banku osobiscie,w zachodnim oddziale. Zrobilismy troszke zakupow ciuchowych ,tym razem emskich i spowrotem do domku. Masakra od 4 na nogach,powrot o 22 30 Autko sie rozpadlo,ale juz naprawione,moze posluzy nam do konca roku, i potem trzeba bedzie kupic cos innego. Ja lubie perfumy Kleina, Diora,Bossa Teraz kupilam sobie Armaniego Diamencik, tchnelo mnie bo okularki tez tej marki,ale cos nie pasuje mi ten perfumik. Teraz jak bede w POlsce,musze sobie kupic mgielke,moze z Avonu czeresniowa , balsamik itp,bo do pracy to nie bardzo powinnam sie perfumowac. Milego weekendu,ja jutro oczywiscie do pracy.

Juli ale mialas przygode. Kurcze nie spodziewalam sie ze takie pomysly trzymaja sie ludzi. Na kazdym kroku musisz tam uwazac. Co do cwiczen to masz racje ,nic nie wychodzi za dlugo jak sie to robi samemu,no chyba ze ktos naprawde ma silna wole i upor. U mnie w hotelu,remontuja teraz basen i otworza sale do cwiczen,dopiero w litopadzie,ale jak bede tam jeszcze pracowac to moze uda sie korzystac. Siadaja mi paznokcie,wiec pije codziennie galaretke, zeby mnie to tylko nie zgubilo,bo przeciez to slodkie. ja bez pieczywa chyba dlugo bym nie wytrzymala. Czasem mamy tak beznadziejne obiady ze ratuje sie kanapkami. A mamy taki pyszny chlebek ze az sie chce. Slonecznikowy Dzisiaj o maly wlos znowu kupilabym butki,ale sie powstrzymalam,bo byly zlotawe,bezowe z satyny no i gdzie ja bym je nosila. Co niska cena moze zrobic ..... Umarl moj dziadek, w koncu przestal sie meczyc. Juz nie mowil,nie jadl,nie pil i odszedl. Na pogrzeb niestety nie polece,bo to juz w piatek . Kupilam jakis czas temu bilety na sierpien , bo w lipcu nie udalo sie zalatwic urlopu. Brat chce juz wracac do domu,bo nic nie moze zalatwic z odszkodowaniem,a siedzi tam bez pracy. Bede musiala kupic mu bilet powrotny ,mam nadzieje ,ze jego organizm jakos zniesie lot. Milego wieczoru.

Landri ja tez sie nie spodziewalam ,ze mi przybylo az tyle. No ale ciuchy mowia same za siebie i te walki na brzuchu. To jakis obled. Co do butow to juz przestalam liczyc, ale sporo tego jest. U nas upaly na jakis czas ustaly, teraz chyba bedzie tak jak bylo w Polsce,deszcz ,deszcz,deszcz Milego Tygodnia zycze wszystkim

O zniknely teksty na temat moczu i starych butow. Nie dalo sie tego czytac,co za obrzydlistwo. Dziekuje za zdjecia. Widze ze kazdy Karol to taki grzeczny facet. Julii jestem jestem,tylko ze u mnie bez zmian wiec pisac nie ma o czym. Przytylam jak mopsik,i jak tylko bede w Polsce w sierpniu to musze kupic jakies wspomagacze ,bo sama nie dam rady Landrii widze ze czynnie spedzasz wolny czas, Mrowka to jak zwykle rece pelne roboty ma,co za zywiol. Ja jak mam wolny weekend to oczywiscie pogoda do bani. Dzis byl mega deszcz Wczoraj zamiast sie opalac,to pojechalysmy z kumpela do sklepow no i wrocilam z kilkoma parami butow,siet. A wieczorkiem spedzilam super czas,wlasnie z ta kolezanka i jej znajomymi,wrocilam o 2.

oj oj tak tak smacznego problem sie rozwiazal ,kolezanka z Czech napisala maila do szefowej ,ze w lipcu przylatuje do Oslo no i chcialaby wrocic do hotelu, do pracy dziewczyny ja jestem nieprzytomna, dlugo tak nie pociagne,jednak godzina mniej snu robi swoje, rak nie czuje juz pod koniec dnia. Kolezanka ta co sie swolnila ponoc pracuje tylko od 7 do 12, nie mam pojecia gdzie ona taka prace znalazla. Mrowka ja tez chcialabym krotkie wloski,chwilami,ale chyba to nie dla mnie. Ale ostatnio coraz czesciej nachodza mnie na to checi. Ha ha z tym moczem to niezly gryps,mam pare litrow meskiego,reflektujesz?

A bo u was Boze Cialo dzisiaj bylo. No a ja zapierdzielalam,jak moglam. Az mnie plecy bola. Szefowa powiedziala ze teraz czesciej bede asystentka,ale to nie robota jak na pokojach tez musze byc.No i pobudka po 5 rano. Dzis tez powiedziala ze jesli znam jakas Polke to moge ja polecic do pracy u nas,moge wybrac. Hm namawialam juz dawno temu siostre Adka, wtedy moglibysmy sie przeneisc na inne meiszkanko. No ale ona sie cos waha,nie wiem czemu. Wolna,bez faceta,dzieci,siedzi jzu rok w Polsce bez pracy bo wczesniej pracowala w Anglii. Szkoda mi jej chociaz ostatnio juz mowilam,ze w dupe komus wchodzic nie bede. Nie to nie. Dzis jej napisalam co i jak i niech sobie to przemysli,to juz ostatnia szansa.

Ja tylko na sekundke. Pisalam do was juz ze 3 razy,ale jakos te moje posty w swiat szly,widze,bo wczorajszych nie widze. Uciekam spac ,jutro pobudeczka po 5 . Buziolki. Mala masz podejscie, wiem cos o tym,niektorzy rodzice to wielu rzeczy o swoich pociechach nie wiedza. Moja Norka jak polechala kiedys na wakacje to ja w dwa dni oduczylam malego smoka, butelki , no i oczywiscie w ktorejs kolejnosci etz ja nauczylam go siusiu juz nei na nocnik tylko do kibelka.

Katarynek to chociaz ejdno masz z glowy Landri ,jeden prysznic byl poranny,potem opalanko lekkie wiec znowu mycie,no i po jezdzie to juz lalo sie ze mnie,no i wlosy trzeba bylo umyc. A ta gorka to naprawde nie lekka. O kurcze oby rodzicom sie poprawilo/

A ja bylam w centrum handlowym,4 km od domku. Musialam kupic szampon bo innym wlosow nie moge myc. Kupilam biale getry,i biala spodniczke z motylem. No i dwa batoniki,siet. Podjechalam u nas pod gore,a to gora nie byle jaka. Teraz Plebania i prysznic ,3 juz dzisiaj.A jutro juz do pracy.

Landri no ja tez tych powiadomien mam mase,jakies gry ,konkursy ,ale mi sie nie chce w to bawic. Taktaczka nas dodala? ja zawsze myslalam ze tak tak ma na imie Patrycja hihi