Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

iskra_boża

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Mimik, gratuluję :) Super wieści. Mój młody dziś skończył półtora roku.
  2. Gość z 14:27. Dla twojej informacji- rozmawiałam z doradcą z National Stalking Helpline. Prosiłe/aś się o kłopoty, to je będziesz mieć, gwarantuję. Kiedy, to zależy, jak szybko kafeteria dostarczy twój adres IP do NSH. Być może niedlugo się spotkamy :) Mr Pill. Jest System1 i EMIS w mojej okolicy. Ja na Emis nie pracowałam.Jeśli nie pracowałeś w przychodni nigdy, to poproś agencję, niech Cię wdrożą najpierw. Poproś o kilka godzin "shadowing" z inną pielęgniarką. Jako practice nurse musisz mieć jakieś doświadczenie, udokumentowane, bo inaczej Ci będzie ciężko. Tam są template odpowiednie do każdej wizyty. Ja robię diabetes reviews, bo mam advanced diploma in diabetes, nadciśnienie, astmę. Zlecam/zmieniam leki. Nie mam kursu, więc podpisać mi je musi GP. Żeby cokolwiek zrobić, musisz mieć kurs ukończony. Nie wiem, jakie masz kursy. Mnie kiedyś agencja rzuciła do przychodni, gdzie wymagali, żebym szczepiła dzieci. Nie mam uprawnień, bo u nas to robi health visitor. Inny dystrykt. Pielęgniarka, która tam pracuje miała na mnie nerwy i była mocno nieprzyjemna. Nie moja wina, agencja miała moje CV. Ja bym na Twoim miejscu chyba nie poszła, ale Twój wybór.
  3. Będę świnią, ale mi na tym nie zależy. Życzę ci, żeby się karma odwróciła przeciwko tobie i żebyś sobie wtedy przypomniał, co pisałeś o mnie. Z całego serca ci życzę, żebyś jak ja zachorował na guza mózgu i żebyś jak ja nie mógł się cieszyć z drobnych i wielkich rzeczy / Mój syn jest nagrodą za walkę z guzem, którą toczę od 2012 roku. Jest największym szczęściem, jakie dostałam od Boga. Mam wspaniałą kurdyjską rodzinę, która nie szmaci mnie w Internecie, jak moi "znajomi". Poza tym masz bardzo stare wiadomości, bo w Dewsbury już dawno nie mieszkam. Mam nadzieję, że poprawił ci się humor, Postanowiłam usunąć swoje konto, bo nie zasłużyłam sobie na to, żeby moje życie było wywlekane na forum. Życze powodzenia wszystkim, a tobie mały, pusty i podły człowieczku życzę, żeby cię spotkało w życiu to, co mnie, ale żeby ci ręki nikt nie podał wtedy, tylko żeby na ciebie napluli. Zobaczysz wtedy, jak to miło.
  4. Dzięki, powodzenia na Wyspach :)
  5. Do wszechwiedzącego gościa z 20:43.
  6. Nie wiem, nad czym się jeszcze zastanawiasz? BTW pierwsze słyszę, żeby Kurd zabraniał noszenia jeansów, itp. Albo trafiłaś na jakiegoś jezydę, albo ściemniasz.
  7. A ja w Leeds bywam tylko, jak muszę jechać do pracy.
  8. Ja pracowałam w domu należącym do MHA. Bardzo dobra instytucja. Nie wiem, jakie teraz są stawki, bo nie pracuję już w domach opieki. Tym bardziej nie znam stawek z 2500, bo nie potrafię się poruszać w czasie, nad czym ubolewam. Dla mnie wspólne mieszkanie z kimś jest straszne i nie trzeba się nabijać. Najlepiej tak pisać sobie anonimowo i się naśmiewać. Jak ktoś lubi bylejakość i mieszkanie z obcymi, jak wielu Polaków, to jego sprawa. Nie każdy lubi takie życie, jak nastolatki w internacie. Midi7, ceny mieszkań i utrzymania zależą od tego, gdzie sie mieszka. W okolicach Leeds można mieć dom, czy flat za 300-400f miesięcznie, plus opłaty. Nawet ktoś, kto pracuje w warehouse się utrzyma.
  9. Najlepiej się dowiedz w tym domu opieki. Możliwe, że oni mają kontrakt z jakimś ubezpieczycielem i pracowników do niego dopisują. Jak pracowałam w przychodni na kontrakcie, to byłam wpisana do ich ubezpieczenia zbiorowego. Teraz, ze pracuję przez agencję, to muszę sama o to zadbać. Tutaj na stronie RCN mozna poczytać. No i tak jak pisałam wcześniej, Unison. Członkowstwo jest znacznie tańsze od RCN. http://www.rcn.org.uk/support/legal/indemnityscheme
  10. Happynurse- również pozdrawiam :) Ja teraz siedzę sobie na macierzyńskim i zajmuję się moim 5 tygodniowym szczęściem. Agencje nie odpuszczają, chyba jest jakiś deficyt pielęgniarek w UK. Non stop mam maile i telefony z pytaniami, kiedy wracam do pracy. Oj, nie prędko. Ja mam licencjat, tłumaczka na moją prośbę przetłumaczyła "Bachelor of Science in Nursing" i tak podałam do NMC. I tyle.
  11. Ja nie miałam żadnych problemów z rejestracją. Jak się wyśle prawidłowe, wymagane dokumenty, to nie trzeba nic dosyłać. Co do gubienia korespondencji. Uniwersytet w Bradford zgubił mój assignment, który wysłałam jako recorded delivery przez Royal Mail. Miałam potwierdzenie nadania, a po sprawdzeniu online widać było datę i podpis, że ktoś odebrał. Jednak moja tutor nigdy go nie znalazła. Dobrze, że miałam kopię w domu.
  12. Jestem ciekawa tego "specjalnego biura" od poszukiwania pracy, które pobiera opłaty za to hhhhh. 9 lat mieszkam w UK, nikomu nigdy nie płaciłam za znalezienie mi pracy, nie chodziłam na żaden kurs angielskiego, ani medyczny, ani inny. Kolejny stek bzdur wyssanych z palca przed kogoś, kto pojęcia bladego nie ma o pracy pielęgniarki w UK. Jako locum practice nurse z zaledwie 2 letnim doświadczeniem w przychodni, moje dochody roczne, również utrzymują się na poziomie ok 39tys. Zależy ile pracuję.
×