Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

iskra_boża

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez iskra_boża

  1. Dziękuję :) póki co kiepsko to wygląda, bo zdaje się, że lot jest odwołany. Nie ma o nim wzmianki nigdzie :( jak tak, to będziemy szukać alternatywy. Kot u koleżanki, a iskra beczy buee ;( Pozdrawiam!
  2. Ja już pojutrze wyjeżdżam na ok 6 tygodni, odezwę się po powrocie, bo nie będę tam miała internetu. Co do doświadczenia, jeśli masz licencjat nie musisz przedstawiać żadnego doświadczenia w PL do NMC. Doświadczenie musisz wykazać tylko, jeśli próbujesz się zarejestrować po LM lub studium, wówczas Izby Ci dają ile godzin przepracowałaś. Inaczej nie musisz tego mieć. Automatycznie się rejestrujesz z licencjatem.
  3. Na pewno spotkałaś niejedną lepszą duszę niż ja :) Pozdrawiam Cię również, życzę Ci powodzenia w procesie rejestracji. Jak się chce, to wszystko można, jak się uprzesz, to osiągniesz, co sobie zaplanowałaś :)
  4. Nic nie zgłaszasz do NMC. Po prostu co rok płacisz 100f.
  5. Dopytaj się pracodawcy. Nieraz pracodawca w kontrakcie zapewnia Ci ileś tam godzin miesięcznie. Np u mnie NHS zapewnia dla bank nurse 20 godzin miesięcznie i pielęgniarka musi się z tego wywiązać. Ja bym tą pracę brała. Oprócz tego, jak chcesz permanent, to możesz szukać pracy stałej. Potem możesz mieć obie prace- kontrakt pełen lub część etatu, plus bank. Ale możesz też zrezygnować z pracy na bank, bez okresu wypowiedzenia zazwyczaj. Poza tym szukając stałej pracy będziesz mogła się wykazać bieżącym doświadczeniem.
  6. Mówiłam, że IELTS musi być na 7 punktów. Max jest 9. Kiedyś w necie widziałam takie przykładowe testy.
  7. Ty doczytaj, czy NMC nie będzie wymagać IELTSa od Ciebie, to oni Cię chcą programem dla pielęgniarek spoza Unii prowadzić. A tam jest obowiązkowy IELTS i to na 7 punktów chyba, max. Nie chcę Cię wprowadzać w błąd.
  8. Nie wiem, ale tutaj jest link http://www.ielts.org//test_centre_search/search_results.aspx?TestCentreSearchSubRegion=01502ae9-cf4b-46ba-8214-c5d4331a543d Ale za to już się płaci. 115 f, od stycznia 125f.
  9. UK Overseas Nurses Programme Nurses who would like to transfer and work in the UK must first pass an English language exam and then undertake the Overseas Nurses Programme. The program is run by the Nursing and Midwifery Council (NMC) and consists of 20 protected learning days, which cover topics such as the UK as a multicultural society, the structure of the National Health Service and social care services, the changing health care environment and more. Then, the NMC will decide how long the nurse will need supervised clinical practice, which will either total three, six or nine months. Read more: Adaptation Courses for Nurses | eHow.co.uk http://www.ehow.co.uk/list_6107076_adaptation-courses-nurses.html#ixzz1b8suWUsy I tu http://www.ncsi.co.uk/overseas-nurses-programs.php Wygląda na to, że to NHS Cię zatrudni, będzie płacić, do tego college A kiedy pada deszcz Bezdomne koty mokną - Co zrobić masz, sam wiesz: W piwnicy otwórz okno, A kiedy szron się szkli, Spod nóg i kół śnieg pryska Zamknięte uchyl drzwi, Zmarznięte wpuść kociska, Bo może być i tak: W twych grzechach zaczną grzebać, A kot da łapką znak, Uchyli furtę Nieba. www.miau.pl A kiedy pada deszcz Bezdomne koty mokną - Co zrobić masz, sam wiesz: W piwnicy otwórz okno, A kiedy szron się szkli, Spod nóg i kół śnieg pryska Zamknięte uchyl drzwi, Zmarznięte wpuść kociska, Bo może być i tak: W twych grzechach zaczną grzebać, A kot da łapką znak, Uchyli furtę Nieba. www.miau.pl
  10. Amber ja tak w pierwszej chwili pomyślałam, że może poszukam w necie, bo nie wiem, jak odpowiedzieć na Twoje pytanie:P Uważam, że bardzo dobrze, że NMC Cię nie odrzuciło i zaproponowało adaptation period. Ale Chiny Ludowe nie wiem, czy się płaci za to, czy nie. Poszukam więcej w necie. Domyślam się, że to będzie praca połączona z nauką.
  11. Postaram się, dzięki ;) xx
  12. Na mamonę jestem nastawiona? Nic o mnie nie wiesz, a mi ubliżasz. Jeśli tobie odpowiada praca w domu opieki, to ty jesteś tą bez ambicji. Ja nie mam zamiaru się cofać, bo dla mnie praca w nursingu tym właśnie jest. Cofaniem się do pozycji sprzed studiów, wykonywanie pracy, którą w wielu care homach robi senior carer, często bez wykształcenia, z byle NVQ2. Gratuluję ci ambicji. Ostatnie dwa tygodnie pracuję w poradni po 4 godziny dziennie. Agencja daje najlepsze możliwości do zdobycia doświadczenia, szlifowania umiejętności i zdobywania nowych wiadomości. Pracuje się nie tylko w nursingach, ale i w różnych innych placówkach. Od poradni, przez uzależnienia, szpitale dla psychicznie chorych, bezdomnych, pracuje się z dziećmi, pracuje z dorosłymi, w NHS i prywatnych placówkach, aż po hospicja. Nie ma stagnacji. A może ty zazdrościsz mi czegoś? Niestety nie mam aż tyle mamony, jakby ci się wydawało, bo rzadko się zdarza, że pracuję w weekendy w ogóle. Chciałam tylko pokazać, ile pielęgniarka zarobić może.
  13. oxygen, ty musisz być za to bardzo niedowartościowana, skoro postanowiłaś sobie po mnie pojeździć. Może doczytaj moje inne wypowiedzi, a potem się do mnie odnoś, bo póki co głupka robisz z siebie w moich oczach totalnego. W UK jesteś, a nie wiesz, że każdy ma prawo do wyboru i prywatnego życia? Może ty w ogóle nie pracujesz jako pielęgniarka tylko jako carer? Bo twoje wypowiedzi są tylko podważaniem mojego zdania bez żadnych konkretnych danych, że masz rację. Słowo przeciwko słowu. Nudzi ci się, to poczytaj moje posty i zrozumiesz, że ja nie lubię stałej pracy, nie chcę czuć uwięziona i zależna od pracodawcy i innych pracowników. HalloToJa- po 12 tygodniach pracy dla agencji nabywa się takie same uprawnienia, jak pracownik kontraktowy. Ja sobie nade wszystko cenię niezależność i prawo do wyboru, o czym wielokrotnie tu pisałam. Chcę mieć wolną rękę, jechać na urlop kiedy chcę, iść do pracy kiedy chcę, a jak nie chcę, to nie i nikt o to do mnie żalu mieć nie będzie. A czego nie można załatwić pracując przez agencję? Mam kontrakt podpisany z agencję. Co mam do załatwiania, czego się nie da załatwić bez stałej pracy, bo nie rozumiem tej części?
  14. Zwolnij się z nursing home, zacznij pracować przez agencję, to zobaczysz, ile pielęgniarka może zarobić w UK. Otwórz oczy, poszerz horyzonty, a potem bierz się za ocenianie czyichś wypowiedzi. Agencja płaci mi 13.50 za godz w tygodniu, 18.50 w sobotę, 20.50 w niedzielę. Bank holiday 27. Nigdzie nie pisałam o wykupieniu mieszkania, czytasz bez zrozumienia. Po roku mieszkania w domu z councilu ma się prawa takie, jak właściciel. Można sobie wziąć lokatora, wynająć mieszkanie itp. Przez pierwszy rok nie ma się takich praw. Nie wiem, jak jest z wykupem, kiedyś po 5 latach można było kupić mieszkanie od councilu za 20% wartości.
  15. Są różne studia edukacyjne, ale Anglicy w ogóle nie wiedzą, co to pedagogika. Dyplom by trzeba uznawać przez Naric. Natomiast na pewno jak go przetłumaczysz, to się przyda. W promocji zdrowia możesz pracować, jako edukator/trener. Dużo jest możliwości. Zazdroszczę Ci trochę, chętnie bym jeszcze postudiowała ;) Pozdrawiam.
  16. Rozumiem, że jesteś licencjonowaną pielęgniarką? Z tego co wiem to nasze studia pedagogiczne do niczego w pracy pielęgniarki nie są potrzebne, ani uznawane. W UK nie ma kierunku "pedagogika". Te studia bardziej ci się przydadzą do pracy z dziećmi w sektorze edukacji. Tak mi się przynajmniej wydaje. Ja sama studiowałam pedagogikę mgr. Wybrałabym psychopedagogikę z logopedią. Możesz próbować pracy jako terapeuta na oddziale udarowym np, na onkologiach. Zależy co Ciebie interesuje.
  17. HalloToJa. Nie chodzi mi o zostawania po godzinach. Chodzi mi o to, że np miałam w kontrakcie 24 godziny w tyg, a pracowałam 48. Wszystko powyżej 24 godz powinno być liczone jako nadgodziny. Bupa płaci normalnie, zaś w kontrakcie pisze, że płatność za nadgodziny pozostaje w dyskrecji menadżera domu. Managerka zaś powiedziała, że ona to traktuje jako ekstra szifty, bo każdemu są potrzebne ekstra pieniądze. Ja też jestem w UK 5 lat i do tej pory każdy pracodawca płacił mi ekstra za nadgodziny, weekendy itd. Bupa płaci ekstra tylko za Bank Holiday- półtorej stawki.
  18. Do Agnieszka9876. Jeśli Ci chodzi o mój post odnośnie domu z councilu, to nie "ściemniam". Dom dostał mój obecny mąż. Był uchodźcą. Dostał kartę pobytu, NIN, prawo do pracy, musiał opuścić mieszkanie socjalne, nie miał pracy, dostał dom z councilu. W małej miejscowości, dom na cztery rodziny, każdy ma dwa pokoje z kuchnią, łazienka z prysznicem, nowe budownictwo, plastikowe nowe okna, spokojna dzielnica, każdy ma osobne wejście do domu. Rent tygodniowo kosztuje nas 57f. Roczny council tax na dwie osoby to ok 920f. A potem wprowadziłam się ja. Ot tajemnica poliszynela. Tak jak to ładnie zaszufladkowałaś- mieszkam w domu dla najuboższych, choć do nich nie należę.
  19. Jeszcze jedno. Jeśli od początku pozwolisz sobie na to, żeby Cię wykorzystywano w pracy, to wierz mi, że tak będzie. Będziesz nowa, więc będą Cię próbować wykorzystywać, dawać najcięższych pacjentów, wystawiać na większość weekendów (masz prawo do 2 wolnych), wkręcać nadgodziny, czasem bez pytania Cię o zgodę. Pamiętaj, że Bupa płaci bardzo mało w porównaniu z innymi domami opieki. Norma to 12-14f, Bupa płaci 10 z groszami i nie płaci za nadgodziny. Jeśli pozwolisz sobie w jakimkolwiek domu opieki na to, to masz pewne, że nie będziesz miała prawa do prywatnego życia. W domach opieki ciągle ktoś choruje, do mnie dzwoniono nawet o 2 rano, żebym przyszła do pracy, po prostu przestałam odbierać telefony. Oczywiście dobrze pokazać, że komuś zależy i zrobić kilka ekstra shiftów, ale nie można sobie pozwolić, aby praca nas zdominowała. Przynajmniej ja nigdy sobie na to nie pozwalam. Bardzo szanuję swoje życie prywatne, zwłaszcza, że mam je jedno ;)
  20. Do Daniela12 Ja Ci mówię uczciwie, uważaj na Bupa i na Priory Group. Rozumiem chęć wystartowania, ale jak długo czekałaś na PIN, tak szybciej go możesz stracić. Wygląda na to, że ja z Bupa pójdę do sądu. Na razie prawniczka do mnie dzwoni co dziennie, zbiera informacje, aby postawić zarzuty. Uważaj po prostu, miej oczy szeroko otwarte jak pracę dostaniesz, a jak coś Ci się nie podoba- szukaj szybko innej.
  21. Co do Bupa, mogą być wyjątki, ale ja w to wątpię. Syf i tyle, tylko że ładnie ubrany. Do HalloToJa. Nie wiem, czemu szukanie pracy trwało 3 miesiące. Może dlatego, że się rejestrowałam w kiepskich agencjach. W każdym bądź razie wolę pracować w fabryce za najniższą stawkę, niż w nursing home. Nigdy więcej!
  22. Dzięki. Mam nadzieję, że wrócę z nich w jednym kawałku ;) hehe dobranoc
  23. Neladamusia nikt Ci nie pozwoli pobierać krwi, jeśli nie zrobisz kursu tu, w UK i nie dostaniesz certyfikatu. Kurs oferuje pracodawca. Bez tego nie masz prawa nikogo kłuć. Jak ukłujesz, zrobisz siniaka, czy cokolwiek, nie mając uprawnień do tego, możesz stracić swój PIN. Dotyczy się to wszystkich pielęgniarek, także brytyjskich. Sama zobaczysz, pracując w przychodni, poniżej kwalifikacji, na ile Ci pozwolą. Pracując w poradni w NHS nie mogłam nawet ciśnienia zmierzyć, bo do tego trzeba było mieć NVQ3, a ja miałam NVQ2 ;)
  24. agnieszka9876 wprowadzasz czytelniczki w błąd. WRS było obowiązkowe do maja tego roku. 1 maja skończył się okres przejściowy dla państw, które weszły do UE w 2004 roku. Nie płaciłam żadnego abonamentu żadnej kancelarii. Korzystam z pomocy CAB.CAB kieruje do Law Centre, tam na podstawie dochodów obliczają, czy należy nam się free legal aid. Zależy to od naszych zarobków. Nie wiem, jakie mogą być, że dostać pomoc prawną. http://www.direct.gov.uk/en/Governmentcitizensandrights/GettingLegalAdvice/DG_195314 Natomiast należy się zarejestrować w związkach zawodowych, np. Royal College of Nursing. Koszt dla pielęgniarki to blisko 20 f, co tydzień przychodzi do domu gazeta "Nursing Standards" z nowinkami pielęgniarskimi, ofertami pracy, materiałami szkoleniowymi.
×