Aga79
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Aga79
-
Alborada ja nie wiem jak interpretować te wyniki, sama kiedyś chciałam dojść z moimi ale w końcu nic nie wyjaśniłam. Ja jak robiłam moje wyniki to pani dr w poradni chorób odzwierzęcych mi wszystko wyjaśniła i że jest ok. W marcu ponownie robiłam wyniki mimo że nie było takiej potrzeby ale do tej pory ich nie odebrałam, mam nadzieje że jest wszystko ok. Mini pewnie możliwe skoro nie karmisz piersią, no ale mogą być inne przyczyny takiego śluzu. A można spytać czego już nie karmisz? Karyn no ty już praktycznie na wylocie jesteś, przygotowania sięgnęły zenitu :) pewnie nie możesz się doczekać na powitanie synka, pozdrawiam!
-
Kasiaczek witaj! Trzymam kciuki za owocne staranka! Alborada no i jak tam, coś się wyjaśniło, jak po wizycie? A w ogóle to jakoś tu pusto...
-
Alborada poczytaj, może czegoś się dowiesz http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3222517
-
Moluś no jesteś! Pozdrawiam! Miama oczywiście też pozdrowionka :) Alborada je nie mam jakiś bardziej innych upławów niż przed ciążą ale może u ciebie jest inaczej, lepiej powiedz o tym lekarzowi bo jak aż na prześcieradło przemakają to trochę dziwne, spróbuj też poczytać w internecie na ten temat. Co do 100% na zwolnieniu to byłam u siebie w pracy w kadrach i pytałam jak to jest bo mi zawsze ucieka kasa jak zwolnienie mam. No i się okazało to, że jak dałam zaświadczenie o ciąży w lutym to oni od tego dnia 12 m-cy w tył wzięli moje zarobki, a wtedy mniej zarabiałam niż teraz no i dlatego tracę bo stawka dzienna mniejsza wychodzi. A żeby mi naliczyli nową stawkę musiałabym mieć min. 3 m-ce przerwy między jednym a drugim zwolnieniem, ale teraz to już po rybach bo musiałabym do 6 września bez przerwy pracować a ja chciałam iść już na zwolnienie od lipca... No więc 500 zł będę co miesięc do tyłu. Ciekawe czy to u mnie w pracy tak licza czy wszędzie? Byłam dziś u mojego gina, wszystko ok, dno macicy już na wysokości pępka czyli prawidłowo jak na mój 24 tc, serduszko ładnie bije, szyjka prawidłowo sformowana, zamknięta. Miałam też dziś mieć usg ale jak na złość zepsuła się głowica w aparacie do usg no i teraz muszę poczekać na inny termin.
-
Alborada nawet pytałam w kadrach u nas czy na pewno mają zaznaczone że 100% i wszystko jest ok, no ale może jeszcze raz się upewnię. Super że mały kopie, super uczucia nie? Mój dzidziuś też czasem bardzo ruchliwy :)
-
Chyba tak zrobię, jeszcze do końca czerwca popracuję i pójdę na zwolnienie. Jutro idę do mojego gina to jeszcze z nim pogadam co myśli :) A z tym 100% to nie jest tak wcale 100%, jak sobie liczyłam ostatnio to za 15 dni zwolnienia i tak starciłam ponad 250 zł, nie wiem jak oni to liczą...
-
Ja po zwolnieniu znowu w pracy od wczoraj :( zastanawiam się czy nie pójść już do końca na zwolnienie bo mam dosyć tej pracy szczególnie że sporo stresu i wogóle 8 godzin w biurze... Wczoraj po pracy dopadły mnie chyba hormony ciążowe bo się popłakałam i wogóle rozżaliłam że ta głupia parca i wogóle... Kamilla oj jak ci fajnie z tym morzem. Asik, Alborada pozdrawiam mocno!
-
Karyn gratulacje synka! Alborada wiem, muszę się wybrać do okulisty i zapytać co i jak, masz rację nie ma co ryzykować, zobaczymy jak to będzie... A póki co POLSKA GOLA!!! :)
-
Asik ja poczułam ruchy dość wcześnie bo 1 maja, a może nawet wcześniej, a to był 16-17 tc
-
Asik no w końcu suwaczek, ale ten czas leci... Alborada może i ty wkleisz swój suwaczek? Kamilka współczuję tych strasznych przeżyć ale najważniejsze że wszystko się dobrze skończyło! Trzymam kciuki za ewentualne przyszłościowe staranka! Alborada ja też noszę okulary ale trochę mniejszą mam wadę -3. Spróbuj porozmawiać ze swoim ginem i może innym okulistą o możliwości porodu naturalnego, ja czytałam że to możliwe nawet przy tak dużej wadzie, no ale pewna nie jestem.
-
Ja odpoczywam sobie na zwolnieniu choć coraz bardziej łapią mnie jakieś nerwobóle w pośladku normalnie, czasem aż chodzić nie mogę i ani jak siąść czy się położyć, nie wiem co to za cholerstwo; przed ciążą zdarzało mi się to ale raz na jakiś czs i to po większym wysiłu typu sprzątanie. Co wy na to, jakieś rady?
-
Mini Borysek cudowny, śliczny chłopczyk! A imię oryginalne, ale ostatnio wiele osób daje dzieciom właśnie oryginalne imiona, np. my idziemy w niedzielę na chrzciny Iwa :) A smai z mężem jakby była dziewczynka to może Tola ją nazwiemy?
-
Mini super, że u was wszystko ok! Czekamy na zdjęcia małego Boryska (a propos tego imienia to ostatnio popularne się zrobiło, słyszałam już parę razy że ktoś tak nazwał dziecko). No i powiedz jak tam się czujesz w nowej roli? Karyn rzeczywiście masz sporo roboty, aż 60 body, duuużo, a gdzie reszta jeszcze... Nie przemęczaj się aby za bardzo :) Co do szkoły rodzenia no to rzeczywiście już chyba za późno, ja zamierzam chodzić, chyba się zaczyna w 6-7 miesiącu, myślę że to dużo daje ale oczywiście bez tego też świat się nie zawali :) Pogoda cudowna!
-
No rzeczywiście sporo tych rzeczy do kupienia... Ja pewnie niedługo też zacznę zakupowy szał, mam nadzieję że kasy wystarczy... Asik, cieszę się bardzo z twojej udanej wizyty u gin, prawda żę to cudowne przeżycia? Ja też tak niedawno przeżywałam to sama, no i za każdą wizytą i usg też przeżywam. To niezapomniane uczucia! Ja wczoraj byłam w mojego gina na wizycie, wszystko jest w porządku, słuchaliśmy serduszka, obejrzał moje ostatnie usg, także jest ok :) Brzuszek rośnie. Od dziś jestem na zwolnieniu do końca przyszłego tyg. Fajnie bo pogoda super, odpoczne od pracy i się zrelaksuję.
-
Karyn myślę że to tych potrzebnych dla maluszka rzeczy trzeba podejść z pewnym dystansem. Sama w trakcie zorientujesz się co ci jeszcze potrzebane, a nie ma co przesadzać i kupować wszystkiego na raz. Wiadomo, że trzeba kupić parę \"kosmetyków\" do kąpieli i pielęgnacji, jakieś przybory (nożyczki lub obcinaczki, patyczki do uszu, coś do oczyszczania noska typu gruszka lub aspirator), butelkę, smoczek. Co do apteczki no to tak jak napisałaś. A i tak życie zweryfikuje :) Pewnie duuużo by można kupić dla nowego członka rodziny, cały sklep dziecięcy i pół apteki, no ale wiadomo jak to jest, wyjdzie w praniu :) W każdym razie wszystko sie jakos poukłada zobaczysz! Cieszę się że tak blisko masz do rozwiązania i będziecie mieli swoją dzidzę w domku!
-
Alborada no nawet duży dzidziuś, ciekawe ile miał długości bo tego lekarz nie mierzył. A na przeziębienie spróbuj może jeszcze herbatę z sokiem malinowym i cytryną. Zdrówka! Karyn ja też następnym razem zapytam o płeć, może akurat będzie widoczna :) Fajnie że u was już takie przygotowania na przyjście maluszka, dużo rzeczy macie już kupione? U nas dzidzia będzie w naszej sypialni i tam przygotujemy jej \"kącik\" no ale to jeszcze trochę. A na spuchnięte nogi spróbuj takie specjalne żele dla kobiet w ciąży, zapytaj w aptece. A tak zmieniając temat to dziś nasza 2 rocznica ślubu :)
-
Asik ja u ciebie obstawiam córeczkę! Sama też bym chciała mieć córcię :)
-
Alborada fajne imię wybraliście :) A nas lekarz nie zapytał choć miałam nadzieję że to zrobi, a ja nie chciałam pierwsza pytać bo jeszcze by pomyślał że zależy mi bardziej na płci niż na tym czy dzidziuś zdrowy. No ale może następnym razem się uda :)
-
Mini czekamy na pierwsze zdjęcia Twojego synka!
-
No to już po usg. Wszystko w porządku, lekarz sprawdzał po kolei organy wewnętrzne nerki, serce, kość udową, kręgosłup, główkę, mózg itp. Serduszko pięknie bije 140/min. Wszystkie wymiary w normie jak na mój 21 tc. Niestety płci nie poznaliśmy no ale trudno, ważne, że dzidzia zdrowa! Może na następnym usg (wtedy to już zapytam wprost). Z szyjką macicy też jest ok, ma 30 mm i jest zamknięta także nie na powodów do niepokoju. Dzidzia waży 392 g. Cieszę się że wszystko jest w porządku. W czwartek mam kolejną wizytę u mojego gina więc może coś jeszcze dopowie. Alborada a ty zapytałaś o płeć czy lekarz sam cię zapytał czy chcesz wiedzieć?
-
Mini tak myślałam że pewnie rodzisz bo się długo nie odzywałaś :) WIELKIE GRATULACJE!!! Cieszę się że wszystko odbyło się bezproblemowo! W końcu poznałaś małego lokatora swojego brzuszka! Życzę Wam wszystkiego naj naj, zdrówka przede wszystkim i dużo sił dla mamusi :) Alborada cieszę się że usg udane i znasz już płeć! Mam nadzieję że poza tym wszystko w normie, napisz jak jest ułożony, ile ma długości i ile waży jak wiesz. Ja usg w niedzielę mam, już nie mogę się doczekać! Może też się uda płeć rozpoznać. Jana super że rodzinka szczęśliwa i wszystko wróciło do normy. Miama smaka mi tymi ciasteczkami narobiłaś, chyba i ja w końcu upiekę.
-
Alborada daj znać jak po usg, ciekawa jestem bardzo co słychac w twoim brzuszku :) A ja jednak będę mieć usg w niedzielę 25 maja. Kopniaczki mojej dzidzi coraz wyraźniejsze, wczoraj prawie cały dzień się wierciła :) Mąż po raz pierwszy poczuł ruchy w poniedziałek. Mini jak tam u ciebie? Borys szykuje sie do \"wyjścia\" ?
-
Olimpya mam nadzieję że mój lekarz jest ok, póki co nie mam żadnych zastrzeżeń w dodatku że to b. dobry znajomy moich teściów (m.in. dlatego sie na niego zdecydowałam). Ale masz rację, przeważnie jest więcej stresu niż tego wszystkiego...
-
Alborada koniecznie daj znać jak po usg! Super że będziesz mieć takie 4D, ja tylko zwykłe. Ale mam nadzieję, że też jutro się uda bo już się nie mogę doczekać! A ruchy czuję kilka razy w ciągu dnia, chyba najwięcej po jedzeniu i częściej wieczorem, raz tylko przez chwilkę a raz dłużej się wierci. Karyn no rzeczywiście z tym kursem też bym się zastanawiała, niby można jechać ale z drugiej strony blisko do porodu, hmm nie wiem. No ale fajnie bo już niedługo maluszek będzie w twoich ramionach :)
-
Alborada pewnie masz rację że nie ma się co martwić na zapas, ale kurde mogłam się zapytać coś dokładniej. Zawsze układam sobie tyle pytań przed wizytą a potem jakoś wszystko mi wylatuje z głowy. Być może już we wtorek będę mieć usg jak się da przyspieszyć a jak nie to 27 dopiero. Olimpya myślę że ze zmianą lekarza to przesada, jakby się coś działo naprawde złego to jeszcze w ten sam dzień bym miała usg. Gratulacje córy!