Aga79
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Aga79
-
Wiecie co, zdołowałam się. Właśnie się dowiedziałam, że mój mąż nie chce wiedzieć czy będzie chłopiec czy dziewczynka jak będzie widać na usg. Kurdę a ja tak bym chciała wiedzieć... :( No i jak teraz postąpić jak lekarz zapyta czy chcę wiedzieć??? Buuu... Wiadomo że płeć jest mało ważna, ważne aby dzidziuś był zdrowy, no ale jakby przy okazji było widać....
-
Nareszcie weekend!!! Zaglądałam na blog do Agapki, aż miło poczytać jaka jest szczęśliwa... ach... Mam nadzieję, że i tu do nas zajrzy i sama opowie co u NICH słychać :) Brzusio ma taki już duży, super wygląda.
-
Asik nie wiem czy na WR dłużej się czeka, ja dostałam wszystko razem, ale zapytaj bo może gdzieś się zapodziało pod innymi wynikami czy coś. Na pewno u WAS wszystko jest ok, oczywiście daj znać jak będziesz po wizycie u gin.
-
Miama bardzo dobrze postąpiłaś, możesz być z siebie dumna! Ja też jestem za tym że dziecko powinno mieć własne łóżeczko do spania a najlepiej własny pokoik o ile to możliwe. Na pewno nie jest to łatwe żeby dziecinę do tego wszystkiego przyzwyczaić, no chyba że od urodzenia śpi w swoim łóżeczku, ale warto bo to dobre i dla rodziców i dla dziecka też. Ja bym właśnie tak chciała żeby od początku w swoim łóżeczku dzidzi spało :) No ale życie weryfikuje... Zobaczymy jak to u mnie będzie?
-
Channah wszystkiego najlepszego z okazji urodzinek! Ja 28 mam już za sobą, w sierpniu 29 skończę...
-
Channah chyba się skuszę na te ciasteczka :) A co do badań to mój gin zleca mi co miesiąc krew i mocz, ostatnio co 2 tyg. mocz robiłam i posiew bo bakterie były. Teraz robię na początku maja, a wizytę mam 15-go, no i skierowanie na kolejne usg też dostanę :) Już nie mogę się doczekać jak tam moja dzidzia, może przy okazji da się już płeć rozpoznać! U nas od soboty mieszka teściowa bo u nich generalny remont w mieszkaniu! Jest ok, wiadomo to nie to co samemu ale nie jest źle (póki co hi hi).
-
Topik żyje że hej, gwar tu i ruch non stop :) Karo91, Falsa super zdjęcia waszych maleństw. U mnie na ostatnim usg też było super widać maleńkiego człowieczka, siedział sobie i rączkami machał, a nóżki miał zgięte w kolankach, przeżycie nie do opisania!!! Co do badań to ja za nic póki co nie płaciłam, łącznie z toxo, cyto, różyczką czy usg. A co do witaminek to biorę Centrum Materna no i żelazo do tego bo mam niską hemoglobinę. Biorę też urosept i wit, C bo mam bakterie w moczu i pH wysokie. Jeśli chodzi o "rytuał" z oddawaniem moczu do analizy to tak jak mamamalwiny pisała tyle że bez tego tamponu. U mnie brzuszek zaczyna rosnąć i zostały mi tylko jedne sztruksy w które się prawie dopinam, będę po niedzieli musiała chyba coś kupić ciążowego. Ale cieszę się bo taki brzuszek to cudowna sprawa ach...
-
Alborada no to ciesze się że jest ok chociaż niekiepskie miałaś przeżycia, no ale dzidzia w porządku więc trzeba się cieszyć! Channah daj znać jak zrobisz badania, a może to tylko wiosenne przesilenie? U mnie brzuszek zaczyna rosnąć i zostały mi tylko jedne sztruksy w które się prawie dopinam, będę po niedzieli musiała chyba coś kupić ciążowego. Ale cieszę się bo taki brzuszek to cudowna sprawa ach... :D Buziaki!
-
Ja dziś miałam kolejną wizytę u gina i wszystko ok, bałam się wyników posiewu moczu ale okazało się że nic nie urosło i jest ok, niby są bakterie i wysokie pH ale już leukocytów brak. Mam dalej brać urosept i wit. C. Słyszałam serduszko, bije jak dzwon! No i od jutra wracam do pracy, na razie nie chciałam więcej zwolnienia. Co do badań to ja robiłam jeszcze przed ciążą na toxoplazmozę, różyczkę i cytomegalię. A teraz to co miesiąc krew i mocz. Z jedzonkiem to u mnie teraz ok bo na początku to fatalnie było, nic nie mogłam jeść i non stop mdłości miałam. Teraz też wszystkiego nie zjem ale nie jest źle tylko nie mogę doprowadzić do uczucia głodu bo mi zaraz niedobrze, więc muszę pilnować żeby jeść w miarę regularnie. Nic jeszcze nie przytyłam od początku ciąży bo schudłam i jeszcze 1 kg brakuje mi do wagi "wyjściowej". Zacznę przybierać jak waga zacznie pokazywać powyżej 54 kg :)
-
No właśnie trochę cicho tu ostatnio... Ja już po wizycie u gina, odebrałam posiew, nic nie urosło i wszystko jest ok :) Dalej mam brać urosept i wit. C. Słyszałam serduszko, bije jak dzwon! No i od jurta spowrotem do pracy brrr. Pytał gin czy chcę dalej zwolnienie ale na razie pochodzę do pracy, czuję się dobrze, nie ma co się rozleniwiać ;) Asik dobre wieści!
-
Fajnie się was czyta dziewczyny :) No i uśmiałam się z opowieści o teściowych. Ja nie mogę narzekać, teść jest super, teściowa może mniej ale nie jest źle, czasem za dużo mówi :) No i od soboty będzie u nas mieszkać tydzień bo u nich remont generalny, ciekawe jak to będzie... hi hi Jutro mam wizytę u gina, a wcześniej odbieram wyniki posiewu moczu bo bakterie są i pH wysokie 8,0. Ciekawe czy antybiotyk mi da czy co? Brałam urosept i wit. C ale bez poprawy. Miałyście może podobne problemy w ciąży? Do jutra mam jeszcze zwolnienie, ciekawe czy mi przedłuży czy od piątku spowrotem do pracy?
-
Hej! Ja mam termin na 3 październik. A więc 15 tydzień leci. Ciekawa jestem jak wasze brzuszki? Czy już się powiększyły? Mój troszkę zaczyna rosnąć ale chyba na razie to tylko ja dostrzegam :)
-
Dzięki Miama, zobaczymy co gin powie, no i jak wyjdzie posiew.
-
A ja leniuchuję na zwolnieniu, spaceruję, wygrzewam się na słońcu itp. W czwartek idę na kontrolę do gina ale już odebrałam analizę moczu i nie jest lepiej, dalej bakterie dość liczne i wysokie pH 8,0. To chyba zakażenie układu moczowego. Pewnie czeka mnie mnie jakiś antybiotyk chociaż chciałabym tego uniknąć. Jeszcze zobaczymy co pokaże posiew moczu w środę. Dziewczyny miałyście podobne problemy w ciąży?
-
Asik super że wszystko jest w porządku, odpoczywaj! Alborada no to nie za ciekawie z tym stanem zapalnym, ciekawe skąd to się wzięło? Daj znać jak po wizycie u chirurga. Tylko się nie zamartwiaj, na pewno szybko to wyleczysz i zapomnisz o całej historii!
-
Asik trzymam kciuki mocno. Miama bardzo smutna i tragiczna ta twoja opowieść, nie wiem za bardzo co powiedzieć, życie takie już jest, czasem bardzo okrutne. Moja mama zmarła 2,5 roku temu na raka jajnika i też jak się dowiedzieliśmy to było już za późno, a przecież można było go wcześniej wykryć! Takie to życie niesprawiedliwe...
-
Miama zdjęcia super!
-
Asik dbaj o siebie i maluszka, leż, odpoczywaj, a napewno wszystko będzie dobrze! Alborada cieszę się że jest ok, tylko szkoda że znowu skończyło się na szpitalu. A moje wyniki lepsze niż ostatnio także jest ok, w moczu jest ślad leukocytów ale chyba mieści się w normie. Jutro idę do gina więc mi wszystko powie. No i zwolnienie biorę, muszę odpocząć, już mam dosyć pracy.
-
Ale tu cisza, halo? Rano robiłam badania, krew mocz, jak co miesiąc, ciekawe czy będą lepsze niż ostatnio, głównie hemoglobina bo niską miałam. Alborada co u ciebie, jak się czujesz, bóle brzucha minęły?
-
Alborada mam nadzieję że lepiej się czujesz, daj znać jak wyniki. Channah zazdroszczę zaplanowanych wakacji, też bym gdzieś pojechała i mam nadzieję że to się uda! Ja w czwartek idę do gina na kolejną wizytę, wezmę trochę zwolnienia żeby odpocząć bo ostatnio za dużo stresów i zapędzenia, chodzi o pracę w szczególności.
-
Alborada jak bóle są bardzo silne i nie ustępują to może lepiej idź do szpitala na izbę przyjęć lub pogotowie, lepiej nie ryzykować. Ale mam nadzieję że to przejściowe, może no-spa wystarczy, no ale nie wiem... Daj znać jak się czujesz.
-
Dziś miałam usg :) wszystko jest w porządku, widziałam swojego malutkiego zdrowego dzidziusia, siedział sobie ze zgiętymi nóżkami i wyciągniętymi rączkami, to było cudowne, jak miniaturka dorosłego człowieka, główka, rączki, nóżki, brzuszek, tak ładnie było wszystko widać, kręgosłup, żebra, mówię wam niezapomniane przeżycie... Od główki do pupy ma 7 cm. Jak przerzucę na kompa zdjęcie z usg to wam pokażę. Ach...
-
Kamilkaaaa super nowiny, ale się z Asikiem zgrałyście! Trzymam mocno kciuki żeby wszystko było dobrze, a na pewno będzie!!!
-
Alborada to coś dla nas, znalazłam dość fajny opis co tam się w 3 miesiącu dzieje w brzuszku: Maleństwo przypomina już bardziej postać ludzką. Ciało staje się coraz prostsze, wydłużają się kończyny, zwłaszcza ręce. Głowa stopniowo unosi się w stosunku do tułowia, nadal jest relatywnie duża (mniej więcej 1/3 długości całego ciała). Wyraźniej rysują się policzki, wargi, nosek maleństwa. Oczy, które dotychczas były od siebie oddalone, zmieniają swoje położenie na bardziej z przodu głowy, są jednak cały czas zamknięte. Uszy również zmieniają swoje położenie, znajdują się trochę wyżej. Na paluszkach rąk i nóżek pojawiają się zawiązki paznokci. Serce maluszka pompuje krew do wszystkich części ciała. Pod koniec I trymestru dziecko waży 30-40 gramów i mierzy 9 cm. Ma wykształcone poszczególne części ciała i zaczyna nimi poruszać, chociaż ruchy te nie są wyczuwane przez ciężarną. Narządy płciowe są już rozwinięte, ale trudno jeszcze rozpoznać płeć.
-
Święta, święta i po świętach, dziś znowu praca, powrót do codzienności. Miama masz rację, ten śnieg to przegięcie... Ja czekam na wiosnę - prawdziwą bez śniegu! Ciekawe kiedy? Moluś uda się i tobie, trzymam kciuki jak zawsze!