ramolek
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez ramolek
-
jeszxcze niedawno pisałm,że mam piękną cerę.. a jaka byłam głupia, parę dni temu mnie tak wysypało jak nigdy w życiu-nie wiem,czy to skutki opalania czy hertbatki z wierzbownicy.. policzki wysypane szok.. upiłam sie dziś :-O wracam do was.. ;-) zpodkulonym ogonkiem..
-
bład w 1 wpisie - napisałam dużyh..hehe, a podobno niezły jest krem matująco - tonujący bioderma
-
mi służy revlon colostay i vichy aerateint, ale po tym ostatnim sie świecę.. jesli chodzi o nawilzacze to swietny jest humektan, nie zatyka porów, jest lekki bardzo, przeznaczony do skóry trądzikowej a wiadomo,że trzeba ją nawilżać
-
o rany, napisałam dużuh.. mój boshe, widzisz i nie grzmisz..
-
no właśnie wiem o tym i dlatego starałam się unikać, ale nie wyszło ;-).. wile razy już to przerabiałam - słońce, ładniejsza cera, pryszcze i łojotok, ale już po tygodniu zaczynaly się problemy, a tu 2 tyg po słoneczku i cera coraz ładniejsz.. ale nie cieszę się zbytnio w takim razie.. :-) dziwie się, nie stosuje nic na trądzik, kremy silnie nawilżające - Octopirox jest na łojotokowe zapalenie skóry, dosć cieżki mimo to..
-
Dawno tu nie zaglądałam, bo nie miałam dużyh problemów z cerą.. przez 2 tyg prażyłam się na słońcu i byłam na siebie zła.. nie stosowałam kremów z wysokim filtrem, choć sobie obiecałam, przy końcu urlopu twarz wyglądała niezbyt dobrze - popękane naczynka, suche, czerwone place, parę pryszczy a do tego opryszczka.. to było 2 tyg temu, a teraz .. moja cera nie wyglądała tak dobrze od wielu miesięcy.. nie wiem, o co chodzi, myłam buzię tak jak zawsze - żelem dermedic albo Cetaphili do tego gruba warstwa kremu Octopirox i Humektanu, żeby zregenerować uszkodzenia posłoneczne. W tej chwili buzię ma gładką, nie przetłuszcza się prawie, nie czerwieni się, naczynka poznikały.. hmm.. nie używam nic wysuszającego
-
w moim przypadku zineryt jest bardzo skuteczny, w ogóle erytromycyna, niestety po odstawieniu antybiotyków znów mam łojotok i pelno zaskórników, coraz więcej.. :-O. mmj, mam do ciebie pytanie - jak nazywa się dematolog, u którego się leczysz, ja mam właśnie kłopot ze znalezieniem dobrego lekarza
-
wiesz co, ja tk dokładnie nie czytałam jego wypowiedzi, tylko czasem zauważam na tych topikach o trądziku sporo agresji, rozumiem jednak, że niektóre sposoby leczenia bywają kontroweryjne i wywołują spory, np. diane albo retinoidy.. a nawet antybiotyki, pamiętam jak sie musiałam zaczernić z powodu podszywacza - przeciwnika wszystkiego, co chemiczne ;-)
-
no fakt, facet nie ma koszmarnego trądziku, ale to jego wybór, nieważne, osobiście nie zdecydowałabym sie raczej na izotek, ze względu na skutki uboczne, mam opory przed antybiotykami nawet, zresztą na tych zdjęciach wyglądał najlepiej po zinerycie
-
no paulina - pojechałaś.. rzeczywiście.. hmmmmm... ja tez nie mam jakiegoś strasznego trądzika - na razie :-P, ale co z tego, skoro antybiotyki pomagają na krótko, maści, kremy i płyny nie są dla mnie,bo mam problem na dodatek z naczynkami i wrażliwą skórę, jeśli chciałabym trwale poprawić wygląd cery też musiałaby6m siegnąć po coś, co zmienia strukturę gruczołów łojowych - czyli np. izotek, nie mam takiego zamiaru, ale nie wykluczam na 100%, hormony też ograniczją łojotok a w moim prypadku to główny problem, tak więc nie mieszajmy z błotem tych, którzy wybrali konkretny sposób walki z tą chorobą, nawet jeśli nam sie wydaje, że jest zły.. ;-) to super, że masz ładną buzię, ale nie jest pewne, że każdemu głodówka by pomogła
-
a ktoś z was stosował żel Klindacin T? Jak działa?
-
jeśli o mnie chodzi to gdy jadłam za mało pogarszała mi się cera, ale typowej głodówki nie stosowałam nigdy
-
o Paulinka, widze, że ci ta głodówka jednak pomogła, to super :-)
-
jak tak wpadłam na chwilę, żeby się pochwalić ;-) i podzielić swoim szczęściem.. :-) oczywiście w dzień ślubu wylazły mi 2 mega bolące pryszcze, ale to nie zakłóciło mojego nastroju. jestem mężatką.. dziwnie się czuję, ale fajnie jest.. życzę powodzenia w walce o piękną cerę
-
ja brałam na pusty żołądek eryrtomycynę i czułam się koszmarnie, jak już wcześniej pisałam, strasznie bolał mnie brzuch, miałam skurcze i ofłnie czułam się źle, ale teraz biorę krótko po obiadku i nie mamżadnych dolegliwości. Jutro ślub.. :-) życzcie mi powodzenia...
-
zwariuję.. jeszcze tylko 2 dni... :-O, najpierw cierpiałam z powodu antybiotyku, ale złe samopoczucie minęł, nic nowego mi nie wyszło odpukać, blizny łatwo zatuszować.. ale kochani, ja mam pecha.. wyskoczyła mi opryszczka i jakaś wysypka na policzku.. znalazłam w szafie oxycort, ale mam już dość :-(
-
No kurczę, dlaczego w takim razie 2 dermatologów pod rząd zapisywało mi antybiotyki doustne - na 10 dni i na dwa tygodnie? :-O
-
ja łykam davercin, ale czuję się po nim koszmarnie :-O, wytrzymuję jednak, bo za 3 dni ślub ;-), ale potem pewnie będę brała tetracyklinę, póki co nie jest najgorzej, ale niestety się przeziębiłam a wtegy mam najgorsze jazdy z cerą, jak zmarznę :-p
-
a ja żrę davercin i kiepsko się czuję po tym antybiotyku.. mam mdłości, bóle jakieś silne.. ech... i znów mi coś wyłazi, coś wielkiego i bolącego... brrrrrrr...
-
a ja mam kaca dzisiaj, wróciłam rano z wieczoru panieńskiego i miałam jeszcze tyle silnej woli, że zmyłam makijaż ;-) no ale ta ilość alkoholu z pewnością odbije się na mojej twarzy :-p
-
dałam, nawet 2 ;-) i do końca tygodnia tylko humektan :-), ałł oparzenie jeszcze nie zeszło..
-
a ja od paru dni myję twarz cethapilem, smaruję dość ciężkim kremem Avene, żadnych skladników antybakteryjnych w nich nie ma i o dziwo wszystkie pryszcze schodzą.. ;-), bo już miałam suche, łuszczące się plamy na twarzy :-O
-
To jest nic, parę lat temu moja koleżanka z klasy twierdziła, że widziała mpjego faceta jak się całował z jakąś dziewczyną, potem się z tego wycofała twierdzac, ze to jednak widział dziadek chory na schizofrenię.. :-P, nie raz miałam takie przypadki, grunt to zaufanie..
-
do mnie też przychodzą takie wiadomości, spokojnie ;-), mam do was pytanie-davercin mam brać przez 10 dni po 1 tabletce dziennie, jak długo braliście antybiotyki? Nie wiem, czy przez to się szybciej nie uodpornię :-O
-
byłam na stronie Różańskiego i czytałam o jego metodach na trądzik, masakra, jakieś mieszanki ziołowe, sylimarol.. nie wiem, może to działa.. ;-), ale chyba trzeba mieć dużo samozaparcia..