XYZV
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez XYZV
-
A ja znowu rycze:(
-
Witam wszystkich.U mnie bez zmian zmienne nastroje mnie nie opuszczaja.Fabian dzieki za buziaczki i z wzajemnoscia.Pozdrawiam wszystkich.
-
Ja jestem,siedze pije i placze:(
-
Dzieli nas ponad 500km,wiem ze zonie nie powiedzial tego co mi(on nie jest glupi)chociaz kiedy po naszym pierwszym spotkaniu powiedzial jej ze sie wyprowadza to tak myslalam,ze jest nienormalny!
-
Wiem,ze powinnam zmienic nr,ale nie potrafie i chyba nie chce!
-
Wiem,ze jestem glupia,ale nie potrafie o nim zapomniec,ja go naprawde kocham,czuje sie jak jakas nastolatka(niezrownowazona do tego),ale nic na to nie poradze.To jest silniejsze od wszystkiego!
-
Pisze ciagle,ze teskni,ale tak bardzo mu szkoda dzieci,ze nie potrafi ich zostawic(ale mnie potrafil).Nigdy nie chcialam zeby zrywal kontakt z dziecmi.Pisze tez,ze mieszka u nich ale z nia nie sypia,ze myslami jest ze mna itp.Nie wierze mu,nie odpisuje(chociaz tak bardzo bym chciala).Jest mi tak zle,nie radze sobie:(
-
Witam was dziewczynki!Dzieki za odpisy na moje pytanie,jednak dalej nie wiem co zrobic.Maz codziennie przychodzi,rozmawiamy,wychodzimy razem na spacer z synem,ale ja nie wiem czy to milosc.Nie moge zapomniec o dwojce(powiedzialam o tym mezowi,stwierdzil,ze to rozumie)chociaz nie sadze.Nie powiedzialam mu,ze ja dalej ta dwojke kocham,bardzo kocham.Nie potrafie przestac o nim myslec,spie z misiem od niego jak mala dziewczynka.Tak bardzo mi go brakuje,moje serce krwawi.Ogladam zdjecia i placze,zamykam oczy i widze jego,czuje jego dotyk we snie.Czasami sobie mysle,ze moglabym byc nawet ta druga,zeby tylko moc sie z nim spotkac,pogadac,pokochac,pocalowac(on tak cudownie to robil).Dziewczyny ja chyba musze sie leczyc ,moze psychiatra mi pomoze,sama juz nie daje rady.TAK BARDZO MI BEZ NIEGO ZLE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
-
:(Jest tu ktos w ogole!!!!!!!!!!!!!!????????????????????????
-
Witam,dzisiaj byl u mnie moj maz.Gadalismy ze soba tak spokojnie jak nigdy.Na koniec zapytal czy mielibysmy jeszcze szanse?Nie odpowiedzialam nic.Teraz siedze i mysle,nie wiem co robic widac,ze sie zmienil,ze zalezy mu .Z wielka cirpliwoscia wysuchal i dal mi sie wyplakac,moze powinnismy sprobowac?Poradzcie mi cos prosze!
-
WITAM,Zakrecona dzieki wielkie za dobre slowa.Ale samam wiesz jak jest:(.Staram sie trzymac jak tylko potrafie,ale ciagle mysle,wyszystko mi przypomina jego(jekbym byla z nim kupe lat).To cos niesamowitego,sama sie temu dziwie:(
-
Co u was dziewczynki?Ja dzisiaj odebralam telefon od niego i powiedzialam mu,ze ma wiecej nie dzwsonic,ze nie chce go juz sluchac,czytac co pisze i w ogole chce o nim zapomniec.I wiecioe co?Nie ulzylo mi,jest jeszcze gorzej niz bylo.Tak bardzo go chce,tak bardzo chce sie do niego przytulic,tak bardzo go dalej kocham!Nie mam juz sil,chce go miec chociaz jeszcze jeden raz !Tak bardzo bym chciala cofnac czas!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Juz pare razy mialam telefon w reku chcialam napisac,zadzwonic,ale nie moge mu przeciez pokazac,ze jestem slaba,musze byc silna wiem to,ale to tak strasznie boli!!!!!!!!Czuje jak bez niego sie wypalam juz nie mam sil,tak bardzo go kocham!!!!!!!!!!!!!!!!!!TAk bardzo,ze sama nie moge w to uwierzyc.Jest mi tak cholernie zle,mam ochote go udusic i przytulic,chyba zwariowalam:(
-
Aniolku jestesmy z Toba,to istny BURAK przegral i to go boli.Lej na niego cienkim siurem! Co za patalach jeden! Nosz kurwa mac to nawet moj mi tak nie robi! Trzymaj sie kochana!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
-
Co tu sie dzieje?Chyba ktos pozmylil topiki
-
Przegral i to go meczy,typowy facet
-
Dasz rade,jesli rzeczywiscie kocha to nic nie zrobi,ale jesli taki bedzie mial tupet.To sorki ale to jakis baran. Nie martw sie na zapas.Trzymam za Ciebie!
-
Sorki aniolku,ale od soboty nie mysle:(
-
Siedze i rycze od wczoraj.Dzisiaj znowu dzwonil nie odebralam,napisal smsa(kocham,tesknie,odbierz tel).Wiem,ze jak odbiore to ulegne.Nie potrafie o nim zapomniec,tak mi zle bez niego,ale nie chce byc ta druga,skoro mialo byc inaczej,byly takie plany.Wczoraj napisal mi ,ze wlasnie wraca od dzieci byl z nimi i z zona w zoo.Dlaczego skoro mnie kocha nie poszedl tylko z dziecmi?Tak bardzo chcialabym go dotknac,pocalowac,uslyszec.Poczuc sie jak wtedy kiedy byl obok mnie!Dziewczyny dlaczego to tak bardzo boli????????????Dlaczego nie moge po prostu zapomniec i przestac go kochac?Wszystko mi go przypomina,wszystko.Teraz kiedy moj syn wyjechalna wakacje nie umiem juz nad tym nawet panowac.Jestem taka samotna i nieszczesliwa:(
-
Dziewczyny gdzie jestescie?????????????????????????Znowu mnie naszlo mialam nadzieje,ze tu ktoras z was bedzie:(
-
To Twoje zdanie,masz prawo do niego.Ale to topik dla kobiet wiec idz juz stad.Pozdrawiam cieplutko.