kretka31
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez kretka31
-
dokladnie tak mysle, ze mnie \"zaskoczą\", ale to bedzie jakas porazka. a znowuz w mille jest tak staszna rotacja, ze ja sie gubie, kto nowy, a kto stary
-
ponwiam pytanie, ile zarabia opiekun klienta w invest-banku? przeszlam 1 etap, a nie wiem, jakie sa tam zarobki...troche dziwne, wydaje mi sie, ze mnie zaskocza;)w ogole to drugi etap polega na pojsciu do wybranego przeze mnie oddzialu i zlozeniu wszyskich dyplomow, swiadect pracy
-
Joasiu71, niemoge zdradzic numeru oddzialu, bo nieraz wchodzi na to forum nasz dyr, powaznie
-
madziu, nie bede narzekac na Millennium, bo nic takiego mi nie zrobili... po prostu w naszym oddziale od roku nie bylo premii...samemu ciezko zapracowac na cala grupe;) ponawiam pytnie, bo ide na rozmowe do invest-banku. czy ktos wie cos na temat podstaw, systemu premiowego, warunkow ogolnie?
-
czy oplaca sie przejsc z Millennium(asystent) do Invest -banku(opiekun klienta- to samo stanowisko)?????????prosze o odpowiedz
-
mialam sie odezwac:) na razie nie mam za bardzo nic do opowiadania, bo w zasadzie prawie nic nie robię, w oddziale nikt nie wiedzial, ze przyjdzie \"nowa\", poza tym nie ma kierownika przez 2 tyg;) sama wiec prosze, zeby mi pozwolili posiedziec na kasie, podzwonic, czytam, szkole sie, troche boje sie komputera, bo na szkoleniu nie robilismy wszystkiego. mam pytanie do ludzi, ktorzy pracowali jako kasjerzy? macie jakis sposob zeby klient nie poznal, ze czeos nie wiecie?no i jak uczyliscie sie icbs-a, mam z im jeszcze kłopoty
-
no i jutro do pracy!!!!boje sie okropnie!glowa mi pęka od wiedzy, do matury sie tak nie uczyłam... do nowa w millennium-jesli chodzi o warunki na szkoleniu, to pelen profesjonalizm, hotel jest blisko, oczywiscie przyjezdzasz dzien wczesniej, masz zarezerwowany pokoj, potem rozliczasz sie z delegacji. szykuj jakąs mocną torbę na skypt, ktory bedziesz nosic na zajecia, wazy tonę (oczywiscie nie chodzi mi o ten, ktory dostajesz na treningu integracyjnym), tez Ci życze powodzenia
-
do \"asystent hi hi\", dlaczego hi hi?//takie kiepskie stanowisko czy bank?
-
Bankus, to istotnie malo pieniedzy, jak na drugi rok...moze powinnas sprobowac w innym banku na podobne stanowisko... a ja mam takie pytanie-czy osoba bez wyksztalcenia bankowego ani pokrewnego ma szanse awansowac w banku, jesli bardzo sie stara, szybko uczy? czy musi dodatkowo studiowac zaocznie, robic podyplomowke? zaczynam od stanowiska asystent klienta w oddziale banku z przyzwoita pensja
-
ja mam 5 tygodni. w Multibanku bylo 10 dni. hotel jest super, wyzywienie, dojazd, dieta-oplacanie przez bank. w Polbanku szkolenia trwaly lącznie chyba 4 dni. nie wiem, jak sie ubrac, chyba bardziej wizytowo;)
-
zawsze są zajecia z technik sprzedaży (pierwsze wrazenie, potrzeby klienta itp.), sporo o produktach danego banku, programy komputerowe-jesli beda potrzebne, rozpoznawanie fałszywych banknot, obsługa kasowa(gdy ktos pracuje w oddziale). znajoma z Multibanku musiala zdawac egzaminy, z jednego miala poprawke i jechala drugi raz do Łodzi, dopiero podpisala umowe o prace.u mnie nie wiem jeszcze jak to bedzie wygladalo, ale kurs będzie długo trwal (5 tyg)
-
ja (millennium) mam w Warszawce, znajoma z Multibanku miala w Łodzi, z Polbanku tez w Wa-wie
-
kurcze, miala się choinka narysowac;)
-
hej bankowcy!:choinka: wszystkim życzę wesołych, zdrowych swiąt, na luzie, bez muslenia o pracy:) ładujcie akumulatory na Nowy Rok-wszystkiego najlepszego!
-
Angela, skonczylas studia humanistyczne, prawda?
-
Angela, nie ma lekko, zdaje sobie z tego sprawe, ale uwierz mi, ze nie tylko w banku. Ja osobiscie pracowalam jako nauczyciel przez pare lat i nieraz chcialo mi sie rozszarpac chamskiego ucznia (a mialam do czynienie z wieloma takimi-klasa-30 osob!!!!), rodzica(pretensje, przeszkadzanie w lekcji), dyrektorke....jak sie rozejrzysz, to w kazdym \"prestiżowym miejscu\" jest bardzo ciężko, a na pewno na poczatku. Sprawdze, jesli ta praca mnie przerosnie, to zawsze moge z niej zrezygnowac;) i zajac sie sprzataniem parku-to ci dopiero spokojne zajecie-natura, ptaszki, swieze powietrze;)
-
mija dokladnie pol roku, jak wyslalam pierwsze CV, masakra. za karty- dokladnie nie pamietam, cos w okolicach 800 albo sama prowizja
-
no to ja z drugiego konca Polski, cos ty taki ciekawy, nie odpowiedziales na moje pytanie:)
-
rebus, a co chcesz zmieniac prace??? wiem, ze warto wysylac CV i listy ze stron bankow, w bazie maja zawsze twoje dane i jak maja potrzebe, to cie zapraszaja, ja czekalam strasznie dlugo, myslam, ze nic z tego nie bedzie
-
dostalam oferty od Polbanku (sprzedaz mobilna) i Eurobanku (infolonia)i wczesniej z Millenium (sprzedaz kart kredytowych-mobilna), ze wszystkich zrezygnowalam, bo bardzo malo placili, np w Euro 900 zl brutto!!!!mieszkam w duzym miescie
-
wlasnie powiadomiono mnie, że dostałam pracę w Millennium:):):):) stanowisko-asystent klienta, praca w oddziale banku-sprzedaz produktow bankowych, obsluga kasy. Na poczatek zaproponowano mi 2000 zl+premie (comiesięczne). Rozmowa byla srednio mila, gdzyz dyrektor gral\"nieprzyjemnego\" klienta, nie dalam sie sprowokowac i caly czas sie usmiechalam. Pytania byly standartowe (typu-dlaczego wlasnie bank, prosze powiedziec cos milego na swoj temat) oraz wynikajace z rozmowy-bardzo zaczepne... to moja pierwsza praca w banku i jestem baaardzo zadowolona, wlasnie pije szampana, pozdrawiam!!!
-
Rebus-powiem ci tak-wole prace za mniejsze pieniadze, ale stacjonarna niz z mozliwoscia fajnego zarobku, ale mobilna, od rana do wieczora...dzis mam ta rozmowe w Millennium, oni tam za mnie rozstrzygna wszystko. troche sie boje, przeczytalam sporo z ich strony, ale nerwy mnie juz zżeraja
-
w biurze nieruchomosci raz jest podstawa, a raz jej nie ma(u nas jest podstawa 800zl tylko przez pierwsze 3 miesiace), potem masz sama prowizje, no i musisz zalozyc dzialalnosc gospodarcza...czyli jak dla mnie 800zl miesiecznie placenia ZUS-owi. To biuro ma bardzo wysoka prowizje dla klientow, dlatego ty tez zarabiasz wiecej, ludzie prcujacy tam mowia, ze masz srednio 2000-3000zl, ale rekiny zarabiaja i po 10000...ale jakim kosztem-nie ma cie w domu od rana do wieczora, w weekendy tez nie odmowisz klientowi, jak bardzo sie uprze
-
a tak w ogole, to 2 tygodnie temu dostalam prace w dobrym biurze nieruchomosci. cHODZE NA SZKOLENIA do konca grudnia. Wszystko by tam bylo w porzadku, gdyby nie ciagle jeżdzenie w celu pokazywania mieszkan, notariusza, bankach. Wolalabym cos spokojniejszego, pomimo mniejszej kaski...
-
slyszalam, ze w innych bankach dostaja mniej na poczatek. ogolnie to zbieram informacje na temat bankowosci, bo jestem prawie zielona, a mimo tego dostalam odpowiedzi z 3 bankow:) ta z Millennium byla najlepsza, w poniedzialek jade na rozmowe z dyrektorem, przygotowuje sie solidnie i mam nadzieje, ze cos z tego bedzie