kitka76

Falsa uwazam , ze takie hustawki to super pomysl . U nas dziala rewelacyjnie - co nie znaczy , ze wkładam tam mala tylko wtedy gdy placze . Polecam wszystkim :)

Hej dziewczyny :) Systematycznie was podczytuje . NIe pisze poniewaz jakos ostatnio weny nie mam ... U nas w zasadzie wszystko w porzadku . Mała ładnie je , spi ( dzis ponad 8 godzin !) - po prostu kochane dziecko :) W poniedzialek bylismy na szczepieniu . Dobrze , ze tata trzymal placzaca corcie - ja zostałam w pomieszczeniu obok i łzy mi ciekly :( tak mi zal tych wszystkich kłutych malenstw . Mamy tylko problem z pepuszkiem - załozyli jej plasterek - mam nadzieje , ze ten plasterek pomoze i nie bedzie konieczny zabieg . Ze mna tez wszystko ok . Moja gin spytala czy planuje juz kolejne dziecko . POwiedzialam jej , ze mam chwilowo dosyc rodzenia i poprosze o anty :) przepisala mi Cerezatte . Biore je od ponad tyg To tak w skrocie co u mnie Pozdrawiam wszystkie forumowiczki :) p.s. Artigiana sliczna masz corcie - podobna do ciebie :) Nie masz pojecia jak ci zazdroszcze spadku wagi . Moja nadal stoi w miejscu . Zostaly mi jeszcze ze 3 kg do wagi sprzed ciazy . A chcialabym zgubic wiecej . Niestety bedzie mi ciezko , bo ostatnio mam konski apetyt !!! :)

Pierniczek :) Pytałam o insulinooporność . Jak sie ja oblicza ? Moze podam ci tez wyniki badan : glukoza - 97 mg/dl insulina - 14,36 Z góry dziekuje za odp :)

Surfitka dzieki :) A Pierniczkowi to ja chyba podpadłam na maxa ... Pozdrawiam wszystkie forumowiczki :)

Hej dziewczyny :) Pierniczku ja tym razem do ciebie mam pytanko . Czy możesz mi powiedziec jak oblicza sie insulinooporność ? bede ci wdzieczna za odpowiedz :) Pozdrawiam wszystkie forumowiczki !!! i trzymam za was wszystkie kciuki :)

Dunia jak ten czas leci :) super , ze za pare dni bedziesz tulic swoje malenswo Moja myszka ma juz 6 tyg ! sama niewiem kiedy to zleciało :) Ola a który to juz u ciebie tydzien ? W srode mam wizyte u gina . Normalnie sie boje . Chcialabym , zeby zrobila mi usg i sprawdzila jak wygladaja teraz moje jajniki .Ciekawa jestem jak tam moje pco ... Pozdrowienia dla wszystkich starych i nowych forumowiczek :)

Dziewczyny wspolczuje wam tych cholernych zaparc . JA je miałam w ciazy i to takie porzadne . Masakra .Ciaza i porod spowodowały u mnie przykre dolegliwosci . Na szczescie juz sie ich pozbylam . Tak jak zaparc . Wszystkie niedogodnosci z ciazy minely zaraz po porodzie ...

Hej dziwczyny :) Ja znowu zaczynam sie bac , tego co bedzie . Ciekawe czy pco znowu da o sobie znac . na szczescie mam juz swojego maluszka i chyba latwiej mi juz bedzie to przechodzic ... Pozdrawiam wszystkie forumowiczki

Falsa mnie tez sutki bolą ! zawsze zaciskam zęby :) masakra Dziewczyny zadam wam niedyskretne pytanie : jak u was z seksem ? bo ja niestety mam wielkie opory . Kurcze boje sie , ze bedzie bolec :( a moze jeszcze nawet nie powinnam ? Jestem 5 tyg po porodzie

Usana gratuluje :)

Paula ten moj wygladał na zewnetrzny - mial długie koncówki :) strasznie mi ulzylo jak sie go w koncu pozbylam .

Alez jestem zbulwersowana ! Pisałam wam , ze jeszcze czuje krocze , zwlaszcza gdy siadam . Wyobrazcie sobie , ze znam juz powod tego bolu - nie zdjeli mi jednego szwu i on mnie tak ciagnal !!! Dzis wlasnie \"wyszedl\" w czasie wizyty w ubikacji .Nigdy go nie widzialam w czasie ogledzin w lusterku :) JAk mozna cos takiego przeoczyc . Teraz juz wogole nie czuje , ze rodziłam :)

Kami ja urodziłam miesiąc temu a krocze nadal czuje . Na szczescie tylko jak siedzę . CZasami mam wrazenie , ze mi sie tam nic nie zrosło. Ale zrosło , bo sprawdzałam ;) Ciekawe kiedy przestanie całkowicie bolec

Dzagusia bedzie dobrze . Moja mala przez ta cholerna zoltaczke zgubila prawie 300 g w ciagu zaledwie 2 czy 3 dni . Tak to jest niestety , ze zoltaczka \"oglupia\" nasze maluchy i nie chce im sie nawet jesc . Ja w szpitalu siedzialam , probowalam dobudzic moja kruszyne i ryczalam ... czasami mija szybko a czasami trwa dluzej ... A moja mnyszka wczoraj skonczyla miesiac :)

Ja dzis poprawiam tabelkę - moja corcia dzis skonczyła JUZ miesiac :) Starające się: Nick..........Wiek.....Miasto.......Ilosc cykli...Data II kresek/ew.@ Sarah28.......28.......Dortmund.....2.............? Patiana ......25........Poznan.......1...............? asiulka........27.......Wyszków ......13...........? Pierniczek...25 ........Kraków ....... 1............? Kasia..........29.......Pszow..........17...........22.1 0 Basiamm......27........Tychy........2,5 roku.....? idka20........23........Konin..........6..............?< br /> mikiO ........30 ....... Rybnik ....... 3 lata Pcosowiczka 31.......świętokrzyskie 2............? aniasz_75....33.......Jelenia Góra....2lata........? repetytorium..23......Olsztyn.......NIE.............24.1 1 mama_Samiego..29..Częstochowa..2 lata..........? agagreg..........21 Berlin.............1,5 roku.......? A_psik .........24 Czestochowa..ok.26 cykli......ok. 15.11.08 olaszu2.........24 Wawa........rok..........??? Ciężaróweczki: Nick......Wiek.......Miasto..........Tydzień ciąży.......Termin porodu agnieszka0212-81...27...W-wa......11...................1 czerwca.09r Bercia ....28.......Częstochowa.....12...................16 maj Ola_K-P....26......Warszawa.........22t3d............... .2 marca dunia26...26.......Kraśnikk/Lublin..37.................. ..20listopada ja_biedna...24....świętokrzyskie...33................... .wigilia 2008 Mamuśki: Nick......Wiek......Miasto...........Wiek dziecka.......Imie dziecka Sarah28.....28....Dortmund.........7 lat.................Lukas Surfitka...29......Krakow/NY.......4,5 mies..............Nina kitka76...32.......Gdynia.............1 miesiąc..........Dominika Bercia.....28.......Czestochowa.......3 lata...........Wiktor mama_Samiego...28 Częstochowa .....3,5 roku.........Samuel

Fasolka ja moja corcie urodzilam w 37 tyg. Wlasciwie powinna byla sie pojawic na swiecie w zeszlym tyg :) i zapewne tyle tez by wazyla .A krostki z pleckow i z brzuszka mojej corci znikły . Zostaly tylko na szyjce i buzce . Byc moze ten nadmanganiam troche pomogl . Paula to mnie przestraszylas , ale rzeczywiscie masz racje . Troche poczytalam o tym kwasie bornym na necie .Nie wiedzialam , ze to takie swinstwo . Chyba powiem cos tej lekarce przy nastepnej wizycie . Jak mozna tak narazac male dzieciaczki !

My juz po wizycie u pediatry . To na szczescie sa potowki uuffffffffff pozatym mala ma bardzo ladna skore :) dostalismy probke plynu do kapieli Balneum .Ma w swoim skladzie parafine i ponoc jest bardzo fajny . A na te krostki dostalismy masc z kwasem bornym - w aptece sami ja robia . Mała ladnie przybrala na wadze .Wazy juz cale 3,8 kg :) pani doktor powiedziala , ze to ladna filigranowa dziewczynka :)

Fasolko krostki sa czerwone i na buzce zrobily sie troszke chropowate . Od wczoraj stosuje nadmanganian potasu - tak na wszelki wypadek . Dam znac jutro

a moja corcia coraz bardziej jest obsypana krostkami .Oprocz glowki i szyjki ma jeszcze obsypana klatke piersiowa i plecki . Nie sadze , zeby to byly potowki , bo jej grubo nie ubieram i temp w mieszkaniu mam ok 20 stopni . Jutro lece do pediatry . Mam nadzieje , ze to nie zadna alergia ...

Paula mysle , ze moja cora ma to co twoj synek . Wszystko sie zgadza .Zaobserwowalam to u niej juz predzej , ale teraz zrobilo sie ich jakos wiecej ...Mialam zamiar sie wybrac nawet do pediatry . Chyba musze sie zaopatrzyc w ten nadmanganian - mam nadzieje, ze nie zrobie nim krzywdy dziecku . Jesli chodzi o kolki to ja niewiem co to jest . Moja corcia ich nie miewa . Moze dlatego , ze ja pije herbatke laktacyjna, ktora działa wiatropednie u dzieci ( herbapolu - fito mix ) Kupki tez sa rzadkie - po maminym mleku :) Robi je zazwyczaj 2 x dziennie

a co tu dzis tak pusto ? kurcze mojej corci wyskoczyły jakies krostki na głowce i na szyji . Niewiem skad sie to wzielo . Może to potówki . Moze cos zjadłam . CZy moze ktoas z was tez cos takiego zaobserwowala u swojego maluszka . Pola ty zdaje sie cos na ten temat pisalas ... pozdrawiam

dzagusia jestem przerazona tym co napisalas ... ale przezycia ... Dobrze , ze to juz wspomnienia . A ja myslalam , ze moj porod byl ciezki .

Dunia widzę , ze mamy podobne zdanie ... ;)

paula a z tym pokarmem u ciebie to rewelacja . normalnie ci zazdroszcze :) my musimy niestety od czasu do czasu siegac po butelke

paula moj lekarz tez byl przystojny i gadal jak najety gdy mnie szyl ;) moze to ten sam hehe a tak apopo krocza - to jeszcze czuje dyskomfort , zwlaszcza gdy siedze . A jestem juz ponad 3 tyg po porodzie . Myslalam , ze wszystko bedzie juz ok jak mi szwy zdejma .