Czigra
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Czigra
-
Po 5 piwach nie wiedziałabym, że coś ktoś tam ze mną robi. Gdyż zajęta byłabym rzyganiem przed się.
-
Mika, a jeśli twój mąż pijany nie jest, nie ogania się od Ciebie z okazji wyziewu...? Bo ja to się wstydzę atakować na smroda:)
-
O nie, moja panno, jak będę chciała zajść, będę konsumować nasz związek w trzeźwości. Nogami na północ.
-
Po alkoholu ja też mam ochotę. I nie musi na tej płaszczyźnie znajdować się mój mąż;) Za to jak jestem na niego zła, to nie da się mnie udob-ruchać, ze szczególnym zwróceniem Waszej uwagi na drugi człon (hehe) tego wyrazu. Ale on nic o tym nie wie, bo jego męski instynkt podpowiada mu, że gdy jestem zła, nie należy obnażać przy mnie swych delikatnych części ciała, które mogłyby zostać brzydko potraktowane. I brzydko nie oznacza tu nic świńskiego, bardziej urwanie z korzeniem.
-
No mam, mam:) Mysza, skoro inne gacie spadały Ci z dupy nie dalej niż chwilę temu, to jakim cudem dżinsy miałyby ulec skurczeniu się??? No chyba, że oprócz Robura z łaptopem, przechowujesz w szafie małe złośliwe gnomy znające się na krawiectwie.
-
Myszo, co do poziomu masz rację. My obejrzeliśmy jeden odcinek, a to dlatego, że grała w nim nasza koleżanka:D Gdyby nie ona, rzuciłabym kapciem w ekran w ramach wyrażania dezaprobaty.
-
No to jak już jestem dziś taka wygadana, to powiem Wam, że moja własna matka kupiła mi do łazienki co? No co? Dwie kaczuszki. Kurna, żeby chociaż jedna ona była. Ale DWIE. Całe szczęście, że symbol ten umieszczon został przeze mnie gdzie jego miejsce - na cokoliku nad kiblem:) A najlepsze jest to, że ja w ogóle nie zwróciłam uwagi na ładunek metaforyczny, jaki przez te dwie skromne figurki niesion jest, dopiero Żabąg mnie po wizycie w toalecie uświadomił, że podkreślam swoją sympatię do pewnych panów:D Dodam, że kaczuszki te są śliczną ozdobą i pasują idealnie, zatem nie będę topić ich w klozecie.
-
Iv, zabiłaś mnie!!!:D:D:D Mysza, ja też bym się w taki sposób zeszmaciła za tę kasę, co ona zapewne dostaje. Zresztą to przecież nic złego występować w telewizji, w dodatku w zawodzie:)
-
Bo się Agula Madzi M. naoglądała, a tam sędziowie występują z rzadka. Może poproś Annę Marię Wesołowską...?:D
-
Na pewno nie miał na myśli foliowego. Narkoman wstrętny!!!;)
-
Nie wiem jak z Kordiana zrobiłam Koriada:D
-
Koriad w życiu. Już prędzej Dziady:D:D:D W ramach ciekawostki przyrodniczej - dziś rano połkłam byłam pierwszą tabletkę kwasu foliowego. Tak na zaś... No i nigdy nie wiadomo, a nuż pomaga chudnąć?;)
-
Aga, no szkoda, szkoda. Ale co się odwlecze... :)
-
A ta sędzia nie może Cię przekierować do innej sędzi, tudzież przystojnego sędziego z fajnym łańcuchem na cycu niczym u rapera?
-
Haj, to ja, sprzedawca jaj. Znów zapomniałam wałówy do roboty, podczas gdy torbę mam taki wielką, że by się pół świaniaka zmieściło.
-
Szurek, to już tylko chwilka. A potem sobie odbijesz i pokażesz dziecku cały świat:D
-
Cześć Szurek, ja dostałam. Psiurki cudaśne, wszystkie bym wycałowała:)
-
Kofi, jedno jest pewne, Twój mąż dobrze zrobił, że nie wybrał się na ASP:D:D:D Han, miałam właśnie pisać, że mojej babci by się ten bucień spodobał:)
-
Pani Czigra przed chwilą została rozpoznana. Kurde, a miałam nadzieję, że już wszyscy zapomnieli o mym występie. Kofi, widać, że Ci synek daje siłę, by to wszystko przetrzymać.
-
Aga, a prosto od Gin lecisz do nas! Z dobrą nowiną, no!
-
Cześć Kofi!
-
Fajne na poligon:) Mysz, Ty chyba usiłujesz mnie jednak zrzucić do tego doła, co go nie mam. Ty Ty TY nie masz się w co ubrać. Losie!
-
Głod głoda głodem głodzi.
-
Głód.
-
Właśnie podobno to był jedyny sposób, lekarz stwierdził, że matki zawsze instynktownie wiedzą co robić. Ja też bym zaczęła za nóżki dzieckiem wymachiwać. Albo w panice bym uciekła. Hania, krtania się zapchała:)