

Czigra
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Czigra
-
No to ja posłodzę. Sweet, suess, dolce, słodycze, aspartam, cukier w kostkach, cukier puder, lody, torty, polewy, karmel, skrysralizowane mleko skondensowane do 3 bita, bita śmietana, dżem, czekolada.
-
No patrzta - wczoraj Niesia do szkoły klipsa nie ubrała i czuła się goła, za to dziś do dżina przyoblekła dyndające kolczyli i nawet bez majtek na pewno miała poczucie pełnej ubraniowości:D:D:D
-
26-go imieniny swe obchodził będzie EWARYST!
-
Eeee, zawsze mógł nazywać się Napoleonem Dziąsłem, nie?
-
Guśka, w świetle tego, co widziałam wczoraj w superniani (dziecko lat 3 łaziło w pielusze i nie potrafiło zakomunikować, iż chce się wysikać), Julka jest małym geniuszkiem:)
-
Zatem tak: Hanulko, jakoś mi i tak smutno, pomimo, że to niby nie Twoje usta, lecz lalki Romusia tak do mnie mówią. Agniecho, wyglądasz na tyle, ile masz. Mogłabyś mieć też ewentualnie 25. Lisza mogłaby być Twoją neandertalską przodkinią. Ivko, ja tam se zakupów nie fotografuję, bo skoro swojego syneczka nie mam czasu od tygodnia pouwieczniać, to co dopiero jakąś szmatę;)
-
Pisz, Twoja kochana Czigrunia rozkazuje Ci Tobie!!! Tak, zdacydowanie bardziej opłaca się nabyć 3 liście rutinoscorbinu, który profilaktycznie pobiera się 3 x dziennie po 2 tabletki, a leczniczo 2 x po 5.
-
Nudzi mi się, pisać coś fajnego!!!
-
Co tam - jak moja prababka!:)
-
Ach, i chciałam się pochwalić, że przeżyłam piątkowy spinning, gdyż szłam nań pełna obaw, że po 3 pierwszych energicznych ruchach nóżką na pedale padnę z wyczerpania na skutek choroby, która mnie osłabiła do tego stopnia, że potrafiłam się spocić przy czynności pt. ubieranie, a jak wiemy - godzina spinningu jest bardziej od ubierania męcząca. Bardzo było fajnie i dupa wcale mnie nie boli, co mnie mile zdziwiło.
-
Ponadto weekend średino udanym był, szczególnie noc z soboty na niedzielę, kiedy to okazało się, że nie mogę bezkarnie wypić tyle wódki co myślałam, że mogę i jak leżałam na łóżku i patrzyłam na laserowy rzut z zegara na ścianę, to mi skakał metr w dół i w górę i musiałam wstać i dużo czasu spędzić w łazience, pracowicie usuwając z organizmu to, co zjadłam na imprezie i okazało się, że człowiek zje 5 winogron, a wyrzyga 3 kilo owych. No i wczorajszy poranek też nie był najszczęśliwszym porankiem mego życia, ale potem było fajnie, bo mam nową kurtkę i szalik z pomponami (nie, nie zwisają z niego bokserki) i byliśmy na obiedzie całą rodziną, który to obiad mam dziś w pracy, bo nie byłam w stanie zjeść i mi go zapakowali.
-
A mi dziś wszystko z łap leciało z rana i nie zdążyłam na tzw. mały gówniany autobusik i zapierdalałam z buta, który w dodatku przyprawiał mnie o ból halluxa i jeszcze przed wyjściem kot mój nowszy doprowadził mnie do półpłaczu, gdyż nasypałam mu michę żarcia na cały dzień, a on to wszystko na raz zeżarł, grubas jeden pierdzący, podczas gdy mu nie wolno, bo powinien małymi porcyjkami i po co ja mu te leki daję, jak i tak usiłuje doprowadzić swój mały przewodzik pokarmowy do zapalenia, buuu. Cześć. Jest to niemożliwym, żeby Liszowska była ode mnie młodsza o TYLE lat, przecież ja wyglądam, jakbym była jej córką, prawda???
-
Wiecie co, ja też se pójdę, bo nie mam już siły. Miłego los łikendos!
-
Który raz...?
-
Znaczy facet nie ma zamiaru Cię zniszczyć, skoro śmiał się w głos:)
-
A mnie żadne tam pany mecenasy na obiad proszące niepotrzebne są. Gdyż mam kota, co kocha mnie:D
-
I odłożyłaś słuchawkę po tym \"miłego dnia\"? Jest szansa, że już nie będzie zabiegał o namiętny sex z Tobą w roli prawie głównej:) Hanko, przeca loda możesz mu zrobić! Do tego gumka jest zbędna:P
-
Mysz, ja Ciebie proszę. Czy Ty byś była w stanie Roburowi po czymś taki temi samemi ustami loda zrobić??? Byś była? A jak odmówiłaś, że się zapytam? Bo ja w dyplomatyczności pragnę się dokształcić. Iv, zrobię w weekend i prześlę. Oj, prześlę:)
-
Ooooo, przepraszam, chodniki cycami szoruję ja!
-
No nie, Mika wchodzi do domu z wydętą ustą i worem na głowie, a tam... burdel!:D
-
W odcieniu lekko wypłowiałym, wyblakłym. Czy jakoś takoś.
-
ten stajling, ten dizajning, jeah
-
będący pod działaniem złych warunków atmosferycznych
-
Takie jakby berła, ale dla dowódcy, Ivko:)
-
Ja tam preferuję kasztanki. Gdzie kasztanków sześć, tam jest już co jeść:)