marteczka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez marteczka
-
Uśka - gratulacje dla Ciebie i dla Nortonka :) Magdalenazet - zapraszamy , kawką częstuj się :) gadamy o wszystkim i o niczym :)
-
Hubka - ooooooo! to ja taka kawusię pragnę :D Szam
-
Ayla dzięki , dziś stanowczo lepiej :) wczoraj się naszprycowałam ,że ho ho ale już oki :) a u mnie nie ma słoneczka tylko sypie i sypie i chyba zaraz mnie na tym 9 piętrze zasypie :( już mam dosyć tej zimy JA CHCĘ LATA JA CHCE LATĄ JA CHCĘ LATA !!! :D :D :D :D :D :D
-
Robaczku :) a i to możliwe :)
-
Wstawać , wstawać śpiochy co to się z Wami dzieje - kiedyś dyskusje na przeróżne tematy zaczynały się już o 8.00 a tera z ? co to się dzieje ? Mery , Justa , Jamniczku , Hanka , Hubka , Ayla , Jerry , Gala , Uśka , Majesta , Szam , Karina , i Wszyscy , których nie wymieniałam , gdze jesteście ??????? Robaczku :)
-
a ja dziś buszuję nocą :) Ayla - widzę , że się znowu ze stronką mocowałaś :D :D :D Uśka - trzymaj się , z robalem wygraj !!! :)
-
Robaczku a to nie ma tak dobrze - balkon zostanie na wiosnę , bo przecież musi cos się dziać :) cały czas fajnie , ze synio juz oki u mnie wszyscy maja gluta pod nosem - taka pora roku :) Ayla dzięki za czekoladkę :) i kawkę też chętnie wypiję :) oj , chyba procha wezmę , chociaż nie lubię się szprycować prochami żadnymi
-
Ayla :) faktycznie , może problemy z tlenem i kafe jeszcze trwają ja problemów nie mam , ale ja mam stałe łącze - może to od tego zależy ? nie wiem , ni w ząb się na tym nie znam :) bąbelki nie śpią już dawno , ale maleństwo chyba właśnie wybiera się dospać , a my z syniem robimy sobie jajeczka na miękko a poza tym nic mi się nie chce robić , no i brzuch mnie boli z powodów kobiecych właśnie tak się zastanawiam , czy brać jakiegoś procha , czy wytrzymam ech... być kobietą , być kobietą .... :D
-
Wstawać śpiochy !!! :) kawka czeka ! Mery , a skąd wiesz , że niedługo będzie wiosna ?
-
witaj Hubka jestem z cieplutką i pachnącą kawką proszę się częstować zimno u mnie strasznie ogólnie nie jest dobrze , chyba doła łapię no ale do roboty , popracuję trochę nad tą pracą koleżanki to mi głupie myśli nie będą do głowy włazić Hubka , nie palisz nadal ? a ile paliłaś dziennie zanim rzuciłaś ? ja chyba muszę zrobić drugie podejście
-
Cześć dziewczynki ja chetnie kawką poczęstuję się pisałam wczoraj tą pracę do północy i jakaś taka niewyspana jestem Hubka - Justa ma rację , link świetny , kwiczałam ze śmiechu jak zobaczyłam :D Justa - niedobrze :( weekend powinien być niepracowity i leniwy , albo nie leniwy tylko rozrywkowy , albo coś ...:) a ja w sobotę wybieram się z koleżankami pokarnawałować trochę rozbujałyśmy się w sylwestra i postanowiłyśmy iść gdzieś potańczyć faceci zostają w domku , hihihi....
-
a ja mówiłam , że mi kafeteria chodzi spoko no - to przestała w ogóle hihihi... dopiero teraz Justa - a jak się tłumaczy PSM ? :)
-
a ja mówiłam , że mi kafeteria chodzi spoko no - to przestała w ogóle hihihi... dopiero teraz Justa - a jak się tłumaczy PSM ? :)
-
Ayla - hihihi...jak cały czas masz to nie zazdroszczę :) ZNP - zespół napięcia przedmiesiączkowego ale jak zwał tak zwał a i tak wiadomo , że ogólnie nieprzyjemny a mnie się zmienił w głupawkę hihihi... ale Mikołaj wstał i zaraz pewnie znowu nerwa złapię
-
hihihi... Jam nie srtasz :D ja to tak mam po zastrzyku hormonalnym dzieciaczki - zgadzam się - fajne są , ale mam już wystarczającą ilość :D :D :D tak więc ostatnio jedyna 100 % pewna metoda wczodzi w grę - szklanka wody zamiast hihihi... :D :D :D
-
a u mnie chodzi nawet spoko , nie to żeby z prędkością światła :D ale nie jest źle dobra to kawkę odgrzewam mam też kanapeczki jak kto chętny proszę brać :) a ja mam dziś strasznego lenia , poza tym ZNP mi się przeciąga ( kurcze ja już ze dwa tygodnie czekam , żeby mi się ZNP skończył ) i wszystko mnie drażni , a juz najbardziej mój własny syn bo łazi i kombinuje i myśli co by tu i jak zepsuc wrrrr....
-
kawka już zimna , a wy gdzie ? taka samotna dziś jestem buuuu.....
-
Wstawać śpiochy !!! kawka już na stole :D
-
Uśka , nie no u lekarza zwierzowego byli zaraz po wypadku nie wiedziałam wiele rano , jak dzwoniłam do teściówki , żeby zostala z potomstwem moim to mi powiedziała , że pies miał wypadek i miała taki smutny głos , że się przestraszyłam , ale potem jak przyszła to się okazało , nie jest aż tak źle a teraz uciekam prasować ech... jak ja to lubię ..... jak psy dziada w ciemnej ulicy
-
witam ponownie znowu kawkę popijam , komuś podać ? ( do tych pączków ) z psiną nienajgorzej - poobijana jest , ale już trochę chodzi po mieszkaniu i zjadła cosik , wyliże się , tym bardziej że młoda jeszcze :) dzięki za miłe słowa wsparcia haha... Gala - przypomniało mi się jak czytałam Twoje posty jak ja ze złamaną nogą do kontroli chodziłam - nie miałam szans w tych kolejkowych przepychankach , bo zanim doczłapałam do drzwi to zawsze mi się jakiś dureń wciał :D a potem jak mi zdjęli gips , musiałam jeszcze trochę o kulach pochodzić - a miałam zaległą wizytę w urzędzie pracy , więc żeby się nie czepiali polazłam tam , dolazłam ledwo co , postałam trochę w kolejce ( bo ja ogólnie nie lubię się kłócic ) i jak już prawie byłam u celu , to mi się jakiś burak około 50-tki wciął , no więc mówię spokojnie i kulturalnie - przepraszam , ale ja byłam pierwsza na co pani obsługująca też mu mówi - proszę pana , ale ta pani była przed panem a burak nawet na mnie nie spojrzał , tylko stwierdził - ta pani młoda , zdrowe nogi ma to poczeka ja to się normalnie zaczełam śmiać , pani zrobiła minę nieokreśloną , no i w końcu burak na mnie spojrzał och jak mnie zaczał przepraszać i mówi - to ja panią przepuszczę no tupet miał powiedziałam mu żeby mi dupy nie zawracał , załatwiał co ma załatwić , bo ja nie mam czasu na idiotyczne dyskusje ale fajny był :)
-
no nie wiem właśnie co z tą psiną , przyjdzie teściowa do dzieci to powie a narazie stawiam kawkę i herbatke na stół wirtualny
-
Witam :) wczoraj wieczorem pies ( znaczy suka ) mojej teściowej , zwana Zochą wpadła pod samochód żyje , ale nie wiadomo czy coś z tego będzie :( a to taka fajna psinka , to ta co była na zdjęciach z moimi dziećmi , jak ona się fajnie z nimi bawiła ech...
-
Hej hej Robal - wszystko mija , ból głowy też :) , mnie już minął :D Gala - to jak mija ból głowy , to i łapki pewnie też :) , ja wiem jak boli złamana , nie ma czego zazdrościć .... oby szybko przeszło :) Hubka , oj jak ja bym chciała móc cały dzionek sobie przespać :) , ale mi nie dadzą :D :D :D Mery , a Ty już w domku ? jak było ? Wisienka witam serdecznie , zapraszamy do pogaduszek :) a i gratuluję zdobycia pracy :) Magda , hej , no faktycznie dawno Cię nie było :) a co ten komp z człowiekiem wyprawia to dobrze wiem , ostatnio przez niego przypaliłam garnek odgrzewając zupę , hihihi...
-
Cześć idę robić obiadek kawkę wam przyniosłam :)
-
i ja jezdem , ale nie w pełni sił witalnyzh :D :D :D