marteczka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez marteczka
-
lecę pomalować gębę i idę z Mikołajem na szczepienie do zobaczyska acha zostawiam Wam kawkę , a do kawki pyszne kruche ciasteczka
-
Justa - nie narzekał , ale było widać że zmęczony :) a jak pocieszyć - nie wiem , sama szukałam , szukałam i szukałam i po pewnym czasie zdołowałam strasznie , wiesz - że nic nie umiem , że nawet w głupim spożywczym mnie nie chcą itp. itd. ale ja miałam z czego żyć - mąz pracował i po pewnym czasie darowałam sobie - stwierdziłam , że jak przestane o tym tak intensywnie myśleć to mi będzie lepiej potem popracowałam troszkę na bazarku u koleżanki , a potem zaszłam w ciążę z Mikołaje , a potem znowu i tak się to wszystko przeciągnęło , ale pamiętam , że teksty typu - nic się nie martw , poradzisz sobie , coś w końcu znajdziesz - nie działały pocieszająco :) Daria - BĘDZIE PREMIA , BĘDZIE I JUŻ !!! MUSI BYĆ !!!
-
O widzę , że się zagęściło troszkę :) mąż powiedział ,że tęsknił i nie dlatego , że się prania nazbierało :) - pranie zrobił i nic nie uszkodził :) dzieci żyją i dobrze się mają a buty ? - kozaczki wysokie do kolan , na prostej koturnie , czarne wygodne , cieplutkie ech... fajne
-
No jest Magda , jest Robaczek , a gdzie reszta ? Dziewczynki - ja wróciłam a Was niet ? :) mówię wam jak się leniłam te kilka dni :D ale mi dobrze było tylko mnie za dziećmi ściskało a i w końcu mam butki zimowe :)
-
Witam , witam powróciłam kawkę mam dla Was rozpuszczalną i herbatkę z cytrynką 100 LAT , 100 LAT i wszystkiego co Tylko dla Was najlepsze dla wczorajszych solenizantek Karina - bądż silna , nie wiem co mogłabym Ci jeszcze napisać ...
-
Jadę jutro po tym pasowaniu na ucznia jaka miła jest myśl o odpoczynku :) miłego odpoczynku w weekend od pracy Justa - nie zostały pierogi , wiesz głodomorki po tatusiu :) Uśka - nie wiedziałam z tym padalcem :) , ale to chyba nic nie zmienia :D papatki wszystkim buuuu , muszę sie z Wami rozstać , buuuu..... ..........
-
a ja mam jutro pasowanie na ucznia mojej córci , muszę z nią iść , wielkie wydarzenie :) mój mąż napisał, że już sobie wypisał urlop , ale w związku z tym musi dłużej zostać w pracy , no i obiadek mogę później zrobic bo dzieciarnia podjadła właśnie pierogów z wczoraj ale dajecie dzisiaj z tymi kawałami , nono , a jak mi się humorek poprawił :D
-
właśnie zrobiłam sobie drugą kawkę i czytam maile ale ten opis świąt jak przeczytałam to sie popłakałam ze śmiechu normalnie super był Ayla - one nie oglądają wszystkiego co popadnie , głównie bajki na minimax a tam nie ma przemocy jakby było coś głupiego kompletnie to też nie daje oglądać , ale tam jest np. reksio , bolek i lolek , zaczarowany ołówek , fraglesi , mapety itp
-
No dzieciuki się pospały , więc lecę wyszorować moje cielsko pod prysznic :) Ayla - pozwalam im oglądać ale w rozsądnych iloścoiach - no cóż jest to czasem wygodne , kiedy mam np. gotować to malutką biorę ze sobą do kuchni , a reszta gapi się w pudło :)
-
Daria - już mu napisałam na gg , żeby sobie urlop wypisał , bo wyjeżdżam do staruszków - zdziawł się i chyba się z tym oswaja bo narazie nic nie pisze , dzięki za wsparcie Maryś - ciacho dzisiaj bardzo chętnie - od dawna bowiem wiadomo , że słodycze są świetne na zły humor :) chociaż nie jest jeszcze aż taki zły ten humor mój - wizja wypoczynku znacznie go poprawiła :D
-
Daria - już mu napisałam na gg , żeby sobie urlop wypisał , bo wyjeżdżam do staruszków - zdziawł się i chyba się z tym oswaja bo narazie nic nie pisze , dzięki za wsparcie Maryś - ciacho dzisiaj bardzo chętnie - od dawna bowiem wiadomo , że słodycze są świetne na zły humor :) chociaż nie jest jeszcze aż taki zły ten humor mój - wizja wypoczynku znacznie go poprawiła :D
-
Justa hihihi , ja też czasem myślę , że z nim nie wytrzymam , ale 1. małżeństwo to sztuka kompromisów 2. no kosiam go :) a wojującą feministką też jestem i dlatego niektórzy mężowie niektórych moich koleżanek nie bardzo chcą , żeby się ze mną spotykały bo się boją , że jeszcze im uświadomię, że mają jakieś prawa a nie tylko obowiazki :) i dlatego też pomimo posiadania 3 dzieci nie jestem jeszcze stracona dla świata :) Daria - nie mam zamiaru nic tu przygotowywać , ani gotować na cały tydzień , bo to by się mijała z celem :) , zresztą wiesz co to same kobiety robią często z mężczyzn kaleki kiedyś jak miałam tylko jedno dziecko ( to były czasy eh......... :) ) , często jeżdziłam z małą właśnie do moich rodziców na jakiś tydzień , on zostawał , bo pracował , no i któregoś razu przed wyjazdem wpadła do mnie koleżanka i mówi \" a jedziesz , to pewnie nagotowałaś się wczoraj , żeby paweł miał co jeść \" a ja jej mówię , że przecież paweł nie jest ani 3-letnim dzieckiem , ani nie jest niedorozwinięty , zeby sobie nie móc jedzenia zrobić , a poza tym jak on wyjeżdża to mi nie gotuje :) - mówię wam ale była zdziwiona :D :D :D
-
o właśnie Daria , o właśnie tylko , że u mnie jest tak , że ja nie pracuję , więc jemu się chyba wydaje , że ja siedzę w domu i ( za przeproszeniem ) pierdzę w stołek , a to całe zmywanie , sprzątanie i pranie i prasowanie , nie mówiąc już o obiedzie - samo si.ę robi pomijając całą tą robotę - są jeszcze dzieci - trzeba je przewinąć , nakarmić , przytulić , ponosić , pobawić się , nauczyć robić na nocnik , przypilnować lekcji itp, itd... i ja wcale nie mówię , że to jest tyle roboty , że sobie nie poradzę , tylko odrobiny szacunku dla mojej pracy bym chciała , a nie twierdzenia że nic nie robię bo nie pracuję zawodowo a on idzie rano do pracy ( gdzie klika sobie w klawiaturkę :) ) i potem jest tak szalenie zmęczony , że musi odpocząć przy kompie w domu , grając w Heroes i nie widząc świata poza monitorem wprawdzie oczywiście jestem w stanie go zmusić do pomocy , ale to wymaga tyle gadania , ja lubię mówić , ale jak ktoś słucha ja bym chciała , żeby on tak sam z siebie pomógł , żeby sam wpadł na to , że skoro jedno jest chore , a drugie ząbkuje to ja mam prawo byc zmęczona - bo mi dały popalić ale to tylko w amerykańskich filmach ...:) tak mam gdzie jechać - moi rodzice mieszkają w innym mieście
-
nie no , Jam - mój mąż obiektywnie fajny chłop jest , tylko jak każdy człowiek ma swoje wady to jest jakby moje przeciwieństwo on jest \" ścisły \" - informatyk , ja humanistyczna bardziej ja gaduła ( ooo gadać mogę zawsze i wszędzie , z pełną gębą i podczas snu :) ) , on odzywa się jak musi ja wylewna , jemu trudno o uczuciach gadać on się nie przejmuje wieloma rzeczami , ja wszystko biorę do siebie on chudy i wysoki , ja mała , krępa , niewywrotna :) on wychowywał się u dziadków i ma zakorzenione , że kobieta MUSI być robotna i gospodarna ( uwielbiam te określenia - dokładnie obrazują wymagania większości mężczyzn :) ) i chociaż w sumie nie zawsze o tym myśli , to czasem wypierdzieli z takim tekstem , że czuję się jakbym przed wojną żyła on nie musi zmieniać całego swojego życia dlatego , że mamy 3 dzieci - ja tak
-
cze Robal cze Uśka cze Daria - ja kawkę chętnie jak zawsze ,. a do kawki ten jedyny przed południem papierosik ummmm.... pokłóciłam się znowu wczoraj z mężem i znowu jest zwany padalcem ( burak jeden ) tak sobie myślę - a jakby go tak zostawić na 3 - 4 dni samego z dziećmi to może by zrozumiał , że siedzenie samemu z 3 dzieci przez pół dnia w domu ma też swoje wady ( on widzi tylko zalety ) :( ?
-
- Juam - dokładnie , poobgryzane bo ona ma dwa kasowniki na dole - Justa - ja musiałam robić mleczka , pozmywać , powiesić pranie , zrobić jajka na miękko, nakarmić ( najpierw jajka , potem mleczko ), a teraz siadłam i czytam , a w tym samym czasie mój syn usiłuje z upierdliwością maniaka włączyć głośnik , który i tak jest już włącvzony , a kinga , która wije się na moich kolanach ,chce mi zabrać klawiaturę , żeby potraktować ją swoimi kasownikami :) trochę trudno pisać w takich warunkach :D :D :D
-
Daria - masz racje , one potrafią wywalać się kilka razy po kolei i wyglądają jakby w ogóle nie zauważyły co się stało , a my....:D :D :D
-
Jam , wiesz co jak ona wstaje to bardzo często przywala czołem w te szczebelki ( ale w ogóle jej to jakoś nie zniechęca ) i teraz wygląda jakbyśmy ją bili - całe czoło w siniakach :) , a do tego synio wczoraj wieczoren też zaliczył bliskie spotkanie z szafką w kuchni i też ma dzisiaj niezłego siniaka na czole , a ja miałam iść z nimi do lekarza do kontroli i aż się boję , bo mnie posądzą o maltretowanie :) Daria - u mnie też jakby słoneczkonieśmiało wychodzi - aż miło... Karina Ayla Magda Justa - dzięki w imieniu córeczki :)
-
cześć ponownie , to znowu ja - wpadłam na chwilkę , bo zaraz mąż wróci z pracy i pewnie będzie coś ty działał :) Justa - dzięki , nie wiem czy mi się uda całkiem rzucić , ale naprawdę różnica jest duża , bo paliłam już prawie paczkę dziennie dobra uciekam do kuchni , w której jak zwykle jest coś do zrobienia :) miłego wieczoru papa wszystkim
-
powróciłam z miasta z Adą i jej nowymi okularami u mnie słońca nie ma , tylko deszczyk jakiś taki niezdecydowany a teraz zaczęło się robić ciemno , jak o 20. 00 w sierpniu Daria , nie udało mi się całkiem rzucić palenia , palę ale duuużo , duuuuzo mniej rano - jednego do kawy po południu jeszcze z jednego no i jak ktoś przyjdzie to dla towarzystwa też czasem najgorsze było myślenie o tym , że mam rzucić , a jak wiem , że mam jeszcze z jedną fajeczkę , to sobie odkładam zapalenie jej na póżniej i na później i tak czas mija.....
-
Dario moja miła ja poodchudzać się troszkę powinnam , bo się lekko zapuściłam :) , poza tym \" uroki macierzyństwa \" - w połowę ubrań się nie mieszczę , szczególnie w pasie :D a moje rzucanie palenia nie spowodowało zwiększonego spożywania tylko marchewki :) , ale i kilku innych rzeczy :) w rezultacie - troszkę muszę przystopować , bo jak tak dalej pójdzie to znowu będę wyglądać jakbym była w ciąży ( a naprawdę nie mam ochoty ani być , ani wyglądać :D :D :D ) Karina , Ayla - ja mam to samo , przed tymi dniami pochłaniam wszystko co mam w zasięgu ręki : kwaśne , słodkie ... a humory ! ulala ! raz niebotyczne szczęście i euforia , a zaraz dół i łzy , mój biedzny mąż :)
-
Hanka dano Cię nie było gratulacje moje mieszkankowe ! idę myć głowę a potem obiadek jakiś namigać a potem na zebranie do szkoły ( znowu... ) miłego popołudnia wszystkim paniom papa
-
Jam - ciacha z bigosem Swietne , weszły i teraz wszystko mi wychodzi :D :D :D
-
Kurcze w mordę - nic mi dzisiaj nie wychodzi nawet mi dla Darii nie wyszło :( buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu
-
Daria - to poprostu niemożliwe !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! byłam święcie przekonana , ze się z Tobą witałam też pppppppprrrrrrrrrrrrzzzzzzzzzzeeeeeeeeepppppprrrraaaassssszzzzzaaaaammmmmm baaaaaaaaaardzo {cześć] Daria :) no ja dalej nie wiem jak to się stało .........