marteczka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez marteczka
-
Robalek zniknął , śliwowica się skończyła - szkooooda !!! no dziewczynki jak tam pisać ,pisać proszę bo ja tu cały czas w tzw. międzyczasie zaglądam
-
- Jamniczku - sorki " ojnie " miało być " spokojnie " , nie wiem co się stało z początkiem wyrazu , hihi..
-
witam wszystkich z samego rana hihihi... kawka gorąca już jesi u mnie też okropna pogoda ale włączyliśmy sobie głośnomuzyczkę i jest wesoło synio tańczy - żebyście widziały jak , a córcia patrzy zdziwiona , o już się śmieje - Jamniczku i tak trzymać ojnie i z klasą i z zabójczym uśmiechem na twarzy , takie jędze to rozwala idzę potańczyć z niuniem
-
oj jak pusto dobranoc wszystkim
-
Dziewczynki ale dziwny dzieeń dzisiaj pustkę w głowie mam kompletną nic mi się nie chce zaczęłam sprzątać w szafce z ubraniami i nie chce mi się kończyć pozmywane jest tylko dlatego że zrobiła to koleżanka kiedy została mi z dziećmi obiadu nie ma i nie wiem czy będzie a do tego okazało się że badania moczu niuni źle wyszły i trzeba jeszcze raz i jeszcze niunio się obsrał (przepraszam za wyrażenie ) od kolan po pachy wiedziałam że to się w końcu kiedyś stanie każde dziecko tak musi chociaż ten jeden raz w życiu ale dlaczego akurat dziś? i jakoś nie mogę odejść od tego kompa chociaż już mnie oczy bolą
-
Daria nic nie martw ja też siię zaczynam objadać jak się zimno robi i moje koleżanki też no człowiek musi mieć jakąś warstwę ochronną przed zimnem
-
Robal - ależ ja wysyłałam opis , ale ja dzisiaj odczuwam skutki wczorajszego zatrucia , więc może coś powaliłam idę coś zjeść bo w końcu się głodna zrobiłam jedynym pozytywnym skutkiem wczorajszych przejść jest to że nie paliłam , ale też mi się już zaczyna chcieć
-
Robaczku - napisałam ci że ja to ta w okularach raz ruda a raz blądi
-
dziewczynki a co was tak mało dziś?
-
no to ja , dotarłam nareszcie - Robaczku dzięki za zdjęcia , prześlę swoje jutro - pozwól ponieważ dzisiaj nie mam siły ( jakby to wielkiej siły wymagało hihi.. ) otóż kiedy ostatnio z wami konwersowałam jednocześnie jadłam sobie kanapeczki z kiełbaską i pasztetową a resztę dnie spędziłam na przemian leżąc pod kołderka ( bo mnie z zimna trzęsie ) i w łazience obejmując muszlę klozetową ( nie żebym ją tak kochała ) najprawdopodobniej tak miłe i interesujące popołudnie sprawiła mi skórka kiełbaski ale na pewno - nie wiem dlatego też Robalku miły wyślę ci foyeczki jutro dziś spadam spowrotem pod cieplutką kołderkę do jutra papatki miłych snów
-
Justa Justa nie dołuj proszę . mnie też się zdażyło marzenie niejedno zaprzepaścić praktycznie na własne życzenie że tak powiem ale trudno się mówi i żyje się dalej może naprawdę nie to było ci przeznaczone może będzie kiedyś taka sytuacja że będziesz się cieszyć z tego że akurat teraz się nie udało kurczę jakoś nieskładnie piszę dzisiaj chyba ciśnienie niskie Robal no to czekam - marta270@tlen.pl
-
Szam , a kto powiedział że ja mam już porody za sobą ( ostatnio nawet zaczęłam się do nich przyzwyczajać ) ja się już nie zapieram bo jak się po pierwszym zarzekałam że tylko jedno to i tak potem wymyśliłam drugie , a jak po drugim teierdziłam że akurat tyle i ani jedno więcej to do tego drugiego gratisowo dostałam trzecie tak że teraz wbrew sobie twierdzę że chcę jeszcz dwoje a co a dlaczego każdy ma zdjęcia od Robala a ja nie , Robal , a?
-
Jamniczku - ja rozumiem cię świetnie , byłam na wywiadówce wczoraj wychowawczyni zrobiła z naszych dzieci potwory wredne przestępców prawie i nam rodzicom się moralniak dostał była na tyle perfidna że przy całej klasie robiła wywód o 5 dzieciach z którymi , jak twierdzi , ma największe problemy a po co do cholery ja mam tego słuchać moim zdaniem takie sprawy się trochę dyskretniej załatwia jak te mamy się musiały czuć a najlepsze jest to że ja większość tych dzieci znam - chodziły z ądą do przedszkola - i wcale nie są to potwory żadne w przedszkolu jakoś sobie z nimi radzili czyżby podejście inne ?
-
no i znowu problem ze stronką kiedy ja akurat mam czas biednemu to zawsze wiatr w oczy ech..
-
- Szam - a to rozumiem , od 6.30 to zdężyłaś się rozbudzić . Ja wprawdzie nie śpię od 6.00 , ale do 7.00 nie robiłam nic , a potem machinalnie - drobiu jeść , Adę do szkoły wyszykować , aq to nie wymaga wysilania mózgu i taki nierozruszany jest - Robal - dziękiza kielicha i całuski dla niuni (pod ich wpływem pewnie , bo kielicha jej nie dawałam , córcia zasypia właśnie na moich kolanach ) jakby można było to jeszcze odrobinkę poproszę , bo pycha i coraz fajniejsze to sprzątanie ( jak nigdy ) - Daria - ja też nienawidzęprasować , dlatego czekam aż mi się tego nazbiera , a potem jak się zawezmę to nie ma przeproś - Uśka witaj uzależniona Kobieto Pracująca hihihi...
-
dzięki Justa - fotki doszły
-
witam wszystkich colercia pisałam i pisałam i tlen zaszwankował i wypowiedź moją szlag trafił a teraz już nie bardzo mam czas chciałam was tylko poinformować że kawkę i dla niekawkowych - herbatkę zrobiłam pijcie , pijcie i gadajcie a ja potem poczytam hihihi... - Daria dzięki za zdjęcia , ja narazie innych nie mam - Szam ale się z samego rana rozwinęłaś , podziwiać , ja sobie dopiero przypomniałam jak się nazywam a ty już na najwyższych obrotach - Robalu to polej i mi ja też lubię , będzie mi się lepiej sprzAtać dobra lecę bo mi dzieciuk z łóżka spadnie - gdzie ona chce iść?
-
no to w sumie witam we wtorek właśnie skończyłam prasować i tak wpadłam na chwileczkę ( ciekawe czy to już też nałóg )
-
- Magda nie ma sprawy , a dzieje się faktycznie , czasem zastanawiam się jak by to zrobiż żeby się rozdwoić albo najlepiej roztroić a ja głupia narzekałam jak miałam jedno... - Majesta dobrze że trochę lepiej Ci - Uśka ty się przepracujesz normalnie - pyszna herbatka owocowa dla Ciebie bo na kawkę chyba troszkę za późno biorę się za prasowanie dobrej nocki i słodkich słów
-
to jeszcze ja bo zapomniałam - Majesta do zdrowia wracaj szybko !!!
-
> Daria poszły fotki , aco do drugiej połówki ta ja też pewien wstrząsik raz na jakiś czas preferuję u mnie to raczej z nadmiaru obowiązków - dzieciaczki pochłaniają tyle energi że nie starcza na wisle więcej a rozmawiać i tłumaczyć to ja też muszę po kilka razy jedno on ma zupełnie inne podejście do życia - dużo prostrze , on potrafi wiele drobiazgów olać , ja się przejmuję poza tym to typ milczący niełatwo mu się uzewnętrzniać - taki już jest no ale uzupełniamy się świetnie bo ja milczę bardzo rzadko a z uzewnętrznianiem żadnych problemów nie mam nie wiem co jeszcze miałam napisać ( pewnie coś ponadczasowo mądrego hihihi...) , bo Ada wróciła ze szkoły i mnie wybiła z ciągu myślowego
-
dzięki Szam - piękne zdjęcia ja bardzo chciałam sobie i swojej rodzince zrobić takie profesjonalne u fotografa , tylko szarnobiałe , wiecie takie jak nasze babcie miały , ale w moim mieście to niewykonalne w ogóle zdjęcia czarnobiałe ekstra są - tuszują niedoskonałości urody i mają w sobie jakąś taką tajemniczość
-
Nie no Szam spokojnie musisz mieć mojego maila bo już nieraz coś mi przesyłałaś a poza tym to on jest w mojej " wizytówce" pod nickiem marta270@tlen.pl no to szekam w tzw międzyczasie zrobię syniowi jajecznicę bo mi chce klawiaturę zjeść ( właśnie wstał i już głodny )
-
Etna a to ja mam podobny problem , kiedyś mój mąż wiedział jak okazywać uczucia a teraz mu gdzieś umknęło