marteczka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez marteczka
-
Dziewczynki a gdzie wy jesteście ? kawka stygnie !
-
Powitać ! Ale pięknie za oknem tylko okropnie wieje Kawkę dla wszystkich robię > Szam - ależ on ten mój luby daje mi wolne tzn. sama sobie biorę , tylko raczej wieczorki i wtedy z dziewczynami na piwko i ploty pomykam .To konieczne jest do normalnego funkcjonowania t, ak się oderwać od domu . A on sobie nieźle z dzieciukami radzi bo przystosowywałam od początku . > Karina pamiętaj że po burzy zawsze słońce i czasem jeszcze jaśniejsze niż przed ,tak więc trzymaj się i nie daj się A ja moje miłe panie byłam dzisiaj na rozmowie o pracę i może już niedługo będę ankieterką ... hihihi ... Ale lepsze to niż nic , w moim mieście nie mam szans na pracę w moim zawodzie > Hanka to ja dalej od lublina , bo 45 km. A jak niunio zdrówko dopisuje? > Mery przepis wypróbuję jutro , ten " parszywiec " mój mąż twierdzi że i tak nie zrobię, to ja mu pokażę , ale to u nas norma on jak się zabiera do naprawy np. kontaktu to ja też się z niego nabijam > Justa - słowo palant to wręcz komplement był w tym przypadku no to lecę kawkę zalewać
-
No humorek już u mnie lepszy zaraz będzie obiadek , jeśli ktoś głodny to mogę zaserwować gulasz i mizerię > Szam mój miły pomaga mi a i owszem ale po 16.00 bo wcześniej jest zajęty zarabianiem pieniążków na jedzonko i całą resztę a teraz do kuchni i brzuszki zapełniać
-
Szam , Justa , Magda - dzięki za miłe słowa , za naprostowanie i za to , że mogę sobie ponarzekać , bo wiecie czasami człowiek musi inaczej się udusi > Szam z tą teściową to masz superek , a towarzystwo moje jest jeszcze ( w przeważającej czężci ) za małe do sprzątania , a to większe zajęte nauką > Justa ja sama sobie czasem zazdroszczę , że mogę w domku z dzieciukami siedzieć , ale wiesz jak jest zima to się chce lata a jak lato - zimy. A poza tym to faktycznie człowiek jakiś taki nidowartościowany bez pracy > Uśka za około 5 lat bo wtedy jedno bedzie miało 13 - więc już bardziej pomocne , drugie 6,5 a trzecie 5,5 więc już będą same jadły , same się myły i ubierały , nie wspominając już o załatwianiu spraw bardziej śmierdzących hihihi . Ale co racja to racja - jak się już ma dzieci to całe życie zajęcia nie brakuje A wiecie co zrobiłam? - zmusiłam się do roboty . 20 min. intensywnego sprzątania , potem odkurzanie całego mieszkania , podczas którego bractwo zasnęło i teraz już w leprzym humorku zasiadam przed kompem i piszę do was kofane , z " dziwnymi problemami " kobietki i kawkę popijam Podać kawkę? komu, komu ? > Hanka ja też koło Lublina ( można powiedzieć , bo nie wiem ile km. mieści się w pojęciu "koło" )
-
Witam kobitki U mnie pogoda piękna acz chłodno i chyba dlatego że chłodno humor coraz gorszy nic mi się nie chce mieszkanie zarasta brudem a mnie się nie chce palcem kiwnąć bo po co do jutra i tak nabałaganią i znowu będzie to samo Bozia i jeszcze tak co najmniej 5 lat prać prasować sprzątać gotować tyłki myć zmywać a i tak cały czas jest to samo... ale ja wam tu dupę zawracam a wy macie swoje problemy - Karina - on cię zamęczy ten facet i ta niepewność
-
Witam witam wpadłam tylko na chwilkę żeby się przywitać i zmykam do kuchni kolacyję robić - widzisz Justa jest jeszcze coś oprócz zefajdanych tyłków mycia co potrafię robić ( chociaż to pierwsze lepiej ) ostatnio doła mam w związku z tym potrzebuję do pracy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! no i jeszcze te cholerne finanse no to lecę pa pa
-
Dzieńdobry u mnie całkiem dobry a Wy jak dzisiaj ? - Hanka - bardzo dobry pomysł z tym topikiem tylko myślę że decyzja należy do Szam jako szanownej założycielki - Karina , Majesta - myślami jestem z wami , oby wszystko ułożyło się po waszej myśli - Magda - pozdrowienia dla męża i no i narazie zmykam robić to co umiem najlepiej - myć zafajdane tyłki
-
- Karina - no 4 lata to dużo nie bardzo wiem jednak czym by ten dół zasypać ( a uwierz mi lubię zasypywać doły miłych ludzi , bo mnie smuci jak się smucą ) bo nie jestem w temacie rozumiesz ale może to tylko chwilowe , może to jesień?
-
Zapomniałam - kawka dla wszystkich już podana - Hanka - wszystkiego najlepszego z okazji pól roczku moja najmłodsza córcia dzisiaj 5 miesięcy ( o najstarszej już pisałam ) A jak ma na imię jubilat? - Karina - a bardzo Ci zależy na tym chłopaku? wiem jak to jest z tymi przeczuciami mnie też się często sprawdzają , szczególnie te złe
-
Witem witam w poniedziałkowy poranek - Karina zasypuj doła bo tak z poniedziałku to nie ma co niewiele mnie tu dziś będzie moja najstarsza latorośl ma dziś 7 urodziny i muszę mieszkanko posprzątać na błysk , słodycze zakupić i imprezkę pannie urządzić następnie wręczyć prezenty , a potem posprzątać no i taki to zapracowany dzień mi się dziś szykuje wam życzę mniej roboty i pięknej pogody ( u mnie wspaniała ) pa pa ...
-
Gdzie jest to co napisałam? o co chodzi?
-
to tyAle widzę pusto wieczorem ja po wczorajszym grilu mam b. dobry humorek poszło bractwo spać a ja sobie siedzę i orzeszki zajadam mąż wiesza pranie no bosko normalnie tylko miuzik jakiś smucący z tv dochodzi ale co tam mój synio dzisiaj wywalił moją córcię najmniejszą z fotelikiem samochodowym do góry nogami biedactwo wargę sobie rozcięło chwila nieuwagi i ... ale już wszystko oki piękna dziś była pogoda a jutro od nowa gotowanie , pranie , sprzątanie , prasowanie , zmywanie i tak cały czas no to idę spać żeby siły mieć Robal - to ty też fajnie miałeś i wesoło ze swoimi syniami i jeszcze dużo przed tobą pewnie powodzonka pa pa wszystkim
-
to tyAle widzę pusto wieczorem ja po wczorajszym grilu mam b. dobry humorek poszło bractwo spać a ja sobie siedzę i orzeszki zajadam mąż wiesza pranie no bosko normalnie tylko miuzik jakiś smucący z tv dochodzi ale co tam mój synio dzisiaj wywalił moją córcię najmniejszą z fotelikiem samochodowym do góry nogami biedactwo wargę sobie rozcięło chwila nieuwagi i ... ale już wszystko oki piękna dziś była pogoda a jutro od nowa gotowanie , pranie , sprzątanie , prasowanie , zmywanie i tak cały czas no to idę spać żeby siły mieć Robal - to ty też fajnie miałeś i wesoło ze swoimi syniami i jeszcze dużo przed tobą pewnie powodzonka pa pa wszystkim
-
to tyAle widzę pusto wieczorem ja po wczorajszym grilu mam b. dobry humorek poszło bractwo spać a ja sobie siedzę i orzeszki zajadam mąż wiesza pranie no bosko normalnie tylko miuzik jakiś smucący z tv dochodzi ale co tam mój synio dzisiaj wywalił moją córcię najmniejszą z fotelikiem samochodowym do góry nogami biedactwo wargę sobie rozcięło chwila nieuwagi i ... ale już wszystko oki piękna dziś była pogoda a jutro od nowa gotowanie , pranie , sprzątanie , prasowanie , zmywanie i tak cały czas no to idę spać żeby siły mieć Robal - to ty też fajnie miałeś i wesoło ze swoimi syniami i jeszcze dużo przed tobą pewnie powodzonka pa pa wszystkim
-
No kochane panie i panowie ale się rozpisaliście mnie tu dzieci po głowie chodzą klikać chcą a ja czytam , czytam i końca nie widać Robalu milt ależ ja wstaję o 07.00 a dzisiaj to nawet o 06.30 bo moje paskudy nie uznają soboty tylko że zanim to wszystko przeczytalam ale widzę że ogólnie oki doly zasypujecie , humorki się poprawiają itp. ... Szam nie ma co zazdrościć trojki dzieci właśnie moj synio usiłuje wyrzucić kilka potrzebnych jeszcze rzeczy pzez balkon Terkę witam ja też no a ja jadę sobie dziś na grila do koleżanki sympatycznej pogoda piękna więc trzeba to wykorzystać tak więc moi mili ja już dziś nie zajrzę bo nawet jak wrócę wcześniej to zanim ja tą brygadę doczyszczę .... ten zbój bawi się telewizorem , muszę intereniować papa
-
Witam piękne panie Juz powoli wracam do zdrowia dół też jakby mija . Majesta nie przejmuj się to samo mija ale dziwny dzień mam moje tzw. podomowe spodnie dokończyły żywota a bardzo je kosiałam założyłam więc drugie i odrazu poszedł suwak co o tym muślicie boję się założyc następne a swoją drogą człowiek trochę pochorował a tu aż tyle zaległości aż miło gadajcie dziewczynki dalej ja idę poszukać czegoś do ubrania
-
Och Justa - widzę że chyba ty mnie rozumiesz depresja jesienna a może odrazu jesienno - zimowa magnez też muszę zakupić może wtedy będzie lepiej jeszcze mnie zdenerwowała nauczycielka ady dziecka nie było 2 dni w szkole bo chore a ta się czepia no pójdę tam jutro i jej powiem o jak ja jrj strasznie powiem no to miłego popołudnia - za oknem pięknie ach
-
Och dziewczynki dobrze wam chumorki świetne a ja dla odmiany mam już zły ( a rano jeszcze był całkiem niezły ) tyle spraw do załatwienia mam a znikąd pomocy czasem wydaje mi się że tylko ja w tym domu jestem dorosła
-
Cześć Magda jak tam po grilu? Mary - dzięki ale się ubawiłam - trafione A ja chora jestem, chuczy mi w głowie i bolą mnie całe drogi oddechowe i jestem mocno zdziwiona że w moim nosie tyle się mieści Jedyną zaletą mojego stanu jest to że nie mogę palić ( może mi tak zostanie ? ) Zmykam więc pod kołdrę bo strasznie mi zimno Do zobaczenia jak mi przestaną literki po klawiaturce skakać pa pa
-
Hello ! Moje miłe ! bylam na uroczym spacerku a pogoda u mnie dziś piękna - och Magda jak Ci zazdroszczę tego grila i w ogole popoludnia na powietrzu a mięsko z grila chodzi za mną już od pewnwgo czasu mo i nie wiem co by tu jeszcze dziś porobić może by tak jakaś maseczka na twarz i chwilka relaksu a może najpierw pozmywać bo gary już krzyczą ze zlewu to zmykam narazie milebo wieczora
-
witam witam przy pięknej sobocie właśnie zauważyłam że mi kawałek wcześniejszej wypowiedzi zniknął miało być : muszę bkończyć, bo wlaśnie goście przyszli - Magda - o tej porze to tylko starzy przyjaciele. I wyobrażcie sobie siedzieliśmy we czworo do ok. 3.00 w nocy ale było milo obśmialam się za wszystkie czasy aż mnie dzisiaj gardlo boli wiecie takie dialogi na 4 nogi a teraz piję sobie kawkę z ekspresui zastanawiam się co zrobić z tak pięknie rozpoczętym dniem
-
dobry wieczorek ja moje miłe będe w łikend bo właśnie goście przyszli
-
Pewnie , że da się coś zrobić żeby nie było szaro , tylko musi na tym zależeć obydwu stronom . Bo jeżeli jednej połowce jest dobrze w tej szarości to niewiele da się zdzialac. Tzn. nie mówię przez to że np. mojemu mężowi dobrze jest jak jest ,ale po moich znajomych widzę , że to się czesto zdarza No cóż jak już ktoraś wcześniej wspomniala niestety pieniążki do zwalczania rutyny czesto są potrzebne a u nas ze wzgl. na dzieci nie ma ich za wiele Ale ja się uparłam i jako , że nie byliśmy razem na żadnych wakacjach już daaaaaaaaaaaawno razem a ja ze wzgl. na ciąze i malutkie dzieci w lecie nigdzie nie wyjezdzalam już 3 lata to planuję koło pazdziernika porozdawać dzieci po rodzince i wyjechać gdzieś z męzulkiem choćby na łikendzik. no i zawsze to co innego a tak przy okazji - Magda -ja też jestem meżatką 7 lat
-
Magdo - bo posiadanie męża wiąze sie z tym, ze czlowiek nie ma kiedy za nim tęsknić no nie? Moj w lipcu pojechał na dwa tygodnie z częscia dzieci na wakacje do rodzinki swojej Och jak było fajnie jak wrocił Musze go czesciej gdzieś wysyłać a moze sama bym sie gdzieś wyrwała może by mi zgorzkniałośc przeszla chociaz na trochę
-
Mery dzięki - dopiero dziś zajrzałam w pocztę . Tylko nie wiedzieć czemu nie chce się otworzyć a że w kwestiach informatycznych specjalistą jest mój mąż - muszę poczekać . Może coś wykombinuje.