Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

amikaaa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez amikaaa

  1. witam Was. Tak sobie czytam Wasze wypowiedzi i choc nie spodziewam sie dziecka - bo 7 tygodni temu je urodzilam :) Mieszkam w Szkocji i jak moge to pomoge :) Jesli chodzi o mleko w proszku to najlepiej kupic na probe takie w malych kartonikach (takich jak soczki w kartonikach) juz gotowe, ktore tylko sie do butelki przelewa. Nie ma sensu kupowac duzej puszki bo pozniej moze sie okazac ze Wasze dziecko ma na nie uczulenie i bedzie trzeba je wyrzucic. A jesli chodzi o karmienie piersia to tez sie martwilam czy dam rade - na poczatku bylo ciezko bov bolaly mnie brodawki ale teraz jest juz super. W 3 i ok 5 tyg dzieci maja tzn skok rozwojowy i chca jesc praktycznie calu czas. Ja sie balam ze brakuje mi pokarmu albo ze sie nim nie najada skoro tak placze i bylam bliska od podania mieszkanki. Ale dobrze ze tego nie zrobilam bo nast dnia juz bylo lepiej - posciagalam jeszcze kilka razy pokarm i teraz juz sie nie martwie ze moze mi go zabraknac. Tak wiec nie przestraszcie sie ze cos sie dizeje z Waszym mlekiem kiedy dziecko bedzie wolalo piers po 30 min od poprzedniego karmienia. U nas wszsytko sie ustabilizowalo - pory jedzenia i spania w ok 6 tygodniu i od tego czasu moge wiecej rzeczy zaplanowac. pozdrawiam Was i zycze cierpliwego czekania na Wasze pociechy
  2. dokladnie - chlopcy sa prawie w tym samym wieku a jesli dobrze pamietam do 14 roku zycia moge mieszkac w tym samym pokoju a jak sa dzieci oddzilnej plci to zdaje sie do 7 roku zycia. Wiec dlatego nie przyznano Wam wiekszego mieszkania. A poza tym takich z 3 sypialniami jest zawsze mniej i dluzej musielibyscie na takie mieszkanie czeka a jak jeszcze jest kilka rodzin ktore sie o takie staraja w tym samym czasie to juz w ogole.
  3. czesc nie tylko Ty nie widzialas swojego dzieciatka - ja mam usg dopiero 15 lipca (mieszkam w UK i tutaj niestety maja inne zasady) to bedzie 14 tydzien ciazy. A wlasnie mam takie pytanie do Was dziewczyny - czy jak jest powiedzmy 12 tydzien i 4 dni to mowicie ze jestescie w 12 tygodniu czy 13 bo tak naprawde to juz przeciez 13 leci mimo ze nie jest skonczony.... i tak sie zastanawiam jak to liczyc. pozdrawiam wszystkie przyszle mamusie annbar ja tez widzialam w sklepie super ubranka po przecenie za 1-2 funta ale jakos balam sie kupic zeby nie zapeszac... nie jestes przesadna?
  4. mnie tam narazie nic nie jest :) ale nie chce zapeszyc ;) Ale czytalam ze moze sie zaczac od 6 tygodnia dopiero a ja koncze 5. pozdrawiam
  5. hej. dolaczam do Was :) dzisiaj wyszly mi na tescie 2 kreseczki - jeszcze u lakerza nie bylam ale w tym tyg sie wybiore:) tylko ze na USG to bede musiala troszke poczekac bo mieszkam w UK a tu troszke inaczej traktuja wczesna ciaze. pozdrawiam
  6. do niulek25 nie sledzilam juz do konca tego czy ktos Ci odpowiedzial na pytanie dotyczace imienia Jack. Ale w kazdym razie jest to zdrobnienie od imienia John czyli po polsku Jan (czyli tak jakby u nas Jasiek) a nie zaden Kuba. pozdrawiam
  7. rent - oznacza czynsz i oczywiscie ze placa go wynajmujacy mieszkanie a nie jego wlasciciel. to jest suma jaka on sam ustala i wy sie na nia godzicie i mieszkanie w jego mieszkniu albo nie i szukacie nowego :)
  8. do anecia1702 to ktos zle ci powiedzial - bo takie mieszkanie najpierw wykupujesz 25% minimum a potem co roku (albo zalezy od twojej spoldzielni) mozesz dokupowac kolejne 25% az bedziesz miala cale 100%. A z kazdym dokupieniem przez Ciebie zmniejszaja ci rent. moi znajomi maja takie wlasnie mieszkanie - wykupili 50 % i placa za 3 pokojowe, dosc duze mieszkanie ok 100 funtow miesiecznie za rent wiec jak dla mnie to super
  9. a macie opcje zeby wybrac mieszkanie ze spoldzielni ? my takie mamy i wydaje mi sie ze jest troszke latwiej je dostac. No i jest w o wiele lepszym stanie (jak nie nowe) i ladniejszej dzielnicy. trzymam kciuki za Was
  10. to kto w Twoim miescie ma szanse na dostanie takiego mieszkania? u mnie teraz tak sie porobilo ze patrza tez na to ile sie juz czeka w kolejce - nam jak juz mowilam sie udalo i po 6 tygodniach sie odezwali ale teraz wiem ze ludzie czekaja i po rok
  11. no ale co chcesz konkretnie napisac?
  12. a my zarejestrowalismy sie w spoldzielni chyba w marcu a po 6 tygodniach dostalismy mieszkanie :) nie mamy dzieci i nie bylismy malzenstwem :) wiec chyba to jednak zalezy od szczescia ile sie czeka
  13. no co moga zrobic - jak sie dowiedza albo im ktos z sasiadow nakabluje ze jestescie glosno to bedziecie sie musieli wyniesc i jeszcze Wam kaucji nie oddadza bo nie wywiazaliscie sie z umowy. Tyle
  14. Madziulka tylko jeszcze zapomnialas ze bedzie musiala ten egzamin nie tylko zdac ale to na odpowiednim poziomie - znajoma pediatra musiala go zdac na 7 a jest to juz nie lada wyczyn dla kogos kto nie uczy sie angielskiego caly czas. Moze pielegniarka bedzie musiala miec np 6.5 a to juz o wiele latwiej uzyskac. ja w kazdym razie chodzilam przez rok na kurs przygotowawczy do IELTSa - moj nauczyciel powiedzial ze mam swietny angielski, slownictwo i akcent a zdalam na 6.5...ale i tak potrzebowalam tylko 6 wiec sie ciesze. egzamin w UK kosztuje 100 funtow a w polce to nie wiem. wyniki mialam po 2 tygodniach w polsce chyba po miesiacu bo przesylaja je gdzies do sprawdzenia.
  15. nie wiem jak u ciebie ale u nas trzeba bylo skladac aplikacje w councilu - nawet jak sie chcialo mieszkanie ze spoldzielni. Mieszkania spoldzielcze sa zazwyczaj drozsze od tych socjalnych ale w lepszych dzielnicach i ogolnie ladniej wygladaja - nasze np bylo calkiem nowe - nikt przed nami w nim nie miekszal.
  16. idz w koncu do tego council officu i sie wszystkiego tam dowiesz bo byc moze u mnie w Edynburgu jest inaczej, Nie ma zadnego wywiadu na pierwszym spotkaniu - my jak skladalismy to podanie to nikt z nami nic nie gadal az do momentu jak nam zaproponowali konkretne mieszkanie.
  17. no przeciez wlasnie napisalam ze nie trzeba byc w zwiazku malzenskim zeby sie moc starac o mieszkanie... Dzieci tez nie mamy a mimo to mieszkanie dostalismy.
  18. wiesz co to chyba zalezy od mieszkania. U nas jak na razie (odpukac) nie bylo zadnych problemow. Ale wietrzymy mieszkanie bo to najwiekszy blad ludzi - zamykaja szczelnie okna a kaloryfery odkrecaja na full i pozniej tak sie dzieje. Woda sie skrapla na oknach i tym podobne. U nas nie ma nic z tych rzeczy wiec chyba nie mozna uogulniac, choc rzeczywiscie klimat jest tu bardziej wilgotny niz w Polsce.
  19. mozna wykupic ale jedynie mieszkanie socjalne nie spoldzielcze - my mamy to drugie i dlatego ze dostalismy zupelnie nowe nie mozemy narazie go wykupic ale powiedziano nam ze za 10 lat moze sie to zmienic. A to ze Twoj partner ma dom w Polsce to niczemu nie przeszkadza.
  20. wiesz co prawde powiedziawszy to wydaje mi sie ze macie za duze zarobki, ale to wszystko zalezy od miasta w jakim mieszkacie. Wiec najlepiej jesli sami przejdziecie sie do biura i zlozycie podanie a jak bedziecie mieli za wysokie dochody to Wam o tym poprostu powiedza. A poza tym mozecie zaznaczyc rowniez opcje ze chcecie mieszkanie ze spoldzielni, ktore nie dosc ze ladniejsze to jeszcze w lepszych dzielnicach. I zazwyczaj spoldzielnia bardziej zalezy na tym zeby lokatorzy placili w terminie wiec nie zwracaja za duzej wagi na zarobki - no oczywiscie w granicach rozsadku. pozdrawiam
  21. nie do wszystkich spoldzielni mozna wejsc i sie zapisac \"z ulicy\" a jak je znalezc to nie wiem bo sama nie musialam szukac bo sami sie do mnie zglosili. Znajdz na necie adresy spoldzielni w Twoim miescie i poprostu dzwon i sie pytaj jakie sa warunki przynalezenia do niej. A poza tym wybieraj co tydzien mieszkania z councilu - najlepiej na necie bo wtedy widzisz ile osob stara sie o dane mieszkanie i bedizesz wiedzial czy masz jakies szanse.
  22. tak trzeba miec ukonczone 25 lat chyba ze jest sie samotna matka to mozna miec zdaje sie 16 ale musi to bym narawde samotna matka a nie tak jak to robia Polki ze w zgloszeniu podaja ze sa samotne a mieszkaja z partnerem - wcale nie musi miec meza. A jesli chodzi o dofinansowanie na mieszkanie to zalezy od zarobkow - trzeba zlozyc podanie i oni wszystko ci wylicza bo to sprawa indywidualna. Mojemu znajomemu wyliczyli ze bedzie dostawal ok 100 funtow miesiecznie wiec wychodzi na to ze nie bedzie placic council taxu i jeszcze troszke mu zostanie.
  23. lauura - nie wiem jak jest w miescie, w ktorym mieszkasz ale sa mieszkania tzn studio i to jest akurat na 1 osobe - taka nasza polska kawalerka. I jesli akurat beda mieli takie wolne to czemu mialabys go nie dostac. Denny - a jesli chodzi o twoje pytania to spoldzielnia mieszkaniowa po ang jest housing association. Oni nie wydaja zadnych gazetek z mieszkaniami, ktore maja w przeciwienstwie do councilu, ktory ma mieszkania socjalne. I nikt ci tego nie wysle tylko sam sie musisz pofatygowac i co tydzien wybierac mieszkania. Mozesz tez to robic na necie. Tam tez od razu widac ile osob stara sie o dane mieszkanie wiec widzisz czy masz jakies szanse.
  24. ale wydaje mi sie ze oni Ci przysla list z podana kwota, po przekroczeniu ktorej musisz do nich zadzwonic i ich poinformowac. Jesli tego nie zrobisz bedziesz musiala im oddac nadplate a czasami wychodzi ok 1000 funtow (tak jak podliczyli mojego kolege - cale szczescie pozwolili mu to splacac w ratach).
×