Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

elle5

Zarejestrowani
  • Zawartość

    29
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez elle5

  1. witam z kawką :) u mnie też odrobinę mniej :) lecę do miasta dzisiaj rozejrzeć się za jakimiś prezentami :) sobie chciałabym kupić klapki sholla takie do chodzenia po domu ( może moim biednym stópkom byłoby lepiej) i mam ochotę na nową torbę :) marzy mi się taka ciemno siwa w każdym razie coś innego niż brązowa i czarna !!!!
  2. Gdasonia a może jakiś tribiotic ( trzy antybiotyki) bez recepty masć i czyste opatrunki ??? na pewno sobie poradzisz z mamy nogą a nasza służba zdrowia to długi i trudny temat ( moja teściowa nadal leży w ZOL) ehhh :(
  3. witajcie przy spóźnionym śniadanku i kawce :D byłam w końcu zrobić te wyniki :) ehhh w końcu !!!! ja to się lubię leczyć :O dziewczynki wczorajsze zabiegi ( chyba głównie gotowanie skórek cytrusów) skutecznie zniwelowały brzydki zapach - sposób warty zapamiętania bo może działa też na smażoną rybę ( nie cierpię zapachu smażonej ryby !!!) dzisiaj mam sporo biegania po mieście a jutro od rana siłownia :) monia służę pomocą w gacowaniu tzn mogę jakąś rozpiskę podesłać jak bedziesz chciała :) Miłego dnia dziewczyny
  4. adellll oszukany Gaca, :P albo obok Gacy :P ( bo z solą, i nie ważę produktów) po świętach postaram się nie oszukiwać :D
  5. kachna moja waga rano 97,9 czyli na dzień dzisiejszy mam 5,3 kg na minusie ( przez 19 dni ) aksamitna pralinka Lindor była warta grzechu :P
  6. to ja :) monia zaraz spryskam i wymyję podłogi, firany i tak do prania :)
  7. ehh dziewczynki jestem i ja :) dzisiaj zupełnie bez głowy :O wdzięczna mojemu aniołowi stróżowi - bo wyszłam na siłownie i zapomniałam wyłączyć gaz po garnkiem w którym gotowałam sobie kawałek kurczaka ( żebym jak przyjdę po siłce miała co zjeść) przypomniałam sobie jak zaliczyłam 15 min na bieżni i 30 min na orbitreku i spina taxi do domu i się modliłam!!!! przywitał mnie smród spalenizny na klatce ale na szczęście to tylko spalony garnek z zawartością - strata nie wielka - tylko ten smród w mieszkaniu macie może jakiś sposób????
  8. zgrzeszyłam właśnie :O - "aksamintną" gorzką pralinką Lindor ( mojego męża prezent mikołajkowy) stały otwarte i kusiły - uległam - ledwo kupy mi się ta dieta moja trzyma i tu jeszcze takie wyskoki ehh... :O
  9. izulek :D mam nadzieję że odsapnęłaś :D pamiętam jak mój syn dawał mi do wiwatu :O co do dietki to jestem zadowolona :D - ponieważ solę i nie jest wstrętne żarełko :) i jeszcze nie ważę tego ile jem a waga powoli i tak spada :) tak sobie wymyśliłam że w ten sposób do świąt - żeby z siebie nie robić męczennicy - a od stycznia zacznę ważyć ile zjadam i może zrezygnuję z solenia - czyli taki prawdziwy Gaca a nie "obok Gacy" - jak w tej chwili :P
  10. Mam nadzieję że macie miły weekend :D dziewczyny czy łykacie wit D3 ??? w internecie jest pełno informacji o wpływie tej witaminy na odchudzanie np. "Pracownicy naukowi Uniwersytetu w Minnesocie odkryli właśnie, że poziom witaminy D w organizmie człowieka może odgrywać istotną rolę w zdolności do tracenia na wadze! Prowadzący badanie Dr Shalamar Sibley wyjawił, że podczas zaczynania diety istotna jest ilość witaminy D, ponieważ przechodząc na niskokaloryczną dietę z niskim poziomem tej witaminy w organizmie mamy duże szanse na to, że nasza efektywność w gubieniu kilogramów będzie znacznie obniżona, a nawet – blokowana." tylko chyba za małą dawkę kupiłam :(
  11. witajcie przy kawce :D przepraszam że się nie dopisałam już drugi tydzień do tej tabelki ale taka trochę niejasna jest dla mnie - ale za to prowadzę bardzo szczegółową stopkę :D dzisiaj planuję długi spacer nad morzem i jakieś krótkie zakupy :D Ten opis monia świetnie pokazuje dlaczego waga tak "skacze" jak spada - co twardsze zawodniczki ważą się np raz w tygodniu i się nie denerwują jak np. ja co ważę się codziennie :O znudził mi się już ten bałwanek na drugiej pozycji - chętnie oddam w dobre ręce jak ktoś potrzebuje :D
  12. witajcie z kawką :D izulek trwam, chociaż dzisiejsze efekty na wadze mnie zdołowały :( wczoraj dałam czadu na siłowni a dzisiaj deprecha jak spojrzałam na wagę :( ehh....... wiem że to woda się zatrzymała no bo cóż innego ! kończę bo marudzę :) Miłego dnia dziewczynki i nie przejadać się proszę bo jutro ważenie :P
  13. witam porannie z kawką :D idę wcześniej spać, żeby nie siedzieć na głodniaka i potem spać nie mogę :( ale dostałam prezent od wagi, za to że się wczoraj oparłam pokusom :P - zobaczyłam 98,8 kg :D przyjemnie zobaczyć bałwanka po dziewiątce :D cieszę się że coś się dzieje :P wczoraj w niektórych sklepach był "czarny piątek" ale niestety kurtki za mój gruby zadek nie wybrałam
  14. helena :D nawet jak powiedzmy 12 kilo na dzidziusia będzie więcej to ja jeszcze muszę się długo odchudzać do tej wagi :D trzymam kciuki i bądź dobrej myśli :D :D :D a nie czytasz o jakiś bzdurach w internecie :(
  15. witam kawkowo i weekendowo :D moje śniadanko to otręby żurawinowe, morele, migdały zalane kefirem dodam może jeszcze trochę płatków z błonnikiem, drugie śniadanie to może jabłko albo zjem grejpfruta, obiadek gotowana goloneczka z indyka z surówką, kolacja trochę twarożku - waga constans :( nie spodziewam się żeby w tym tygodniu spadało :( Miłego, relaksacyjnego weekendu życzę :D
  16. i z ogromną :D :D :D przyjemnością poprawiłam stopkę :D
  17. zapomniałam się zalogować - ten gość wyżej to ja
  18. Gdasonia chodzi mi o to czy wytrwam ( a bardzo chcę) bo dieta trudna po drodze są swięta - gacowicze chudną bardzo ale też nie przez jeden mc tylko np sześć a potem żeby to dobrze zrobić to powinna być jeszcze stabilizacja - może mogłam zacząć w styczniu ?
  19. jestem gacowicz na gapę :) można legalnie komputerowo ale to wychodzi 299 zł na mc :( oczywiście plus jeszcze karnet na siłownię bo gaca oprócz jadłospisów ma też przepisane "na receptę" ćwiczenia - zachęciło mnie to że teraz nie je się smalcu :) tylko karkóweczkę w sosie własnym zrobiłam w rękawie w piecyku potem kawałek odgrzewałam na suchej patelni, wkroiłam pomidorka i taki sosik się robił :) do tego warzywka ( ogóreczek, kalafiorek, papryka, pekinka) polane olejem jak mi się karczek znudził to jadłam pierś pieczoną z brokułem, polaną roztopionym masłem no ale się powtarzam bo to już pisałam
  20. monika zaczęłam jak najbardziej :D miałam 4 dni z karczkiem i dwa z kurczakiem i brokułem, zdecydowałabym się oczywiście na tłuszczówkę z łososiem ale niestety nie jem ryb - jak przetrwam tą białkową ( podobno się nie chudnie dużo, tylko utrwala się waga i lecą centymetry) to spróbuję tłuszczówki z kotletami sojowymi na masełku:)
  21. izulek to prawda że masakryczne - dlatego wprowadziłam modifikacje :) monika skończyłam 7 dni czegoś muszę się chwycić bo jestem zdesperowana !!!!!
  22. Gdasonia jestem na gacy w tym tygodniu mam białkową boję się że będę głodna i wszystko rzucę ale na razie wynik poniżej setki już mnie bardzo to motywuje - ja jem co 4 godz w sumie 4 posiłki
×