aparatka z większym stażem

reniferka - spoko można kupić wosk ortodontyczny w aptece. albo takie \"coś\" co się formuje w taki pasek i nakleja na cały aparat - taka guma jakby.. nie wiem jak się nazywa ale też w aptece kupić można :)

nie zawsze. ale skaling czysci dokładnie, dlatego robi się razem - ja miałam zawsze najpierw skaling potem piskowanie :)

Anicca - to jest usuwanie kamienia. wiesz co to piaskowanie? to co kiedyś aparatka opisywała - soda z wodą pod ciśnieniem:) a skaling to takim małym czymś, takim haczyczkiem jakby - zdrapuje kamień z zębów

spoko :) czyli że specjalnie wydłuża ci się czas leczenia - może tak ma być

no ale ten zamek nie spełnia swojego zadania tak jak trzeba, bo nie ma takiej siły - nie przykłada do drutu ale skoro orto tak ci robi kolejny miesiąc to może tak ma być..

Annica - mi powiedziano, że nie można zbyt często pisakować zębów, nie mowiąc o skalingu, bo zniszczy się szkilwo - musisz myć dokładniej te ząbki żeby się osad nie robił tak duży.. co do bólu - mnie pół godz po wizycie zaczynały za przeproszeniem napieprzać więc może u ciebie nie będzie tak źle:) ale weź ketonal na wszelki wypadek i śmigaj po górach ;)

klamaja - się nie czepiamy - to wrodzona spostrzegawczość :D ale dziwne - zamiast wypiławać ci tego kleju to zostawiła - spadnie ci ta gumka.. mi tak raz nie dociągnęła w jedym rogu i nie zdążyłam zapłacić w recepcji i spadło mi więc dlatego ostrzegłam żebyś się nie przeraziła jakby co :)

klamaja - popraw sobie nawet wykałaczką gumkę na lewej 2 górnej bo ci spadnie.. one muszą za każdy róg zamka \"zachodzić\" :)

Don Doggy --> a co daje melisa przy tej diecie? spowalnia przemianę materii?? oprócz tego, że spowalnia wszystkie reakcje itp bo jest nasenna i uspakajająca:P już lepiej zamiast tej melisy zioła na przytycie - kozierdkę - brać. ona autentycznie działa (kiedyś chudym dzieciom dawali żeby przytyły:) )

Cicero --> ja się nie spotkałam.. nosiłam kosmetyczny plastikowy ale być może jest tak jak piszesz z tym odrywaniem szkliwa przez klej - porcelana jest przyklejana innym klejem.. nie wiem.. moja ortodontka tylko plastikowe, jeśli chodzi o kosmetyczne, zamki zakładała i nic mi po zdjęciu się ze szkliwem nie porobiło.. :)

zuza --> mi po zdjęciu apaartu było przez tydzień jakby zimno w zęby bez niego :D

nosiłam od wciągnięcia cofniętej 2 do łuku - czyli po jakichś 4 miechach noszenia chyba, do końca.. za każdym razem inaczej mi podpinali ale miałam zawsze zakładane łańcuszki:)

absolutnie tak szybko jak kilka dni po usuwaniu 8 nie wolno wykonywać żadnych zabiegów naruszających strup. tyle ile powiedziała babka w recepcji to właściwy termin - mi tak samo chirurg dłutujący moje 8 powiedział - nawet usuwać musiałam z prawie miesięczną przerwą między jedną a drugą dziewczyny - to jest dAmon - piszcie poprawnie chociaż nazwy - bo jak widać wchodzą ludzie na topik i widzą coś czego nie znają - i jak mają znaleźć cokolwiek na ten temat skoro nawet nazwa jest źle napisana.. :) hej poznaniacy - jak spotkanie??:)

klamaja - fajne z tymi wstążkami - ładny gest :) nie wiedziałam o takiej akcji.. dzięki za info;)

aparatka - powietrze, woda i drobinki sody pod ciśnieniem :)

ja się jeszcze ze starych aparatek odzywam:D magda - zadzwoń do orto czy ewentualnie tego drucika nie trzeba założyć i nie panikuj - przerwy między zębami to normalka - to dopiero początek ;) ja miałam podczas noszenia luki chyba pomiędzy wszystkimi zebami po kolei - podosuwają się spowrotem jak trzeba

wiesz, ja sobie zażyczyłam, ale gdyby orto miała jakieś przeciwskazania (a nie miała, wręcz przeciwnie) to na pewno bym nie przyspieszała - ja nie miałam wady zgryzu tylko krzywy zgryz - jak napisałaś - poprawianie kosmetyczne prawie - dlatego tak krótko:) gdy wady są bardziej skomplikowane to wiadomo, ze leczenie trwa dłużej. (ja miałam po 4-5miesiącahc już proste zęby - wszystkie w łuku itd) jakby się coś działo z zębami to oczywiście biegnę do orto niech naprawia:) słucham zaleceń itd więc myślę, że dobrze będzie. a co do wracania wady - każdemu moze ona wrócić w każdym momencie. ppół roku od zdjęcia czy pięć lat. zęby migrują non stop - ale myslę ze wystarczy obserwować je i jakby się cos działo zgłaszać do orto. no i nosić reteiner - podstawa:)

ja nosiłam aparat równo rok - ale założenie było że będę nosić półotra - i to jest standardowy czas. ja sobie zażyczyłam przyspieszanie, a że moje zeby bardzo szybko się prostowały - udało się :)

oj Karolcia przecież po to aparacik żeby były fajne :) szukaj cyfrówki i rób fotki aparatu - czekamy :)

identyczną wadę miałam :) tylko jeszcze bardziej przekrzywioną 1 przez tę cofniętą 2.. nieźle już ci się wyprostowały ząbki :) ale najleppszy efekt to moment po zdjęciu aparatu - kiedy nie pamiętasz już jak zęby kiedyś wyglądały kiedy były krzywe heh :)

bez załącznika maila dostałam...

ooo jak miałeś cofniętą 2 to też chcę zobaczyć :) samanta_kafeteria@o2.pl

don doggy - superaśny aparacik :) praktycznie nie widać :) co do muzyki - oki, pomyślę.. jak tylko mój dostarczacz muzyki z wakacji powróci;)

hehe męska logika - nie wiem jak to napisze że mi się nie chce :P:D na fotosik wrzuć i daj linka tu - większość z nas tak zrobiła - na stronie fotosika postępujesz wg instrukcji i już :) nie musisz się nawet rejestrować jeśli wgrywasz jedno zdjęcie pisałyśmy nie dawno jak krok po kroku umieścić tam zdjęcie ps. fajny pierwszy kawałek :)

don doggy - utwory w stopce zmieniasz a zdjęcia aparatu jak każdy nie chce ci się wstawić:P fajnie:o piewsze słyszę o pierścieniach na jedynce ale skoro są konieczne.. co do usuwania 8 - w gabinecie gdzie usuwałam koszt to 240zł za sztukę - za dłutowanie. wyrywanie wyrośniętej 8 na pewno jest tańsze..