aparatka z większym stażem

z trochę innych elementów się zakłada, mniejszych. ząbki od wewnętrznej strony mają trochę inny kształt (nie są tak gładkie itp) dlatego mnie też ta cena zainteresowała i czekam na jakieś info w sprawie tego gabinetu :)

irygatorem się dodatkowo czyści i nie ma problemu

ok :) mam nadzieję że dotrwam do tego czasu hehe :) pozdrawiam

bardzo bardzo mnie interesuje :) adres, telefon, cokolwiek :)

Katia - GDZIE???? napisz koniecznie, gdzie za 1200 zł robią lingwalny aparat w pl.. dowiedz się koniecznie, bo coś mi się wierzyć nie chce.. one są strasznie drogie no chyba że nie myślimy o tym samaym ;)

cenowo nie ma jak warszawka.. ja za zmianę drutu płaciłam 130zł ;) wczoraj odebrałam te płytki, miałam preparat tylko na godz (na początek, dziś mam założyć na noc) dziś napisze tylko tyle - BÓL PRZY APARACIE TO PIKUŚ. ja myślałam wczoraj że umrę :o potworne.. jakby ktoś w calutki nerw w zębie wbijał szpilę.. łzy w oczach momentalnie.. nie brałam nic przeciwbólowego wczoraj, ale też non stop nie będę ich brać bo nie wyrobię.. postaram się to nosić tyle, ile dam radę, jak się nie wybielą super to trudno.. Lenka i Magdazet - pozazdrościć wam tylko białych ząbków.. chociaż ja kurde też kiedyś miałam bielutkie jak mleko :o buuuuuuu mam nadzieję że nie wykituję od wybielania zębów i jeszcze się odezwę..

Lenka - taki dla porównania jak mój przy aparacie, nie taki jak każdy indywidualnie odbiera.. mi łatwiej to przedstawić (no i ta dentystka też tak mówiła) porównując do bólu przy aparacie, bo mnie zajebiście bolało.. będę zdawać relacje na bieżąco, więc luzik ;)

no... nadtlenkiem karbamidu się wybiela.. zęby są po tym baardzo nadwrażliwe i bolą tak jak przy noszeniu aparatu (podobno) całe zęby bolą, są nadwrażliwe na ciepło/zimno. bolą jeszcze kilka dni po zakończeniu wybielania (planowane jest 14nocy, mam 12 strzykawek, ale zobaczę ile wytrzymam) moja dentystka wybielała i po kilku dniach przerwała, pisałam z kilkoma laskami które wybielały i też albo je bardzo bolało i znosiły to, albo przerywały.. jedna zrezygnowała i poszła do gabinetu na wybielanie - ale to też boli (bo jest większym stężeniem robione) przez jakieś 2-3dni od zabiegu

w środę obieram nakładki do wybielania :D a to wg tych którzy mieli jest boooolesne.. dentystka ma napisać receptę na ketonal, ale ja i tak nastawiam się na cierpienie dla urody ;)

i suchy musi być, taki trochę (sorry) obśliniony się nie będzie trzymał :) Annica --> :) szkoda że na ten weekend ci założyli nie na przyszły, marudziłybyśmy i jęczały że boli razem :P weź sobie ketonal czy coś takiego, w miarę mocnego i się nie katuj

ja miałam kosemtyczny plastikowy, widać w stopce na zdjęciach - mało widoczny. kolor zamka mleczny, są jeszcze przezroczyste, ale się bałam ze się będzie przebarwiało. no i są kryształowe, ale chyba trochę droższe od porcelany. napisz skąd jesteś to może ktoś z twoich stron ci poradzi :) co do piłowania zębów - czasami piłuje się wszystkie zęby - to jest stripping. tzn piłuje się boczki zębów, w przestrzenie międzyzębowe pilniczek się wprowadza (albo takie coś jak mała tarcza do piłowania, taki minidiaks :) ) i piłuje trochę - tak aby nie naruszyć zęba i nie zniszczyć szkliwa. to jest bezpieczne, pozwala uzyskać kilka mm w łuku, chyba do 1cm lub 1,5cm.. co do resekcji korzenia to niestety nie wiem.. przesuwa się zęby martwe to pewni i taki się jakoś da ;)

aparat ligwalny. cena za łuk ok 7tys zł

zależy gdzie w pl. od 1600 mniej więcej do 2500. różnie

oczywiście że pokażę, zrobię w ogóle takie przed/po żeby zobaczyć czy efekt wart był cierpienia ;) masz absolutną rację - i to jej właśnie powiedz. po co krzyczeć itd - zwyczajnie powiedz ze ci to z lekka nie pasuje i raczje nie powinno tak być. i że nie będziesz płacić za źle wykonane usługi/kiepski materiał. samo z siebie nie powinno się odklejać itd. będzie dobrze zobaczysz :)

wcale nie jest prostą sprawą zmienić ortodontę. ja już jestem na etapie podtrzymywania efektów i kilka lekarek odmówiło (chciałam się przenieść do kogoś innego) z obawy przed odpowiedzialnością - jak się będzie nie podobał efekt to odpowida lekarz prowadzący i może go pani pozwać a ja na siebie nie biorę odpowiedzialności za czyjeś błędy.. tyle mniej więcej mi powiedziały. ja bym się uparła na zmianę zamków (moze są wadliwe), wyszlifowanie kleju i założenie nowych. na ich koszt rzecz jasna.. musiałabyś Klamaja chyba gryźć kokosy zeby tak często odpadały te zamki.. ;) zrobiła mi wczoraj wyciski do nakładek wybielających, mam je odebrać w środę. myślałam że już nie będę musiała w zyciu tych koszmarnych wycisków robić, ale jednak.. poza tym po skalingu zimno mi w zęby :P :D

matko, ja bym sobie za nic nie dała zdrowych (czy wyleczonych, ale jednak zdrowych) zębów wyrywać!!! i strasznie żałuję, że to forum powstało po tym, jak już mi usunęli dwie 5 co z tego ze luki się zamkną. nie ma symetrii! dolne 5 mam, nie mam za to 8, ale nie ma symetrii.. z biegiem lat zęby będą się wysuwały z dziaseł itd bo nie mają idelanego podparcia.. niestety, to wyrywanie zębów do aparatu jest ułatwieniem tylko dla ortodonty. co ich obchodzi jak nasze zęby i zgryzy będą wyglądały za kikladziesiąt lat :o niestety, zęby nie będą całe życie w takim położeniu jak po zdjęciu aparatu, te luki po usuniętcyh będą się odnawiać (u jednych minimalnie u innych dużo) ja na dzień dzisiejszy strasznie załuję moich ząbków (5 rzecz jasna, nie 8). wolałabym nosić rotator czy tam hyrax, jak to się zwie, ale mieć te swoje zęby.. po c robić za parę lat implanty (a może być potrzeba) skoro mamy własne.. ogólnie to też kolejny argumen na nie w stosunku do mojej orto.. btw. idę zaraz do dentystki wymodelować nakładki wybielające ;) pozdrawiam :)

to nawet nie chodzi o wstyd ile o efekty - stały pracuje jak jego nazwa wskazuje - stale. a zdejmowany nie. chyba że nosi się go stale (24/dobę) - a to wcale nie jest ani mniej wygodne, ani dyskretne, zwłaszcza ze się lekko sepleni.. może na górę załóż kosmetyczny.. ew lingwalny, ale to już spory koszt myślę ze nie ma opcji aby leczyć żuchwę stałym aparatem a szczękę ruchomym - nie będą się w tym samym czasie tak samo prostować, nie będzie współpracy, góra będzie \"opóźniona\" w stosunku do dołu.. dajcie spokój z tymi zamkami - koszmar :o dobrze że ja mam to już za sobą.. może to i zamki wadliwe, a może źle wytrawione albo źle klej nałożyli..

madona - nie masz nic do stracenia, ja bym poszła do kilku.. powodzenia w każdym razie :)

a jakbyś poszła jakoś awaryjnie do któregoś? może by cię tak łatwo nie spławili jak telefonicznie.. fajnie że możesz sobie pozwolić na takie wyjazdy \"na chwilę\" do domu. moi znajomi jednak nie mają tak dobrze, dlatego ja będąc w sytuacji \"zagranicznej\" w życiu bym się nie zdecydowała na takie leczenie czy coś takiego weź sobie od orto trochę kleju na wszelki wypadek ;) :D

nie ma co porównywać depilacji którą robi się raz na dwa miesiące i nie ma po niej żadnych \"powikłań\" z leczeniem ortodontycznym, które przez cały okres trwania jest związne z takimi \"powikłaniami\" (używam skrótu) współczuję wypadków, fakt - jesteś pierwszym przypadkiem o którym słyszę aby miał awarię damona. ale nie wierzę aby, jeśli zapłacisz, w ir nikt ci zamka nie przykleił swoją drogą - tak, ja uważam takie przyjeżdżanie na leczenie orto, lecznie samych zębów, powięszanie piersi czy coś w tym stylu z bardzo daleka za lekką głupotę. własnie przez to że takie nieprzewidziane wypadki mogą znacznie więcej kosztować, niż to wszystko warte. dodam, ze teraz wybielając zęby też wybrałam najtańszą opcję (choć polegającą na tym samym, co gdyby wybielała u dentyski i zapłaciłą 2,5 raza wiecej). do dentystki mam pół godz samochodem, w razie gdyby się coś działo.. ale ok. to moje zdanie.

madona - dlatego dziwi mnie że takie osoby mieszkające za granicą przjeżdzają do pl zakładać aparat. zarabiacie w funciakach czy euro ale płacić chcecie nadal w złociszach..? :) pewnie dlatego \"zagranicznym\" pacjentom zakłada się damony. jak widać nawet po naszym topiku, są chyba lepiej mocowane.. nie słyszałam żeby ktoś miał awarię damona..

ja żułam gumę i jadłam słodycze tak jak przed aparatem (tylko gumy owocowe, miętowe mi się przyklejały do zamków i byłą lipa) po zdjęciu aparatu zęby nie są bielsze (czemu miałyby być?) minimum pół roku przed zakładaniem i pół roku po zdjęciu nie wolno wybielać zębów ja prawdopodobnie za tydzień zaczynam :D przysłali mi preparat, takie malusie strzykaweczki z żelem :) Lenka - ale zdejmą Ci aparat przed tą studniówką twoją?

Lenka - w sensie że takie sprężynki kręcone? :) super są loczki, ja mam falujące włosy, kiedy chcę aby były proste to się kręcą a kiedy mają być loki to się prostują :P

napisałam że 14 nocy mam nosić nakładki to chyba nie w gabinecie :D od razu sobie wyobraziłam, jakbym musiała 14 nocy jeździć do nich i siedzieć na tym strasznym fotemu całą noc hehe :D będę wybielać w domku, ale pod kontrolą lekarki. gdybym robiła tak samo - czyli nakładkowo w domu takim samym preparatem, tylko od nich, to kosztowałoby 500zł (a tak to szyna 100zł i sam preparat 180..) plus to czyszczenie no i plombka

Sabiness - oczywiście że zrobię zdjęcia, choćby po to, by mieć porównanie :) i na pewno wam tu wrzucę linki :) będę wybielac żelem opalescence - dentystka doradziła 20proc stężenie, ona mówi, że 14 nocy się wybiela, ale to się zoabczy jak będzie już trwało - niektórym szybciej idzie, innym wolniej, a lepiej nie przedobrzyć płacę za zrobienie szyn do wybielania u niej 100zł, za strzykawkę preparatu (na allegro jednak kupiłam, ale w sklepie stomatologicznym) 15zł, kupiałam na razie 12 szt (4szt są po 60zł, więc chyba dobrze przeliczyłam) plus piaskowanie i skaling przed 110zł i wymiana po wszystkim plomby w 1 na jaśniejszą 90zł tak cenowo całość wygląda :D