aparatka z większym stażem

tak, tylko roczek nosiłam górę - pisałam już - u mnie tylko były krzywe w sumie 3 ząbki, wady zgryzu nie było - dlatego tylko góra :) mój reteiner wygląda tak :D http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/fdbe72be91f54522.html a to różowe to jest przeurocze pudełeczko na reteiner :D noszę teraz już tylko gdy śpię (a śpię na pewno ok 12godz póki mam wakacje :) ) oczywiście samodzielnie go zakładasz i zdejmujesz - jak aparat zdejmowany. to moje to jest płytka retencyjna dokładnie, są jeszcze takie fajniejsze nakładki na same zęby przezroczyste - ale ja miałam jeszcze małe luki między zębami (po wyrwanch 5 - na kilka mm) i mam to. poza tym te schodzące 8 też musiały mieć luz a ta nakładka jest ściśle przylegająca do zębów :)

reteiner nosi się minimum tyle co leczenie aparatem (róznie się stopniuje ilość godzin dziennie) zdjęcie kamienia to niestety nie to co wybielanie.. mi w ogóle nie rozjaśniło to zębów bo w sumie nie miałam tak dużo złogów - głównie pomiędzy ząbkami (raz, przed aparatem płaciłam za piaskowanie, skaling i fluor 290zł ;) ) miałam szlifowane jedynki - żeby były równe, bo jak się wyprostowały, to jedna była minialnie dłuższa od drugiej (w ramach wizyty to było szlifowane) 8 dolne mam usunięte właśnie dlatego że zaczęły się wyżynać i krzywić zęby z przodu (dłutowane miałam). górne właśnie wyrosły - zajmują swoje miejsce (miały przygotowane miejsce w łuku bo miałam usunięte górne 5 i był luz dla nich)

tak dokłanie - ma utrzymać efekt leczenia. i jest konieczny - bo już czytałam tu kiedyś ze ktos nie zamierza robić reteinera bo już i tak dużo wybulił na prostowanie.. powodzenia :o za szlifowanie się nie płaci oddzielnie - chyba jest to w zdejmowanie wliczone - zeszlifowali mi klej z ząbków i tyle. a zdjęcia kamienia (piaskowanie i skaling) robiłam na własną rękę u stomatologa swojego (coś ok 120-50zł)

nie można żuć :D ale ja żułam (bo nie mogłam wytrzymać bez nich...) ale tylko owocowe (miętowe obklejały aparat) ja za zdjęcie płaciłam 50zł (przy czym standardowa wizyta kosztowała mnie 130zł) plus 80zł za wyciski do reteinera i sam reteiner 350zł

ale to nie chodzi o to, abyś umyła zęby z resztek które mogą być widoczne na aparacie tylko masz umyć zęby zeby było czysto w buźce - martwicie się o przebarwienia - prosta droga do nich.. po jogurcie tak samo zmienia się ph w ustach jak i po pizzy itp. no i 15 minut nie musisz szorować - umyć wystraczy i przepłukać (są takie małe buteleczki z płynami do płukania np meridolu) :) no i ryzyko próchnicy w ogóle jest podwyższone przy aparacie.. uff dobrze, że ja już to mam za sobą - to mycie w miejscach publicznych, jedzenie \"nieskomplikowanych\" rzeczy żeby spokojnie dało się pogryźć itd :)

ortodonta ma obowiązek wyczyścić zęby TYLKO z kleju - tzn wyszlifować go. zdjecie kamienia zależy już od was - czy chcecie no i czy jest konieczny. ja zdejmowałam (u stomatologa normalnie, nie u orto) :) ewentualne przebarwienia nie powinny powstać jeśłi się odpowiednio dba o zęby podczas noszenia :) ja myłam zęby nawet w mac\'u czy pizzy hut więc na uczelni tym bardziej - przy noszeniu aparatu to podstawowa higienia - coś jak mysie rąk po korzystaniu z toalety :) (tylko w wyjątkowych sytuacjach nie myłam, żułam za to gumę :) )

na rok przy bardzo krzywych zębach raczej nie licz.. ja miałam w sumie prostą wadę (i tylko krzywe zęby, nie zgryz) i wystarczył rok, ale to był ekspresowy przypadek :) jasne, ze możesz zapytać o damona - ale nie każdy orto tym leczy, najwyżej szukaj dalej innego :) co do cen - chodziło mi o to, że dziewczynom się bardziej opłaca przyjechać do PL na kontrolkę niż iść tam gdzie są za granicą..

damon z reguły tak własnie kosztuje. nie ma w nim gumek, drucik trzyma się dzięki własnym minizameczkom damona. przelicz sobie koszta dojazdów do pl co 5 tyg na kontrolki do zwykłego aparatu (gdyby polscy ortodonci byli chętni za granicą pracować na polskich stawkach, to dziewczyny by do pl nie przyjeżdzaly specjalnie dla aparatu) lub co ok 3 miesiace dla damona - co ci wyjdzie taniej. no i plus to, że damonem leczy się znacznie szybciej pozdrawiam :)

zdecydowanie nawet nie ma sensu zaczynć.. lepiej już moim zdaniem poczekać trochę dłużej ale uzbierać pieniążki na stały :)

zwykły ruchomy - jak dla dzieci - nie daje takiego efektu jak stały u osoby starszej, natomiast Invisalign daje - i to jest zasadnicza między nimi różnica. myślę że ta pani usłyszała o takim aparacie (zresztą tu ktoś też wsponinał o wrocławiu w związku z nim ale nie do końca była zorientowana ;) ) dla 17latki raczej nie ma po co zakładać zwykłego ruchomego aparatu.. chyba że ma naprawdę maleńką wadę

dirie - może to odwapnienie.. za mało fluoru może.. nie wiem - musisz skonsultować ze stomatologiem.. ktoś pytał o aparat ruchomy - że daje podobne efekty do stałego. oczywiście jest taki aparat - jedna z dziewczyn pisała że będzie go zakładać - Invisalign. ale to jest jeszcze droższe od stałego ;)

gabi - ok 10-15zł za 6-8 sztuk :) (jordana, oral-b są droższe ale moim zdaniem gorsze i mniej wygodne)

gabi - to takie szczoteczki do czyszczenia przestrzeni między zamkami aparatu - taki mini-szcztki do butelek ;) http://www.eurosmile.pl/html/sklep.html na tej stornie są takie kolorowe na dole :)

na szczęscie nie zostały, ale jednak wolałabym je mieć niz wyrywać tak sobie..

na wszystkie ciekawe :D jeśli chodzi o aparaty to tylko na ten i ząłuję że powstał o pół roku za późno - nie dałabym sobie zdrowych zębów wyrywać gdybym wiedziała ze np lecząc damonem nie trzeba tego robić :o Natalia - po to jest forum żeby zdobywać informacje

Natalia - znów cię pocieszam, tylko topik inny :D zobaczysz że będzie ok :) wyciorki sobie kup jeśli nie masz oprócz wosku i chyba tyle :) jakby robili duże oczy to wytłumacz w aptece że do apratu i powinni wiedzieć (wyciorki bez problemu można kupić w hipermarketach typu real czy rossman - i to taniej niż w aptece)

peppa07 - myłam lekko wybielającą pastą denivit lub biała perła (i nie miałam po zdjęciu żadnych przebarwień ani nic, bez obaw) Natalia - przeżyjesz ;) jak zamki drapią i podrażniają policzki od środka to trzeba stosować WOSK! boleć to cię zacznie jak drut założą - bo będzie wywierał nacik na zęby.. więc na razie na ranki kup wosk (jeśłi nie dostałaś od orto) normalnie w aptece - powiedz ze ci potrzebny wosk do aparatu i zaklejaj zeby nie drażniło bardziej. będzie dobrze, pomyśl o efektach :)

to jest depilacja światłem. rózni się tym, że zabiegów trzeba zrobić minimum 10-14 (jeśłi to jest dość nowy sprzęt). konsultowałam z dziewczyną, która pracuje w firmie sprzedającej urządzenia leserowe itp jakość oraz skutecznosć tych dwóch metod i porwiedziała, że laser to laser, nie ma co IPL (urządzenie do epilacji) porównywać.. to samo mówi większosć kosmetyczek które pracowały kiedyś na ipl (przed laserem, gdy tej techniki nie było) a teraz pracują na laserze. najlepszy jest Light Sheer - więc jak już inwestować to w coś co się zwróci/zaowocuje - moim zdaniem :) jakby co - pisz na mail samanta_kafeteria@o2.pl żeby nie było że znów off topik robimy :P:)

absolutnie nie znam takiego. dlatego własnie dojeżdżam do łodzi z warszawy.. kompletnie się w stolicy nie opłaca:o miałam strupki i lekkie zaczerwienie, dość intensywnie piekło mnie pierwszego dnia (dzięki bogu za miękkie dresiki:) ). dostałam maść do smarowanie i poschodziło. zaczerwienie już w drugiej dobie, strupki w sumie z tydz odpadały - ale to takie malusie punkciki były

myślę o założeniu --> to ja pisałam o depilacji :D wrażenia opisałam na 458 str :) miasto nie takie małe, bo łódź, bikini za 200zł, pachy tak samo. zesztą tu jest stronka - sama poczytaj :) http://www.estetico.pl/ kłaczki zaczęły wypadać masowo, więc widzę że to działa :):)

taka jedna - a co ci ortodonta powiedział? jak nie mówił, że masz mieć na dół też to znaczy że nie będziesz mieć :) ja miałam podobną wadę do twojej tyle że 2 była cofnięta i na dół nie nosiłam aparatu (zęby na dole mam proste więc nie było sensu)

na pewno byłoby łatwiej to zrozumieć - ani to straszne ani śmieszne - po prostu wada zgryzu i tyle :) bo tak \"dosłownie\" i to jeszcze za pośrednictwem słów (jejku.. nie cierpie czegoś tak tłumaczyć \"pisemnie\" bo strasznie gestykuluję jak mówię - a jak nie mogę bo na piśmie przecież się nie da, to katorga.. :) ) nie da się wytłumaczyć..

uuuuuu takie buty... myslałam (tak zrozumiałm z twoich wypowiedzi) że nie masz aż tak poważnej wady.. w każdym razie świetnie, że da się to wyleczyć bez hyraxa i rozrywania szwu no i bez wyrywania :)

marta to nie chodzi o poszerzanie szczęki - bo poszerzają hyraxy itp - kiedy to konieczne (i jakbyś też musiała mieć to przeprowadzane, to być miała jako jeden z etapów leczenia). \"szerszy uśmiech\" to przenośnia raczej :) ja jakbym miała wtedy wybór czy wyrywanie zdrowych zębów czy leczenie damonem bez wyrywania to jasne że bym nie wyrywała.. szkoda że to forum powstało w październiku a nie na przykład w kwietniu ;)

tutaj na ostatnich chyba 2 stronach dziewczyna pokazuje foto jakie sobie założy gumeczki na najbliższej wizycie - to chyba takie \"domowe\" foto bo na tle zeszytu w kratkę ;) można można - a poszukać na pewno nie zaszkodzi :)