mala_biest

Kazda ma za soba jakas historie :-( One ja sobie tez wmawiam ,ze moje bole brzucha to pewnie na @ bo mam w sumie w czwartek,piatek date miesiaczki byle tylko nie robic sobie zbednej nadzieji na ciaza haha. My to dziwne jestesmy.

One ja sie twoimi wynikami juz teraz stresuje hehe. Matko chyba Do spania zakleje sobie kciuki tamsa zeby nie puszczac Do jutra.

Tak 4 razy poronilam. Jak z filmu. Najpierw go zamkneli na 24 godz przed slubem a potem stracilam i ciaze i meza. Ale nic nie dzieje sie bez przyczyny.

Ja przewaznie tez bo moj Netbook wyzional ducha a nie chce mi sie pietro nizej na kompa wchodzic.

Ja zaczelam sie starac o dziecko w wieku 19lat. Pierwsze starania trwaly rok(prolaktyna). Nie chce sie wdawać w szczegoly ale pierwsza strate przezylam strasznie. Druga ciaze stracilam gdy zamkneli mego exmeza. Depresja ,Alkohol, dragi , proby samobojcze. Gdy stracilam 3 ciaze odszedł ode mnie jakies 3 miesiace pozniej moj exmaz (na 4 tyg przed koscielnym slubem). 4 miesiace pozniej poznalam swego M i pol roku pozniej odstawilam antyki. 1 nasza wspolna ciaze stracilam dokladnie pod koniec maja 5 lat temu. Po zrobieniu badan okazalo sie,ze mezowi tak kategorycznie pogorszyly sie parametry ze trzeba bylo mrozic nasienie. Walczylismy 1.5 roku z moja prywatna ubezpieczalnia o pokrycie kosztow invitro sady, obelzywe wrecz listy...I tak w koncu mamy za soba 2gi Transfer. Troche bez skladu pisze bo z Tel i szczerze to nie chce mi sie tego korygowac.

Stefanio i Tujko dziekuje Wam za opisanie waszych historii.. Ja z Tel nie bede pisac eseju napisze swoja Historie jutra z kompa. Ja jestem ciekawa Co tam sie u mnie dzieje bo nospa i magnez pomaga na 2 godz... One jutro twoj wielki dzien...

One dziekuje ,ze napisalas cos o sobie :-) Naprawdę z serca Ci zycze powodzenia i duzej bety jutro.

I my sie cieszymy ,ze jestes z nami :-)

Tujka ja cie kojarze z wczesniej z Objawow. Niestety ze starej ekipy zostalo malo lasek bo wiekszosci sie udalo lub adoptowaly.

Szkoda ze niektore sie nie odzywaja. Mam nadzieje,ze im sie udalo....

One kazda z NAS tak ma. Kazdej z NAS tak sie wydaje,ze wszystkim sie uda ale wi nie. Ja mam takie Same podejscie haha. ZobaczySz,ze odbierzesz jutro pozytywna betke. Ja wzielam 2 nospy bo mnie brzuch boli od rana.

Juz sie nie moge doczekac tych twoich wynikow heheheh.

One bedzie dobrze. Przezylas transfer i to czekanie wiec odebranie wynikow dasz tez rade :-)

Mnie sie tam do tego testowania jakos nie spieszy.

Cocochanel a jak twoje jajeczka?

Ja czuje sie dobrze ale tez obudzilam sie z...bolem brzucha :-). Teoretycznie chce jutro sikanca ale bije sie z myslami czy to nie bedzie za wczesnie...

Zuza i ten twoj progesteron nie jest taki tragiczny do w fazie lutealnej 0.95-21 wiec jestes nazwijmy w polowie wiec tragedii to nie ma. Bierzesz leki bedzie dobrze. A w jakich jednostkach masz podany wyniki?

Zuza ty sie uspokuj przywoluje cie Do porzadku. Bierzesz ldki bedzie dobrze. Ja takich akcji starankowych to tu jeszcze nie widzialam. Co za em. Sama bede jutro co 15 min wchodzic na forum zeby zobaczyc wyniki One.

Ja biore progestan 100mg i jest o tyle super ze prawie wcale nie wyplywa.

A jaki ci wyszedł progesteron? To Sa konskie dawki. Ja w ciazy dostawalam zastrzyki.

Haha ja tam w cuda nie wierze. Po tylu latach mysl ,ze moge byc w ciazy jest tak abstrakcyjna ,ze Po prostu nie miesci mi sie w glowie.

Skoro nie chciala testować w piatek niech teraz czeka Do Poniedziałku. Pomysl tak-pojutrze bedziesz wiedziala a ja nie chyba ,ze moj Test w poniedziałek pokarze 2 kreski haha-w Co nie wierze.

Stefanio czuje sie normalnie czyli nieciazowo hihi... Juz nie moge sie doczekac poniedzialku i oficjalnego potwierdzenia One ciazy :-) Jeszcze 4 dni i betuje ja :-)

Pojsc pojde tylko tych pijanych wariatow na trzezwo trudno ogarnac haha.

Siedze w biurze i ogladam serial. Troche poukladalam na regalach i wpadla mi ksiazka dla ciezarnych Do rak. Matko kiedy to bylo...:-)