Hej dziewczyny, to może i ja się dołączę:)
Mój cel to nie kilogramy, ale te wałeczki na brzuchu i nogach:) Nawet nie wiem ile ważę, tylko mój wygląd zmotywował mnie do diety. I tak od wczoraj jem tylko to chrupkie pieczywo, po za tym zero fast foodów, no i ćwiczenia na rowerku...
Mam nadzieję, że nam się uda dziewczyny i powitamy wiosnę trochę lżejsze:)
POZDRAWIAM