Gofra

to i ja macham (dalej mnie "gnie'"-masakra!):)pozdrówka!

pozdrawiam ciepło i wakacyjnie choć wakacje nie dla mnie.Wczoraj pokręciły mnie korzonki i pobiłam swoisty rekord w leżakowaniu na kanapie i oglądaniu TV!!! nawet na żużlu nie byłam...ot taka p[rzypadlość mnie latem nawiedziła.Dobrze,że chociaż kabarety były ,bo chyba bym oszalała:DDziś po zastosowaniu śmierdzącego paścidła jest zdecydowanie lepiej:) Ale najadłam się czereśni do społu z winogronem ciemnym i skutek jest taki ,że znowu poleguję! ale spoko,waga o dziwo idzie znowu w dół! co mnie ogromnie cieszy. Podzielam zdanie Koli,doły maja to do siebie....:) A z tymi skorpionami to muszę je baczniej poobserwować by cos rzec-ja otoczona wodnikami i wagami:) uważam ,że niezła kombinacja.pozdrawiam raz jeszcze

Ja też Wszystkiego co Najlepsze Everko Tobie życzę.Jak zwykle z opóźnieniem,ale rzadko teraz na komputer siadam. pozdrawiam wszystkie wodniczki lipcowo już Haba a wańki-wstańki doskonale pamiętam,śmieszne były:D jeszcze takie babuszki drewniane były co w największą wkładało sie mniejsze...ale te to już nie były fajne jak dla mnie:D Kigana czy chodząc z kijkami to jakaś specjalna technika jest?czy tak normalnie się podpierałaś?tez mam takie i stoją,bo nie bardzo wiem jak użyć,w górach jak byłam na 1 dniowej wycieczce to sie podpierałam jak kosturem:D:D:Di też było lzej,ale moze to jakaś specjalna jest?

pozdrówka dla wszystkich

witam ciepło wszystkie wodnikowe duszyczki No i mamy wakacje!fajnie:)co prawda tylko w części mam z córką (tą z gimnazjum) je zorganizowane a o część czasu musi zadbać sama,ale i tak fajnie...laba:)Starsza najprawdopodobniej pojedzie do Anglii pracować na część opłat:(We wtorek ma ostatnie zaliczenie.Wolałabym by była w domu...,ale jak wyjdzie to sie jeszcze okaże za pare dni.Tydzień zapowiada mi sie uroczyście Dniem Ojca,jubileusz przyjaciółki,Slub córki siostry w sobotę.Cieszę sie umiarkowanie z tego tygodniaa:D wolałabym to rozłożone nieco w czasie..,bo jeszcze w ty,m tygodniu zaległą Jolantę mam.O urlopie narazie tylko marzę...:D,ale wierze ,że się coś z tego urodzi,tylko potrzebny czas i...:D coś z humoru emerytek:D W parku wnuczka do babci: - Babciu , czy mogę ci usiąść na kolanach? - A dlaczego nie chcesz usiąść koło mnie? - Bo tu jest napisane: "Świeżo malowane".

Oj Sarkano:( wiązkę milosci do Ciebie ślę i zdrowej energii. Nadzieja umiera ostatnia...Trzymaj się,jesteś taka młoda,ale przeżyj to co przeżyć musisz,w sensie -doswiadcz.Przytulam Ciebie i buziaczek posyłam. Haba,dzięki wielkie!nie wpadlam na to:)napewno zakupię ten Falvit. pozdrawiam szuwarowy stawik

to takie ładne to muszę przesłać Wam:) http://pl.youtube.com/watch?v=qDZeZVyzB_8&feature=related

a swoją drogą- Co za czasy, Polak wygrał niemieckim bolidem, a Niemcy polskim napastnikiem... :D

witam,ojej i niedziela minęła i poniedziałek...oj! stanowczo za szybko mija!:D

Och! z wrażenia na wspaniałą wiadomość Sarkany pusty post poszedł:D-GRATULACJE! pozdrowienia dla wszystkich szuwarków!

Nie ma co sie przejmowac przegraną w meczu-Kubica wygrał:Dna oslodę hihihi Miłego dzionka a na jutro zapowiadaja deszcz,prawda to...?zobaczymy...

Everko wszystkiego co sie szczęsciem zwie życze Tobie.Choć teraz wydaje się bez sensu w sensie to doskonale wiesz...,że "to" jak fala...teraz w zagłebieniu:)popłacz trochę i dalej dostrzegaj wiosnę choć u mnie to lato w pełni,chyba nawet szczyt lata! Kigano,pytasza o moje storczyki...no to jeden kwitnie a drugi ma tylko listki zielone!a kwiatka nie widać..to dopiero dziwactwo:)Ale uczepilam się Twojego-mają czas-i dalej je kocham:D U mnie dzis truskawki po 4zł,i w chacie mam biszkopta z truskawkami,ryż na mleku z truskawkami i koktail rtuskawkowy:) czekam na wysypkę hihihi,bo tak lubi sie pojawić.. wkurza mnie to,że dalej mam anemięjuż mi niedoobrze od burakow!:D:D:D

Ojej! ja też sie wstydzę! Paula-wszystkiego najlepszego!Spełnienia marzeń i samych pięknych wrażeń:)oczywiscie w zdrowiu i milości Noo i sezon truskawkowy w pełni-u mnie po 10 zł:D

O! jak tu cichutko..ktoś posiał mak..?;) dla usmiechu: Siedzi dwóch policjantów nad brzegiem rzeki i się opala, podjeżdża chłop traktorem i pyta: - Panie władzo, przejadę tędy ? - A pewnie że pan przejedziesz - odpowiada policjant. Chłop wjeżdża do rzeki i się topi. Na to jeden policjant mówi ze zdziwieniem do drugiego: - Ty patrz on się utopił, a kaczce do brzucha sięgało...

aha, a masa to nie wiem czemu kojarzy mi się tylko i wyłącznie z ...plastyczną:)

weekend... to czas na drzewa cięcie i rąbanie ...czas na popiołu usuwanie ...czas na domu sprzątanie ...czas na rzeczy porządkowanie ...czas na auta naprawianie ...czas na obowiązkowe bywanie... ...czas na przygotowanie... ...do poniedziałku!!!]:-/ -a gdzie czas na relax? gdzie czas na polegiwanie ...czas na tv oglądanie ...czas na prasy przeglądanie ...czas na degustowanie... ...czas na spacerowanie czas na........... -nie należy się niestety bo relaxu czas nie dla mas ja tam podejmuję bojkot! zamierzam polegiwać w ramionach natury:)pozdrawiam i miłego weekendu:)

ja tego nie wymyśliłam,ja tylko skopiowałam;):D buziaczek.

Zielone Święta – ze względu na porę roku, to jedno z najpiękniejszych świąt. A przecież to już w tę niedzielę. „Przyniesiemy tataraku z jeziora, żeby dom ustroić na Zielone Świątki w porę. Postawimy białe brzózki obok bramy koło dróżki i u drzwi do dwora. Umaimy Basi i Marysi pralnię. Ustroimy Jance i Jankowi jadalnię. Postawimy jaśmin w sieni, żeby się w ciemności bielił okazale. A jak zejdzie wczesnym rankiem Duch Święty – znajdzie wszystko ogarnięte, sprzątnięte, Znajdzie wszędzie – umajone. Będzie bardzo ucieszony Duch Święty” Od początków swego istnienia było to święto radości, nadchodzącego lata, które należało godnie powitać i przez rozmaite praktyki magiczne zaskarbić sobie przychylność sił natury. No i zabiegów matrymonialnych nie zaniedbywano. Przed domami, gdzie były panny na wydaniu, kawalerowie w nocy poprzedzającej dzień świąteczny stawiali wysoką tykę, zakończoną bukietem kwiatów, niespodziankę dla dziewczyny – oznakę zainteresowania i powód dumy wobec sąsiadów. A zdarzało się, że odtrącony zalotnik umieszczał na tyce miotłę… To dopiero była mowa symboli! W tym dniu musiało być wszędzie zielono, wszędzie musiał pachnieć tatarak, wydzielający specyficzny, balsamiczny zapach, a wyścielanie nim podłóg i podwórek miało „oczyścić płuca” i „odstraszyć muchy”. Kiedy chleb pieczono w domu, liście tataraku używane były jako podkładka. A jeśli o tataraku mowa, to maj jest najlepszym miesiącem, by przygotować: Likier z tataraku: 50 g kłączy tataraku, 50 goździków, 500 g cukru, 2 młode zielone listki tataraku, 3 szklanki wody, 1 litr spirytusu. Wyszorowane i drobno pokrojone kłącza, listki i goździki zalewamy spirytusem, szczelnie zamykamy na 10 dni, codziennie potrząsając słojem. Do syropu z wody i cukru wlewamy przecedzony macerat, dokładnie mieszając. Zostawiamy na noc. Następnego dnia przefiltrowujemy do butelek, wynosimy w ciemne, chłodne miejsce na 3-4 miesiące. Na początek wrześniowych chłodów – jak znalazł! :D:D:D

....{\......._____....., ...{*.\.....(*~*~*).../} ..{.~.*\....////^^\../~} ..{*....\..(((/.6.6./.*} ..{..*.~.\.)))c..=.)*..} ...{*...*.////'_/~`.~.}Ten Aniołek ....{~.*.((((.`.`\.*}' .....`{.~.)))`\.\))_.-: Niech Was uściska ........`{.(()..`\_.-'`.`:' ..........`)/.`..| Niech Was obejmie ...........(....\' \ ............\....\ .\ Niech Was przytuli ......_ .__\...| / ......|` `'...``Y; to ode mnie... ......|./``-../../ ......`'......|./ ..............._

Isa----------:)

Gosiu witaj wśród żywych:D i witajcie wszystkie wodniczki! Jest tak pięknie na dworze,że aż się chce żyć!Natura tak piękne kolorki prezentuje,że dech zapiera!W końcu czuję powiew wiosny i przedbiegi lata...objawia sie to tęsknotą za wyprawami w świat...już marzę,śnię-do planow to jeszcze mało podobne:Dno,ale od czegoś trzeba zacząć nie?:)Miłego dnia wszystkim.

z pozdrowieniami wiosennymi już w końcu!:) (wyniki moje ok!)

aa polecam tez soczek z zelera naciowego z jabłuszkiem-nie dość ,że pycha to zdrowotności służy:) Kigano w odp.dot. chlebka-tak piekliśmy go z gotowej mieszanki,należało dodać tylko drożdże i trochę zimnej wody a tak to...gotowiec:) buziaczek!

Witam,jak wstaniecie głodne to się częstujcie śniadaniem i kawką,herbatką i soczkiem.Napełnijcie się dobrym humorem i skierujcie optymistycznie wzrok na czekający Was niewątpliwie bogaty dzionek.Dobrej energii i pogody ducha w tym wszystkim co Was czeka serwuje razem do śniadanka-wstawać! Słońce czeka!:)