Gofra
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Gofra
-
Jeszcze zdążyłam:)!Haba-wszystkiego co najlepsze,samej radości i dużo miłości wszelakiej,sto lat,sto lat!!!
-
Witam ciepło w zimna niedzielę.Ever powaliłas mnie swoja mądroscią życiową i tak dojrzałym podejściem do zwiazku,który zakończyłaś a przede wszystkim do siebie.Powalilo mnie to ,bo ostatnio byłam powiernikiem osoby w podobnej sytuacji,ale znacznie starszej i wiekiem i doswiadczeniami w tej materii,że tak nazwę i wierz mi...uczyniła tylko "bałagan" w swoim wnętrzu.Myslę ,że zawsze sie tak dzieje,gdy sie "gwałci"siebie.TY pomimo,ze zadałaś sobie ból rozstania(przeciez to normalne,ze boli)oszczędziłas sobie goryczy,wzmocniłas się i odebralaś lekcję..Świętnie wyciagasz wnioski,jestes taka młodziutka a taka optymistyczna,ze aż...!!:DI niech mi kto mówi,że młodziez to popsutą mamy! Zawsze odpierałam to stwierdzenie,bo mamy i taka i taka,co zreszta żadna nowość ,bo wg mnie tak zawsze było.Cieszę się czytając takie posty jak Twój Ever,bo miłość ,która masz w sobie(ogolnie)kapie jak dziurawego woreczka! to cudne!buziaczek dla Ciebie.... ..i dla wszystkich wspaniałych ,dzielnych i odwaznych(Szuwi)wodniczek.Chyba duma mnie rozpiera ,że jestem jedna z Was.:D:D:DMiłej niedzieli!
-
Witam i dziękuje z wielka radoscia za życzeniaTo jest wzruszajace mimo wszystko:) To już chyba 3 x składamy sobie życzenia na topiku?Dziękuję serdecznie,dzis już pewnie nie wejdę,bo tak mam zorganizowany dzień,,no ale moze późno?:)Choćby po to by wyściskać mą zoodiakalna siostre Benię-Wszystkiego dobrego i radości w każdym dniu! Hektor wszystkiego dobrego- Kigana dobrego "Ladunku akumulatorów" i fajnej zabawy Ci życzę na wyjeździe:) Dziękuję.
-
Isa hahahahahahahhaahhahaa,coś mało skuteczne te Twoje strachy:D chyba słabo nóżką tupiesz:D:D:D a może dla odmiany ciepła wodę jemu nalej..?no co!różne kwiaty na różne strachy reagują,ja tam będę próbowała różnych,różnistych aż zakwitnie:)oby.. pozdrawiam w Dzień Babci:)
-
Witam cieplo w tą angielska pogodę. Kigana dzięki za info,nie słyszałam o tej metodzie "przestraszenia".ale nawet to do mnie przemawia tym bardziej,ze sprawdzone przez Ciebie-na pewno postaram sie coś uczynić,bo szkoda kwiatka,raz jeszcze dzieki za info i stronke http://przytul.michu.cal.pl/?img=7&w=brak&i=Gosia&p=k&lang=
-
ojej,a mój zeszłoroczny storczyk zrzucił kwiatki już dawno i nie wiem jak go reanimować:(:(:( Pozdrawiam wodniczki! U mnie dziś jesień,pada deszcz i jest szaro... dobrze,że jest sobota,wolny dzień,może też w końcu się wyśpię,bo coś ostatnio cierpię na brak:D snu w należytych ilościach. Musze się też (?)podzielić radoscia,iz jestem szczęsliwa posiadaczką limitowanej serii filmu(bollywood)mam 1226 nr egzemplarza z 2000tys na polskę,ciesze się,a film juz doszedł,obejrzałam,łez nie roniłam,ale mało spalam,bo dłuuuugi:D-
-
Gosia :D:D:D:D:D:D gratulacje z wygranego prawie pojedynku! pozdro dla wszystkich padniętych i tych mniej:Dja jeszcze trzymam pion z fasonem:D choć karnawał.:D:D:D Mam głupawę...hihihihihihi
-
odzyskałam nick!! patissson nick-rewelacja:D:D:D
-
witam na poprawę tego nastroju:D Poniedzialek siódma rano, w tramwaju ścisk, nagle wsród stłoczonych ludzi ktoś woła: - Czy jest tu lekarz ?! - Jestem! - krzyczy jeden z pasażerów z daleka i przeciska się przez tłum. Gdy lekarz dorarł do wołającego, ten pyta: - Choroba gardła na sześć liter ? Do ciężko rannego w wypadku podchodzi ksiądz: - Synu wierzysz w Boga? - Człowieku, ja tu umieram, a tobie się na zagadki zbiera? Przychodzi baba do lekarza - Proszę się rozebrać ! - Ależ panie doktorze ... Lekarz stanowczo: - Proszę się rozebrać ! Baba rozebrała się do naga - Co pani dolega? A ona wystraszona: - Przyszłam zapytać, czy w tym roku też będzie pan brał od nas ziemniaki ...
-
i ja witam:D pozdrawiam przy okazji:)
-
witam Ja to bym chciała nie musieć pracowac ale móc:D jeśli bym miała życzenie..nooo i mieć dużo pieniędzy coby pory roku móc zmieniac według uznania! U mnie zimno,przewiało mnie na wskroś w sekund pięć rano i tak mnie chłód trzyma do teraz...masakra-chyba cos z tego będzie malo pożadanego!:( Pozdrawiam! http://youtube.com/watch?v=gfi1GsSr2_0 ---fajne!!!
-
witam Kigana znasz chyba tę opwieść..?:) Było to dawno, dawno temu w czasach pogańskich, w których oddawano cześć słońcu, drzewom, elfom i innym dziwnym bożkom zamieszkującym tu i ówdzie. Poznań był wtedy grodem obwarowanym fosą i wysokim murem. Pewnego dnia Książe Marcin wracając z polowania przez nasze miasto nagle zauważył, że jego biały rumak kuleje. Służący obejrzał nogę konia i zawołał: - Panie mój, koń podkowę zgubił i stąd jego chód nierówny. Trza kowala szybko odnaleźć i konia podkuć na dalszą drogę. - Szukajcie więc kowala woje, bo się przed nocą z tego grodu nie wydostaniemy - zawołał Marcin. Szukali więc w grodzie Przemysława kowala i nie trwało to długo, bo kowal nieopodal mieszkał i kuźnię miał pod domem samym. - Kowalu podkój konia na prędce, a sowicie cię wynagrodzę - rzekł Książe Marcin gdy mu kowala przed oczy przywołano. Kowal wziął się do pracy i w kilka minut rozpalił ogień, a syn jego w dudy dmuchał co nie miara. Tętniło pracą i kuźnia jak zaczarowana świeciła w noc ciemną jasnością płomienia. Po jakimś czasie koń chodził paradnie przed kuźnią, a Książę mało, ze zapłacił kowalowi, to jeszcze jadąc przez miasto rozrzucał pieniądze biednym z radości, że tak szybko i gościnnie przyjmuje się w tym grodzie gości wszelakich. Rano cukiernik idąc do pracy odnalazł na drodze podkowę. Zanim do cukierni doszedł nasłuchał się już od przydrożnych biedaków o tym, co zdarzyło się pod wieczór i skąd owa podkowa pochodzi. - Skoro ta podkowa dała mieszkańcom tyle radości i pieniędzy to i ja spróbuję z niej pożytek jakiś zrobić. Powiesił ją sobie nad piecem i patrząc na nią uważnie zaczął formować ciasto na jej kształt. Piękna podkowa mu wyszła z ciasta. Ozdobił ją migdałami i rodzynkami. Do środka zaś zapakował masę z białego maku, jak koń marcinowy. Posmakował i oniemiał z wrażenia. Smakowało to po prostu przepysznie. Tu babcia, która uwielbiała słodycze mrugnęła do mnie znacząco i obliznęła się mniamniuśnie. O rogalach marcińskich głośno się zrobiło, bo cukiernik najpierw rozdał ich jakąś część za darmo biedakom, którzy to z radości biegali po okolicy i obwieszczali wszystkim o tym, jak cukiernik rogale marcińskie rozdaje. Wieść niosła się daleko poza mury grodu sławiąc Księcia Marcina, Poznań i pomysłowego cukienika. I tak tradycja wypiekania rogali marcińskich przetrwała do dziś dnia w Poznaniu. Tyle, że teraz to i kościół sobie tą historię użyczył na swoje potrzeby i władze miasta też pożytki z tego czerpią turystów kusząc z kraju i nie tylko. - Ale - nic to drogie dziecko - ważne, że zapamiętasz, że był taki dobry człowiek o imieniu Marcin, który mimo swojego wysokiego pochodzenia ludzki był dla ludzi i dobry jako władca - skończyła babcia.iiii jeszcze= św. Marcin ! jeszcze się wsławił !inną dobrocią pod bramą miasta ujżał biedaka ! zmarzniętago do szpiku kości -odciął część swojej wielgachnej peleryny i otulił go !! miał dobre serce ,mówi sie że św, Marcin na białym koniu przyjeżdża ,dlatego zimnica i zawieja mu towarzyszą !! dziś padało od rana i deszcz i śnieg aby tradycji stało się zadość !!
-
witam ciepło Ja w kwestii okularów zielonka,ale koleżanka ma plastikowe (jakieś progresy) i jest zadowolona,a wczesniej miala szklane no to jakieś tam porównanie jest.. Koli podziwiam Cię:)nie dosyć,że to kolejne studia to jeszcze z takim wynikiem! możesz być z siebie dumna.A pęd do nauki rozumiem:) Mariola nie kokietuj swoim wiekiem!:D:D wielkie mi halllo,phi:) mam starszą córkę[:P} a u mnie słonko dzisiaj pięknie świeci,jest cudnie:) Kigana też nurkuję w naszej klasie i mam niezłą radochę "widzieć"tyle znajomych twarzy-super pomysł miał ten młody student! i jeszcze nosi mnie faza oczekiwania na India show,które zawita w polsce już w grudniu.Liczę na prezent gwiazdkowy hihihi,jeszcze tylko nie wiem czy od rodzinki czy sama sobie go...:D http://www.makroconcert.pl/ ciesze sie.
-
sorry,miało być Mariolla:)
-
Koli gratulacje!!!! pozdrawiam wodnikowe duszyczki
-
-tak miało być przecież:)
-
U mnie iście lisopadowo...szaro...buro...mgliscie...ponuro..deszcowo....,ale to tylko aura taka,ta pogodowa:D cieszę się ,że umre bogatsza o wiedzę":D,może i tam sie na coś zda?:::::::::::::::Dhmmm pozdrawiam wodniczki w szuwarkach.
-
podwodnik witaj miło zastanawia mnie dlaczego pod..?wodnik?:) Ja przyznaje iz tez nie jestem dość systematyczna w pisaniu,ale..czytam na bieżąco,czasem sie "wbiję" w temat czasem nie...nawet wiem od czego to zależy,ale! Jest jak jest a ilość stron?czy ja wiem czy ma znaczenie?wg mnie umiarkowane tzn nie zasadnicze,jednak sercem topiku,kazdego jak mniemam jest właśnie ..serce:) banalne? moze tak moze nie.. Filozoficznie mi to jakoś wyszło,ale to ten czas mnie tak nastroił ,dodatkowo:D Pozdrawiam ciepło, rozsiądź się i zaproponuj moze o czym chętnie byś pogadał? Rozmiar biustu czy penisa mało twórczy:D,ale mozna i o tym,bo czemu nie? Ja ciekawa dlaczego pod...?:D zaspokoisz ciekawość czy umrę w nieświadomości?:)) Pozdrawiam wodnikowe dusze:)
-
Refleksja..................L.Staff Nie ma na ziemi tak zbyt wiele, By przylgnąć do niej całą duszą I gdy przypadnie śmierć w udziale, Rozpaczną żegnać ją katuszą Nie ma na ziemi tak zbyt mało, Aby,gdy gasną jej uśmiechy, Jakieś żdziebełko nie zostało Choćby wspomnienia dla pociechy. Jednakże jest na ziemi dosyć, Aby spodziewać się i trwożyć, Cierpliwie ciężar życia nosić I z ulgą z ramion w grób go złożyć. to te święta..................pozdrawiam wszystkie wodnikowe duszyczki,Czekaj witaj miło
-
- Panie dyrektorze, czy mógłbym otrzymać dzień urlopu, by pomoc teściowej przy przeprowadzce? - Wykluczone! - Bardzo dziękuje, wiedziałem że mogę na pana liczyć... :D
-
http://pl.youtube.com/watch?v=Mwrzgf5EX7s&NR=1
-
http://www.bendecho.de/371338606e-no-porn