Gofra

Witam Was na porannej kawie.Częstujcie się-świeżo parzona. Wczoraj udało mi sie zarejestrować na usg,do poradni naczyń i ginekologa i to nie za wiek cały tylko już maju-jestem pod wrażeniem!!;P:D A dziś jestem zaproszona do domu Kombatanta na akademię:)Nie byłam jeszcze na takowej imprezie i chętnie zobaczę.:)Na 11 godzinę ta akademia.:) Cieszę sie na wolny jutrzejszy piątek,sobota niestety pracująca jak dla mnie.Ale za to niedziela wolna!:D Może namówię rodzinkę na taki jednodniowy wypadzik np do Karpacza albo na Ślężę..zobaczę.Chociaż jak córka przyjeżdża do domu to występuje tzw konflikt interesów:D,bo ona właśnie chętnie w domu siedzi...A gdy my sami gdzieś się wypuścimy to tylko powitać się i zaraz pożegnać wychodzi...A na ten weekend to już po raz ostatni przyjeżdża ot tak sobie wolna...jako panna:),bo kolejny przyjazd to już na ślub. Jestem już "dopięta" na ostatni guzik:)Jeszcze młodszej córce buty sprawię i finisz:D,ale to przecież już same przyjemności.Chociaż całość "otoczki" odczuwam jako przyjemność.Ale nie ukrywam,że i pozytywny stresik temu towarzyszy.Ale dziwne by było gdyby nie. AAaa mam pytanie-czy ja jako mama,tzn my jako rodzice mamy kupować młodym kwiaty?Jak to u Was było? pozdrawiam ciepło i miłego dnia życzę.

Witam słonecznie!Pięknie za oknem! Nietoperku,tak buciki w końcu kupiłam,a wcale nie było łatwo,bo ja zupełnie,ale to zupełnie nie chodzę na obcasie:D A takie plaskate to ciut mało eleganckie...no i kupiłam takie pośrednie.Ładne,nawet bardzo,ale i tak muszę się trochę uczyć chodzić.Tańce mi nie grożą,bo wesela nie ma:)(jest przyjęcie ślubne) więc myślę ,że na tyle opanuję chód:D:D Mają ładny kolor bo taki brudny róż noo i całe fajne,ale zdecydowanie preferuję tzw "jezuski":D;) a teraz mykam to ,może uda mi się zarejestrować na usg.pozdrawiam i miłego dnia życzę

Witam cieplutko.Nietoperz spędziłyśmy podobnie weekend:) My też robiliśmy inauguracje sezonu grilowego u rodziców na działeczce.Też był leżaczek i lekturka pt"Sekret":) Cieszy oczy widok bzu i piękny zapach rozlega mi się teraz po całym domku...uwielbiam to! Zaraz muszę lecieć do urzędu komunikacji by zarejestrować przyczepę camp.i już włos mi się jeży na ilość petentów pewnie...Dobrze chociaż ,że pobiera się bileciki z numerkiem kolejki to można tak "pi razy drzwi" obliczyć czas i go wykorzystać.Choć z drugiej strony urząd mieści się w takim miejscu,że wszędzie nie po drodze:( Noo zobaczymy jak to sprawnie pójdzie.Po urzędzie pojadę do galerii w tesco kupić buciki:) Upatrzyłam je wcześniej ale wczoraj "dojrzałam" do zakupu:D.Życzę milutkiego dnia wszystkim wodniczkom! Jaki zapowiada sie ten tydzień w gwiazdach? Gosiu wiesz coś?;)-buziaczki!

Oooo jak pusto:( Zostawiam pozdrowienia

A u mnie od wczoraj deszczowo...zazieleniło się wszędzie cudnie,wiosennie.Ja jednak liczę na zwyżkę temperatury i to znaczną zwyżkę!:D pozdrawiam

Pozdrawiam i Dobrej Nocy życzę

Dzięki Nietoperz tez w to wierzę,ale jak piszesz...ciut czasu potrzeba.Przyszłego zięcia znam już parę dobrych lat,bardzo go lubię i cieszę się,że córka z nim wiąże życie-ja zyskuje syna! Same pozytywy,od przybytku głowa nie boli:D,ale fakt ,że "dziko"się trochę poczułam,gdy sobie to "uzmysłowiłam".Moja wodnicza natura da sobie radę i smutek przetworzy!:Dw coś budującego:D znacie to przecież....hihihi Już mi jakby lepiej! dzięki!!!:D raz jeszcze miłego i pięknego dnia!

Witam cieplutko poświątecznie.U mnie też piękne słoneczko i cudnie zielono.Kigano,ja również posyłam uściski i przytulam.Ot życie!(+ -) Dziękuję wszystkim dziewczynom bardzo za karteczki z życzeniami Moje święta były spacerowe bardzo,aż do dziś czuję w nogach te km Piękne słonko na niebie,córka dziś rano pojechała już do Poznania a do mnie dopiero jakby dotarło,że ona za mąż wychodzi i jakiś dziwny smutek się przyplątał zamiast tylko radości jak wcześniej...Do ślubu miesiąc,przyjedzie jeszcze za 2 tyg i potem już na ślub i zaraz po ślubie też wyjedzie i...? Będzie oczywiście przyjeżdżać co jakiś czas,ale już z mężem przecież,dziwnie tak jakoś(choć naturalnie) Będzie inaczej Inaczej nie znaczy gorzej,ale dziele sie tym co poczułam...a to jest smutek. Pozdrawiam Was wszystkie raz jeszcze i... dzięki ,że tu akurat jesteście. Miłego dnia

http://www.ewa.bicom.pl/zyczenia/wielkanoc/wn44.htm

Świąt błogosławionych, radosnych, w otoczeniu bliskich sercu osób, pogodnych i zdrowych wszystkim topikowym koleżanką życzę. Zajączek niech Wam przyniesie masę smakołyków, jajeczkiem też się z Wami wirtualnie dzielę.Pozdrawiam

Dzień dobry o poranku Tyle ciekawych rzeczy napisałyście a ja nie bardzo mam teraz czas by poczytać. Zajrzałam tylko by postawić kawę i pomachać http://www.perfexim.com.pl/img/kawa.jpg może wieczorem wpadnę,pozdrawiam

Dzień dobry obudzić się trzeba i w tym celu kawki się napić.Ja zaparzyłam a Herbatka oczywiście też zaparzona i sok malinowy dla zdrowotności również:D Pogoda za oknem piękna!25 lat temu drżałam niczym osika z przejęcia,szczęścia i co tam jeszcze towarzyszy ślubowi..Kopa lat i szmat czasu jak by ktoś rzekł..a mnie czasem wrażenie dopada,że to było tak niedawno..a innym razem,że wiek temu!:D W każdym razie z mężem jestem dłużej niż w domu rodzinnym:)I w domu rodzinnym nie my ale rodzice zorganizowali nam takie małe przyjecie ,w kooperacji z teściową i córkami:D Mamy zaproszenie na sobotę.Bardzo to miłe.A my sami? Nie wiem...Nie zaplanowaliśmy żadnego wypadu,w ogóle nic nie planowaliśmy.Myślę,że pójdziemy po pracy na jakiś sentymentalny spacer z deserem albo bez..? nie wiem.Ja sie cieszę że jest jak jest i że akurat dziś świeci słoneczko,dla wszystkich! pozdrawiam i milego dnia życzę[ust

Dobry wieczór Ja tylko przywitać się chciałam po powrocie z Poznania gdzie byłam u córki w ramach Festiwalu bollywood i złożyć życzenia imieninowe Kiganie- Wszystkiego najlepszego,zdrówka,radości w każdym dniu W Poznaniu oczywiście było radośnie.wesoło i wzruszająco.Jestem już na miejscu, w domku i udaję sie spać Dobrej Nocy dziewczyny!

pozdrówka

aaa jeszcze taki humorek;) Mezalians? Rozmawia dwóch nawalonych w trupa biskupów, rozpartych w zabytkowych fotelach pałacu jednego z nich. - No i widzisz, wybudowałem tę największą świątynię w kraju za pieniążki wiernych... - Wybudowałeś... - Przy okazji mam trzy zajefajne posiadłości, a pojutrze kupuję czwartą na Mazurach... - Wiem, po sąsiedzku ze mną... - Rydzyk ma Maybacha, a ja mam aż 4 takie fury, że... - Ano masz... - A wiesz, stary co mnie najbardziej denerwuje? - Co? - Że nie mogę tego wszystkiego synowi zapisać w spadku.

PS.ja polecam Chili Zet:)super muzyczka..

Witam,i u mnie podobnie....biało,ale słonecznie chociaż.Dobrze ,że kupiłam kozaki na wyprzedaży to akurat mi "stykły":D Na weekend wybieram się do Poznania i mam nadzieję,że ta zima ustąpi.A swoją drogą jak ma być za tydzień około 20 stopni..to nie wiem..czy to takie fajne,znowu zdziesiątkuje ludzi choróbsko.Takie to nagłe.Jednak mimo wszystko ja wolę te 20 st:D. Nigdy nie słuchałam tego Radia Maryja,ale jeśli to są autentyczne cytaty to ono jakieś..głupkowate jest:D

Witam,a u mnie grad wali jak groch!:( Temperatura tez masakryczna,bo tylko 2 stopnie:( Byłam dziś u lekarza zrobić badania ,takie pospolite jak okresowe.Jestem ciekawa wyników,bo ostatnio robiłam..?nie wiem..chyba będąc w ciaży,lol! pozdrawiam!

PS.wiosna panie Dziejku..!

pozdrawiam

Witam serdecznie w ten pierwszy dzień wiosny:) Trudno w to uwierzyć,gdy się patrzy za okno i na to jak kierowcy skrobią szyby aut,buuu raczej to klarowna zima:) klarowna ,bo słonko świeci a widoczność super.Nietoperz,nie mam jeszcze kreacji ,ale mam za to problem z nią:D bo nie chcę by to była właśnie "kreacja:D tylko ma być ładne ubranko:D:D:D Nie lubię i nie czuję się w żadnych garsonkach co oferują sklepy najczęściej dla pań o mojej posturze:(,raczej jakas sukienka(typu zwiewka:D)lub spódniczka z "górą" i już.A jak nie uda mi się coś takiego to sie wkurzę i okrecę sie indyjskim sarii i tez będzie ok:D:D:D:D. Jeszcze nie czuję ciśnienia:)choć przyznaję,że coraz częściej me myśli mkną w tę stronę.Ale chyba było by dziwne gdyby nie:D Dzisiejszy pierwszy dzień wiosny powitałam bólem korzonkow,buuu muszę odejść od kompa,bo ta siedząca pozycja nie ulatwia...:DMam nadzieję ,że szybko przejdzie ból.Wczoraj byłam u fryzjera i "opitolilam"wlosy a dzis sie zastanawiam czy czapki nie założyć hihi-ot pierwszy dzień wiosny! z czapką to jednak przesada,szaliczek okręcę,pa pa miłego weekendu zyczę!

Hahahaha Kigano,w wyobraźni już zobaczyłam ten filmik na youtube :D:D Mam nadzieję,że nastrój, ten dobry nastrój trzyma Cię dalej:) U mnie w dalszym ciągu piękne słońce na błękitnym niebie,trochę chłodnawo,ale nie na tyle bym nie poszła do pracy na pieszo:D U mnie spokój w duszy:) Co do ślubnych planów córki panuje też spokój.Miejsce przyjęcia zarezerwowane,menu zatwierdzone i to była "grubsza"organizacja z całego wydarzenia,gdyż do innych spraw córka z zięciem podeszli naprawdę nader roztropnie z czego jestem zadowolona.To ma być piękny i radosny dzień a nie pokaz możliwości..czegokolwiek.Serce mi rośnie gdy pomyślę i wyobrażam sobie ich przysięgę Cudowna jest ta młodość,szczerość,świeżość a nade wszystko miłość.Ohhhh będzie pięknie! Ale już koniec! Nie ma co sobie wyobrażać.Cierpliwości trochę i..doświadczę:) A teraz ,jeszcze przed pracą idę do galerii może wypatrzę jakieś stosowne odzienie,no bo przecież wiadomo,że...nie mam co na siebie włożyć:D pozdrawiam ,buziaczki!

Witam słonecznie! Dziś za oknem jak za sprawą czarodziejskiej różdżki! pięknie i słonecznie i suchutko:)Temperatura jeszcze by mogła podskoczyć,no ale już jest lepiej:D Od razu chce się człekowi żyć!Jeszcze ze 3 dni takiej pogody i mobilizacja do porządków ruszy:D A tak puki co to zasiadłam z kawką przed kompem i ruszam...:D pozdrawiam szuwarowy stawik.

Ja jeszcze do wczorajszego dnia...dla ISY z okazji wczorajszych imienin spóźnione życzenia:) W każdej chwili, zawsze, wszędzie, niech Ci w życiu dobrze będzie! Niech Cię dobry los obdarzy wszystkim o czym tylko marzysz. U mnie pogoda jesienna na maxa!i zimno przy okazji deszczu,nie mogę jakoś się nastroić:D:P i muszę podnosić nastrój muzyką:D Podejrzewam,że sąsiedzi zaczynają mieć mnie dość:D,ale się łudzę ,że o takiej porze nikogo obok..żadne komunikaty do mnie nie dotarły wiec sobie pozwalam:)Grunt,że na mnie to działa! U mnie w planach nic szczególnego..nie mam dziś czasu na nic poza prozą..obiadek,praca,itd

Jestem,jestem i witam cudnie w samo prawie południe:D Lecą te dni i tygodnie,że pozbierać się nie mogę!Nawet nie wiem co ostatniego pisałam...W każdym razie u mnie do przodu,miejsce na przyjecie ślubne już zaklepane,będzie super ,bo na terenie skansenu:) w takim "Olchowym zajeździe"-podoba się wszystkim więc jest ok. Teraz mogę zająć się czymś co bliżej..:D:D a bliżej to nasze(tzn moje i MM)tzw srebrne wesele.Jak na razie zero pomysłu i zero oczekiwań..zobaczy się:)Jak czytam ,że u Was okna już lśnią to aż mi wstyd ,bo u mnie nie lśni nic:D Notuję brak weny,dobrze,że mieszkam na 10piętrze więc w ogóle się zastanawiam czy warto;):D 29.03 znowu akcja w multikinach pt "festiwal bollywood"-jadę na 1 film,kończący imprezę:) Nietoperz ja też juz się cieszyłam z Kleopatry:D a ona co??nie chciała nam poprawiać samopoczucia i zniknęła... E tam...ja i tak sie cieszę! w związku z tym iż niedługo córka wychodzi za mąż czekają mnie juz tylko awanse...(teściowa,babcia,prababcia..:D)kto by tam lata liczył!?:)Gorzej z tymi kilogramami...liczę..buuu,przybywa i to jest ta analogia: Joee witaj! fajnie ,że jest taki gość jak sentyment!:D:D:D noo to na tyle ,bo czas do pracy.. pozdrawiam wszystkich od A do Z!