Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

malamegi

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. na tym forum czytalam ze nie wolno przestawiac tabletek np kazdego dnia o 2 godziny, by dojsc do swej upatrzonej. tzn jak bralas o 6, to fakt mozesz sobie przesunac np na 11, ale juz sie trzymaj poy (rana) a nie nastepnego dnia wezmiesz o 13(podobno to szok dla organizmu). jeden blister jakos sie przemeczysz a pozniej zmienisz pore. nie wiem czy to prawda z tym przestawianiem, wydaje sie dosc logiczne, wiec ja sie zastosowalam.\' badania zrobilam,wlasciwie wyszly dobre, troszke czas krzepniecia jest mniejszy,ale jeszcze w granicach normy, wiec sie nie przejmuje:)
  2. effinka - oczywoiscie ze badania to podstawa, tylko zastanawialam sie jakie mialas badania bo zawsze warto porownac, niestety wiekszos lekarzy ich nie robi, juz pewnie nie raz opisywalam moje doswiadczenia wiecd nie bede powtarzac, ale widze ze ty masz dobrego lekarza, to napisz jeszcze jak mozesz jakie badania robisz w trakcie brania tabletek (ja robie krzepliwosc, proby watrobowe, cholesterol i morfologie)
  3. effinka na podstawie jakich badan lekarz dobral ci tabletki??
  4. Fallenangell69 --ja przytylam po yasminelle, choc wlasnie podobno nie utrzymuja wody w organizmie i chyba to prawda bo nie bylam spuchnieta, ale za to wyplukalam z siebie elektrolity i lapaly mnie dusznosci, nie mocne ale uciazliwe. mi sie wydaje ze przytylam bo to moje pierwsze tabletki byly, a jak ktos przechodzi z innych moze schudnac bo zejdzie z niego woda, ale ja nie wiem. uwczesna moja pani ginekolog jak zobaczyla ze przytylam nawtymyslala mi roznych badan, ale nic nie znalazlysmy.
  5. Fallenangell69 - w sumie jakichs specjalnych pytan do novynette nie mam, interesuje mnie dlaczego je zmienilas? ja bralam yasminelle przez pol roku i mialam male dusznosci i zylki mi wyszly, mialas tak przy novynette? bo ja mam tak nadal i w sumie martwie sie ze jest troszke gorzej, ale dodoam ze mam teraz wiecej stresu co moze miec rowniez wplyw. co do yasminelle to ja rowniez sluze pomoca:)
  6. Dziewczyny po to bierzecie tabletki by sie nie bac, oczywiscie one nie daja 100%, ale to daje jedynie wstrzemięźliwość. przypadki chodza po ludziach, ale jesli lekacie sie bez gumki to trujecie sie w sumie bez sensu, bo jakby na to nie patrzec kazda chemia jest trucizna. ja tam zawsze cykalam sie z prezerwatywa i dlatego biore tabsy.
  7. ulla1u a dlaczego przestalas brac novynette?? ja lasnie zmienilam yasminelle na novynette, w zasadzie bez przyczyny, no moze troszke dusznosci mnie lapaly,ale u mnie z zasady tak jest. chcialabym wiedziec co myslisz o novynette
  8. tioxe amialas robione jakiekolwiek badania przed przypisaniem tabletek?
  9. dziewuszkaaaaaa tez zmienilam na novynette:) moim zdaniem cala sztuka polega na robieniu badan i kontrolowaniu siebie, czy nic dziwnego sie nie dzieje, bo tak na oko to nic moze nie byc, a wlasciie moze sie cos dziac. ja rowniez mam nie w normie morfologie,ale wiem ze tak bylo przed tabletkami i co kilka miesiecy sprawdzam
  10. ja osobiscie nie bardzo ufam mlodej poloznej,bo jakbym ja chciala przestrzec kogos przed tabletkami to bym powiedziala co mi jest, prezciez nie znamy sie, a tlumaczenie ze nie lubi sie mowic o swoich chorobach to zadne wytlumaczenie, to forum jest tez po to , by dzielic sie doswiadczeniami bysmy byly madrzejsze, a powiedzenie ze siadly uklady od Yasminelle jakos mnie nie przekonuje, bo jakie uklady w jaki sposob i jak to sprawdzic, przeciez nie kazda z nas ma swojego profesora.
  11. hmmm to ja juz nie rozumiem, kiedys spytalam czy jesli bralam przez miesiac tabletki o 10 i po siedmiodniowej przerwie zaczelam brac osmego dnia o 20 to jestem zabezpieczona, z tego co zrozumialam to bylo tak samo u tej dziewczyny, wiec jak to jest?? a ja mialamrobiony czas kaolinowo - kefalinowy (czyli jakis wynik z koagulogi, jesli sie nie myle i wyszedl w normie), badanie mialam zlecone przed zapisaniem tabletek, a pozniej powtarzalam, bo mloda polozna o tym wpominalas?sorry ze tak pytam,ale ja sie nie znam,wiec wole popytac:)
  12. ja przytycie wiaze z tabletkami, bo dziwnym trafem od czasu gyd zaczelam je brac przytylam pare kilo,nie jedzac wiecej niz poprzednia, a co gorsze nie moge tego zrzucic(a gdy kiedys sie odchudzalam to nie stanowilo problemu), nie twierdze ze kto inny przytyje bo to jest sprawa indywiduala, tak jak mi pozostale skutki uboczne badz ich brak. a yasminelle nie sa jedynymi tabletkami z tak mala iloscia hormonu,ja zmienilam bo chcialam i jak skoncze 2gie opakowanie bede mogla powiedziec czy jest to zmiana na lepsze czy gorsze, bo na razie biore za krotko by cos stwiedzic.
  13. młoda położna do tej pory zapatrywalam sie na twe wypowiedzi baredzo pozytywnie, czerpalam z nich jesli czegos nie wiedzialam,ale w tej chwili juz chyba tak nie jest. piszesz ze nie mialas jako takich skutkow ubocznych a zrujnowaly ci zdrowie, rozumiem ze ksztalcisz sie w tym kierunku i wiedzialas co i jak, ale nie podpowiedzialas nam co i jak, w jaki sposob twoj organizm ucierpial, jesli nie bylo widocznych skutkow ubocznych, albo chcoc jakie badania wykonalas czy nalezaloby wykonac, by sprawdzic czy nie dzieje sie cos zlego, choc tego nie widac. ja nie mialam skutkow ubocznych poaz przytyciem i bardziej widocznymi zylami,ale zle sie psychicznie czulam z yasminelle wiec je zmienilam, choc nie wiem jakto bedzie teraz. mam nadzieje ze cie nie urazilam, bo nie to bylo moim celem.
  14. zmienilam yasminelle bo chcialam, przede wszystkim wyplukaly ze mnie elektrolity, nasilily mi sie dusznosci i mialam lekkie bole nug, ktore przeszly gdy zaczelam brac asmag, w sumie wielkich skutkow ubocznych nie mialam,ale jak chcesz cos wiedziec o yasminelle to pytaj. co do spermy, to ja nie mam takich problemow, zawsze sie z tego nabijamy jak wyplywa. moim zdaniem nic nie powinno nas zwstydzac czy byc zenujace gdy jest sie z ukochanym. moj misio np. sam czasem ze mnie wszystko sciera:P
  15. jagodowo poprzednia wypowiedz miala byc odpowiedzia na twoje ( i chyba kolezanki wczesniej)pytania,ale zagalopowalam sie. otoz naforum byla odpowiedz na nurtujace was pytania ilkakrotnie,ale rozumiem was iz nie macie ochoty albo czasu by calos przesledzic a moze na ostatnich stronach nic nie bylo na ten temat. z tego co pamietam to tabletke mozna wziac w ciagu 24godzin od rozpoczecia okresu i jest to pierwszy dzien, z tym ze moze ktos potwierdzi moje slowa,bo nie chce was wprowadzac w blad. co do pory rzyjmowania, to podobno moga byc roznice kilku godzin, sama tak mialam przez wakacje i nic sie nie stalo,choc to dla mnie byl niepotrzebny stres ze nie zadziala:P ale z tego co wczesniej tu czytalam, to chodzi o to zeby np przyjmowac rano czy wieczorem (tak mniej wiecej), choc i te slowa wolalabym by ktos potwierdzil
×