Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

natimp1

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez natimp1

  1. Hej dziewczynki sporo czasu mnie nie było ale jakos nie mam ochoty wieczorem do kompa siadac a w pracy masakra była. Słuchajcie ja niby z Kudłatym ćwicze papap..a ten cielczek nic.. smieje sie tylko i koniec tak wiec moja ukochanana Bloondi spoko, ja sie tez martwiłam ze maly nie umie raczkowac i siadac a nagle poprostu zaczął zasuwac jak dziki..a z siadaniem to zauwazyłam ze jak musi to spoko ale woli jak sie o posadzi. Wieice co mam taki problem z tym małym łachudra ze szok.. od jakiegos czasu zaraz jak sie wychodzi z pokoju to sie drze w niebo głosy.. kiedys sie budził bawił sie 30 min , póxniej zostawilo sie go w łózeczku i ok.. teraz jak sie budzi to od razu wyje a jak sie juz bawi to trzeba przy nim byc... masakra jakas..... i wogóle nauczył sie wstawac w łózeczku.. ekstra dumna mamusia w niebogłosy go az zachwala..a teraz mam juz tego dosyc.. wstanie dumny az kwiczy z radości ale biedaczek nie umie jeszczce usiąśc wiec ryk i wyk.... oj daje mi popalic maly daje.. słuchajcie a znacie jakis ekstra sposób zeby dziecie sie później budziło :): klade go póxniej spac ale on to i tak olewa
  2. hej Kochane dawno juz mnie było..ale poczatek miesiąca w pracy to MASAKRA Gratuluję ząbków. Póki co nadrabiam czytelnicze zaległości więc nie wiem co tam pisałyscie ale nadrobie straty. Wczoraj byłam z Kudłatym u fryzjera i wiecie co SZOK .. nie dał się obciąc chyba mu nie podpasowała Pani bo co sie zblizyła to miałczał... A to dziwne bo do tej pory tak nie reagował. nawet na nią . HMMM moze wpada juz w ten okres ze wybiera sobie osobistości do usmiechów albo sie poważny robi. W ogóle taki jakis mniej towarzyski się zrobił..zawsze sie do wszystkich usmiechał chodził na raczki a teraz to najpierw zrobi obcinke, i jak mu pasuje osoba to sie usmiechnie a jak nie kojarzy to zrobi minę z serii : nie wiem o co Ci chodzi ale sie do Cibie nie usmiechne i marszczy nos i czoło. mam pytanko czy robiłyscie same obiadek z dynią? ja wczoraj mu ugotowałam znów z 6 słoików obiadków ale maks bardzo lubi obiadki tez z dynia i tak mysle xczy ja sie normalnie gotuje czy jak. Ja robie mu zawsze warzywka na parze wiec nie wiem, dajcie znac jesli robilyscie Pozdrawiam
  3. Oj sylwia miałam miałam, mało ze tego pana co mnie szkolił bo prowadził szkolenie dla handlowców to jeszcze jednego fajnego handlowca :););0 ale niestey zeby nie bylo zbyt fajnie to raporty tez byly ale sie juz skonczyły. a bylismy w pracy na kolacji , ja oczywiscie tylko zjadłam sałatke bo próbuje cos tam zrzucic kilogramów, ale póxniej bylismy na karaoke. Oj matko jak sie wyszalałam. juz 1,5 roku nie bylam . ekstra bo troche sie psychicznie odmóżdżyłam .
  4. hej kochane po parodniowej nieobecnosci. Słuchajcie mialm taki zarab ze koniec świata .. raporty zjazd przedstawicieli.. ze dopieor teraz zaglądam..ale niestety nie mialam czasu poczytac coście wyszrajbały, postaram sie nadrobic starty w wekend. Słuchajcie wczoraj jak po pracy odbierałam malego od mamay to myslalam ze umre. maks postanowił sobie wejsc w szafe.. jego raczkowanie - a raczej pełzające odbijanie sie paluszkami pozostawie wiele do zyczenia a jednak wystarczy do wariacji.. cwaniak poradził sobie i jedne drzwi od szafki.. wpełznął sie do szafki ze wustawały mu tylko piety i bawił się zapakowana pościelą .. :):) wogóle on ostatnio bije rekordy gadania tyle co on naga to chyba malo który dziennikarz nagada dziennie .... dzis umierałam ze smiechu bo Tomek mowi do niego zeby juz nie gadał tyle od rana a on myslał ze Tomek z nim konwersacje prowadził i jeszcze wiecej gadał. I wiecie co.. od jakiegos czasu czytam mu opowiadania.. i zawsze jak mu daję ksiązeczjke do czytania do zabawy to on gada do niej jakby wiedział ze sie czyta:): .. wogóle nto sie dzis kiepsko czuje jakos grypisko chyba mnie dopada... ale nie dam sie mam wekend ma byc pogoda chce poszalec z rodzinka.. wiec sie nafaszeruje ferwexami na noc. Moze pomoze.
  5. hej Blondi moj tez niumla i po chwili wypluwa ale jak sie przebudza to miałczy i wtedy automatem mu daje..ale moze faktycznie czas spróbowac nie dawac.. mi zasypia bez problemu wieczorem to wezme mu smoka i zobacze czy mi tez zasnie bez niczego
  6. ok.. to tak wlasnie zrobie z tym smokiem dopiero jak sie wybudzi .. porządnie.. ciekawe co z tego bedzie... mlody nie uzywa go przez caly dzien..tzn dostaje jak do łózeczka klade... i on zawsze lezy zboku łózeczka.. teraz cwaniak jak sie bawi to sobie czasme sam wsadzi... alre mu biore.. on sie nie sprzeciwia tylko patrzy na mnie olewczo i bawi sie dalej.. zobacze jak z tym smokiem pójdzie postaram sie.... zeby po wybudzeniu starała sie sam usnąć.. choc mój tomek jest przeciw bo twierdzi ze nie ma co..ale to dlatego ze on nie wstaje mu go podawac wracam do zakichanego raportu ktory mi sie nie zgadza:(:(:(
  7. ej dziewuszki dacie znac co myslicie o tym smoku w nocy? pozdrowionka
  8. mamba .. gratuluje.. teraz bedzie lepiej .. nie załamuj sie tylko jak znów bedzie próbowac Cię brac pod włos.. to normalne .. moj cwaniaczek tez tak robił. Idris... musisz poprostu musisz byc twarda .. nie dasz rady później.. teraz dla dzieciaków to mniejsyz stres niz za 2 miesiace .. serio.. Ja sie upar5łam.. byłam wyrodna..ale co teraz jets ok.. ja sie zastanawiam czy tylko smoka w nocy nie naduzywam... Maks dostaje smoka tylko do spania w dzien moze wyjatkowio raz zw tygodniu jak juz cos go boli..ale w nocy jak sie jakos przebudzi albo kwinka to ja mu daje smoka.. i on odrazu zasypia. Nie chce jednak tak robic bo sie uzalezni i nie bedzie potrafioł sam wpasc znów w sen... no ale potrzebuje jakies motywacji a moj męzyus leniuszek byle by mnoc przespac bez jęku jest wstanie nawet piłke dwuchaa mu do buzi włozyc zeby sobie niumlał...\\ No nic dzis zauwazylam ze tak przez sen kwilil wiec nie wiem po co mu dałam smoka.. chyba w sumie dlatego ze bylam takj zaspana ze dopiero dzis mi mozg przetworzył ze on mial oczy zamknięte .. hehehhe Ziutek.. z nocnym karmieniem.. polecam podawac tylko wode i przez mniejszy smok.....albo tak jak Tracy H. wyciagac tak jak do karmienia dac wode..ale tylko z30 i dac smoka normalnego do niumlania.. oczywiscie z apierwszym razem nie obedzie sie bez jeków zreszta z adrugim pewnie tez ale warto spróbowac . a propos jedzenie.. to kudłaty nie zapeszajac je w sumie wszystko.. najwiecej problemów jest z mlekiem ale widze postepy przy zmienianiu .. rano wypil mi 180 wiec ok... ale faza wzrostu chyba minela. bo wtedy 210 w 3 minuty zjadł:) wiec albo minela faz aalbo po zmianie smoka mu sie ciągnać nie chce. Blopndi trzymaj się w tej pracy i urwi sie troche...a co... bedziesz spokojniejsza ..a propos raczkowania.. to maly robi jakies postepy ale szał mojego męza ze on juz raczkuje był dosc naduzyty.. hahhaha no ale niech bedzie ze przy tatusiu wczoraj rano chodził... ok zabieram sie do pracy bo mam mega masakryczny raport do zrobienia . wiec z 4 h jestem wyjeta z zyciorysu.. buziaki
  9. dzieczyny Neska, Bloondii, zal mi dzieczaków.. moj poki co jets twardy ale pewnie i tak go dopadnie bo wszedzie dookola choróbsko. dzis tata wziął młodego na spacer i daje 100 ze nie wpadł na to zeby mu lzejsza kurtkę ubrac skloro cieplej jest.. hihhihi no ale nie zwróce uwagi zeby sie nie czuł jakis taki ciapowaty tylko poproszę go oscentacyjnie aby mi podał lzejsza kurtke jak pójde z nim na spacer. Bloondi.. pwiedz swojemu teraz ze trzydniówka byla jego winą... hahah to sie żdziwi :):):) jenny a jaka to dieta.. jakas taka surowa.... bo ja moge miec surową ale by efektu jojojo nie było..a zostalo mi jakies 4 kg do oddania kurcze juz sie nie moge doczekac zeby zobaczyc czy ta godzina raczkuje czy nie :() znajac złosliwosc moich chłopaków to pewnie bedzie raczkował jak mnie nie bedzie ...
  10. .. kurcze obiecuje sobie od dzis ze nie bede sie wkurzac.... tzn podnosic głosu bo wkurzac to wiadomo ze sie bede:):) ale widze ze o jedzenie nie mam sie co jzu wurzac tzn o sposób jedzenia bo tak robi wiekszosc maluchów.. mój jest na etapie.. \" niby umiem sioedziec\" wiec sie ciagle z lezaczka podnosi.. malo tego po kaszce o 9:30 i obiadku 13 awsze chodzi spac i jet juz wtedy zmeczony wiec przeciera nosek a potem oczka.. wiec jedzonko z okolicy ust wedruje do noska a potem oczek.. i pewnie myslicie ze lepiej jakbym go chwile wczesniej karmila to by nie byl taki zmeczony:0 hahahah tez na to wpadłam..ale moj synek jest konsekwenstny i nawet jak dostanie wczesniej to sobie wszystko i tak porozmazuje:):P .. ciekawe czy ta gadzina tak tylko przypadkiem przeszła do przodu czy juz na serio umie
  11. ... no my mamy jednen pokój sypialniany .. wiec czasem spoko.. maly jak sie obudzi to sie bawi i tyle. a potem w dzien nie ma problemu z zasnięciem klade go po kaszce i potem po obiadku i pada... musze go teraz tez nauczyc popołudniem spac bo jest przyzwyczajony do spacerkowych drzemek i jak wczoraj padało to marudzil przed zasnieciem.. wogole to bunt i radosc jednoczesnie.. Kudłaty zaczał raczkowac...ale wiecie nie tak do tyłu tylko do przodu i dorwał sie do szafki .. hihihi ciekawe czy to przypadek czy popoludniem tez tak bedzie.. radosc z tego ze super ze zaczal raczkowac a ból ze znów nowosc przy tatusiu annie mamusi... bebeb te moje chłopaki to jakąś umowe tajna mają.. bo wszystkie rzeczy które zaczyna mlody robic typu obrot na plecy itp to ptzy tacie...
  12. tilli tilii. super ze tak było wczoraj pieknie.. i chwal sie chwal.. super gdyby dziecciaczki tak nam sie rozwija ze tylko bysmy pisały same superlatywy.. słuchajcie a moj męzus jest dzis z malym i pyatam jak tam kudlaty to mi pisał ze od 7:30 do 8 ryczał.....a on twardo nie go podnioosil.. i potem kudłaty pad na ponad godzine.. tylko kurcze on sie obudzil o 7 i pewnie mu sie juz nie chcialo lezec w łóżeczku co jest logiczne skoro poznaje swiat \' niby raczkujac\'\' a etn tyran go nie wziął.. hahah troche przesmiewczo mówie tyran.. bo w zasadzie to ja jestem bardziej zasadnicza w sprawie malego z tym zasypianiem i samodzielna zabawą w łóze czku. tylko widze ze Młody wchodzi w inny etap rozwoju i łózeczko to juz chyba lamus.... ..a on go nie wzial i mlody sie zaryczał ze padł ze zmeczenia :) wiecie co wczoraj pisałam ze mnie tak nerw czasme bierze jak on płacze bez powodu .. i musze sie chyba z ato wziąć.. bo tomek mi zwrócił uwage ze nerwowo wtedy sie do odzywam do Maksa ..a nie chce taka byc Czy Wam tez sie tak czasem zdarza? Czy tylko ja jestem wyrodna/
  13. hej dziewczynki a ,mnie dzis w kosciach łupie.. do tego maly ma niby jakos cieplejsze czółko ale nie zeby gorace.. jak przyjde z pracy to mu zmierze... Bloopndi zes sie wygadała:):):) i dobrze mi8 tez schodzi z psychiki jak sie wygadam....a Tomka\" olej\" gada a sam nie wie co... .. kurcze nie moge wiecej napisac.. bo mnie w pracy mecza.. szefowej 2 tygodnie nie bylo i teraz jest masakra
  14. faktycznie kochane z tymi chorobami to sie wszędzie słyszy. Wczoraj bylła u mnie kumpela i jeje JUla caly czas podziebiona.. chodzila do żloba 2 dni i zachorowala.. malo że sie nie moze zaklimatyzowac bo ciągle placze i malo je ... to jeszcze co jest pare dni.. to ma katar i goraczke i nie chodzi i znow sie odzwyczaja .. i masakra od poczatku.. kurcze musze tym moim rodzicom bardzo podziekowac ze wzieli malego..ale przyznam ze mnysle o ćłobku za rok albo dwa.. zobacze jak rodzice dadzą rade jak skonczy 2 lata to na 99 5 bym go chciala puscic bo tam duzo zabaw i cwiczec ktorych z moimi rodzicami nie zrobi..\\ a Kudłaty w nocy ok .. podeszlam 2 razy tylko podac smoka i nic wiecej..a to nawet na spiochu wiec mi nie przeszkadza.. dzis obudzil sie o 5:50 dostal o 6 mleko.. i go odlozylam do wyrka... zasnal i obudzil sie +/- 7:30 i teraz wlasnie po łóźeczku . czyli wszystko zniego wywala:):):) kurcze jaki nr smoka dajecie do butli.. wczoraj mlodemu dałąm, nie powiększona 2 Dr Brownsa.. i kurcze mnie mi wypili.. rano to samo.. ale tak wolno pił ze to chyba wynika z tego ze mu slabo leci... powioekszylam go nozem.. zobacze jak popoludniem.. dzis mam tez plan podania deserku z kaszką glutenowa( hurra dostalam pyszne śniadanko bobovity) jako osobnego posiłku.. ciekawe czy wytrzyma tylko na nim.. ok czas sie zabrac do roboty lidka jesli chodzi o nasz aklase to spoko.. podaje nazwisko.. natalia grzeszkowiak
  15. dodalam nowe fotki mam nadzieje ze ok bedzie
  16. kurcze dziewczyny mama nadzieje ze z tego chociaz cos bedzie .. tzn zabek jakis.. bo jesli mu sie tak odmienilo to ja dziekuje..... wogole to mam [podejrzenia ze tu tyroszku dziadek jest winien bo jak bylam wczoraj u malego to zauwazylam ze jak on pisknal na dywanie z 2 razy to dziadek juz na rece albo kolanka ,/.. wiec nocka to ok.. to cos mu bylo bo sie nie budzi tak normalnie.. moze faktycznie zabki ale to marudzenie w dzien to juz sie domyslam na vco... kurcze nie jestem przyzwyczajona do takiego piszczenia wiec mnie to mega mega wkurza .. a nie chce sie na niego w wekend wkurzac jeszcze skoro caly tydzien pracuje..ale jak tak pisdzczy to nerwy mi puszczaja
  17. hej dziewczyny ja dzis jakas masakre mailam Kudlatemu sie cos chyba pomylilo.. i oryczany taki jest ze hej... obudzil sie 0 23:15 i ryk,... nop to my mu smoka on chwile sapokoju i ryk...... glupia wzielam go na rece .. zapomnialam ze tak nie robie heheh.. uspokoil sie odlozylam do wyrka.. chwila spokoju i ryk , wiec go juz nie bralam.... no to on chwila spokoju i ryk to ja go po wloskach glaskalam i znow chwila spokoju i ryk,,.. niby zasnac porobowalam ale cos miu nie szlo.. poxniej w akcie desperacji wzialam go do lozka.. 4 min spokoju i ryk... wiec Tomek dal mu reke toi ten sie zaczal bawic no to stwierdzilam ze przeciez crednio by fajnie bylo gdyby sdie nauczylk zabawy w lozku w nocy wierc znow do wyrka,... i niby sluchajcie usypial ale jakos nie mogl ni w ryk .. 1,5 h to trwalo bo juz sie na pol poddalam i wzielam go na poduche tzn polozylam poduche na kolanach na nia jego i chwile byujalam....tak robilam jak byl malenki. ale poniewaz oczek nie zamykal to poprostu go nie bujalam tylko mialma tak na nogach i po chwili usnal.... .. no i o 5:15 powtorka zawsze jak sie obudzi to sie sam bawi,.. a teraz jakis ryk bez sensu.. kurcze musze przyznac ze troszku mnie wkurzyl... wiec o 5:50 dostal butle.. wypil tylko 130 polozylam go do wyrka i zasnal.. obudzil sie po 45 minutach i niby sie teraz jeszcze bawi w lozeczku alew cos piszczec zaczyna,.... dzien m,arudy chyba sie zaczyna... masakra.. czlowiek chcial by chwile odpoczac i dupa ok dodaje szybko fotki pappa\\
  18. janny mój z jedzeniem tez tak robi.. tylko ze nie podchodzi bo nie umie... jak widzi ze cos jemy to az mu sie oczka swiecą.:) niestety ma dopiero 6 mcy i nie daje mu .. bo nie bardzo jeszcze przeciez moze.... raz mu tak dalam loda ..w sumie to dotknal tylko ustami i mial juz czkawke wiec odpuscialm .. jak dalam chlebek to nimlał ale sie bałam ze sie zakrztusi a bulke olal bo nie mógł ugryżc bo zabków nie ma przeciez i pewnie stwierdzil ze nie bedzie nadaremno sie wysilał:):)
  19. ..oj z tym potomstwiem to sama nie wiem... zawsze chcialm miec dwójke.. jak Kudłaty był mały:):0 i oryczany czyli przez jakies 1,5 mca.. to nie chcialam za wszystkie skarby..a teraz juz tak mysle ze tak.. tylko bym chciala jak Kudłaty pójdzie do przedszkola.. dzieki za podpowiedz jak ze słoiczkiem.. dołaoze mu tej kaszki do owocu i zobaczymy czy wytrzyma traktujac to jako jeden posiłek...
  20. hahah tez tak lula czasem robie tyklo ze mój nie ma żadnego lęku tylko marudzenie... a dzis rano to myslalam ze męża kilim.. mały sobie lezał w łozeczku, bawił sie swoim różowym młotkiem( mam nadzieje ze ten kolor to chwilowy kaprys :)) ,a tomek podszedł .. powyglupiał sie 4 sekundy i pozedł.. no i co maly sie rozryczał bo juz potem sie towarzystwa domagal... oj myslaam ze w ucho strzele męzusiowi...
  21. Gosiaczek.. super ze juz ok z małym... ja zostałam w szpitalu jednen dzien dłuzej po porodzie bo mały płakał i wykryli ze w moczu ma czegos wiecej.. nesttey juz nie pamietam czego ale pamietam za to jakiego sie strachu najadłam.. masakra.. naszczescie nic to nie bylo strasznego.. bo współczynnik opadał..ale masz super lekarke skoro tak zareagował.. moja to by pewnie tak nie zadziałala
  22. dzien dobry dziewuszki łapki były przy sobie... ale bajer szedł :):):).. tyklo taki nie groźny oczywiscie bo widac ze pan to luzak i żartowalismy sobie npoprostu.. Malpeczko a kacperek to od zawsze obiadków nie chciał czy poprostu teraz przy ząbkach bo jesli przy ząbkach to to norma... Ostatnio mi sie sniło ze któregos ranka zagląda,m małemu w buxke a on ma 1,5 ząbka, wczoraj mamie sie sniło ze sie obudziła poszła do malego a mały poprostu sta w łózeczku.... czytli jakby wierzyc w terorie snów.. to pewnie Kudłaty późno dostanie zabki i późno wstanie... Wczoraj tomkek mówił.. ze mały jak leżał chwycił mu sie za łapki i podniósł , puscł się i tak sobie siedział przez chwile,.. hahah cwaniaczekj a samemu to sie nie chce usiąść ....oczywiscie posiedział z 4 minuty i buch na twarzyczke...:):) ... słuchajcie ja w spacerówke musiałam przełozyc małego jak mial juz 4 m-ce bo mój wielkoludek sie nie miescił w gondolke.. mamy wozek Bebre confort.. łe zapomniałam nazwy :):) i tam ta gondola mniejsza jest chyba a do tego on taki długi i jeszcze jak mu sie włosy podniesie to wogóle sie nie miescił :): wiec bedzie musiał byc w spacerówie zimą.. ona ma taki to daszku zapinany ochraniacz ale bez spiworka sie nie obedzie a nie ejstem pewna czy sa takie do kazdej spacerówki uniwersalne.. .. bylismy wczoraj u lekarza....oczywiscie 50 min spóźnienia w sumie mi to akurat było bo mały zasnął po drodze ale inne kobiety sie wkurzały... no i tak .. Kudłaty wazy 7900 czyli super.. najprawdopodobniej zle go zwazyły wczesniej .. po atpimy zeby 0,5 kg w tydzien przytył a w 2 tygodnie 40 gram... no i tak z tym glutenem w kaszce co kupilam to mowi ze skoro jest mlecznoa to musi byc z glutenem a jesli jest napisane ze moze byc dla dzieci na diecie bezglutenowej to ona nie wie juz co tam pisza ..ale mam mu podawac... tylko słuchajcie .. czy do słoiczka z owocem moge wrzucic taka jedna łyzeczke tej kaszki glutenowej ( ma mleko w sobie ) i wymieszac.. czy poprostu musi byc z woda.. wtedy bym potraktowałą to jako posiłek... co myslicie...
  23. oj mowie wam dziewczyny.. jeszcze tak fajnie mi dzien w pracy nie minał.:):)P) kurde mogłam udac ze czegos nie rozumiem zeby szkolenie sie przedłuzyło...,. anted .. najwyraźniej jestes bystrzejsza niz ja . bo mi dziewczynki musialy 100 razy z tym glutenem tłumaczyc.. :):):) skoro nie ma watpliwosci jak karmic to po co pytac.. zta kolezanką faktycznie wtopa ale skąd mogłas wiedziec..... pamietam jak poronilam a czesc nie wiedziało i mi gratulowałlo ciązy to tez sie głupio czuli ale rozumiałam to .. bo skąd mogli wiedziec dzisiaj lekarka.. ciekawe co powie... widze ze pogoda sie psuje a chgcialam spacerkiem isc napisze późnije co tam u moojego Kudłacza
  24. tilli tilli rozumiem jak sie czujesz czasem tez mama masakrycznie dosyc... nie mam nawet czasu zeby na 5 min do kosmetyczki wyskoczyc ostatnio.. bo ciagle cos,... jak nie to ze jestem sama to znów ide na spacer z malym bo szkoda pogoty, albo ktos chce nas odwiedzic albo cos i ciagle cos
  25. Lula .. mam nadzieje ze U Zuzi ta niedokwistość sie wyjaśni jak będa wyniki i szczerze trzymam kciuki zeby ok było... mamaba.. jak chcesz sie wygadac a nie chcesz zeby byl nick to mozesz jesli masz ochote napisac na maila co nieco badz naszej klasie.;):) z zasypianiem bądx twarda kochana.. dzieciatklo sie cwane robi.... i uparte jest to normalne mój to nawet kaszel udawał bo jak sie zorientował ze na kaszel reaguje to tylko kaszlał..az niewiarygodne.. na poczatku to tez zasypiał tytlko ze zmeczenia ale to mija .. daj sobie jeszcze pare dni.. serio....mój czasem na takie dzwieki wchodził ze az dziw skąd to dziecie mialo tyle siły..a teraz \" odpukac i odpluc za siebie\", nie ma problemu.. kapanie , butla, buziak wyrko i mamuska do obowiazków, czasem sie zdarza ze musze smoka podac lub cos ale to naturalne jest
×