Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

natimp1

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez natimp1

  1. dzieki idrisi- a jak mowie na niego kudłaty to ludziska mi nie wierzą :):)
  2. http://images49.fotosik.pl/10/c6477080f26e90cbmed.jpg zapka to dzięki tobie sie udało... hahah zakret jestem nie zacisnełam poprostu jakie chce konto i dlatego jakos nic sie dalej nie kreciło... wiec a propos włosów kudłatego to ja jak sie urodzilam tez mialam takie długie i jak mialam 2 miesiace to mi mama grzywe scinala... wiec moze po mnie ale z tego co patrze na zdjecia tomka taty to miał bardzo geste i krzaczaste własnie akie jak kudłaty a jeszcze jak moge tylko was juz tak wykorzystac to jak dodac opisy tzn stopke pod wiadomosciami.. typu Maks 06.03.2008 waga 4090 no i link do zdjeciA
  3. zapka młodej tez włosa nie brakuje :)
  4. http://nasza-klasa.pl/profile/1647148/gallery/27 http://nasza-klasa.pl/profile/1647148/gallery/15 ooo.. moze tak sie pochwale... podpatrzymała od koleżanki... nie no młoda jest super w sumie z tym mlekiem to odpukac bo jak dostał nutramigen 2 to piej.. teraz mam mu mieszac z jedna łyzeczka bebilion HA- bo jesli mu nic nie wyjdzie po zmianie tego mlek ato dostanie normalne mleko..... bo robimy próbe mleczna.. czy faktycznie ma alergir po mnie czy nie. choc mysle ze nie bo raz dziennie dostaje kaszke z mlekiem modyfikowanym juz w sriodku i nic mu nie wychodzi wiec moze moze.. moze któras kochane sojrzec czy tak da aise wejsc i zobaczyc kangurka :) bo z tym fotosikiem niby sie rejestruje ale jak chce zaraz sie zalogowac to nie idzie :(:(
  5. IDRISI... cos kombinuje z tym fotosikiem ale nie wiem.... a moze jakos inaczej uda mi sie pochwalić... j ze smokiem moze macie racje.. Tomke jest przeciwny jeszce oduczaniu bo uwaza ze skoro ma tylko do spania to nie ma co.. i w sumie pewnie macie racje.... A jak uda mi sie wkoncu umiescic na fotosiku.. to kochane na serio zobaczycie ze KUDŁATY jest trafnym okresleniem
  6. włąsnie dziewczyny a propos nocy.. to chyba musze podziekowac mojemu maksiowi bo on od kiedy dostał kache to przesypia bez karmienia.. oczywiscie wstaje raz czy dwa razy na spiku bo jak mu smok wyskoczy albo co to miałczy troche..ale własnie mam zamiar dzis w nocy sie poswiecic skoro jutro do pracy nie ide i zobaczyc czy on tak przez sen miałczy czy faktycznie jest przebudzony.... nie jest problem wstac bo ja tak odruchowo na spiku wstaje ze nawet czasem pytam meza czy wstawałam dac smoka Kudłatemu- ( inne okreslenie naszego synusia) czy nie.. wiec to nie jest niby problematyczne ale moze niepotrzebnie ingeruję. Wogóle jakie macie zdanie na temat smoczków.... bo nie wiem czy go oduczac czy poczekac jeszcze.. w sumie Kudłaty tylko dostaje do spania ale tak sobie mysle czy faktycznie musi .. potem własnie moze dlatego w nocy cos tam miałka jak sie przebudzi i wyczuje ze mu wypadł jak spi.. Co sadzicie?
  7. Hej dziewczyny Blondii .. mój nie siedzi ale za 1-szym razem jak miał 2 miesiace to go trzymałam na rekach i w sumie to było obciecie mini bo tylko pejsy , za drugim razem równiez na raxczkach na stojavce ale wtedy juz profesionalne sciecie włosów o jakies 3 centymetry no i 1,5 miesiaca temu mniał obciete na jezyka to juz siedział tatcie na kolankach bo sam nie siedzi, a poniewaz jemu włosy rosną na serio w masakrycnym tempie to teraz jeszce przez zima chcemy pójsc i pewnie tez bedie na kolankach siedział ..a apropos krostek to mojemu czasen tez wychodza wokół ustek to na 99.9 od slinienia ... ...kurcze dziewczyny bo ja mam problem z moim gadem :) tzn odpukac od wczoraj jest lepiej... on dostaje mleko nutramigen i od pewnego czasu mi go nire pije zbytnio.. distaje szału i nerwa czasem musze sie przyznac.. bo czasem popołudniou mi nawet 120 nie wypije ... a przeciez juz 6 miesiecy skonczył. teraz dala mu lekarka nutramigen 2 i chyba jest troszku lepszy bo juz pije lepiej..ale znajac jego to za pare dni znów zacznie fiksowac.. ale obiadki i kaszki to O problemów. Martwie sie tym bo on mało przybiera . wyglada jak chuderlaczek do tego jest wysoki jak na swój \" wiek\" wiec sie martwie. Np on tak o 19;30 dostaje butle i wyipje ładnie bo 180 z kaszka lub troche wiecej ..ale nastepny posiłek dostaje o 6 rano i pił jak do wczoraj ledwo 140 i to z 3 podejsciami i w coagu 30 min... czy kóras z was moze cos doradzic.. p.s chciałam sie pochwalić swoim szkrabem a nie umiem dodac zdjęć.:(:(:(:( jak sie to kochane robi ogladałam wasze bobaski.. co jedno dzieice to lepsze .. po zdjęciach widac jak sie rozwijają a ja nie moge sie pochwalic pozdrowionka
  8. kurcze ale mam do nadrobienia strat.. chyba sie tak szybko nie wyrobie.. no nic.. teraz zabieram malego do fryzjera- to juz 3 wizyta u fryzjera mojego Maksymilianka bo włosy mu rosną jak szalone..
  9. hej dziewczyny.. widze ze portal jeszce istnieje. pewnie juz mnie nie pamietacie .. chyba z 3 miesiace tu nie zagladałam.. ale ekstra ze jeszcze portal istnieje teraz juz bede zagladac regularnie.. musze tylko bardzo nadrobic straty w czytaniu
  10. hej kochane blondii dokladnie.. caly czas ale kurcze moze ja jakos to zle robie mno bo znów wogóle nie nosic to dziwnie chyba co.. nie wiem chyba zaczynam wymiekac...ale bardzo mi zalezy zeby go odzwyczaic no zobaczymy ale wymiekam :(:(:(:(P kurcze do tego magisterka za 1,5 mca i wogóle dół jakis
  11. ngelika wroclaw ..a powiedz kochana jak wywalczyliscie lezenie i zasypianie samemu w łózeczku???????????????
  12. hej dziewczyny... .. tralalal mały zasypia przy popołudniowej drzemce sam w łozeczku ( ale nie zapeszam), przez to ze z nim powalczyłam nie wymysla mi tez na spacerach tylko lezy albo spi..taki cudny jest mój chłopak :) z wieczoramijeszcze nie wiem o raz zasypia op chwili marudzenia a raz pada przy jedzeniu :)ale wiecie co jak patrze na te tabelke to aż mnie skreca z nerwów.. kurcze Maks rodził się 6.03 miał 4090, przy wyjściu 4780 a teraz ma dopiero 5200-kurcze jak tak patzre na wasze gzuby to aż kurcze sie martwie.. faktycznie położna mowila ze sie miesci w granicach normy ale jest na najniższej granicy a on ogólnie duży taki jest i biorąc pod uwagę ze z \"0,5 kg\" pewnie mu włosy ważą to juz nie wiem.... .. słuchajcie czy któras z waskarmila nutramigenem a pózniej z jakiś przyczyn zmieniala mleko? a.. jeszce a propos noszenia.. robilam sobie taki dziennik dnia i zauwazyłam ze maly najbardzie popłakuje tak ok 10 rano(11 ma karmienie) i +/- 18:30( karmienie ok 20)-wiec chyba to sa godziny kiedy potrzebuje nie tylko rozmowy ale przytulania i zwiedzania swiata....co myslicie tylko z drugiej strony raz go nosic raz nie to tez mały zglupieje
  13. a słuchajcie kochaNE ILE TAK MALY MOZE PLAKAć..TZN PO JAKIM CZASIE POWINNAM DO NIEGO PODEJSć????? NIE CHCE ZEBY SIE PRZEPUKLINY NADAWIł .. LUB MIAL JAKIS URAZ PSYCHICZNY ?
  14. Dzieki dziewczyny za podpowiedzi.. tak tez robię odkładam go do łóżeczka ale tak zaczyna plakac ze koniec swiata... wiec po jakies dłuzszej chwili go biorę uspakajam i odkładam, ale kurcze jest chłopak uparty po mamusi nie da się oszukać.. ale bede dalej \" walczyc\' bo widze na tyle poprawę ze już sam dłużej poleży w leżaczku itp. ..ale powiedzcie mi to w ogóle go nie nosić czy jak.. ma tak tylko leżec w leżaczku i łózeczku.. on ma dopiero 2 miesiące... .. i jeszcze jedno pytanko czy któras z Was ma moze ten leżaczek bujaczek fisher price? bo sie zastanawiam czy kupić..ale nie chce ze sie znów bujania nauczył. pozdrowionka serdeczne dla wszystkim mam i dzieciaczków... p.s kurcze tak bym chciala wam pokazac zdjęcia mojego kudłacza ( dlatego tak pisze bo mały ma niesamowicie długie włosy) a nie wiem kurcze jak sie je udostępnia :(
  15. dzieki myszsza za informacje choc mało pocieszająca .. :) malpeczka, mój tez sie slini od jakis 2 tyg a ma teraz 2 miesiące. widziałąm sie dzis z połozną przez przypadek i mówiał zeby go odkładac do łozeczka jak sie rozbeczy to podchodzic uspokoic-tzn poglaskac lub w ostateczności wziać na ręcę i jak się uspokoi to znów do łózeczka.. poczatkowo to meczy bardziej rodziców, ale ponoc uodparnia się człowiek na płacz ... mój synus np dzis pojekiwał trochu ale zasnął sam w łózeczku ale nie chwale dnia przed zachodem słońca :) w każdym bądx razie daje mi czasem popalić.. tym bardziej ze malo spi w dzień moze góra z 2 h i malo tego zaczął mi swirowac przez to na spacerach bo nie śpi i mu się nudzi i zaczyna ryczec... straszne .. no ale co zrobic.. bede oduczać noszenia.. mam nadziej ze któraś jeszcze mi coś podpowie w tej kwestii
  16. czesc dziewczynki kurcze nie było mnie tu chyba z 8 tygodni.. bardzo się za wami steskniłam..ale szczerze mówię ze nie nadrobię chyba strat w czytaniu.. wiec jesli zadam wam pytania z błaganiem o pomoc.. to sie nie denerwujcie proszę ze już były te tematy poruszane. no więc moje kochane mam mały problem z moim syneczkiem a dokładniej z noszeniem.. niestety nauczyłam go noszenia początkowo mały płakał jak szalony.. nie wiedziałam dlaczego wiec go tuliłam i nosiłam.. okazało sie ze moja pierś mu nie starczała, później jak to się wyjaśniło to znów nie odbijał i znów głupia matka nosiła żeby lepiej mu sie odbiło... i tak właśnie wychowałam sobie terrorystę... to nie jest tak ze go nie chce nosić i pragnę by tylko lezał w łozeczku..ale ja nie moge nic zrobić, ani obiadu nic....juz nie umie o jakiejkolwiek nauce , a obrona za 1,5 miesiaca .. czy któras kochane miala z Was taki problem i jakoś sobie z nim poradziła??????????????? dodam tez ze maks nie lezy nawet w leżaczku.. no chyba ze będę do niego cały czas gadac a przeciez to nie o to chodzi.... ..i jeszcze jedno pytanko.. mój mały jest na nutramigenie ale mało przybiera i lekarka chce mu zmienić mleko na bebilon pepti ( czy jakos tak), czy któraś miała równiez taką zmianę mleka... boję się ze dostanie kolki, póki co odpukać chociaż to nas ominęło pozdrawiam serdecznie.. i prosze dajcie jakies wskazóweczki jak oduczyc mojego kochane synusia noszenia i nauczyc leżenia samemu nie wiem czy on nie jest za mały takie nauki .. dopiero we wtorek skończył 2 miesiące ale boje sie ze później już w ogóle będzie zbyt późno
  17. hej dziewcznki wykorzystuje chwilke jak Maks spi.. u nas zdecydowanie lepiej, kazdego dnia jest lepiej.. mlody juz bardziej regularnie je i spi... i przeszedł mu ten paniczny placz.. to chyba bardziej z glodu bylo, on juz potrzebowl tresciwego jedzenia a ja jeszce mialm taki sobie ten pokarm... mam tylko problem bo mi nie odbija i potem go troszku meczy brzuszek....i placze.. nie wiem czy ja nie mam tyle cierpliwosci zeby odczekac czy malutki jescze nie umie... jakie rady macie dziewczynki..bo mi sie serce kraje jak widzejakon cierpi... pozdrawiam i czekam na rady \" doswiadczonych mam\"
  18. czesc kochane ja krotko z cudowna wiadomoscią. W czwartek o godzinie 6:47 przyszedł na świat nasz synulek.. Miał 56 cm i ważył 4090 :). poród trwał 7/8 godzin i rozpoczął się na ok 8,5 godziny przed planowana cesarką... synek nas niesamowicie zaskoczył.. wszyscy mieli pierwszą spokojna noc bez oczekiwania a tu mały zrobił niespodziankę :) wczoraj wróciliśmy do domku. Teraz borykamy sie z problemami natury jak tu nie dac się wykorzystać przez małego naciągacza:)- choć w sumie ja tak podchodze do tego bardziej na luzaku ,a dokładnie chodzi o to ze mały podjada np 10 min i zasypia ....oczywiście stymuluje żeby zaczął znów ssac ale on znów chwilka i tyle...a jak po takich 4 akcjach chce go odłożyć to marudzi i wyciąga jęzora do karmienia.. czy wy tez tak miałyście...???/ wczoraj cos mu było bo od 20 do prawie 23 płakał i ulewał.. mozliwe ze był przekarmiony dzis pierwsza wizyta połoznej to o wszystko popytam... p.s przeraża mnie kukit .. nie umiem jakos sobie dac z nim rady .. jak sie go pielęgnuje.. bo mi w szpitalu jakoś nie powiedzieli.. tzn powiedzieli ze gencjaną ale nie jak pozdrawiam i czekam na podpowiedzi... jestem mega szczęśliwa że młody jest juz z nami te dwa tygodnie po terminie mnie wykończyły
  19. hej dziewczyny .. jak widzicie ja cały czas w domu.. byłam wczoraj w szpitalu na usg i ktg,.. wszystko ok.... co zmienia faktu ze dzis sie i tak troszku martwIę.. pewnie sie skończy wizytą w środę na oddziale i cesarką w czwartek :(.. zwariuje do tego czasu... no ale co mam zrobic.. juz nie mam sił.. mało ze martwiłam sie cale pierwsze 14 tygodni o malucha ( bo to ciąża zaraz po poronieniu) to do tego jeszcze teraz same złe mysli mi do głowy przychodzą... ... normalnie załamka pozdrowionka
  20. hej dziewczyny.. u mnie prócz załamania i rozczarowania nadal cisza.... .. byłam wczoraj na badaniu i mnie strasznie ginek wkurzył.. zbadał mnie tylko tak normalnie rEką a nie robił usg ani ktg.. jakiś frajer normalnie i ostatecznie jeśli nie urodzę do środy to mam iść na oddział a w czwartek cesarka.. tylko ze mnie przeraza myśl.. ze nie miałam ktg robionego ani usg.. przecież łożysko może sie starzec i dzidzia nie dotlenić..albo wody sie zielone robić.. poprostu nie kumam.. chciałam sie prywatnie gdzieś na usg umówić ale dopiero we wtorek są terminy to bez sensu.. w ogóle strasznie sie martwię elenass ja mialam termin na 20.02, anted i małpeczko dzieki za wsparcie...a powiedz mi małpeczko.. jakie badania mialas robione juz po tym terminie.. bo nie załmuje to ze mi nie robił zadnych badan
  21. Tilli -tilli GRATULACJE, najszczersze z serduszka.. i dziękuję za wsparcie i pamięć... choc jedna co mnie wczoraj na duchu podtrzymała.... u nas cisza.. dziś na 11 lekarz zobaczymy co powie, mam bardzo spuchnięte łapki może to tez jakiś znak ;) p.s śliczniutkie to Twoje maleństwo.. zresztą jak wszystkich innych dziewczyn też... ciekawa jestem które maleństwo będzie chciało być tak wyjątkowe i urodzi sie dzisiaj 29.02 :) :) :) pozdrawiam
  22. o nie!!!! tili tili.. była moja nierozpakowana podpora atu co :).. no ale ciesze sie ze choc u niej sie ruszyło... u nas cisza..mimo wypolerowanych okien, molestowania męża nic!!!!! straszne to takie czekanie..a do tego tak sie jeszcze dobrze czuje.. boje się ze jutro po wizycie mnie nie zostawia na wywołaniu tylko będą kazać przyjść w poniedziałek... a małpeczko powiedz mi ile ty czekałaś... bo ja nie doczytałam wszystkiego. Lidka dzieki za podpowiedzi... zobaczymy jak to wszystko zadziała ;) muszę coś robić bo dzień sie dłuży jakby rok trwał :( no nic .. ide cos porobic w domku.. choc w sumie to juz nie ma co.. dom lśni jak muzeum :):)
  23. wiem tilli tilli .. rozumiem Cie chyba jak nikt.. ja sie zabieram za okna za chwilę.. i jakies porządki zeby czas minął... kurcze u was jeszcze 43 tc.. ja juz chyba będe błagac na kolanach zeby cos w ten piatek zrobili.. juz nawet nie będe psioczyc ze to 29.... .. trzymam za Ciebie równiez kciuczki..... p.s ciekawe z tym masażem szyjki u nas takich cudów raczej sie chyba nie praktykuje .. choc moze ja poprostu ja do tej pory nie słyszałam pozdrowionka...
  24. no wiem tili tili co czujesz u mnie dzis mija tydzien i juz na serio mialam nadzieje ze mnie jutro wezma..a tu jeszcze tekst lekarza ze na badanie.. ty juz iwesz ze od razu na wywołanie idziesz?.. bo ja w zasadzie jeszce nie wiem czy tylko badanie czy wywołanie?
×