natimp1
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez natimp1
-
Mamba , jestem z Tobą sercem i myślami. Wiem co czujesz. jak bedziesz chciała pogadac to daj znać.
-
haha tilli to jak bedziesz gotowac Olivci to Maksiowi tez ugotuj ;P mamba ja własnie uważam ze cchyba mu zbyt mało daje. tzn duzo razy mnie zaprowadza za raczke do kuchni i pokazuje szafke gdzie są chrupki. Dlatego pytam ile Wasze \'maleństwa\" jedza, bo nie wiem czy mój cwaniaczek z głodu tak czy za rodzicami lubi łakocie. Ja staram się nie dawac miedzy posiłkami bo jest nauczony jedzenia o stałych porach. Hmm musze chyba soków wiecej mu dawac, bo akurat Maksio jest nauczony duzo wody pic, A z soków przecierowych bobofruta mu kisiel robie :)
-
dziewczyny a wy dajecie juz normalnie kolacje i potem jeszcze mleko. Moze ja mojemu zbyt mało jedzenia daje? słuchacie mój je tak: Niestety ok 5:30 je +/- 160 mleka 8: 00 snaiadanko typu jajo, parówka, jakis serek grani, skibka chlebka z szyneczka czy cos takiego 10 kaszka +/- 150 14 obiadek najlepiej mięsisty i ziemniaczany po zupie szybko głodny 16:30 podwieczorek/ banan, jablko lub danonka czy jakis inny jogurcik 19:40 mleko 210 z kaszką hmm moze mu mało daje , napiszcie proszę
-
a moze ja tez bym juz drugie chciała ????????????????????? hmmmmmmmmm takie jakieś mieszane uczucia mam. W zasadzie bym chciała i własnie jakos tak teraz póki róznica wieku przyjazna rozwojowi, ale z drugiej strony jakos nie wiem czy mój męzulek podoła. powiem Wam w sekrecie ;0 ze mnie wkurzył dziad ostatnio, z całą miłością do męzxulka to mnie tak wkur... ze koniec. zaczynam zauważac ze te 10 lat róznicy miedzy nami moze kiedys dać o sobie znac. On wiecznie spiacy jest. słuchajcie teraz bylismy na wekendzie i było tak ze spał do 9:30 ( taka mamy umowe ze od rana sobie spi dłuzej bo mi łatwiej sie wstaje) i potem jak Maks szedł po 10 spac to on tez, mało tego jak Młody idzie po 15 to on znów, jeszce pal licho gdybyśmy sami byli ale akurat moi rodzice w odwiedziny przyjechali, a on ze po spacerze zmęczony, no przeciez szlak mnie trafi. No i oczywiscie ja najgorsza ze co mu zabraniam. oj mamy ciche dni od niedzieli . głupio bo ma w sobote urodziny, ale nic nie zrobie, jak widze mine cierpietnika to mi ręce opadaja. pół godziny spaceru i prawie zwłoki człowieka. OJ ale zrzeda jestem od rana. sorki ze mam tak marudze, ale musiałam to z siebie wyrzucić. za mieisąc jedziemy sami na 5 dni w góry, ciekawe po co chyba zeby spac w górskim klimacie ;) A teraz z innej beczki. kochane dajecie mleko płynne swoim pocieszką, wieice nie modyfikowane tylko takie gotowe płynne . dostałam jakies z reklamówki co przysyłaja ze szpitali i nie wiem czy mu dac czy nie. Mój mały tez pije wieczorem 210 a rano ok 180. wieczorem daje mu z 2 łyzeczkami kaszki. A i jeszcze z mięsozernych przysmaków to mój ( moze juz Wam pisałam) za chleb z salcesonkiem( ale własnej roboty bo tylko taki dostał) by potrafił chyba przysłowiowo zabic.
-
po 6 miało być. .. kurcze dziewczyny cos mi wyszło na twarzy jakieś uczulenie czy co i piecze cholernie. już nie wspomne ze wygladam paskudnie...ciekawe od czego zmowu takie cos mi wyszło.
-
Chcociaz mnie nie wołałysciwe - jestem hihi Słuchajcie jak tak czytam o waszych dzieciaczkach i przespanych nockach to super. Mój maksio który praktycznie od 5 miesiąca zycia zasypiał o 20 i wdstawał o 6 na butlę, a potem podsypiał do ok 7:30 od jakies miesiaca się \'\' paskudnik\" zrobił. Budzi sie po 5 na butle i śpi do 6:30 a czasem wcale . Moze macie jakies sposoby od odzwyczajenia go od złych nawyków :):):) Wiem, ze grzesze ale tak mi brakuje tej pierwszej pobudki po 60 ;) p.s a wogóle to od czaus gdy wożę go do mamy to mi cwaniak nie chdce po pobudce w wyrku leżeć. Przez zime jak mama porzyjezdzała to nie musiałam go wozić i po pobudce spokojnie sobie wariował w wyrku i przez wekend zawsze jeszcze przez jakies 30 min dochodziłam do siebie, a teraz jak po pobudce jest zaraz wyciągany i ubierany to sie w wekendy buntuje. :):) A i się uśmiałąm jak czytałam o wpsinaczkach waszych opciech. Ciesze się że tak inne dzieciaaki też mają bo czasem aż z niepokojem patrzymała jak młody próbuje na coś sie wdrapać :):) smiesznie to wyglada
-
My dzis popracy jedziemy do domku letniskowe. Mieści się zaledwie 10 km od Poznania, ale tam jest cisza , spokój, ogrodzony dom i 2 minuty do jeziorka. Ciesze się niesamowicie. Juz tydzien temu zaczelismy sezon. W zasadzie to jest domek całoroczny ale nazywamy go letniskowym bo siedzimy tam tylko latem. Juz nie moge sie doczekac jak bedzie na tyle ciepło zeby mógł się bobo w jeziorku kąpać. Heheh Ciekawe czy tam tez bedzie umiał nurkować
-
tez mi cos z tym filtrem nie pasiło. bez sensu to jest. no to ja tez teraz odstawiam. pije przeciez mleko i je kaszki a tam jest witamina d. własnie tak a propos kremów z filtrem to musze juz dzis kupic.
-
odkurzacz :):) hahahhahah świetne . Hm to w sumie dobrze ze Wasze dzieciaczki tez sa takie. tylko kurcze skąd im sie to bierze !!!!! Mój mały sporadycznie tak sie zachowuje, szczególnie jak chce jeśc( tzn widzi ze ktoś jest w kuchni) a juz nie moze bo np za godzinke jest mleko do spania. p.s mam taki problem kochane bo chciałam odłozyc vigantol maksowi, ale słyszałam, ze wtedy nie powinno sie kremowac kremem z filtrem.tylko takie głupie mi sie to wydaje, bo przeciez trzeba przed słońcem chronic. Co myslicie?
-
część Sylwiuś. No niesttey karnetu nie mamy ale za to mamy problemy z obcinaniem włosów :) Był juz 9 raz i od dwóch ostatnich spotkań zrobiło sie tam cięzko. Juz nie jest taki spokojny, płacze, jak mu Pani robi maszynka to za nia kręci głową bo go interesuje co tam jest, ale za chwile placze, więć niestety trzeba na siłe.:( Ale przyznam, ze juz teraz jak jest \"taki dorosły\" to nie ma tego efektu z włosami. Jak był mniejszy się wyrózniał . Sylwius czy Twoje szczęście bywa złosliwe. Mój się zriobił paskuda mała. Jak mu się cos nie podoba to rzuca zabawkami , albo sobie tak reka macha jakby bił( ale tylko macha). i nie wiem czy reagowac czy nie?
-
Hej dziewczyny. Nie odzywałam się do Was z milin lat świetlnych, więć się nie zdziwie jesli mnie pamietacie. W pracy utrudnili nam kontakt do internetu, a w domu mam kompa w pokoju gdzie spi mały więc bardzo sporadycznie tam zaglądam. Starałam sie podczytywac co się dzieje u rówieśniczków Maksia ale nie zawsze to sie udawało. I jesli mnie jeszcze chcecie ;) to postaram sie juz Was nie zaniedbywac (szczególnie ze mam juz pełen dostep do oneta w pracy :) )
-
hejka dziewczyny. własnie strona wraca w moje łaski...a raczej w chwile czasu wolnego i dostep do internetu bo ostatnio miałam problemu. Teraz bede nadrabiac straty.. hahah pewnie przez to znów mi ucieknie troche czasu:) ale bede sie starała wszystko czytac
-
hej dziewczyny.. jakos zaniedbałam nasz topik ale jakos tak ostatnio natchnienia nie mam czy co... nie wiem taka jakas ble jestem .. W wekend byłam z malym i soba u lekarza bo kaszlałam i sie ogólnie żle czułam.a wychodze ze co w zarodku zniszczyc to w zarodku, przy okazji Pani malego zobaczyla bo tez pokasłiwał ale on to na przedrzeźnianie mamusi bo nic mu nie bylo w sumie. Tylko calcium ma brac i wiecej kropel jowitu. Wogóle mój brat mial wypadek samochodowy z którego z cudem wyszedł i to bez zadnej rysy- nie wiem jak to zrobil, Bóg czuwa nad nim, Anioł sie spisał, bo mu sie juz samochód fajczył. Masakra jakas ..ee nic tam na wet mi sie pytac nie chce bez sensu jakos
-
no to sylwia gratuluje... w ostatnim komentarzu pomyliłam i zamiast Lula wpisałam ciebie Sylwio.. sorki szybko kładziesz mała na nocnik.. ja myslalam ze zaczne po roku. a któras z Was jeszce kładzie?
-
no to faktycznie Sylwia twardocha z Twojej pociechy:) Moj pada o miedzy 19:30/20 bez problemu, a zta butelka... to zobaczymy , dzis spróbuje czy bedzie mu się chciałlo ta dużą. Małą tak jak mówiłam spoko. a i jeszcze ze spaniem w dzien to na spacerze oczywiscie ze tak, a potem wlasnie jak w łozeczku to świruje hahah
-
to miłej pracy Sylwia. To dobrze ze mała nie trzyma .. tzn zr nie tylko mój jest \" leniuszkiem\"
-
dzieki tilli tilli
-
dziewczyny a czy Wasze maleństwa pija juz same mleko.. tzn trzymaja butle .. bo mój jakos nie chce i nie wiem czy sie martwic czy co.. z woda butelke te mniejsza 120 to od 4 mca trzyma a inej jakos nie chce.. Kurcze fajnie tak sie patrzy jak dziecko samo pije.....tzn nie zeby to bylo najwazniejsze dla mnie ale zastanwiam sie czy juz nie powinien w koncu ma az lub tylko ( nie wiem jak jest w ty temacie ) 9 miesięcy
-
z tym zmuszaniem to nie ze tak godzine płacze a ja nic... tylko tak do 10 minut bo potem i tak koło 17:00 padnie zupełnie sam.. raz tak zrobił nie chcial spac.. mędził mędził póxniej chcialam mgo przeciagnąc a on poprostu raczkował i nagle bęc i zasnął .. kurcze myslałam ze zemdlał albo co tilli.a ta dieta .. to jaka podaj moze linka na kafeterie siety.. bo ja własnie tak mam depreche chyba przez ta moja wage... bo mi sie wydaje ze gruba jestem i przez to mąz gra w kompa zamiast siedziec ze mna.. wiem ze stuknieta niby jestem ale wiecie jak dopadnie dół to tak jest i potem niepotrzebnie atmosfera nie ok w domu jest
-
a ja mam dziewczyny wlasnie problem z dziennymi drzemkami.. Noce ekstra teraz od 20 o 6 rano butla i spi tak do +/-7,,,,,,,,,,,,,,,,,;45 potem spanie ok 11 tak z godzinke . a kolejne spanie to masakra ... placz nerw rzucanie smoczkiem , ale jak pójdzie to nie wytrzyma do wieczora i padnie o 18 a na to nie pozwole bo mi bedzie chodzic spac o 22 a tak 20 jest ekstra bo mam czas dla siebie , męza . I nie wiem co robic zmuszac czy nie. Wczoraj mnie mama moja opirdzielila ze nie ma swoich godzin snu, ale co mam zrobic jak on nie chce .. walnąc go czy co.. bo mnie wkurzyła. natomiat w ózku to bez problemu, i nie wiem bo przeciez lepiej jak spi w domu, bo mozna w domu porobic obiad pogotowac a zreszta sie tak nauczy bedzie zima, mróz snieg i nie bedechodzic na tak długie spacery,. Moze macie jakies rady do span popołudniowych
-
hej dziewczynki... a ja osttanio kupiłam mojemu szkrabowi zwykłego normalego baczka... jest ekstra , przez pierwsze dwa dni uwielbiał patzrec jak sie kręci, teraz próbuje sam ruszac ta wajchą aby mu sie kręcił.. hahah oczywiście mu nie wychodzi wiec smiech na całego..
-
a ja mimo ze uwielbiam chłopaków to na atletów wysłalam..ale im nie powiem tego .. hihihi... co mieli zdobyc to juz zdobbyli, nagrywaja płyte maja kontakty krzywda im sie nie stała, ale te komentazre ludzi sa masakryczne
-
z innej beczki.. włąśnie czytałam co ludzie wypisuja na temat audiofeels... masakra jak anonimowi ludzie potrafia komentowac innych..az to nawet nie jest tragiczne tylko smieszne
-
anted krzesełko super.. te z klockami jest lepsze bo będzie na dłuzej. dostałam na imieninki ksiązke o ktora Was pytałam 365 dni z maleństwem od noworodka do 2-latka, i całkiem fajna,., sa tam wierszyki rymowane które niby wszyscy znamy a ja nie pamietam.. pomysły na zabawe i takie tam kieyd oduczac pieluchy smoka itp. ... a propos dzieci w swoim gronie to jak bylismy u małej kuzynki to cwaniara jak siedziała z Maksem na dywanie to byla cicho, ale jak poszła na kolana( zreszta ona duzo jest noszona) to na niego burczała i wyzywała ze bierze jej zabawki.. hahha ekstra to było..a mój jak był u niego \"kolega\" i wziła ulubionegho zółwika to z końca pokoju takiego dostał powera ze az nie nadązył skoordynowac nózek i raczek i się przewrócił. No ale zólwika odebrał. Tak więc dzieciaczki chyba tak mają poprostu
-
ja jestem podpisuje sie na liscie ale jak nikjt nie reaguje na moje pisanie to co tam sie będę wysilac.... .. no chyba ze uwazacie nie mam nic ciekawego do powiedzenia :)