elffik

właśnie sobie policzyłam na kalendarzyku ile to tyg wychodzi bo sie nie zastanawialm wczesniej - mi policzyło usg - samo - on tylko powiedział, którego terminu bedziemy sie trzymać - ale wychodzi 38 tygodni od rzekomego poczęcia ...... tylko u mnie z tym poczęciem to neico zagmatwane ... cóż - ostatnia miesiaczka 6 lutego a poczęcie - 20 MARCA !!!! teoretycznie - niemozliwe powinnam już przecież być po drugiej miesiączce .... :P 40 tyg to od terminu miesiaczki - jesli ma się normalną miesiaczke ( a nie jak ja..) tak mi mówił lekarz .... ale jednak kara ciaży ma wiecje tabelek niz 38 :) zmykam spac bo jutro nie wstanę a mam iwęcej godzin w pracy - dzień mamy ....

Judytko - myslę, że poradzilibyscie sobie również z drugim dzieckiem .... zwłaszcza, że jak piszesz, mozecie liczyc na pomoc rodziców ... ale decyzja musi być wspólna .... spróbuj porozmawiać z meżem - powiedz mu o swoich uczuciach :) i objaśnij, ze wedłyg psychologów 2 dziecko powinno byc najszybciej po 4 latach - i jednocześnie to najlepszy czas - (4 - 5 lat po pierwszym) - ponieważ starsze dziecko nie pochłania juz tak bardzo uwagi rodziców i nie bedzie w tak duzym stopniu zabierało uwagi potrzebnej maleństwu - przy czym nie jest to zbyt duza różnica - wiec dzieci powinny znaleźć wspólny jezyk i młodsze ma szanse na dobry rozwój - poprzez wspólne zabawy itd lepiej i szybciej poznaje świat oraz szybciej uczy sie poprawnej mowy :) zbyt mała i zbyt duza róznica wieku między dizećmi maja swoje minusy - a w Waszym przypadku, gdybyście sie teraz zdecydowali róznica byłaby idealna :) gadzinko ... powodzenia na egzaminach .... ja w weekend mam ostatni w tym roku zjazd :) cieszę sie z tego niezmiernie :) w czerwcu mam sporo roboty w pracy - i hospitację i robota papierkowa ...chociaż od uczleni odetchne i anbiorę sił na przyszły - jakże trudny dla mnei roik szkolny (będę kończyął jedne i zaczynała kolejne studia podypl - a tu jeszcze brzuszek) a pracuje w przedszkolu :) ale marzę o neico innej pracy ... indywidualnej z dzieckiem - jako pedagog szkolny lub w poradni, albo tez jako logopeda (w grudniu nim zostanę - o ile dzidzia pozwoli sie mamie obronić a nie np wybierze sobie na dzień porodu dzień przed obroną:P ) co do tego, że jesteś gaduła - cieszę sie niezmiernie :) inaczje wyszłabym na straaasznie rozgadaną a tak to sie uzupełniamy:P

gadzinko :) aż miło czytać jak nas tak dużo :) a co do brzuszka - mam podobne uczucia do Twoich ... takie mieszane :) z jednej strony to musi byc cudowne - \"ogłaszać swiatu\" swoje szczęscie poprzez dumne noszenie brzuszka .... już teraz gdy przegladam sie w lustrze widzę widoczne zmiany (dotychczas miałam raczej płaski brzuch), ale narazie są one zauważalne tylko dla mnie i dla miśka :) co do innego topiku - ja mam podobnie - również na jednym juz prawie rok jestem stałym gosciem i również nasze dziewczyny czasem nawet sie spotykaja ....ja niestety mieszkam za daleko od nich ... lusia - miłej wizyty :) pewne tuz po niej będziesz robiła te wszytskie badania, które wciaż czekaja na mnei (mocz, krew) - ale ja juz sobie obiecałam, ze zrobie je w przyszłym tygodniu (msuzę z rana - bo trzeba na czczo - a teraz mam na rano do pracy) - ostatecznie chcac nie chcąc przed 15.06 musze je zrobić :) jeśli mogę zapytać - ile juz przytyłaś ninuś ??? ja jakos sie boje nadmiernej wagi ... i wiemy, ze jesteś w 7 miesiacu - ale na kiedy dokąłdnie masz termin ??? Ingaa - witaj po przerwie :) u mnietez tak wstretnie i zimno brrrr normalnie jesienna aura .....

witam :) karaani - przegoń złe dni !!!! pomożemy Ci - odgonimy je naszymi szpadelkami !! precz d naszej karusi !!!!!!! sioooooo Leticia - jush odpisuje na gg :P inguś - chyba to my mamy racje ... nei che mis ie szukać na poprzednich stronkach ale niemal pewna jestem że to jutro obrona milunia :) madusia - a co to są dni okresowe ;) ja o takowych powoli zaczynam zapominac :P ale za to jakie humory mam na okrągło .... normalnie 3-miesieczny ZNPM :P a młotkiem zatłucz pracę jagę :P Robalq :) dbaj o nóżkę ... i rteż sobie na jakis kolor pomaluj a co :P Taniuszka

wiatm :) właśnie wróciłam z pracy i jestem wykończona .... to chyba ta jesienna aura .... gadzinka ma racje - miło nam sie pisze, bo obie jesteśmy \"grudniowe\", ale chetnie też powymieniamy sie uwagami z innymi kobietkami :) lusia - i jak decyzja ??? kiedy idziesz do lekarza ?? również chcąca :) życzę powodzenia .... no i przede wszystkim przyjemności ze starań :P ninka :) a kiedy bylo już u Ciebie widać brzuch ?? w którym miesiacu ?? i kiedy przestałaś sie mieścić w swoich spodniach ?? :) bo ja czuję, ze po polowie czerwca juz sie w swoich dzinsach nie dopne .... przynajmniej nie tak, zeby sie nie ściskać..... i ejszcze jedno - wiesz co bedziesz miała ??? i czy wyprawka juz kupiona ?? julek - a pewnie raczej \"julka\" - pozdrawiam :)

ja w zimie noszę tylko spodnie ..... od wielkiego \"hallo\" spódnicę ... ale latem .... wtedy wyskakuję ze spodni i pokazuję nogi :) sukienki, spódniczki .... uwiebiam latem takie luźne, sowbone .... tylko te wszytskie \"luźne\" bedą na mnie tego lata za ciasne :P co do cery - niestety mam tłusta cerę .... sprawę polepszyły nieco tabletki anty - po ich odstawieniu jednak buzia znowu zrobiła sie brzydsza ... ale to co sie działo jescze niedawno ....zgroza ... teraz jest \"norma\" - nie idealnie ale jednak duzo lepiej :) kremów, toników, maści - ciagle tego używam ... jednak przez owe 2 miesiace nic to nie pomagało ...

apropo pryszczatej buźki - mnie tez to spotkało !!! teraz też cos tam mi wyskakuje,. ale na szczęście troszke mniej ... ale pierwsze 2 - 2,5 miesiąca były koszmarne .... dopiero od ok. tygodnia buzia jest nieco ładniejsza ....

ja też się często zastanawiam w co ja się będę ubierać gadzinko ..... dostałam od męża siostry fajną sukienke - ale podejrzewam, ze to raczje na lipiec .... w sierpniu już pewnie sie w niej nie zmieszczę.... choć może nie doceniam siebie :p na lato najlepsze chyba bedą przewiewne spódniczki .... a spodnie chcę kupić takie sportowe - na sznurek zawiazywane :) mysle, że do ok. 6-tego miesiaca sie w nie zmieszczę ... a potem oczywiście ogrodniaczki ...:)

Molly - a jaką podyplomówke zaczynasz ??? ja też od października idę na kolejne studia .... cieżko bezie - jedne kończyc i drugie zaczynać z wieelkim brzuchem .... ale co zrobic :) najgorzej sie boje grudnia - mam wtedy sie bronić .... no i rodizc .... :0 jak ja to połączę .... żeby chociaż obrona przed dzidzia był .... albo min. 2 tyg po ...... inguś - tylko nie kchaj na mnie - ledwo sie podleczyłam :) malutka - masuje po brzuszku ... prawda, ze juz Ci lepiej .. :) co jest z Behemotkiem ??????????????

witam ponownie :) staram sie o siebie dbać jak tylko mogę .... ale jak sie ma jakieś 8-ro \"zasmarkańców\" pod sobą to jak tu nie złapać kataru ... ;) Milunia dzis sie broni ????? a czemu ja myślałam, ze w środę ????

gadzinko :) ja większy apetyt mam juz od ponad miesiaca .... może juz od 1,5 .... + żadnych mdłości - stąd te moje dodatkowe 2 kg :P ostatnio odeszła mi ochota na mięso ... zwłaszcza smażone ... jadłabym jakieś pierozki, leniwe, zupy, ewentualnie mięsko w gularzu (gotowane lepiej mi smakuje) wczoraj powiedzieli mi, że bedę miała dziewczynkę - bo miesa nie chcę :P jakos nie wierzę, ze to miałoby być spowodowane płcia dziecka .... ale fakt, że ja jestem z tych \"mięsożernych\" i normalnie uwielbiam mięsko ... ;P przeziebienie jeszcze troszq mnie trzyma - ale na szczeście gorączka spadła już w sobotę ..... zostało drapanie w gardle .... gadzinko - dobrze, że istnieją tacy ludzie jak Wy - nieobojetni na to, co sie dzieje obok nich .... kobieta musiała byc w szoku i pewnie sama całkiem by sie zakręciła ..... lusia - ja bym na Twoim miejscu poczekała jeszcze tydzień - sama miałam peirwsze badania juz w 3-4 tyg od poczęcia - i naraziły mnie tylko na stres -a le cóż - wg miesiaczki miał byc już 8 tydzień .... pierwsza wizyta powinna być wg mojego lekarza w ok. 6-8 tyg ciaży

INGUŚ G R A T U L A C J E jesteś wieeelkaaaaaqa :) :D mi udało sie zdać dopiero za trzecim razem ... tylko kiedy to było ... ile to juz lat :P (siedem);) madusia - chyab wszytskei miałyśmy byle jakie weekendy :P ja zwłaszcza sobotę - leżałam pół dnia pod kocykiem, pociągałam nosem i piłam sok z malin - kubek za kubkiem ..... ale gorączkę zbiłam !!! :) zostało jednak bolace gardło i lekki katar .... :0 zabierzcie to ode mnie!!! :( dzis mojemu miśkowi pierwszy raz śniło sie dziecko - dziewczynka :P ciekawe czy sen się sprawdzi ..... :) pozdrowionka dla wszystkich - również dla nieobecnych

witam :) Judytko - to Twoja sprawa, ale myślę, ze decyzja o dziecku powinna być decyzja wspólną ..... ja bym chyba nie potrafiła \"wrobic\" męża w dziecko ..... gdzieś musiałby zapodziać się mój szacunek do siebie samej ..... ale oczywiscie zrobicie (i Ty i kata) jak uważacie :) złapało mnie przeziębienie :( a tak sie cieszyłam, ze I trymest się kończy i obeszło sie bez chorób ..... :0 wczoraj miałąm temperaturę - na szczęście niewysoka .... leczę sie \"domowymi\" sposobami - jak do jutra mi nie przejdzie bedę musiała wybrać sie do lekarza ... :( mam ostatnio nerwy w pracy .... ehhh .... nawet nie chce mi sie o tym pisać .... ale tracę powoli do niej zapał ..... ile potrafi zrobić niemiła atmosfera w pracy i wieczne niezadowolenie pewnych osób .... gadzinko - gdzie zniknęłaś ??? nie wiem czy sie chwaliłam ale mam juz w domu te cudeńka dla dzidzi .... jakie niektóre ciuszki są rozczulajace ...... :) narazie stoja głęboko schowane jeszcze przecież ponad 0,5 roku :P

zgłaszam obecność :) jeszcze żyję i czuję się całkeim całkiem .. ale łąpie mnie przeziebienie ....:0 niech ktoś zabierze te bolace gardło buuuu nawet żadnych leków wziać nie mogę :( Inguś jak egzamin ??????????? jesteś juz dumną właścicielka prawa jazdy ?? całuski dla wszystkich

witam :)) ann witaj u nas :) i nie przejmuj sie - wszystko sie ułoży :) musi :) gdzie jest nasza matka ????? co ona sobie mysli tak nas zaniedbywać !!!! :0 nio i gdzie inga ..... i obiecany mail .... czekam i czekam na niego a w skrzynce pustki ... :( całuski dla wszystkich

gadzinko jaki śliczny masz termin :)) ale z drugiej strony maleństwo mogłoby pojawić sie choc kilka dni wcześniej - zeby było juz z mamą na swieta w domku :) widziałaś bijące serduszko ?? dzidzius sie poruszał ???? cuudne uczucie zobaczyć swojego szkraba co nie :) ja mam termin na 11.12 - ale mi wydaje sie, ze urodze choc tydzień - dwa wcześniej .... takie babskie przeczucie ... :P czyli moje baby jest od Twojego starsze o całe dwa tygodnie :) (11-sobota; 25-sobota:) ) mnie czeka wizyta u dentysty .... :0 odwlekam to jak mogę - ale w czerwcu w końcu sie wybiorę ..... :( Starająca sie ... chociaż wiesz jaki był powód nieudanych prób - wyleczysz (usuniesz) torbiel i może wtedy sie uda - a na pewno bedą większe szanse :) wiem, że to nie wiele - ale jesteśmy z Toba myślami .... musi byc dobrze ..... hmm lUsiu - Twoje maleństwo bedzie pewnie "o rok" młodsze od naszych - mojego i gadzinki :) to nic, że urodzi sie powiedzmy miesiąc czy półtora po nich :)

ucieło mi początek .... :0 to było do gadzinki - odnosnie kupowania dziecku ciuszków i rzeczy pod wzgledem jego płci jeszcze przed jego narodzeniem .... ja bedę sie starała kupować uniwersalne ....

witam :) wpadłam tylko na chwilkę - jestem wykończona :) właśnie wróciłam z centrum wodnego - 3 godzinki szaleństw w wodzie ... hmmm ... cuuudooo :) dzieco były wyjatkowo grzeczne - każdy szalał w granicach rozsądku :) wiec mielismy sporo czasu tylko dla siebie :) porobiliśmy fajne zdjęcia :) dlaczego ja musze jutro wstać i isc do pracy na rano ??? buuuuuu :P stwierdziłyśmy z koleżanka, ze moja dzidzia jest juz pływakiem :) zawodowym niemalże :P ............ jakaś gruba sie sobie wydawałam w stroju ... hmmm gdzie jest mój płaski brzusio ??? :P te dwa kilo chyba najbardziej widac na nim i na piersiach .. :P zmykam od kompa bo czuję zmeczenie w każdej kosteczce całuski dla wszystkich

witam wszystkie przyszłe mamy (te juz pewne swej przyszłej roli i te starające się :) ) lusia - ja również miałam juz objawy ok. 3-4 tyg ciaży - tzn. ogromne zmęczenie - rzucałam to na przesilenie wiosenne :) ale w głębi duszy podejrzewałam .... :) Metka :) miło, ze do nas dołączyłaś :) powodzenia po 20 :P ale wiesz - nie nastawiaj sie tak bardzo na tę datę - szalej też w innych dniach - i przede wsyztskim myśli o przyjemności a nie o dzidzi .... inguś :) cuudnie, ze zdecydowałaś sie dołączyć do naszego grona \"juz ciężarówek:) powodzenia :) ja nic nie brałam przed ciążą - kwas foliowy zaczęłam brać pod koniec 1-szego miesiąca ciąży - i właśnie kończę 2-ga paczkę - ale chyba nie bedę brała jej do końca bo mam juz kompletne witaminy :) właśnie wróciłam z Centrum Wodnego .... 3 godziny spędzone w wodzi e... cuudo :) choć wykończona jestem na maxa :P niby byłam jako opiekun - ale dzieciaki tak świetnie się bawiły, ze nie musiałam im przeszkadzać :) darowałam sobie tylko saunę - można chodzić na saune w ciąży ??? Jak dla mnie było tam stanowczo za duszno .. jeszcze bym zasłabła .... ale jacuzi, solanka, ślizgawki, bicze wodne, fale itd - wsyztsko zaliczone :) gadzinko - ja mam 25 i 6 miesiecy :D dopiero w listopadzie będzie 26 :) hmm - moze dzidziuś zrobi mamie niespodziankę i przyjdzie na świat w dniu jej urodzin :P troszkę musiałby się przyspieszyć :) bardziej prawdopodobne, że zrobi prezent przyszłemu chrzestnemu - brat jest z 9.12 - a termin jak na razie na 11.12 :) wiesz - z pracy wróciłam dzis padnięta - ale musiałam wykrzesać z siebie siły, przyszykować się i jeszcze telepać się przez godzinę autokarem z bandą dzieci i młodzieży ... na basen ... :) ale warto było .... :)

co za pogoda !!!!! wrrrrrrrrrrrrrrrrr miałam dizs iść na grilka ... miłe towarzystwo ... troszq alkoholu (dla innych - dla mnie soczek ...) ale impreza odwołana ... powód - jesień za oknami buuuuu jutro mija mi 6-lat odkąd jestem z miśkiem .... kedy to zleciało ???? molly apetyt aż za duzy .... :0 zdrówko na szczęście dopisuje ..... mimo pogody i zasmarkanym podopiecznym jakoś unikam przeziębienia ..... od niedawna biorę kompleks witamin - mam nadzieję, ze uodpornia mnei jeszcze bardziej i uchronia przed choróbskami :)

boginak - gdy miałam 20 lat również nie chciałam być mamą ... miałam ważniejsze sprawy - studia, przyjaciół, młodzieńcze szaleństwa ... :) nie spiesz sie - nie warto tracić młodości ... a pragnienie dziecka pewnie samo przyjdzie :) gadzinko - oczywiście nie zamieram znikać :) ostatecznie to jest teraz najblizszy temat memu sercu :) wiesz - ja zawsze byłam z tych, które uwielbiały dzieci ... wyniańczyłam pół rodziny ..... ale zawsze b. poważnie podchodziłam do sprawy własnego potomstwa - jeszcze neidawno było to w perspektywie \"kiedyś\" :) zresztą to, ze kocham dzieci odbiło sie na całym moim życiu - studia, plany zawodowe ... :) jutro mam malutką rocznicę - mija 6 lat odkąd jestem z moim miśkiem .... a w czerwcu pierwsza rocznica ślubu ..... ależ ten czas leci ..... Lusia - jak samopoczucie ???? apropo informowania rodziny - ja nie wszytskim jeszcze powiedziałam .... w sumie nawet teściowa nie wie ... wczoraj mieliśmy jej powiedzieć ale jakoś nie wyszło .. może dziś .... ktoś poruszył temat jak powiedzieć w pracy ... w łąśnie !! jak ???? to dla mnei b. drażliwuy temat, bo pracuje dopiero kilka miesięcy ... i mam umowę na czas określony, której teraz nie będzie mozna zerwać do momentu urodzenia dzidzi .... nie mam pojęcia jak zacząć rozmowę z dyrektorką .....

witam wszystkich gadzinko :) cytat - w sumie juz nawet nie pamiętam ..... nie jestem pewna nawet skad wziełam ten cytat - z książki czy poprostu gdzieś mi sie rzucił w oczy i spodobał .... również nie jestem za rozpieszczaniem malucha .... ostatecznie jestem absolwentką 2 kierunków pedagogicznych ... kończę 3-ci .... zaczne kolejny ... :) + praktyka pedagogiczna i zwyczajna - życiowa .... jakiś ogląd na to wszytko mam ... jednak wiem, jakie to bedzie trudne ... zwłaszcza, że bedzie to pierwszy wnuk zarówno moich, jak i męża rodziców .... obecnie studiuję logopedię mi juz ta nadmierna senność przeszła ..... przynajmniej w pewnym stopniu - ale i tak potrzebuję wiecej snu niz przed ciażą - a na początq wracałam z pracy i od razu musiałam sie choć na troche położyć .... wtedy myślałam, ze to przesilenie wiosenne ;)

dzieńdobry malutka - jakoś przyzwyczaiłam sie już do naszej kaffe .... madusia - ja przytyłam dwa kilo .... lekarz powiedział, ze to normalnie - w I trymestrze nie powinno się 3 przekroczyć - ale dla mnie szok - co będzie dalej ...:0 ja nie chcę przytyć wiecej niż 10 kg !!! buuuu ale apatyt mam taaaaki ..... widocznie potrzebuję więcej pokarmów ...... :( juz mi troszq lepiej .... eni do końca dobrze, ale jakoś się \"prostuję\" ...... w poniedziałek jadę z dzieciakami z ogniska do centrum wodnego :) dawno tam nie byłam - ależ poszaleję i sie odprężę ... :)

tak gadzinko - to jest moje pierwsze dziecko .... :) upragnione i pewnie bedzie rozpieszczone jak ... większość moich podopiecznych hihihi :P pracuję - ale mam umowę na czas określony, więc raczej nie liczę, iż utrzymam tę pracę .... ale jakos to sie ułoży ... może znajdę lepszą pracę ?? taką wymarzoną ?? ;) poza tym studiuję - a właściwie kończę studia podyplomowe - w grudniu obrona i od października zaczynam nastepną podyplomówkę ... bede miała uczone baby - jedne studia będzie z mamą kończyć ... drugie zaczynać .. :) mam cicha nadzieję, ze urodzi sie hcoć 2 tygodnie przed obroną ..... albo kilka dni po .... a nie np w trakcie ;) a Ty pracujesz ??? czy jesteś w domku ?? i ile mas zlatek ??? ja - 26 :) bez kilku miesięcy

leticia !!! jaki wypadel ???? co Ci dokąłdnie sie stało ???? i jak długo byłaś w szpitalu ??????? jak dobrze, że juz wsyztsko dobrze ... albo prawie wszystko - jak wynika z Twojej wypowiedzi ...... całuski dla Ciebie i dasz sobie radę - zobaczysz :)