elffik
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez elffik
-
Maduśśś - nie smutkuj !!!! Tęsknota dobrze Wam zrobi - zobaczysz jak będzie cuuudnie w piatek, gdy wróci :) łapaj za coś z wora od behemotka i zaduś smutki słodkościami ;) :D
-
Kitty - i Ty też w dołqqq ??? O niee - ja protestuję - wychodzić mi z tych dołków - już !!!!! Wszyscy po kolei !!! Na osłodę dzielę eklersami i czekoladą (białą z wiórkami kokosowymi). Zajadać i nie smutkować !!! lampart - sorki kotqqqq :)
-
oczywiscie pokaże a nie RZ :0 sorki
-
jejqq dziewczęta - uszy do góry!!! nie poddawać sie depresji ... doły zakopać ..... ino już .... łapać za łopatę !!!! lampartq - jak sama piszesz - czas pokarze co to będzie ... może spotka Cie coś baardzo miłego ??? chanxos - czasami trzeba się wypłakać ... to pomaga .. pod watunkiem, że zaraz po tym spróbujesz sie uśmiechnąć i nieco optyistyczniej spojrzeć w przyszłość .... ile masz lat??? napewno masz jeszcze czas, aby spotkać kogoś, kto Cię pokocha ... poza tym napewno masz rodzinę, koleżanki, przyjaciół .... no i masz nas :) główka do góry ...
-
No - juz napisałam :D :D w sumie to prawie napisałam .... ale najgorsze za mną :) jutro dokończę aha - biorę sobie garść cukierków z worka behemotka - a co !!! :D należy mi sie chyba za cieżką pracę ;)
-
Bry :) ja sobie w orka od behemotka wyciągnę pieguski :D ale jabłecznika kawałeczek też oczywiście wezmę :) muszę napisać plan zajęć na świetlicę środowiskową na 2004 rok - nie wie jak sie do tego zabrać :0 a na poniedziałek rano muszę mieć gotowe ehhh weekend pracy przede mną behemotqq - mośkowi w ten sam dzień przeszło milczenie ;) milczał tylko na początku - ajk był najbardziej zły - żeby sie \"nie czepnąć\", bo przecież każdemu może się zdarzyc ;) całuski dla wszystkich
-
Bry dzionek behemotqq i wszystkim innym paniom dobrze, ze jesteś behemotq, bo już sie zaczynałam marwić i miałam Cię dziś poszukiwać ;) nie zazdroszczę przeprowadzki - sama się przeprowadzałam 3 miesiace temu - dobrz eto pamietam ;) ale jak choć troszkę sie urządzisz - odetchniesz :) oczywiście biorę krówkę :) hmm - wiecie co - ja sie przez Was roztyję normalnie ;) :D
-
Maduśś - ja jestem pedagog :) i umysł raczje humanistyczny niż ścisły (choć na testach psychologicznych wyszło mi odwrotnie) - rachunkowość to czarna magia ;) mój miśko kończy właśnie ekonomię - ale pracę mu napisałam o motywacji w przedsiebiorstwach :) a z rachunkowaością jak pamietam miał małe przygody ;) :D
-
Ojj maduś - na 5 + to ja nawet swoich nie napisałam ;) :D \"zaledwie\" na 5 i mgr na 4 ;) a on był raczje 3-kowym studentem i do tego broni sie w drugim terminie (miałą kontrakt, potem był nasz ślub i tak wyszło) - wiec pewne dostanie 3 ;) choć wiem, że napisałam tak czwórkową pracę :)
-
Dzień dobry :) pochmurny jakiś - ale mam nadizeję, że będzie doby .... Ok. 12.00 przychodzi do mnie pan rozmawiać w sprawie pracy .... hmm ... nietypowo go poznałam hihihihi jakoś nie wierzę w pozytywne zakończenie - ale spróbować trzeba. Jak dzwoniłam - nie chcieli ze mną gadać - no ale on tą instytucję w sumie tworzył więc .... Maduś - mężśulek w ogóle sie nie złościł - tylko milczał .... :0 ohh jak ja tego nie cierpię .. wolę jak ktoś mi powie jak jest zły a nie .... potem się rzochmurzył - dostał buzi ;) Na szczęście wszytko dobrze się skończyło - załatwiłam mu prostownik, całą noc sie ładowało i dziś mógł już jechać autkiem :) mam nadzieję, że wszystko załatwił i że w krótce będzie się bronił ... ciekawe na co mu ocenią moją pracę ;) :D
-
Ojjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjj jejqqq jejqqqqqqqqqqqqqqqqqqqqqqq co ja narobiłam !!!!!!!!!!!!!!! :0 :0 :0 ale się mężulek zdenerwił :0 wiecie co - zostawiłam autko z włączonymi światłami - pół dnia tak stało :0 rozładował sie akumulator :0 mam nadzieję, że się nie sypnął całkiem bo nowy - miesiąc temu kupiliśmy :0
-
nefretete - na www.tlen-kafeteria.webpark.pl :) ale teraz pewnie tam nikogo nie ma :0 choć nie sprawdzałam ;) Yarpi - głowa do góry :) skoro jest tak źle - może być tylko lepiej :) Postaraj sie chociaż spojrzeć z odrbiną ufności w przyszłość. I wal do nas, jak jest Ci źle :)
-
zgłaszam swoją obecność ;) Wszystko załatwiłam :) ale o 14.00 znowu wybywam. Inga - chyba lepiej wiedzieć ??? Ja w każdym razie wolę najgorszą prawdę od niepewności ... Wiesz - jedna z moich blizszych koleżanek również \"wpadła\" z drugą córcią - i teraz oczywiscie kochają ją nad życie - i dają sobie radę mio niezbyt sprzyjajacych warunków .... Nawet czasem się z nią \"kłócę\", że bardziej kochają małą niż starszą - moją chrześniaczkę :) oczywiście w żartach sie kłócimy ;)
-
nie cierpię oczywiście - chyba jeszcze
-
Wpadłam tylko sie przywitać a tu proszę - jabłecznik rozdają mniamm :) Myślę, że \"swojskiej\" roboty ;) Takie są najlepsze :) Madusiu - dbam oczywiscie - a przynajmniej się staram :) Ona niedługo wyjedzie na rok :0 będzie daaaaleko ode mnie Jejqq - jak ja będę teskniła - z kim się podzielę wszystkimi radościami i smuteczkami .. z kim pójdę kupować buty - jejqq tego to aż sie boję - niecierpię butów kupować :0 No i jak ona sobie beze mnie poradzi ;) choć w sumie jest duużą i dzielną dziewczynką - wiem, że da sobie radę w każdj sytuacji :D Pozdrowionka ślicznotki - zajrzę to później - jak wrócę z miasta :)
-
Nefretete - nie daj sie dołkowi !!!! łap za łopate i go zakopuj !!! Nigdy nie jest tak źle, żeby nie móc odnaleźć choć maleńkiego powodu do radosci !! Jak jest Ci źle - zaglądaj do nas, wypłacz się, wypisz - będzie Ci lżej - zobaczysz :) Może napiszesz coś więcej - czym tak Cię zranili \"przyjaciele\", dlaczego wszystko uwarzasz za beznadziejne ... Cios od przyjaciół boli baardzo - ale to również można przeżyć i czegoś nowego sie nauczyć. Kilka lat temu rozpadła sie moja przyjaźń - ciężko to przeżyłam ... ale zrozumiałam, że być może z nieodpowiednimi osobami próbuję się zaprzyjaźnić ... przyjacielem powinien być ktoś, kogo jesteśmy pewnie w 100 %, komu wierzymy, że zawsze bedzie przy nas, że nigdy nie zdrazi sekretów, zawsze stanie po naszej stronie, za każdym razem przynajmniej spróbuje zrozumieć nasze postępowanie... Teraz mam taką przyjaciółkę - była blisko mnie od ponad 11 lat ale dopiero 2 lata temu zrozumiałam ile jest warta i jak wiele dla mnie znaczy. Zawsze chciałam mieć siostrę - teraz juz nie muszę - mam ją :) I wiesz - myślę, ze gdybym się wcześniej nie \"sparzyła\" na przyjaźni mogłabym nie dostrzec jak wartościowa osobą jest moja M :)
-
Tradycyjnie wieczorkiem jestem sama .... chyba się przyzwyczajam ;) Ale co tam - popisze sobie - choćby po to, żeby odświerzyć nasz topik ;) Dziś miałam okroopny dzień :0 Tzn. dzieonek był w sumie udany - ale moje samopoczucie okropne - rano miałam dziwne zawroty głowy i mdłości a potem cały dzień mnie głowa bolała - teraz nie wytrzymałam i wzięłam prochy - troche pomogło ... Behemotqq - masz rację - idź na medycynę - marnujesz sie dziewczyno!! Albo załóz własną klinikę ;) po co Ci papiery - juz jesteś świetna w leczeniu ;) :D Inguś - jesteśmy z Tobą. I skorzystaj z rady madusi - tabletki, a jeśli nie możesz ich stosować to moze zastrzyk ??? Agusieńko - witamy :)) Tu wszyscy są mile widziani - nie tylko Ci z dołkami ;)
-
No i nikogo niet :0 wszyscy pracują - tylko ja nie :0 Hmm - aha miałam się Wam pochwalić - przyjęli mnie na podyplomówkę :) Jedyna pozytywna wiadomość z wczorajszego dnia ;) Hmm - ciekawe czym zaskoczycie dziś swoich mężczyzn ..... Ja chyba ugotuję obiad - to bedzi eprawdziwa niespodzianka hihihihihi No i jakiś prezencik też oczywiscie mam ;)
-
Bry dzionek ślicznotki :)) Widzę, że humory w miarę dopisują i juz dzielą ciasteczkami - to dobrze, bo mi moje się skończyły ;) Choć nie wiem czy zdołam jakiegokolweik przełknąć bo cos mi niedobrze :0 I głowa boli - chyba z adługo spałam :0 To chyba przez tą pogodę - ale postaram się jej nie dać :)
-
No i nie ma nikogo - tylko ja :0 No to idę spać ;)
-
Witam :)) Wpadłam tylko n momencik - ajkiś zabiegany dzień mam - wypiję tylko kavkę i lecę dalej. Miałam zostać w domu - ale nie mogę dać sie dołkowi - a czuję, ze może mnie dopaść. Dlatego lecą do moich dzieciaków - przy nich zawsze poeprawia mi się humor - kochane są :) Staram sie myśleć pozytywnie - ale jak tu byc optymistą skoro następna szansa na pracę znowu okazała sie niewypałem - tradycyjnie znalał się znajoma Kogoś Ważnego :0 ehhhhh ahaa - dziś częstuję ciasstekami holenderskimi w czekoladzie - są pyszne :)
-
Nio - ja jestem Kitty :) A Behemotek już po pracy - do poniedziałq jej nie bedzie :0 Mnie tak dziewdczyny nakuisły na pieguski, ze kupiłam sobie kokosowe :D mniaammm Zostały mi jeszcze 2 - ktoś ma ochotę???
-
Wiem wiem behemotq - ale czasem już nie mam nerwów ... A w innym zawodzie nie chcę - pracowałam przez całe studia w innym - i po studiach torchę też .. starczy jak dla mnie .... Na szczęście całymi dniami nie siedzę w domq - zwariowałabym chyba - udzielam się trochę społecznie na świetlicy socjoterapeutycznej - no i mam trochę znajomych ;)
-
Jejqq - nie giovv tylko Behemotqq oczywiście - jeszcz echyba nie "dziełam" jak należy ...
-
Jejqq - nie giovv tylko Behemotqq oczywiście - jeszcz echyba nie \"dziełam\" jak należy ...