elffik
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez elffik
-
mialo byc powyzej 26 stopni a nie 60 :P
-
nocne rozmyslania odsunelam na dalszy plan - i na blizej nieokreslona przyszlosc :) w swietle dnia to wszystko wyglada nieco lepiej ... Dynia - ja lubie prasowac :) moze nie w temperaturach powyzej 60 stopni -ale generalnie prasowanie jest jedna z baaaaardzo niewielu czynnosci \"domowych\" ktore lubie robic :) A juz prasowanie miniaturek dla noworodka to sama przyjemnosc :) Szkoda, z enie mieszkasz gdzies blizej - chetnie bym pomogla :) Shalla - co u Ciebie ???
-
Pszczola - ja NIC NIE DOSTALAM !!!! Domagam sie glosno !!! Tym bardziej, ze ja Cibeie nie pomijam ;> jutro (a raczej juz dzis) z nadzieja zajrze do skrzynki Psikulcu - Filipek, Filuś, Fifi - to moj malenki slodki bratanek :) a co do planow powieksza nia rodzinki - sa one oddalone w czasie ... minimum rok - ale najprawdopodobniej jakies 3-4 lata W moim domu potworna wrecz cisza ... oni oboje spia ... on za 2,5 godziny wstaje juz do pracy ... a ja ... a ja siedze i mysle ... zastanawiams ie czego ja w zasadzie chce od zycia - co by mnie tak do konca uszczesliwilo ?? i nie sa to wesole mysli ehhh ... mam bezsenna noc ...
-
witajcie ja bywam tu ostatnio sporadycznie ale staram sie chociaz podczytywac shalla - to straszne co przezywasz ze swoimi sasiadami .. dla mnie nie do wyobrazenia ... ja mam kilku strasznych sasiadow - ale jakos spokojnie sie z nimi zyje ... p[owiedzialabym nawet ze podchodza do nas z respektem jakims ... wspolczuje i mam nadzieje, ze niedlugo sie to nieco uspokoi myshko - kolejna topikowa parka !! cudownie :) ja tez jestem bardzo ciekawa imienia jakie wybierzecie dla coreczki :) moze zdradzicie nam dziewczyny jak to sie robi ?? zeby bylo do pary hehe :) choc ja jakbym byla kiedys po raz 2 w ciazy wcale nie obrazilabym sie na 2 corcie :) ale wiadomo - parka to parka :) a wiecie co - jak bylam w ciazy z Amelia chlopczyka mialam nazwac Bartosz - na dzien dzisiejszy wybralabym calkiem inne imie ... ciekawe czy Wy jestescie bardziej trwale w upodobaniach :P aaa amelka chciala sie jeszcze pochwalic ze w czasie pobytu nad morzem sama sterowala statkiem pirackim :P ma na to nawet certyfikat :) choc ster byl dla niej stanowczo za duzy - z moja mala pomoca jakos nam szlo :P a podroz statkiem byla wspanialym przezyciem :)
-
wpadlam tylko w wielkim skrocie rozczulic sie nad fotkami Anulki :) ona jest CUDOWNA !!!! sliczna, malenka, slodkaperelka :) a smutny Franiu tak mnie chwycil za serce, ze nie umiem tego opisac !!!
-
Aneczko !!!!!!!!!!!!! Witaj na świecie !! wiedzialam, ze warto po powrocie z pracy w drzwiach niemal wlaczc kompa bo czekaja mnie wspaniale wiesci :) czekam z niecierpliwoscia na szczegolowe relacje i jakies fotki :) mam nadzieje, ze -po weekendzie na wsi jzu cos bedzie :) fisa - ja tabletek anty nie biore U mnie lekarz prognozuje zaburzenia po ciazy i karmieniu jeszcze (co tam - skonczylam karmic zaledwie niespelna 2 lata temu hehe) nie ma co gdybac - zobacze co wykaza badania
-
logosm - mam prosbe - cyz moglabys mi przypomniec dlaczego niemowleciu nie powinno sie podawac fenistilu w kroplach? Pamietam, ze miala go przepisanego moja mala - i ze dawalam bardzo krotko, bo cos mi nie pasowalo, a potem jeszcze Ty mnie utwierdzilas,zeby lepiej nie podawac Tylko nie pamietam - dlaczego ??? Pytam - bo fenistil jest uparcie zalecany mojemu 3-miesiecznemu bratankowi (od jakiegos 1,5 miesiaca go zalecaja) i to przez kilku roznych lekarzy ....
-
dynia - to mozemy sobie w tej sprawie podac reke ... logosm - przepraszam ze niedopatrzenie - strasznie wspolczuje z powodu choroby mamy ... i traktowania jej przez lekarzy rowniez :( :( :(
-
jak my wszystkie z niecierpliwoscia oczekuje na wiesci od Kuk :) i tez nie do konca rozumiem powod wywolywania porodu ... ale co ja tam moge wiedziec Hyperprolaktynemia to podwyższony poziom hormonu przysadkowego – prolaktyny Wiazac sie to moze z cyklami bezowulacyjnymi itp. (czyli niemoznoscia zajacia w ciaze) ale tez np wskazane jest badanie tarczycy Najgorsza wersja - przyczyną tej choroby może być mikrogruczolak lub guz przysadki mózgowej (ale wierze, ze to nie u mnie) na razie zrobie badania jaki poziom ma u mnie ten hormon i w sumie na nic wiecej skierowania nie dostalam - zobaczymy co bedzie dalej
-
Witajcie Kuk trzymam mocno kciuki!!! Nie chce podwazac autorytetu profesorki -ale 2700 to chyba nie jest az tak strasznie niska waga ??? czytajac Twoje relacje drzalam na mysl o jakims 1,5 kg maluszku .... kolezanki z pracy wnuk urodzil sie z waga 2750 - i w pierwszym miesiacu przybral druggie tyle! Teraz jest wiegachnym 4-miesieczniakiem :) Wierze, ze u Was bedzie ok - a te 2700 moze okazac sie np 3 kg - przeciez pomylki na usg sa b. czeste :) wiecie ... wczoraj wreszcie odwiedzilam gina - i potwierdzil moje podejrzenia - mam hyperprolaktynemie .... musze jeszcze tylko zrobic badania na stezenie prolaktyny - i zaczniemy leczenie Naczytalam sie nieco za duzo na temat tej choroby i mam tera zmieszane uczucia :( ehh internet ma swoje minusy ...
-
nie dokonczylam wczesniej bo wpadl brat, zeby pomoc mi w koszeniu ogrodka :) mialam podziekowac za fotki myshki, katrin i psikulca :) Zuzulek rosnie jak na drozdzach !! sliczna z niej dziewusia! :) a chlopaki - jak zawsze pierwsza klasa :) Kuk - ja z kolei tlumacze Amelce, ze ona ostatecznie nie bedzie ze mna tylko z kims innym i dobrze wiem, ze to ja stawia w trudniejszym polozeniu - bedzie wiedzial, ze mama \"jest za sciana\" a ze nie moze do niej isc! Robie tak, gdyz chce uniknac sytuacji wymuszania - pewnie jak zobaczy zgraje ryczacych maluchow predko odechce sie jej przedszkola i bedzie wolala do mamy - raz pozwolic - i zamiast do maluchow bedzie chodzila do zerowki Tego nie chce wiec musz ebyc od poczatku konsekwentna Staram sie jej nie przekazywac moich obaw - bedzie co ma byc :) Na pewno mala trafia w cudowne rece pomocy nauczyciela i woznej oddzialowej - to pelne ciepla i oddane dzieciom kobiety - i wiem, ze Amela juz jest ich oczkiem w glowie hehe :) Wiec musi byc dobrze przepraszam, ze ja ta tylko o tym ale wiem jakim uparciuchem jest moje dizekco, wiem jak uwielbia plotki a jak potrafi komentowac zachowania dzieci przyszla wychowawczyni Amelii wiec przezywam ... moze byc tak, ze kazde \"nie takie\" zachowanie malej bedzie komentowane dookola z wszystkimi tlyko ie ze mna ehhh :( aha - myshko - widzialas meni z bruzhem jakos 7-miesiecnzym chyba ale w szerokiej tyunice i na siedzaco bodajze :P wiec niewiele faktycznie bylo widac, jako ze nosilam sie szczuplo cala ciaze :) innych zdjec na kompie nie posiadam - nie mialamw tedy jeszcz eaparatu cyfrowego Jakby co nadrobie w 2 ciazy i zasypie Was fotkami hehe pogoda dzis u nas listopadowa .... brrr ... to ja juz wole duszne upaly !! ksiazki .. ahh ... pozyczylam sobie jakas \"babska\" trylogie od szwagierki i juz nie moge sie doczekac kiedy sie w nia \"zanurze\" :) brrr msuze dzis mocno przysiasc do papierzysk i rpzyspieszyc nieco ich ukonczenie :) Kuk - nie martwia Cie te Twoje dziwne skurcze ???? Ja bym z samego rana byla juz na kontroli! tak sobie mysle, ze to pewnie od tego, z enieco za duzo pracujesz .... dobrze ze ostatnio chociaz po czesci przenioslas sie do domu ... a przygody z wloska sluzba zdrowia przyprawiaja mnie o dreszcze ... kiedy bedzie nasza shalla ????
-
Dynia - dzieki za fotki ... kilka z nich jakby .. znajomych ?? :D :D :D (zart) :) Kuk - od poczatku opisu akcji z \"wodami\" wiedzialam ze to sok !usmialam sie wiec nieprzecietnie ! :) nie moge sie juz doczekac lawiny fotek od Shalii !!!!!!!!!!! i jej opisow :) uzbrajajac sie w cierpliwosc zmykam - bo jutro przede mna ciezki dzien ...
-
to wyzej to bylam ja cos mi chochilk poplatal i niku zabraklo :) dziewcyzny - porownajcie same - ja z 7,5 roku stazu pracy, a w tym 3 latami stazu pracy pedagoga jako NAUCYCIEL I WYCHOWAWCA zarabiam 1150 zl ( z dodatkami) w Anglii POMOC nauczyciela zarabia 2000 FUNTOW ! (znajoma ma tyle w Polskiej szkole) Funt stoi przecietnie po 5,50 ... bez komentarza
-
dynia :( nie wczytuj sie za duzo - info nie zawsze bedzie adekwatne do akurat Twojej choroby - a moze zdolowac na maxa (wiem cos o tym) Jakies 3 tyg temu babci wyrwalo sie przy Amelii, ze nasza 50-letnia ciotka byla w czerwonej mini z \"cipa na wierzchu\" (powtarzala slowa bylego meza owej ciotki) Mala natychmiast podchwycila wiadome slowo i przez ok. 3 do 5 dni operwowala nim z upodobaniem Potem jej przeszlo ... az do dzisiaj ... scenka z dzis ze sklepu : przyszla nasza kolej na zakupy Pani ekspedientka do Amelki: - dzien dobry aniolku. Co u Ciebie slychac :) Amelka po chwili zadumy: -Mama ma cipa, ja mam cipa ...... o tuuu mam ...... reakcji ludzi z kolejki pisac chyba nie musze :P
-
najlepsze zyczenia dla wszystkich maluszkow z okazji ich dnia :) U nas dzien dziecka zaczal sie wczoraj i jest pod znakiem koni :) mala uwielbia ostatnio kucyki pony i ogolnie szaleje na punkcie koni (jechala juz na koniu w siodle i bryczka) wiec dostala glowjnie to :) tylko chrzestny sie wylamal :P i patrzac na jej reakcje na prezent od niego - dobrze zrobil :) Po poludniu male ma obiecane lody i wyprawe do amfiteatru, gdzie przez caly dzien beda jakies wystepy ...s zkoda ze mam akurat popoludnie w pracy ... zmykam szykowac sie do pracy :)
-
nie dokonczylam bo wpadl moj brat z prezentem dla malej na dzien dziecka :) oczywiscie niektore prace byly znacznie bogatsze, mialy wiecej szczegolow itd - ale kilka bylo na zblizonym poziomie jak prace Jasia, a 3 nawet znacznie ponizej ...a wszytskie moje dizeci sa w normie intelektualnej i prawidlowo sie rozwijaja :) wg mnie moze nie koniecznie musiscie szukac psychologa dzieciecego - ale jakies kolko plastyczne dla malych dzieci (w moim miescie sa od 4 lat ale pewnie z otwartymi ramionami przyjeliby i mlodsz 4edizeco o zdolnosciach Jasia) byloby wskazane :) Dobry plastyk fachwo ocenilby zdolnosci Jasia i pomoglby nimi pokierowac :) Szkoda marnowac potencjalnego talentu :)
-
Dynia :) Chlopczyk :) cudownie :) jakos udaja sie Wam same parki :) swietnie, ze maly zdrowiutki :) a wyniki - mam nadzieje, ze te powtarzane beda nieco lepsze .... logosm - ja tez radzilabym urlop - jesli to mozliwe - w imie czego masz sie tak meczyc ???? A Michas - cudowne dziecko ... podziwiam i jego i Ciebie :) Myshko - ostatnio ocenialam prace moich wychowankow pod katem prac Jaska - i nie uwierzysz !!! niektore rysunki KOPARY nie byly tak dobre jak Jasia ... pprzypominamm,ze ja mam grupe 5 latkow !
-
Troche zamotalam - napisze jasniej - pprace Jasia sa na poziomie uproszczonego schematu - niemniej budza moj zachwyt - bo tysowal je tylko 2,5latek !! Malo 3,5latkow juz tak ladnie rysuje ..... ciekawi mnie jeszcze jak on rysuje dom ?
-
dynia - mam nadzieje, ze obejdzie sie bez lekarstw ... a jesli nawet to jakies minimum :) trzymam za to kciuki
-
myshko ! alez mnie zaintrygowalas z tymi rysunakmi Jasia ... chyba przewidzialam malego artyste hehe :) ale powaznie - nasze dzieci sa na etapie bazgroty .... postac czlowieka jako glowonoga zazwyczaj pojawia sie po 3 roku zycia .... od razu widac jak Jas wyprzedza rowiesnikow .. a tu jeszcze kopary! Bardzo jestem ciekawa na jakim etapie rysunku jest - bazgrota z elementami schematycznymi czy juz uproszczony schemat .... potrafisz to okreslic ?? bo moze faktycznie Jas ma jakie zdolnosci i warto by je rozwijac ... uwierz -wielu czteorlatkow rysuje jeszcze glowonogi .... Amelia jak na razie potrafi narysowac oczy nos itd w narysowanym rpzeze mnie duzym kolku (glowie) - a i to niedokladnie - ale to juz jest jakims osiagnieciem ...poza tym jej \"prace\" to klasyczny przyklad bazgrot 2,5latki :)
-
Myshko !! GRATULUJE baaardzo sie wzruszylam czytajac Twoja wiadomosc :) Pieknie to ujelas :) czy Jas juz cos wie ? jesli tak - co on na to ??? Dziewczyny - ja etz ostatnio jestem tu z doskoku (podczytujac) wiec wybaczcie brak ustosunkowania sie do tematow (zreszta-chyba juz sie przyzwyczailyscie) mam 2 pytania - jak nazywala sie ta masc na siniaki, o ktorej keidys p[isalyscie i - do Katrin - co poradzilabys na puchnace ze zmeczenia kolano Moja mama od pol roku meczy sie z tym - kiedys niefortunnie upadla i kolano spuchlo jej jak bania na 3 czy 4 tyg Teraz problem powraca jak tylko nieco popracuje powiedzmy na ogrodzie, dodoatkoo kolano bardzo ja boli - ale oczywiscie \"nie ma czasu\" na leakrza, masci zadnych tez nie stosuje Chcialam jej cos kupic ale tego jest tyle ze zdurnialam ... i pomyslalam,z e moze Ty mi cos poradzic z homeopatii???
-
wlasnie sie dowiedzialam, ze nas zmalenski Filipek idzie do szpitala :( :( :( ma juz 6,5 tygodnia i wcviaz zoltaczke - nie chce sie wyplukac i beda mu robic specjalistyczne badania szukajac przyczyny ... a to wymaga hospitalizacji :(( a ja sobie szukam problemow :( a bart i bratowa maja prawdziwe ... ehh :( zycie uczy pokory :(
-
witajcie daje tylko znak zycia humor siadl mi calkowicie w zwiazku z zawaleniem sie moich planow wakacyjnych i totalnym brakiem zrozuemiania ze strony najblizszych wiec nie pisze zeby nie psuc nastroju pozdrawiam
-
nie bylo mnie tylko poltora tygodnia a tu takie wiadomosci !!!! psikulcu !!!!!!!!!!!! GRATULACJE duzo zdrowka dla malutkiej kruszynki :) musi byc cuuudowwwnaaaaaaa ja podobnie jak reszta dziewcyzn nie moge doczekac sie zdjec !!! my po ponad tygodniowym odpoczynku na wsi probujemy odnalezc sie w szarej rzeczywistosci hehe aha - hurtowo dziekuje za wszystkie zdjecia !!! no i gratuluje Jaskowi sukcesow rowerkowych ! Amelia wlasnie w ubieglym tyg dostala \"dorosly\" rower ale jakos na razie nie wychodzi jej jezdzenie .... sprawa jesat utrudniona bo rower nie ma kija ... a proby zalozenia jakiegos \"na dziko\" skonczyly sie uszkodzeniem (podarciem) siedziska (musimy kupic nowe) Z tym, ze ona 3-kolowca w sumie tez nie miala .... zespul sie zanim mogla zaczac na nim jezdzic sama - wiec uczymy sie od 0 :) Dynia - ja mysle, ze Jadze samo przejdzie .. sporo dzieci przechodzi takie \"tymczasowe jakanie\" Tylko niech zesz babcia przestanie jej wiecznie zwraca uwage !!! Doroslego by to wykonczylo - co tu mowic dziecko !!! moze podsun jej jakis artykul na ten temat ?? ile szkody robi wieczne poprawianie dziecka bedacego w tym wieku ! Mialam to samo z ciotkami i babcia dyskutujacymi przy malej jak to ona malo i slabo mowi .. wrrr ... skonczylo sie ostra rozmowa - delikatne sugestie nie dzialaly - musialam je objasnic, ze Amelia dzieckiem uposledzonym nie jest i swietnie rozumie co o niej mowia ... ehhh a skoro o mowie mowa - moje dizecko specjalizuyje sie teraz w tworzeniu neologizmow ... cuda wymysla nieraz takie, ze nie ma mowy aby ktos obcy ja zrozumial :P musze chyba zaczac spisywac jej slowka / powiedzonka (nareszcie !!!!! ufffffffff)
-
shalla - ojj jak ja bym chciala moc zmieniac malej buty tylko w zwiazku ze zmiana numeru !!!!! jesienia poszly 2 pary trzewikow .... zima miala 2 pary kozakow ... powod - zdarcie tych 1 w tempie ekspresowym (a nie zmiana rozmiaru) .... teraz tez jej stopa pozostaje na rozmiarze 24 ale juz po pierwszych wiosennych butach ... pozostaje miec nadizeje, ze pantofelkom nie da rady - maja gume na calym czubku ...ale - znajac ja - pewnie sie ludze ... dzis smialam sie do mamy ze musz eja spakowac i oddac do kogos bo z torbami mnie puszcza juz teraz ... piszac o klopotach Anastazji z kostkami przypomnialas mi ze chyba pora na coroczna kontrol u ortopedy ... musze jutro przedzwonic i sie zarejestrowac bo pewnie bede czekac ze 3 miesiace na swoja kolej ... a co do poobijanych nog ... hm ... moje dizecko wyglada jak bite ! a na pytanie skad ma tyle siniakow na nogach i kto ja bije odpowiada \"tata\" .... hmmm ... moze i bym uwierzyla gdyby wiecej z nami bywal hehe :P